gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> inne gry >> Birth of Shinobi - tam, gdzie anime łączy się z fantasy

system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 1
wątków: 1
Birth of Shinobi - tam, gdzie anime łączy się z fantasy
24.08.2009 (Pn) 14.37 (5382 dni temu)
Kiedyś będąc na spacerze z psem, a było to wieczorem, zauważyłem jasną poświatę za jednym z drzew. Bez namysłu poszedłem w tamtą stronę. Cóż, często w telewizji słyszy się o ufo i tym podobnych rzeczach, ale ja się tym nie przejmuje. Gdy byłem blisko, zauważyłem, że jest to... portal, taki jak w grach RPG w które grywam na komputerze. Pomyślałem, że raz kozie śmierć i wszedłem.
Szczerze mówiąc byłem troszkę rozczarowany, ponieważ pojawiłem się na polu, gdzie dookoła nie było żywej duszy. Postanowiłem iść przed siebie. Szedłem tak chyba 20 minut, gdy obok mnie pojawił się człowiek. Tak znikąd.
- Cześć, jestem Kissaki Ookami i jestem tutejszym Bogiem. Widzę, że jesteś tutaj nowy. Właśnie znajdujesz się na terenach neutralnych.
I podał mi mapę. Widniały na niej cztery większe tereny oznaczające cztery krainy a na samej górze widniał napis Chuugen
- Ja jestem Bogiem Kraju Dziczy. Poza mną są jeszcze Sarewok - Kraj Dysku, Tabassco - Kraj cieni i Rukia - Kraj Bogactwa. Nie martw się wszystkiego dowiesz się w szkole podstawowej
I zniknęliśmy.
Gdy otwarłem oczy, znajdowaliśmy się w średniowiecznym mieście. Kissaki oznajmił, że jesteśmy właśnie na terenach neutralnych i zabiera mnie do szkoły podstawowej. Szedłem za nim, gdyż i tak nie miałem pojęcia co tutaj robić.
Jednak idąc, moje oczy stawały się coraz większe, a szczęka opadała coraz niżej. Bo o to zobaczyłem wielkiego i potężnego Arrancara, który jak gdyby nigdy nic rozmawiał sobie z jedną z tutejszych Claymore. W karczmie dwoje wampirów oraz Shinobi kłócili się o to kto z nich wygrał w kości, a na placu treningowych swoje ostrza krzyżował Shinigami oraz Wilkołak, przy czym sędziował im posiadasz Diabelskiego Owocu który ciągle mówił coś o skarbie One Piece. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Tutaj spotykały się wszystkie najważniejsze rasy świata, i tylko tutaj mogły razem ze sobą rozmawiać, walczyć czy trenować.
Z zadumy wyrwał mnie mężczyzna w kapturze który podbiegł do Kissakiego i powiedział
- Kissaki, szybko do Świątyni, czeka na Ciebie posłaniec - po czym ulotnił się tak szybko jak przybiegł.
- To był mój kapłan, jedna z najważniejszych osób w państwie zaraz po mnie. Każdy Bóg posiada swojego. W takim razie ja muszę niestety znikać. Ty idź dalej tą drogą i dojdziesz do Szkoły Podstawowej. Tam staniesz się kimkolwiek chcesz.
Bóg Kissaki zniknął w sekundzie a ja dalej podążałem tą ścieżką. Po drodze zauważyłem jeszcze, jak dwóch Kowali i Alchemik kłócą się ze sobą który z nich więcej zarabia. Nie zwróciłem na nich uwagi i podążałem dalej. Przed samą Szkołą Podstawową zauważyłem człowieka z dziwnymi znakami na ciele, to chyba była jakaś pieczęć. Starał się ją opanować.
- Powodzenia - rzekłem do niego i Wszedłem do Szkoły...
...............................................
Gdy miałem już dość wykładów poszedłem pozwiedzać cały teren miasta. Wszedłem do pierwszego lepszego budynku i ujrzałem coś pięknego. Mianowicie z wielkich kryształowych kul, padał na ścianę obraz. Lecz, jaki to był obraz. Różni ludzie, z różnych ras, siedzieli na ziemi i oglądali przygody swoich przodków. Wiele Claymore kłóciło się o to, która z nich będzie tak dobra jak Teresa na ekranie. Shinigami siedzieli i wpatrywali się w obraz Kurosakiego Ichigo, natomiast zaraz obok Arrancarzy dopingowali Aizena. Wyglądało to jak anime online które zwykle oglądałem w domu, ale było takie realistyczne. To było coś pięknego, każdy mógł oglądać co mu się żywnie podobało.

A tutaj znajduje się link do forum: http://birthofshinobi.pun.pl
wypowiedzi: 1027
wątków: 83

24.08.2009 (Pn) 16.18 (5382 dni temu)
Is that you John Wayne? Is this me?
wypowiedzi: 281
wątków: 18
Brakuje papierosów? Na kłopoty sznurek konpny.
24.08.2009 (Pn) 16.40 (5382 dni temu)
Bardzo chciałbym spróbować, ale niestety na spacery wyprowadzam tylko kota, psu wystarczy doniczka

A tak na serio to jest to całkiem interesujące, szczególnie że od jakiegoś czasu miałem chrapkę na coś w tym klimacie
wypowiedzi: 281
wątków: 18
Zwrot o 180 stopni
24.08.2009 (Pn) 19.21 (5382 dni temu)
Naprawdę żałuję, że sprawdzałem, co to jest BoS zaraz po obiedzie, bo błogie uczucie sytości zastąpiła mi nagląca potrzeba wypróżnienia żołądka.

Nie wiem, kto to wymyślił ale chyba jest miłośnikiem kaszanki. I to bynajmniej nie tej jadalnej (skoro jesteśmy już w tym temacie).

Teraz odrobina konkretów, żeby nie było że mam jakieś problemy osobiste/kompleksy czy inne licho, którym niektórzy mogliby zanegować fakt że myślę:

- Po pierwsze zero klimatu. Na początku standardowo przeglądałem sobie serwis z zablokowaną większością skryptów, a gdy zdjąłem blokady wszędzie zaroiło się od różnorodnych mniej lub bardziej agresywnych reklam, z jakimś pop-upem "promocja na wakacje" włącznie. Także bez NoScript'u albo AdBlock'a ani rusz.

- W regulaminie mamy napisane, że imię postaci musi być w japońskim klimacie. Bomba. A co w Japonii robią takie twory jak "Shamans", "Werewolwes" (komuś nawet nie chciało się przetłumaczyć, że chodzi o wilkołaka), "Vampires", "Exorcists", "Witchers", "DFU" (Co to za bydlę??? Nowy model terminatora, czy jakaś broń biologiczna?). Jeśli ma być fantasy, to gdzie wcięło elfy, krasnoludy i rycerzy w lśniących zbrojach? Poumierali na DFU? Jeśli ma być japońsko, to gdzie Kappa, Nigyo etc.?
Żadna z "ras" nie jest opisana, nie wiadomo co właściwie sobą reprezentuje.

- Świat w którym gramy - moim zdaniem warta uwagi jest jego mapa - (edit: usunąłem link, bo mnie jeszcze oskarżą o łamanie kopirajtów. Tam wszędzie jest większy zamordyzm i kaganiec niż w Chinach. Jeśli ktoś chce, to mogę podrzucić link na PW)

- Nigdzie nie uświadczysz opisu, z którego można by dowiedzieć się, o co tutaj właściwie biega??. Jakaś gra przez forum, wszędzie pełno jakiegoś Claymore. Niby świat, w którym wszystko można a w regulaminie co chwila napisane jest, czego nie wolno a co jest dozwolone w pewnych granicach.

- I jako wisienka na torcie - wszedłem sobie w temat "Arena", gdzie podobno się tłuką. Zabawne jest to, że przeciwnicy wchodząc na arenę zamiast mierzyć się nienawistnymi spojrzeniami wolą klęczeć i grzebać w ziemi. Generalnie na arenę wchodzi się po to, żeby miecz wbić w ziemię, zamiast schować go do pochwy, po czym należy zacząć grzebać w ziemi. Jeden z walczących najpierw nie widzi przeciwnika o 60 metrów od siebie, a po chwili czyta z jego ruchu warg mając przed sobą tył głowy.
Jeden z przeciwników trzyma za miecz wbity w ziemię siedząc jednocześnie na kamieniu 2 metry od niego (zabawne, 2-metrowe ramiona?). Oczywiście zaraz po tym, jak usiądzie zaczyna grzebać w ziemi. Znamienne. Zabrakło wychodków? Po chwili obydwaj rozżynają sobie korpusy podskakując wesoło.

Ogólnie odradzam, lepiej rozegrać sobie jakieś Seattle, zamiast odwiedzać BoS.

DODANO: Z tego, co widzę to ta mielonka powstała na fali jakiegoś komiksu/kreskówki/gry czy innego dziwactwa w którym orientują się tylko wtajemniczeni. Niewtajemniczonym pozostawiono zamęt i mętne tłumaczenia. FAQ i "wykłady" w "Szkole Podstawowej" są napisane totalnie na odwal się.

DODANO: Ta recenzja jest pisana dosyć pobieżnie, ogólnie szkoda mi czasu na zbytnie rozpisywanie się bo po prostu nie ma o czym pisać.
wypowiedzi: 1027
wątków: 83

24.08.2009 (Pn) 20.40 (5382 dni temu)
Wystarczyło napisać, że to straszny chłam i odradzasz granie w to Myślę, że uwierzylibyśmy Ci na słowo.
Choć odrobina egzaltacji jeszcze nikomu nie zaszkodziła
wypowiedzi: 281
wątków: 18
Suplementacja suplementami
24.08.2009 (Pn) 22.40 (5381 dni temu)
Przyznam szczerze, że pisałem to w afekcie, ale chyba pierwsze wrażenia są najważniejsze. Ogólnie ciekawi mnie kultura orientu, w dodatku koncepcja takiego interaktywnego opowiadania, które każdy mógłby tworzyć spodobała mi się. A tutaj spotkało mnie mega rozczarowanie.

Jako, że nic co ludzkie nie jest mi obce uznałem że mogę sobie tutaj wyładować moją frustrację obiektywnie podając jej powody. Skorzystają na tym także inni, bo będą wiedzieli czemu nie warto tam zaglądać. W dodatku może ktoś będzie miał niezły ubaw.

Także w tym momencie już się odwracam i nie podbijam wyżej tego tematu, oby zginął w odmętach forum.
wypowiedzi: 1027
wątków: 83

Spoko, spoko :P
24.08.2009 (Pn) 22.48 (5381 dni temu)
Ja zazwyczaj wyładowuję moją frustrację w mniej kulturalny sposób, ale rozumiem o co biega

Mamy sezon ogórkowy, więc niech sobie temat żyje własnym życiem, i tak wątpię aby ktokolwiek tam zaglądał co był link podany.

W zasadzie to rzec muszę, że zajrzałem tam dopiero jak napisałeś jaki to shit*, tak z ciekawości ale nie bardzo było tam się co połapać, więc więcej jak 8 sekund tam nie spędziłem.

"*"
How tall are you, private?
Sir, five-foot-nine, sir.
Five-foot-nine, I didn't know they stacked shit that high.
wypowiedzi: 260
wątków: 6
No dobra...
24.08.2009 (Pn) 22.52 (5381 dni temu)
Ja zrozumiałem ztego tyle, że jakieś DFU ma dwumetrowe ramiona, których używa do grzebania w ziemi; przy czym owa ziemiaznajduje się na arenie, na której niczego nie wolno lub wolno w zakresie dozwolonym... No i, że toczek odradza, bo to chłam

PS. Przeczytałem teraz początek, i można z niego wywnioskować, że DFU staje się w drodze do szkoły; w trakcie której to drogi następuje mutacja, objawiająca się sporym wzrostem oczów i wydłużającą się ku dołowi szczęką
wypowiedzi: 1027
wątków: 83

A właśnie!
24.08.2009 (Pn) 22.53 (5381 dni temu)
To z tym grzebaniem w ziemi mnie zaintrygowało nawet. O co tam kurna biega? Po cholerę oni w tej ziemi grzebali???


"*"
How tall are you, private?
Sir, five-foot-nine, sir.
Five-foot-nine, I didn't know they stacked shit that high.
wypowiedzi: 260
wątków: 6
Hmm...
24.08.2009 (Pn) 22.58 (5381 dni temu)
Może szukali wyjścia... z sytuacji
wypowiedzi: 31
wątków: 10
24.08.2009 (Pn) 23.07 (5381 dni temu)
No jak to po co grzebali?! Jak jeden wykopie 10 dołków, a drugi 15, to ten drugi go zawstydzi, bo jest Turbodynamo kimś tam Super bohaterem!!! I koniec walki

Lub szukają kamieni, by się obrzucić, albo najzwyczajniej w świecie ta arena to jeden, wielki (jak było napisane) wychodek

Ogólnie rzecz biorąc spędziłem na tej stronie, podobnie jak Adrianu, nie więcej niż 10s +/-2s. Takie to się miałkie wydawało ;/
wypowiedzi: 260
wątków: 6
A może...
24.08.2009 (Pn) 23.17 (5381 dni temu)
W tej manga-fantasy kulturze orientu każdy zawodnk przed walką musi sobie grób wykopać Stąd też toczek nie doczekał się walki, bo już na atepi kopania zrezygnował Być może gdziej w opisie jest napisane, że DFU kopie na zlecenia;
wypowiedzi: 530
wątków: 46
...
25.08.2009 (Wt) 03.07 (5381 dni temu)
a już myślałem że ktoś coś pisze...
już się wciągałem w Kraj Tabasco i gadające Cleymory (cokolwiek to jest) a tu bęc - reklamówka czegoś nie wiadomo czego

----

adrianu
ta twoja nowa stopka to z jakiegoś Full Metal Jacket ?
tam były fajne teksty ... You can give your heart to Jesus, but your ass belongs to The Corp!
wypowiedzi: 1027
wątków: 83

Tak, tak.
25.08.2009 (Wt) 09.34 (5381 dni temu)
Are those... live rounds?
Seven-six-two millimeter. Full. Metal. Jacket.

Ale to nie stopka, tylko okazjonalne teksty do tematu

Tylko 2 razy mi się wcześniejszy wrzucił, bo edytowałem posta i coś pomyliłem.
wypowiedzi: 1
wątków: 1
Nie spamujcie -_-
26.08.2009 (Śr) 10.43 (5380 dni temu)
Więc tak... Do Toczka. Po pierwsze znajdź mi jakąś stronę bez reklam... Po drugie, jakbyś nie wiedział, Claymore i DFU to rasy z anime. Claymore z anime Claymore, a DFU z One Piece. Shamani z Shaman king. To też jest anime. Egzorcyści (exorcists) są z D.Gray man(czy jak to tam się pisze). Tak, to też jest anime. Po trzecie, co ma klimat do reklam? -_- Po czwarte PBF jest w czasie rozwoju i mapa to nawet można uznać, że trzeciorzędna sprawa. A jeszcze co do klimatu - gdybyś pograł ze trzy dni (i gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie o anime - domyślam się, że jedyne anime, które oglądałeś, to Bleach, albo Naruto) i przeczytał kilka tematów dowiedziałbyś się, że planowany jest duży event. Osobiście napisałem historię z nim związaną. I powiedz mi - czemu mamy podczas walki "mierzyć się nienawistnymi spojrzeniami"? I po co na początku walki chować miecz do pochwy? Proszę tego pana nie słuchać i pograć ze trzy dni. Na początku część forum jest niewidoczna, a w najbliższym czasie zostaną dodane osobne kraje. Żeby w to grać trzeba mieć jakieś pojęcie, co to jest PBF i mieć ogólne pojęcie o anime, które tam są.
wypowiedzi: 309
wątków: 12

26.08.2009 (Śr) 11.47 (5380 dni temu)
a mnie sie to widzi tak, ze sa dwie mozliwosci
po primo - zarejestrowales sie tylko po to, zeby za darmo miec reklame swojej gry/forum/czegokolwiek
po secundo - grasz tutaj od dawna, a to jest drugie konto (co jest niezgodne z regulaminem) ktore stworzyles tylko po to, zeby nie zepsuc sobie opinii i dodatkowo wyciagnac korzysci wynikajace z "primo"
wiec dla mnie koniec tematu, Toczek wyrazil swoja opinie, a z tego, co sie orientuje to podforum wlasnie po to jest
wypowiedzi: 1027
wątków: 83

Ale
26.08.2009 (Śr) 11.59 (5380 dni temu)
gdybyśmy nie spamowali to ten temat by umarł śmiercią naturalną. Dziękuj nam za sztuczne wzbudzanie zainteresowania

Swoją drogą, ta szkoła, która jest określana szkołą podstawową, budzi dość negatywne konotacje. Nie można tego było inaczej nazwać?

Poza tym skoro trzeba mieć ogólne pojęcie o anime, to sądzisz, że akurat na dzikim zachodzie znajdziesz odpowiednich ludzi??
wypowiedzi: 504
wątków: 13

:P
26.08.2009 (Śr) 13.06 (5380 dni temu)
No jasne Adrian, że fani anime są także na dzikim zachodzie! W końcu jest Cowboy Bebop Polecam straasznie, choćby ze względu na muzykę. Ale to zupełnie inny anime niż w temacie
wypowiedzi: 530
wątków: 46
...
26.08.2009 (Śr) 18.22 (5380 dni temu)
Sorki za spam - ale myślałem że pojawił się ten text-reklama i to koniec tematu, czyli czas na luźne wnioski i dyskusje bez sensu

Swoją drogą Claymore nigdy nie kojarzył mi się z anime - to takie niejapońskie - jak można rasę nazwać tak jak minę przeciwpiechotną czy szkocki pałasz?

Apropos jeszcze głosów sprzeciwu - po to jest dział 'Ogólne' i tematy takie jak 'inne gry' żeby pisać o innych grach - a nawet zachęcać czy reklamować - tym bardziej że burashi zrobił to w ciekawy sposób - i dobrze.

Mogę się za to przyłączyć do wyklinania np. WP, za to, że wysyłają na chama maile rejestracyjne do jakichś niedorobionych pseudogierek.

PS. A z anime na Dzikim Zachodzie to znam tylko Lucky Luke'a < żarcik - nie zjedzcie mnie>
wypowiedzi: 260
wątków: 6
A ja tylko...
26.08.2009 (Śr) 21.36 (5379 dni temu)
qwoli ścisłości... Claymore faktycznie jest typem szkockiego miecza... bua, nawet dwóch

Lecz Claymore to także typ mangi - cośik tam w stylu mrocznej fantasy osadzonych w realich śrtedniowiecza; jakoby odnosząc się do czasów i legend szkockich (oryginalne zatem )

W kontekście powyższego nie rozumiem jak Claymore mogą być tutejsze lub się w ogóle przemieszczać

Spotkałem się też z określeniem Claymore stosowanym jako nazwa panienek pracujących w owych mitycznych odpowiednikach western'owych salonów - cosik jak w tym kawałku "...Tutejsze gejsze"



Forum >> inne gry >> Birth of Shinobi - tam, gdzie anime łączy się z fantasy