gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> Hyde Park >> Patriotyzm


system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 609
wątków: 7
Patriotyzm
26.10.2014 (Nd) 21.54 (3472 dni temu)
@MacKinley. Smutno mi jak słucham takich wypowiedzi. Gdyby coś takiego powiedział mój syn to uznałbym, że poniosłem totalną porażkę wychowawczą
@langeron. Nie bardzo wiem co o to Tobie powiedzieć. Ale w tym przypadku to mój synek wyleciałby za drzwi. Tak, żeby zrozumiał co znaczy słowo "won"

Ale to tak na marginesie. MacKinley, zdecydowanie nie masz racji, że Farmersi nie są polską grą. Jeżeli jej twórca i właściciel Szeryf tak ją reklamuje to chyba on o tym decyduje??? Zresztą nawet jak jak by ją reklamował, że jest eskimoska to i tak nie miałby racji. O ile nie jest Eskimosem
oceny:   
wypowiedzi: 24
wątków: 1
.
02.11.2014 (Nd) 17.08 (3465 dni temu)
@galmari Przemyślę w jaki sposób sformułować zdanie, żeby było jaśniejsze. Postaram się w najbliższym czasie coś napisać
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

patriotyzm - znaczenie
03.11.2014 (Pn) 11.10 (3465 dni temu)
wg mnie dyskusja tutaj jest jak rozumieć slowo patriotyzm.

stare, tradycyjne znaczenie to: walka za ojczyznę, oddawanie czci symbolom narodowym. i kwestią dyskusyjną może być najwyżej stopień podporządkowania się państwu (czy agenci SB byli patriotami, bo służyli państwu? czy agentami systemu represji...)

nowe rozumienie, wg mnie bardziej pasujące do obecnych realiów: przywiązanie do kraju i działanie na rzecz jego ulepszenia - płacenie podatków, godne reprezentowanie za granicą, praca na rzecz wspólnego dobrobytu, budowanie kapitału społecznego.

cieszę się, że większość z was określa się jako patrioci. ale mam do was pytania sprawdzające:
- jeśli macie działalność - płacicie podatki i zusy w kraju, czy oszczędzacie płacąc za granicą?
- pracujecie w Polsce czy na emigracji? planujecie emigrację?
- kupując towary, kupujecie polskie? czy importowane? (niemieckie proszki, banany zamiast jabłek, wino zamiast piwa, importowany samochód )
- jakie polskie filmy oglądaliście w tym roku w kinie? a może oglądacie piracko w sieci?
- wakacje spędzaliście w kraju? czy samolocikiem nad ciepłe morza?
- na narty jedziecie w polskie góry czy alpy?
- czy idziecie na wybory samorządowe? co wiecie o kandydatach na których zagłosujecie?
- jakie są wasze ulubione zespoły muzyczne? piłkarskie? polskie czy zagraniczne?
- czy pomogliście w tym roku bezinteresownie choć jednej nieznanej osobie?
- czy edukujecie się i doskonalicie, by być jak najbardziej wartościowym członkiem społeczeństwa?
- czy potraficie z pamięci wymienić 15 miast polskich? 5 rzek?
nie musicie tu odpowiadac - każdy łatwo siebie określa jako patriota - ale sprawdźcie czy wasze czyny faktycznie to potwierdzają.

wg mnie patriotą należy być na codzień, a nie w momencie "gdy ojczyzna jest zagrożona", bo taki moment moze nie nadejść.
poza tym nie należy mylić patriotyzmu z byciem zaściankowym - są ludzie, których horyzonty nie wychodzą poza 'tu i teraz', siłą rzeczy ograniczeni są od fragmentu kraju.
dla mnie patriotyzm to jest, gdy z wyboru decydujemy się wspierać kraj a nie zagranicę.
  
oceny:   
wypowiedzi: 5
wątków: 0
odp: patriotyzm - znaczenie
04.11.2014 (Wt) 07.55 (3464 dni temu)
Szeryfie,
choć z "nowym rozumieniem" na górze się zgadzam, to jednak niektóre pytania sprawdzające uważam za zbyt daleko idące - ale może dlatego, że "patriotyzmu gospodarczego" nie uważam za wartość absolutną. Nie za bardzo rozumiem na przykład związek "ulubionych zespołów" czy filmów z tą nowoczesną wizją patriotyzmu - raczej pasuje do tradycyjnego pojmowania, gdzie nie ważne było co, czyli jakość, ale to, że nasze, polskie.

A co do polskości kupowanych produktów (poza jabłkami, oczywiście ), to rzecz zwykle okazuje się złożona (o czym np. dyskutowano jakiś czas temu w USA, gdy okazało się, że kupowany przez patriotów Ford jest składany bodajże w Meksyku i zawiera 30% części z USA/Can, a "japońska" Toyota takich części ma 85% i jest montowana w Kentucky)
oceny:   
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

:)
04.11.2014 (Wt) 09.29 (3464 dni temu)
masz troche racji. mi chodziło o to, że patriotyzm to taki sentyment, uznający to co krajowe za lepsze niż zagraniczne. stąd przykład zespołów.
twój przykład z usa pokazuje, że ten sentyment należy wesprzeć trochę intelektem, by miał sens
  
wypowiedzi: 609
wątków: 7
:)
04.11.2014 (Wt) 16.13 (3463 dni temu)
Czyli jeżeli ktoś lubi kuchnię chińską i nie przepada za bigosem, jeździ amerykańskim samochodem i słucha Pink Floydów nie może być patriotą? W takim razie u nas patriotyzm prawie wyginął
Wydaje mi się, że znajomość paru miast i rzek w Polsce świadczy jedynie o posiadaniu podstawowego wykształcenia. Nawet jak go nie nabyło się w szkole
Dziwi mnie, że w zestawie tych pytań nie ma żadnego dotyczącego historii Polski. A właśnie ona pozwala zrozumieć istotę patriotyzmu. Tak, żeby np. wiedzieć czy patrioci stworzyli PRL i czemu służyła SB.
Szeryfie w zasadzie to zawęziłeś pojęcie patriotyzmu do etnocentryzmu konsumenckiego (za Wiki: "Etnocentryzm konsumencki (zwany także patriotyzmem konsumenckim, ekonomicznym lub gospodarczym) – postawa konsumencka polegająca na preferowaniu zakupu lokalnych, regionalnych i krajowych produktów rodzimego pochodzenia[1]". Jest on często motywowany patriotyzmem według mnie nie jest on jednak ani wystarczający ani konieczny do określania czyjegoś patriotyzmu.
wypowiedzi: 142
wątków: 4
Patriotyzm
04.11.2014 (Wt) 22.28 (3463 dni temu)
11 listopada zapraszam wszystkich na Marsz Niepodległości ...
Ps- czytam wszystkie wpisy ... w swoim czasie się wypowiem
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

11 listopada
04.11.2014 (Wt) 23.04 (3463 dni temu)
11 listopada zapraszam wszystkich na bieg niepodleglosci! 10km przez centrum warszawki. 15 tys ludzi stworzy żywą biegnącą czerwono-białą flagę

@galmari: "Szeryfie w zasadzie to zawęziłeś pojęcie patriotyzmu" - wręcz przeciwnie. były głosy, że patriotyzm oznacza umieranie za ojczyznę. a ja chciałem maksymalnie rozszerzyć to pojęcie - że jest to lojalność wobec kraju/narodu na bardzo wielu płaszczyznach i to na codzień a nie tylko w czasie wojny.
  
wypowiedzi: 5
wątków: 0
jeszcze komplikując
04.11.2014 (Wt) 23.08 (3463 dni temu)
@galmari
Przy określaniu czyjegoś patriotyzmu to powiedziałbym, że rzecz jest jeszcze bardziej skomplikowana. Bo patriotyzm "wewnętrzny" niekoniecznie jest patriotyzmem "obiektywnym"(o ile taki w ogóle istnieje). Ot choćby dla mnie jednym z najważniejszych składników patriotyzmu jest działanie na rzecz swojego kraju. Ale choć są osoby, które według mnie prowadzą działania, które krajowi wcale nie pomagają
(na przykład Marek Jurek, z którego poglądami się nie zgadzam, ale jako polityka szanuję), to patriotyzmu im nie odmówię, gdyż wiem, że w swoim przeświadczeniu to oni mają rację.

Zresztą tu są to sprawy drobne, ale na przykład 100 lat temu były to wybory dramatyczne, gdy Polacy przyłączali się do którejś ze stron, a potem zabijali się nawzajem, uważając, że to ich strona daje największe szanse na odzyskanie niepodległości
wypowiedzi: 609
wątków: 7
...
04.11.2014 (Wt) 23.40 (3463 dni temu)
Zgadzam się z tymi opiniami. I właśnie dlatego wyraziłem swój pogląd na temat oceny czyjegoś patriotyzmu:
"W gruncie rzeczy ja po prostu nie lubię klasyfikowania ludzi. I nie potrafię określić kto w tej chwili jest patriotą a kto nie. Bo na czym mam się opierać? Na słowach? Nie bardzo mi się podoba jak ktoś flagę nazywa chorągiewką ale na tej podstawie nie oceniam jego patriotyzmu. Uważam, że tego typu oceny można dokonać tylko w "godzinie próby", w chwili zagrożenia."
Być może wyraziłem się niezbyt jasno. Oczywiście w przy braku zagrożeń też możemy mówić o patriotyzmie. Ale już ocena czyja postawa świadczy o patriotyzmie lub jego braku jest dość karkołomna. I dlatego ja unikam tego typu klasyfikacji.
wypowiedzi: 105
wątków: 5
:(
06.11.2014 (Cz) 02.45 (3462 dni temu)
@tocha
@szeryf
Moim marzeniem jest się tam znaleść z Wami. Niestety sam zarabiam na rodzinę a przy moim systemie zmianowym (3 zmiany piątek świątek czy niedziela ale zapier. trzeba) nie mogę przyjechać od dwóch lat tak już mam

Ale całym sercem jestem z Wami flagę mam już przygotowaną i wywieszona będzie mimo że w większości na podwórkach u mnie będą flagi niemieckie (taka wiocha śląska )


@marter

Myślę, że już prawie skonkludowałeś sens tego wątku
wypowiedzi: 609
wątków: 7
:)
10.11.2014 (Pn) 21.26 (3457 dni temu)
Dla mnie jutrzejsze Święto (specjalnie napisałem z dużej litery, na pohybel kosmopolitom ) najlepiej wyrażają Chłopcy:
http://www.youtube.com/watch?v=iHL_xG_0ZDU
oceny:   
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

what?
10.11.2014 (Pn) 23.02 (3457 dni temu)
a czemu "na pohybel kosmopolitom"?
za wikipedią: "Kosmopolityzm − pogląd negujący wszelkie podziały kulturowo-polityczne i terytorialne. Zwolennicy kosmopolityzmu uważają za swoją ojczyznę nie jakiś kraj czy inny obszar, ale cały świat. Dążą oni do politycznej i społecznej jedności świata, wolnego od podziałów i konfliktów, stopionego w jedną wspólnotę ogólnoludzką."

wnioskuję, że jesteś przeciw tolerancji? za podziałami? za konfliktami?

kosmopolityzm to również umiłowanie wolności, która często jest ograniczana przez podziały kulturowo-polityczne. to odrzucenie stereotypów i uprzedzeń. to szacunek do bliźniego, niezależnie od kraju pochodzenia, języka ojczystego czy wyznawanej religii...
  
oceny:   
wypowiedzi: 609
wątków: 7
:)
11.11.2014 (Wt) 08.29 (3457 dni temu)
Trochę żartowałem Ale pomysł świata "stopionego w jedną wspólnotę ogólnoludzką" nie bardzo mi się podoba. Jest utopijny, a poza tym zdecydowanie jestem za różnorodnością, która to właśnie pozwala realizować wolność.
oceny:   
wypowiedzi: 24
wątków: 1
@galmari
12.11.2014 (Śr) 19.10 (3455 dni temu)
"na pohybel" I jak sobie wyobrażasz dialog przy takich tekstach?
wypowiedzi: 609
wątków: 7
Masz racje:)
12.11.2014 (Śr) 20.43 (3455 dni temu)
O i tu przesadziłem Ale dalej czekam na wytłumaczenie, dlaczego patriotyzm i wiara popierała PRL.
wypowiedzi: 609
wątków: 7
@mckinley
13.11.2014 (Cz) 10.31 (3455 dni temu)
Już nie czekam Po prostu inaczej rozumiemy słowo patriotyzm. Dla mnie ono nie ma nic wspólnego z podporządkowaniem się "władzy".
wypowiedzi: 116
wątków: 8

@mck
13.11.2014 (Cz) 17.18 (3454 dni temu)
"już nie czekam"

no bardzo długo składasz myśli to muszę galmariemu przyznać
wypowiedzi: 24
wątków: 1
@ kraft
13.11.2014 (Cz) 18.07 (3454 dni temu)
Może wydawać się inaczej ale gra nie jest dla mnie priorytetem. Odpiszę jak mi się zachce i znajdę czas
wypowiedzi: 116
wątków: 8

:D
13.11.2014 (Cz) 19.27 (3454 dni temu)
Po takim wirażce oratorskim i moralnym stróżu retoryki spodziewałem się większego zaangażowania w dyskusję
wypowiedzi: 24
wątków: 1
;)
13.11.2014 (Cz) 22.02 (3454 dni temu)

Postaram się do niedzieli odpisać. Najwcześniej w sobotę coś dodam..
wypowiedzi: 24
wątków: 1
Dlaczego patriotyzm jest złem?
15.11.2014 (So) 23.45 (3452 dni temu)
Dlaczego patriotyzm jest złem?

„Patriotyzm to przekonanie o tym, że jakiś kraj jest lepszy od innych dlatego, że ja się w nim urodziłem.”
Autor: George Bernard Shaw


Patriotyzm jest złem z kilku powodów, które są jego istotą.
Patriotyzm nakazuje kochać symbole (flagę, orzełka) bardziej niż siebie i swoją rodzinę.
Dlaczego tak mówię? Ponieważ kiedy człowiek decyduje się na emigrację jest uznawany za osobę gorszą, tą która porzuciła korzenie – nie ważne z jakiego powodu, nie ważne czy miała szansę osiągnąć szczęście, sukces w ojczyźnie – ważne, że wyjechała.
Patriotyzm nakazuje czuć się lepszym ze względu na symbole i tradycje, a nie ze względu na wartość jaką się reprezentuje.
W patriotyzmie są oczekiwania wdzięczności wobec państwa. Wobec ludzi, którzy bronili ojczyzny, wobec organów państwa, które pozwalają dobrze żyć. Konsekwencją tego jest ustawienie się w roli sługi, który dziękuje swojemu panu za ochronę.
Patriotyzm zakłada, że ktoś, kto urodził się na danym terenie jest lepszy od człowieka urodzonego na innym terenie. Zakłada, że taki człowiek powinien być przypisany do ziemi i jest najlepszym co mogło się przydarzyć w danym obszarze. Czy to nie jest podobne do roli chłopa pańszczyźnianego w średniowieczu, który był własnością pana i nie mógł zmieniać wsi? Posuwa się to do takich absurdów jak wyszukiwanie nieprawdziwych Polaków, którzy mieli dziadka w Wermachcie, są utajonymi żydami, Rosjanami czy tym podobne.
Patriotyzm powołuje się na racje historyczną dla usprawiedliwienia nawet najgłupszych zachowań jeśli zdarzyły się w historii (skrajny przykład, który akurat przyszedł mi do głowy – schody w pełnym gimnazjum po których mogą chodzić jedynie nauczyciele, a uczniowie mogą jedynie korzystać z bocznych schodów co wydłuża im drogę http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,16915095,Absurd_w_szkole__Schody_wylacznie_dla_nauczycieli.html?piano_d=1).
Patriotyzm nakazuje patrzyć z niechęcią na osoby spoza ojczyzny, które zamierzają się osiedlić – bo nie znają kultury, bo nie wpasowują się w tradycję, bo zajmują miejsce wywalczone przez rdzennych mieszkańców.
Patriotyzm powoduje odczuwanie emocji i przypisywanie sobie współudziału bez żadnych działań w sukcesach lub porażkach innych ludzi w np. sporcie czy nauce tylko z powodu mieszkania na danym obszarze.
Patriotyzm wymaga bronienia ojczyzny przed wrogiem bez względu na intencje „najeźdźcy”, bez względu na to jakie będzie miało konsekwencje najechanie kraju. Co oznacza akceptowanie najgorszych drani w roli przywódców, najgorszą niedolę, największe ograniczenie wolności, bezpieczeństwa byle tylko przywódca wywodził się z danego kraju.
Patriotyzm zakłada, że państwo powinno być silne i bogate, nie zawsze idzie to w parze z bezpieczeństwem obywateli oraz bogactwem społeczeństwa.

Uważam, że ze względu na powyższe patriotyzm jest bezsensowym złem wyrządzanym każdemu człowiekowi żyjącemu na obszarze danego kraju ze względu na negatywne konsekwencje dla człowieka jakie ze sobą niesie.

Myślę, że od nieracjonalnego patriotyzmu lepszym wyborem jest wolność połączona z kapitalizmem.




Emigracja – przy takim podejściu zakłada się, że człowiek może mieszkać tam, gdzie ma ochotę. Przy określaniu człowieka nie bierze się pod uwagę jego pochodzenia, tylko sposób wywiązywania się z praw jakie zaakceptował, dobrowolnie osiedlając się na danym terytorium. Przez świadomy wybór danego miejsca zamieszkania człowiek jest w większym stopniu chętny do przestrzegania prawa, które wcześniej uznał za najlepsze dla siebie, skoro osiedlił się na danym obszarze.
Stosunki międzyludzkie. Przy podejściu wolnościowo – kapitalistycznym o wartości człowieka decyduje to, kim jest i co potrafi stworzyć/sprzedać.
Ziemia – należy przy takim podejściu do osoby, która najbardziej na nią zasługuje z racji własnej pracy, którą sprzedała społeczeństwu za cenę tej właśnie ziemi, nie zaś do osoby która miała szczęście urodzić się w danym miejscu.
Wymiana towarami jest oparta o stosunek jakości do ceny. Mianowicie, człowiek zazwyczaj wybiera towary o najlepszej jakości w stosunku do ceny – może jednak wybrać dowolne, które jemu odpowiadają. Przy podejściu wolnościowo-kapitalistycznym pochodzenie kogoś nie jest ważną kwestią, ponieważ produkt ma zaspokoić potrzebę człowieka, który kupuje ten produkt, nie zaś zaspokajać wyższe dobro społeczne, patriotyczne. Dzięki temu „polskie jabłka” konkurują na rynku na takich samych prawach jak i zagraniczne jabłka i nie bierze się pod uwagę kontekstu politycznego pod uwagę, lecz jakość jabłek (ich smak, wielkość itp.) oraz cenę. Przy takim podejściu towary należą do jego wytwórcy, więc może z nimi zrobić to, co mu się podoba. To oznacza również, że jest odpowiedzialny za własne decyzje. Tak więc może sprzedać na bezpiecznym rynku lokalnym lub zaryzykować sprzedaż w niebezpiecznym miejscu z oczekiwaniem większego zysku, ale z obawą większego ryzyka utraty części lub całości kapitału, na przykład przez niewywiązanie się z umowy kontrahenta poza systemem prawnym państwa. W takim momencie nie istnieją jabłka państwowe, w których to społeczeństwo ponosi część odpowiedzialności za błędne ryzykowne decyzje przedsiębiorcy, ponieważ społeczeństwo nie jest współwłaścicielem danego towaru ani nie osiąga zysku ze sprzedaży danego towaru.

Wróg. Przy takim podejściu istnieje uzasadniona potrzeba bronienia swojej wolności, rodziny, majątku przed najazdem wroga. Bierze się ona z wcześniejszych świadomych wyborów przebywania na terenie danego kraju oraz z brakiem zgody na narzucanie decyzji o sposobie, w który chce się żyć oraz chce się korzystać ze swojej wolności. Przy takiej postawie człowiek jest w stanie oddać nawet życie, ponieważ jest świadomy celu, za który walczy. Taka postawa jednak nie wymaga tak heroicznych czynów z tego względu, że oczekuje, iż państwo, z którego usług korzysta i za które płaci, wywiąże się ze swoich zobowiązań, czyli nie dopuści do sytuacji kryzysowych, a jeśli takie nastąpią, to obroni człowieka ze względu na wcześniejsze umowy (z tym, że rodzaj pomocy państwa itp. zależy od dobrowolnej umowy, więc może być różny w zależności od państwa, a nawet może nie wymagać obecności państwa). Coś jak wynajęcie do ochrony np. magazynu ochroniarzy. W przypadku próby zniszczenia/okradzenia magazynu właściciel oczekuje, że ochroniarze ochronią jego towar. Jest w stanie bronić towaru przed przestępcami jednak nie jest to ani konieczne, ani pożądane, a taka sytuacja świadczy o nierzetelności ochrony.

Żołnierze. Tych uważa się za osoby, które wybrały pewien niebezpieczny zawód, w którym zobowiązują się chronić życie człowieka. Jako przykład może posłużyć agent ochrony. Otóż można być mu wdzięcznym za poświęcenie, jeśli przyjmie cios, jednak nie jest ono wymagane. Poświęcenie zostało wcześniej kupione, a zakres wywiązania się – ochrony – świadczy o jakości usługi. W takim przypadku, jeśli agent nie potrafi lub nie chce dobrze chronić osoby, to pozostali klienci zaczną wybierać solidne firmy, porzucając agencję, która nie wywiązuje się z umów.

Podatki. Przy wolnościowym, kapitalistycznym podejściu płacenie ich wynika z racjonalizmu. Płacę, bo oczekuję pewnej usługi (ochrony bezpieczeństwa - wojsko, policja - prawa – sądownictwo, dróg itp). Jeśli państwo się nie wywiązuje z tej usługi, to staram się zmienić państwo (między innymi poprzez zmianę przedstawicieli władzy). Najlepiej gdyby podatki były celowe w takim przypadku, ponieważ mają działać, aby zrealizować pewne usługi, nie zaś dla wzmocnienia i bogacenia się państwa jako takiego.

Dodatkowo przesyłam piosenkę, która pasuje mi do tematu:
https://www.youtube.com/watch?v=7wChlvZbXjY
oceny:   
wypowiedzi: 609
wątków: 7
:)
16.11.2014 (Nd) 01.33 (3452 dni temu)
„Patriotyzm to przekonanie o tym, że jakiś kraj jest lepszy od innych dlatego, że ja się w nim urodziłem.”
Autor: George Bernard Shaw

Pan Shaw się myli. Patriotyzm to kochanie kraju, w którym się urodziłem. Poczucie więzi z Narodem, którego się wywodzę. Kochanie matki i ojca nie oznacza pogardy dla innych ludzi
Wychodzisz z błędnych przesłanek więc nie będę polemizował z resztą Twojej wypowiedzi. Ale szanuję Twój wybór. Masz prawo nie być patriotą
oceny:   
wypowiedzi: 105
wątków: 5
...
16.11.2014 (Nd) 02.19 (3452 dni temu)
Może mnie wyśmiejecie jako głupiego ale ta definicja raczej skojarzyła mi się z nazimem niż z patriotyzmem.
oceny:   
wypowiedzi: 90
wątków: 3
;-)
16.11.2014 (Nd) 13.49 (3451 dni temu)
doleję oliwy do ognia:

@dirtyhary:
pomiędzy patriotyzmem a nacjonalizmem jest tylko cienka czerwona linia...
a od nacjonalizmu prosta droga do bolszewików, nazistów, neonazistów (!)
oceny:   
wypowiedzi: 105
wątków: 5
@drowek
16.11.2014 (Nd) 14.38 (3451 dni temu)
Dokładnie. Tutaj ugodziłeś w czuły punkt. Nie pisałem tego a powinienem.

Resztę dopiszę dziś wieczorem , a mam pewną myśl którą chcę wypowiedzieć

Tylko na chwile obecną nie mam czasu.
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

Patriotyzm a nacjonalizm i szowinizm
16.11.2014 (Nd) 14.38 (3451 dni temu)
myślę, że te niuanse dobrze tlumaczy wikipedia:

Patriotyzm jest często przeciwstawiany szowinizmowi. Tłumaczy się to tym, że patriotyzm odróżnia się otwartością na inne narody, uznaniem ich prawa do suwerenności i niepodległości, a naród definiuje często jako wspólnotę kulturalną bądź obywatelską (jak w Konstytucji RP) nie zaś etniczno–rasową. Czasem bywa również przeciwstawiany nacjonalizmowi, wydaje się jednak, że bardziej trafne jest ograniczenie się przede wszystkim do szowinizmu, ponieważ oba pojęcia są związane z uczuciami (choć nie można ich ograniczać do samych uczuć) – pierwsze z miłością do własnego narodu, drugie z nienawiścią do innych. Natomiast nacjonalizm jest doktryną polityczną, mającą wiele odmian. Poza tym przedmiotem patriotyzmu, jest przywiązanie i troska o ojczyznę na którą składa się wiele elementów ukształtowanych historycznie i wewnętrznie złożonych takich jak państwowość, ziemia, język, kultura, naród, a także poszczególne regiony danego kraju z ich specyfiką (poczucie patriotyzmu lokalnego i regionalnego jest traktowane jako uzupełnienie patriotyzmu ogólnokrajowego). Natomiast według nacjonalistów najwyższym dobrem jest sam naród, często (choć nie zawsze) pojmowany w sposób etniczny.


ja zgadzam się z mckinley, że:
-patriotyzm to sentyment do kraju/narodu
-w życiu lepiej byłoby dla wszystkich jakby kierowali się bardziej racjonalizmem a mniej sentymentami.
  
wypowiedzi: 609
wątków: 7
:)
16.11.2014 (Nd) 15.05 (3451 dni temu)
Zastanowiło mnie stwierdzenie:
"Patriotyzm nakazuje patrzyć z niechęcią na osoby spoza ojczyzny, które zamierzają się osiedlić – bo nie znają kultury, bo nie wpasowują się w tradycję, bo zajmują miejsce wywalczone przez rdzennych mieszkańców.
Patriotyzm powoduje odczuwanie emocji i przypisywanie sobie współudziału bez żadnych działań w sukcesach lub porażkach innych ludzi w np. sporcie czy nauce tylko z powodu mieszkania na danym obszarze"
Mam kolegów i znajomych Wietnamczyków, Bułgarów, Rumunów, Cyganów (sami siebie tak określają i śmieją się z określenia Rom), Ukraińców mieszkających w Polsce. Co więcej moja żona jest Gruzinką Nikomu z nich nie przeszkadza mój stosunek do Polski i polskości. Tak samo jak mi nie przeszkadza ich przywiązanie do ojczyzn i narodowości. A mimo to uważam się za patriotę. Więc ile prawdy jest w tym stwierdzeniu?
oceny:   
wypowiedzi: 11
wątków: 0
Patriotyzm a nacjonalizm
16.11.2014 (Nd) 15.52 (3451 dni temu)
Tak zapytam, czy osobę, która każe wyjeżdżać z Polski, bo nie czuje się patriotą, albo wyzywa od komunistów, bo nie czuje miłości do Polski, to według mnie nie jest już patriotyzm, tylko nacjonalizm. A takie wypowiedzi słyszałem już w swoim życiu. Głoszenie haseł Polska dla Polaków itp. też jest nacjonalizmem.

Dziwi mnie to, jak można kochać byt abstrakcyjny jakim jest państwo. Dla niektórych zachowuję się jak patriota, chodzę na każde wybory (choć większość osób na studiach przeraża wizja pójścia do urzędu, żeby zmienić okręg wyborczy), gdyby obce państwo najechało na Polskę, to też pewnie bym walczył z najeźdźcą, ale to wszystko robię z innych pobudek, nie dla bytu jakim jest państwo, tylko dla wolności swojej i innych.

Dlaczego mam różnicować ludzi na miejsce zamieszkania? Wiem, że ludzie czują więź z osobami, które mają coś wspólnego? np. pochodzenie, ale też np. imię, ale należy też się kierować rozsądkiem.

Mckinley idealnie opisał to o czym myślę, brawo za taki post.
wypowiedzi: 142
wątków: 4
Patriotyzm-Nacjonalizm-Polskość - dla jasności 1
16.11.2014 (Nd) 20.54 (3451 dni temu)
Ideologią narodową(nacjonalizmem) jest doktryna polityczno-społeczna, uważająca naród za duchową i organiczno-materialną wartość podstawową, która zajmuje najważniejsze miejsce w doczesnym bytowaniu człowieka. Doktryna nacjonalizmu stanowi pole konkretnych i celowych działań politycznych oraz analizy socjologicznej, z której wynika, że naród zajmuje pozycję nadrzędną i centralną wśród innych grup społecznych.
Ideowo tudzież doktrynalnie naród przedkłada interesy własne nad interesami pozostałych, obcych wspólnot narodowych, co jest rzeczą zupełnie normalną dla państwa narodowego(antyliberalnego), tak na zewnątrz – poprzez obronę interesu narodowego w sporze z innymi nacjami oraz wewnątrz – poprzez stosunek do mniejszości narodowych, które nie mogą mieć specjalnych praw i dominować nad narodem gospodarzy. Nasz nacjonalizm nie koliduje w zasadzie w swych imponderabiliach z obcymi nacjonalizmami, o ile te nie pragną podporządkować sobie polskiego narodu i realizują własne interesy bez roszczenia sobie praw do panowania nad polskim narodem. Skoro rodzina dba o swój rozwój i byt, to nie znaczy, iż zagraża przez ów fakt istnieniu innych rodzin. Narody winny - wzorem rodzin - wypracować zdrowe i koncyliacyjne formy dialogu, co staje się powoli normą, a wojny gospodarcze i militarne, są raczej domeną antynarodowych bytów państwowych z poczuciem chorego mesjanizmu(najlepszy przykład to kiedyś Związek Sowiecki, a obecnie USA) lub kapitałowych molochów globalistycznych(koncernów, trustów i sieci bankowych), które pod płaszczykiem wprowadzania demokracji, sterują rządami w celu ekonomicznego i zbrojnego niewolenia narodów.
Polityka narodowa(nacjonalistyczna) stawia rozwój duchowy swej nacji przed prymitywnie pojmowanym materializmem. Sprawą fundamentalną dla nacjonalistów jest zapewnienie przetrwania i rozwoju kultury i tradycji narodowej. Musi to iść w parze z materialnym rozkwitem wspólnoty narodowej. Należy po prostu zachować pewien consensus ducha i materii( nadając temu pierwszemu pozycję nadrzędną). Nacjonalizm stanowi ideę i doktrynę idealistyczną, co Roman Dmowski ujął w myśli, że materialna budowa potęgi narodu i państwa nie nastąpi bez wcześniejszej konsolidacji duchowo-ideowej wspólnoty narodowej, zaś trzeba ku temu stworzyć odpowiednie warunki. Słaby duch narodowy, rodzi wszelką słabość materialnej natury.
Co to jest naród? Można go rozumieć jako wspólnotę rozciągniętą w czasie – a więc członków narodu, którzy żyli niegdyś, żyją obecnie i będą żyć kiedyś. Roman Dmowski ujął ten problem w znanej i podstawowej tezie: „Jestem Polakiem – to znaczy, że należę do narodu polskiego na całym jego obszarze i przez cały czas jego istnienia, zarówno dziś jak w wiekach ubiegłych i w przeszłości”. Wychodząc z tego założenia, jako Polacy, kodujemy w sobie niejako własne pochodzenie, historię, kulturę, obyczaje, tradycję i język, czyniąc to(świadomie albo nie) z woli tych, którzy byli Polakami przed naszym przyjściem na świat – i dla tych, którzy przyjdą po nas. Dla porównania zgoła odmiennymi kryteriami, kieruje się liberalizm ze swoim pojmowaniem jednostki w roli bliżej nieokreślonego atomu w człowieczej powłoce, który poprzez wybór wątpliwej wolności egoisty, zostaje samoczynnie wyobcowany z każdej wspólnoty - z narodową w pierwszym rzędzie. Jednostka nie potrzebuje wolności astronauty w nicości kosmosu, najlepiej funkcjonuje w narodzie, gdzie realizuje osobiste cele i marzenia, będące przy tym wzbogacaniem reszty wspólnoty narodowej. Ona na wzór zdrowej rodziny - ale w zdecydowanie szerszym kontekście - daje jednostce sens egzystencji nad egoizmem i miłością do całego świata czyli do nikogo(przypadłością wielu krwawych komunistycznych dyktatorów).
Funkcjonowanie we wspólnocie narodowej, nosi na sobie pewien rys pozytywnego fatalizmu. W narodzie się rodzimy bez własnej woli i przejmujemy jako wiano matrycę historyczno-kulturową oraz pochodzeniową. To kolejne podobieństwo do rodziny, której się nie wybiera. Są rodziny lepsze i gorsze, ale nikt nie dał gwarancji, iż życie upłynie nam wyłącznie na beztroskim zbijaniu bąków. Jesteśmy coś winni pracującym i przelewającym za nas krew przodkom, zaś zwykłe poczucie przyzwoitości zmusza do refleksji nad przyszłością nienarodzonych rodaków. Nie wypada pozostawić im moralno-materialnych ruin i zgliszcz. Naród to ukierunkowana dziejowo sztafeta pokoleń, która nie wegetuje aby wegetować, konsumować i wydalać(ja to czynią anarchiści i liberałowie), lecz posiada obowiązki o wiele wyższej natury. To stara się tłumaczyć i porządkować ideowo tudzież doktrynalnie nacjonalizm.
Ważną kwestią pozostają nieporozumienia w pojmowaniu nacjonalizmu i patriotyzmu. Pierwszy pojawia się w tej parze jako coś skrajnie negatywnego i godnego potępienia, przeciwieństwo świetlanego patriotyzmu. Tymczasem patriotyzm, to rodzaj emocjonalnego uczucia przywiązania do kraju i narodu, zaś nacjonalizm jest przemyślaną doktryną, niezbędną do prowadzenia polityki narodowej na być może setki lat, a nie do jutra(cecha współczesnego aparatczyka partyjnego i rządowego). Patriotyczne uniesienia przeżywamy przy Grobie Nieznanego Żołnierza, na polach minionych bitew, kiedy na stadionie grają Mazurka Dąbrowskiego. Są to zachowania godne pochwały i psychologicznie potrzebne, ale wynikają z krótszego albo dłuższego wzruszenia, bez głębszego zaangażowania o charakterze ideowym. W przypadku nacjonalizmu mamy do czynienia z jasno zarysowaną i intelektualnie rozwiniętą doktryną ideowo-polityczną, która jest tym dla patriotyzmu, czym mózg dla serca. Jeden z najwybitniejszych twórców polskiego nacjonalizmu Zygmunt Balicki pisał „ patriotyzm jest uczuciem zbiorowym i niczym tylko uczuciem”, nacjonalizm zaś „jest narodową myślą”. Człowiek nie potrafi egzystować pozbawiony mózgu i serca, dlatego też nacjonalizm z patriotyzmem znakomicie się uzupełniają. Jednakże nacjonalizm nazwać należy wyższym stopniem patriotyzmu - patriotyzmem uświadomionym czy też narodowym patriotyzmem.
Dość szeroko stosowanym chwytem, wynikającym z braku wiedzy lub będącym elementem walki politycznej, jest utożsamianie nacjonalizmu z szowinizmem. Szowinizm to bezkrytyczne i prostackie uwielbienie swojej nacji przy jednoczesnej pogardzie do innych narodów. Nacjonalizm z samej swej zasady trzeźwego spojrzenia na rzeczywistość, wyraża fundamentalną krytykę wobec błędów i słabości własnego narodu, wcale ich przy tym nie chowając pod intelektualny dywan. Przykładem może być tutaj znakomita książka Romana Dmowskiego „Myśli nowoczesnego Polaka”, w której autor przeprowadza wnikliwą i raczej negatywną ocenę naszych cech narodowych, ze szczególnym podkreśleniem roli szlachty w wykoślawieniu stosunków społecznych w I Rzeczypospolitej, co odziedziczyła później inteligencja. Głaskaniem ego Polaków nie zajmowali się także Jan Ludwik Popławski i cytowany Zygmunt Balicki, żeby wymienić najważniejszych nacjonalistów doby kształtowania jego doktryny(wraz z Romanem Dmowskim „Ojców Założycieli” nowożytnego ruchu narodowego na ziemiach polskich).
Kolejne zagadnienie to oskarżanie nacjonalizmów o rozpętywanie agresywnych wojen kolonialnych i imperialistycznych, co stanowi poplątanie z pomieszaniem. To doktryny nacjonalistyczne, tworzą bazę ideowo-polityczną dla narodów wyzwalających się na niepodległość, które osiągają ją zbrojnie albo ewolucyjnie. Wojny permanentne są swoistą koniecznością w toku istnienia imperialnych molochów, które zresztą upadają podkopywane przez dynamiczne nacjonalizmy zniewolonych przez nie narodów. Nacjonalizm więc stanowi siłę jak najbardziej wolnościową i wręcz niezbędną w procesie demokratyzacji(„unarodowienia” poniżanego klasowo mieszczaństwa i ludu.
Kolejna logiczna bzdura wynika z utożsamiania nacjonalizmu z faszyzmem i nazizmem. Faszyzm i nazizm zniszczyły nacjonalizm we Włoszech i Niemczech, czyniąc z niego trzeciorzędne koło w imperialnych rydwanach swych wodzów. Mussolini uświęcił de facto (wzorem Hegla) państwo, redukując głos narodu do spektakularnego klakierstwa na wiecach. Podobnie uczynił Hitler i przy okazji wykoncypował konieczność panowania nordyckiej rasy panów. Nacjonalizm był dla imperialnego faszyzmu i nazizmu „za ciasny” , ich twórcy marzyli o zjednoczonej pod swym butem Europie bez granic. Znana jest wypowiedź Hitlera przed śmiercią, gdy pragnął skazać na zagładę wszystkich Niemców, bo okazali się słabsi od „silniejszych narodów Wschodu”. Ładny to egzemplarz „nacjonalisty”, któremu własny naród przestaje odpowiadać, kiedy przegrywa wojnę. Nazizm był formą darwinizmu społecznego bez ideowo-narodowych korzeni i moralności, wyrzynający masowo „niższe rasy” i nieuleczalnie chorych , a nawet miliony przedstawicieli aryjskich narodów na czele z Polakami. Faszyzm(włoski) nie popełnił z kolei wielkich zbrodni, miał pewne trafienia w pogodzeniu kapitału z pracą, lecz nie był doktryną narodową tylko państwową i skończył się jako groteska, o mało nie pogrążając Włochów w objęciach bolszewizmu. Traktowanie faszyzmu i nazizmu jako emanacji ideologii nacjonalistycznej, co uprawiają liberalni i lewaccy propagandyści, to ahistoryczny i pozbawiony metodologicznych podstaw absurd.
Nacjonalizm pozostaje ideologią poza klasycznym podziałem na lewicę i prawicę, łącząc w sobie pierwiastki zachowawczego konserwatyzmu i społecznej wrażliwości. Wspiera zasady tradycyjnej moralności, ochronę rodziny i zachowanie spoistości wspólnoty historyczno-kulturowej grup lokalnych i narodu, odrzucając zdecydowanie patologie seksualne i społeczne(homoseksualizm, pedofilię, narkomaństwo, alkoholizm itp.). Nacjonalizm sprzeciwia się również wyzyskowi pracownika przez globalistyczny i bezimienny kapitał, głosząc potrzebę jego dekoncentracji w rękach rodaków, co przyniesie utworzenie społeczność drobnych właścicieli - rodzaj kapitalizmu ludowego(powszechnego). Strategiczne dziedziny gospodarki, winno kontrolować według nacjonalistów państwo. W doktrynie nacjonalistycznej nie istnieje tzw. świętość własności prywatnej i liberalnego wolnego rynku; ponad nimi stoi porządek prawny i wymogi narodowej wspólnotowości, które ograniczają te rzekome świeckie świętości. Ma to swoje usprawiedliwienie i uzasadnienie w naukach św. Tomasza z Akwinu i fundamentalnym rozumieniu solidaryzmu narodowego. Nacjonalizm doby współczesnej jest w praktyce antysystemowy, rozsadzający pęta sztywnego demoliberalizmu.
Historia uczy, że nacjonalistyczny porządek rozwinął się najlepiej w narodowym ustroju autokratycznym( nie totalitarnym!), np. generalissimusa Francisco Franco w Hiszpanii i premiera Antonio Salazara w Portugalii , z tendencjami do przeprowadzenia reform społecznych w duchu solidarystycznym. Pamiętajmy jednakże, iż nacjonalizm to wolna idea i będzie istnieć w każdym systemie politycznym , wchodząc niekiedy w taktyczne sojusze z różnorakimi siłami i ugrupowaniami. W Polsce nacjonaliści nigdy nie sprawowali władzy, lecz ukształtowali w okresie Międzywojnia potężny ośrodek wpływu na sposób myślenia politycznego i ideowego rodaków wszelkich stanów(klas). Nacjonalizm w naszym kraju nierozłącznie kojarzono z tradycjonalistycznym katolicyzmem, usprawiedliwioną nieufnością do mniejszości narodowych(głównie Żydów) oraz wrogością do wszelkiej lewicy i związków masońskich. Na marginesie istniał nacjonalizm typu antykatolickiego,rodzimowierczego(pogańskiego). Bez bawienia się w nowinkarstwo i unowocześnianie doktryny nacjonalistycznej - przy koniecznych zmianach o charakterze obyczajowym(docenienie wartości kobiet dla Ruchu Narodowego) i organizacyjnym(ograniczenie wewnętrznej biurokracji) - musimy przywrócić stan żywotności nacjonalizmu polskiego z lat 30-tych XX wieku. Tylko wtedy idea nasza będzie realnie wpływać na naród.
oceny:   
wypowiedzi: 609
wątków: 7
Oj, Tocha:)
16.11.2014 (Nd) 21.57 (3451 dni temu)
Chyba nie sądzisz, że ktoś do końca przeczyta ten elaborat Ja osobiście wymiękłem. No chyba, że to miał być ten "racjonalizm"
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

re: nacjonalizm
16.11.2014 (Nd) 22.05 (3451 dni temu)
@tocha - dobrym zwyczajem jest podanie źródła, jesli kopiujesz jakies teksty. by było wiadomo, co jest twoje, a co skopiowane

tekst fajny i porównanie nacjonalizmu do miłosci do rodziny super. ale mam wrażenie, że wielu tzw nacjonalistów nie ogranicza się do tego i rzeczywistość jest trochę inna.

czy krzyczenie 'Polska dla Polaków' to wyraz nacjonalizmu czy szowinizmu? bo w domyśle można rozumieć 'Polska nie dla nie-Polaków'.

szkoda, że w tym tekscie nie ma nic o tolerancji - ja mam wrażenie, że to pojęcie jest obce dla tzw nacjonalistów. a może, skoro nacjonalizm jest taką grzeczną ideologią, to należałoby częściej mówić o szowiniźmie, a mniej o nacjonaliźmie, by opisywać to co się czasem dzieje na ulicach...
  
wypowiedzi: 24
wątków: 1
@galmari
16.11.2014 (Nd) 22.07 (3451 dni temu)
@galmari: Używasz chwytów erystycznych w swoich wypowiedziach. Nie wiem, czy robisz to świadomie, ale jest to zachowanie nieuczciwe. Z ludźmi wykorzystującymi podobne zabiegi się nie rozmawia, bez względu na to, jakie poglądy starają się obronić taką metodą.
oceny:   
wypowiedzi: 609
wątków: 7
@mckinley
16.11.2014 (Nd) 22.24 (3451 dni temu)
Trudno mi się rozmawia o matematyce z osobami, które twierdzą, że 2+2=5 w układzie dziesiętnym. Jeżeli nie jesteś w stanie zaakceptować normalnej definicji patriotyzmu, którą przytoczył Szeryf z Wikipiedii. A wcześniej Sławomir, to nie bardzo wiem o czym z Tobą rozmawiać.
wypowiedzi: 105
wątków: 5
przeczytałem :D
16.11.2014 (Nd) 22.34 (3451 dni temu)
Przeczytałem całą wypowiedź tochy do końca

myślę, że taką konkluzją tego tematu jest to, że żyjemy w wolnym jakby nie patrzeć kraju/państwie i możemy mieć własne zdanie. I myślę że tyle ile jest ludzi tyle będzie poglądów a nikt nie jest w stanie spojrzeć na świat oczami drugiego.

Jedyne co można rzec w tym temacie to to, że istnieje właśnie ta cieńka czerwona linia świadomości własnych czynów, której przekroczenie powoduje straszne skutki.
oceny:   
wypowiedzi: 609
wątków: 7
Sorry
16.11.2014 (Nd) 23.22 (3451 dni temu)
Ale się wycofuję z dyskusji w tym wątku Dostałem zakaz od szefostwa. Na moją prośbę
wypowiedzi: 142
wątków: 4
Patriotyzm-Nacjonalizm-Polskość - dla jasności 1
16.11.2014 (Nd) 23.41 (3451 dni temu)
@ szeryf - po części sam jestem twórcą tego tekstu (dzieło wspólne)

@szeryf - nacjonalizm to nacjonalizm i nic więcej (!) bo jeśli staje się czymś więcej (innym) przestaje być nacjonalizmem ... !!!

@szeryf - nacjonalizm a szowinizm nigdy nie będzie tym samym ! (przestań manipulować)

@szeryf - wydaje mi się że brak tolerancji bardziej przejawia się w Twoich wypowiedziach niż w wypowiedziach ludzi bliżej położonych RN
Tak samo ma się pojęcie tolerancji u lewaków,pedałów i innych demoralizujących tworów ... To właśnie przeciwnicy Narodowców wykazują większy brak tolerancji !!!
oceny:   
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

?
17.11.2014 (Pn) 09.38 (3451 dni temu)
@tocha, to dla jasnosci wg ciebie:
- krzyczący 'Polska dla Polaków' to szowiniści, a nie nacjonalisci, tak?
- bijący Romów lub czarnoskórych to rasiści, a nie nacjonalisci, tak?
- prześladowania homoseksualistów, islamistów czy innych mniejszości - nie mają nic wspólnego z nacjonalizmem?
- nacjonaliści w pełni tolerują odmienne światopoglądy?

zatem osoby, ksenofobiczne i nietolerancyjne nie powinny się nazywać nacjonalistami? nie zasługują na to 'chlubne' określenie?
  
wypowiedzi: 142
wątków: 4
odp.szeryf
17.11.2014 (Pn) 16.34 (3450 dni temu)
- krzyczący 'Polska dla Polaków' to szowiniści, a nie nacjonalisci, tak?

odp. dokładnie tak! jak już pisałem nacjonalizm nie ma nic wspólnego z tego typu hasłami!!! Nacjonalizm to nie nazizm! to nie faszyzm!
czasem mam wrażenie szeryfie że pracujesz dla TVNu

- bijący Romów lub czarnoskórych to rasiści, a nie nacjonalisci, tak?

odp. wyżej napisałem! dodam jeszcze jeśli chodzi o romów - słyszałeś historię wesela zatrzymanego przez agresywnych romów ? Jesteś miastowy więc może nie wiesz ale ile domów jest okradanych przez tych paskudników ? wiesz ile starszych osób zostało pobitych przez nich ? widziałeś kiedyś pracującego roma ???!!! płacącego podatki ??? wiesz co robią dzieciom które leżą całe dnie przy matkach żebrających na ulicach ... ??? faszerują je narkotykami i alkoholem by spały cały dzień ...
wiesz jaki problem ma np Francja z romami ? chcesz tego w Polsce ?
chcą u nas mieszkać niech zabiorą się za uczciwą pracę jak my i niech przestrzegają naszych praw i obowiązków ...!!!
o przypadku pobicia czarnoskórego przez nacjonalistę jeszcze w życiu nie słyszałem ! jeśli takowe znasz uwierz mi że to nie był nacjonalista lecz nazista !!! nie mieszaj tych pojęć bo to naprawdę TVNowskie manipulacje ...

- prześladowania homoseksualistów, islamistów czy innych mniejszości - nie mają nic wspólnego z nacjonalizmem?

odp. nie nie mają !!! po raz kolejny uświadamiam Cię że nazista czy faszysta to nie nacjonalista !!! mało tego - jako nacjonalista katolik to ja czuję się prześladowany przez zboczków homo (!!!) kolejny przykład TVNmani to wciskanie ludziom kitu jak to biedne pedały są prześladowane ... tymczasem dziś oni już nie chcą tolerancji lecz równouprawnienia (!!!) dzieci adoptować im się marzy bo niby to nie skrzywienie lecz miłość ... żenada ! dziś gdy otwieram lodówkę zastanawiam się czy tam nie pojawi mi się jakiś homoseksualista skandujący że chce większych praw ... oczywiście homoseksualista to też Polak więc jako jednostka ma swoje prawa ... jako ,,chora,, osoba nie może mieć jednak prawa do demoralizowania reszty społeczeństwa ...

jeśli chodzi o islam - nacjonalizm toleruje ten normalny rodzaj tej kultury (...) jednak chcesz byśmy akceptowali Państwo Islamskie ???
chcesz tolerancji dla ludobójstwa jakie dokonuje owa grupa etniczna ???
tutaj nacjonalizm wykazuje wysoką czujność jeśli chodzi o islam - jednak nie myl tego z prześladowaniem ich !!!

- nacjonaliści w pełni tolerują odmienne światopoglądy?

odp. tolerują na tyle by mogły one być gdzieś z boku ... tolerują - znaczy znoszą a nie kochają !!! tolerują na tyle na ile owe światopoglądy tolerują nacjonalizm ...!

ps. czasem zastanawiam się czy prowokujesz czy naprawdę tak myślisz...
oceny:   
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

-
17.11.2014 (Pn) 17.40 (3450 dni temu)
no to od dzisiaj lubie wszystkich nacjonalistów

pozostaje w takim razie ubolewać, że mamy w kraju tylu rasistów, szowinistów i ksenofobów...

anyway, mam wrażenie, że odeszliśmy od meritum i dyskutujemy o semantyce...

TVN - nie wiem, co to jest. nie ogladam tv.
  
wypowiedzi: 90
wątków: 3
więcej oliwy
17.11.2014 (Pn) 19.40 (3450 dni temu)
dolałem oliwy do ognia

szeryf, tocha - obaj macie rację(!)

@tocha: czysty nacjonalizm w ustach kogoś wykształconego i świadomego nie jest groźny - o ile ten ktoś nie zechce wykorzystać tej ideologii! Nie mam nic przeciw nacjonalistom, tylko że historia pokazuje coś innego. Może teraz ludzie są bardziej uświadomieni i nie dają się prowadzić jak baranki (chyba sam nie wierzę w to co piszę ).
Nie jestem nacjonalistą, raczej nie jestem patriotą w twoim tego słowa znaczeniu. Ale:
- zgadzam się ws. romów/cyganów: mam rodzinę niedaleko Mławy
- zgadzam się ws. homoseksualistów: w 4 ścianach dorośli(!) mogą robić wszystko, co podoba się obu stronom tego układu; ale nie na ulicy
- zgadam się ws. islamu: chociaż nie chciałbym mieszać w to religii to wolałbym, żeby imigranci mieli obowiązek w jakimś czasie przyswoić sobie język polski(!) jeżeli chcą tu mieszkać
powyższych grup nie akceptuję(!) ale toleruję... czytaj: jestem świadom ich istnienia i nie zamierzam nic z tym robić osobiście.

- nie zgadzam się natomiast na kształtowanie Polski według katolickich norm moralnych(!) i uważam, że jest to jedna ze zmór tego kraju...

Nacjonalizm i religia to według mnie najgorsza możliwa mieszanka wybuchowa. Szczególnie zła, jeżeli ukryta pod płaszczykiem patriotyzmu. Ten ostatni zawsze kojarzył mi się z walką z najeźdźcą. Obecnie z braku zewnętrznego wroga perfidnie(!) wykorzystywany do walki politycznej... ech...
oceny:   



Forum >> Hyde Park >> Patriotyzm