16.03.2016 (Śr) 22.02 (2972 dni temu)

Turcji obiecuje się parę miliardów euro, żeby powstrzymali uchodźców. I obietnicę rozmowy o wstąpieniu do EU. Państwo, które nie bardzo wie co to są prawa człowieka, dyskryminuje Kurdów i nie ma zamiaru przyznać się do ludobójstwa Ormian. A problemem polskich mediów (i nie tylko) jest, że w Polsce demokratycznie do władzy wybrało się PiS ?

16.03.2016 (Śr) 23.07 (2972 dni temu)

Nie bardzo wierzę żeby UE decydowało o tym co oni zrobią Jaka była reakcja UE kiedy zestrzelili ten rosyjski samolot? Szok. I taki sam będzie szok, kiedy wypuszczą tych uchodźców. I nie chodzi o to czy to są islamiści. Po prostu UE sama pozwala żeby zastać "zakładnikiem". Jak nie Rosji to Turcji.

16.03.2016 (Śr) 23.55 (2972 dni temu)

Kto z was wie coś o Cizre w Turcji? Co się tam działo w ubiegłym roku i co się dzieje teraz?
Co myślicie o tym, że Turcja bardziej ostrzeliwuje Kurdów w Syrii i Iraku niż ISIS?
Czy macie świadomość że rządzą Turcją "umiarkowani islamiści", którzy stopniowo starają się zmienić dotychczas świeckie państwo w typowe państwo islamskie? Islamiści wybrani w demokratycznych wyborach...

I UE gotowa jest przyjąć takie "demokratyczne", "europejskie" państwo w swoje struktury.

@Szeryfie - "turcja - kraj muzułmański z kulturą europejską" - czym się przejawia turecka kultura europejska?
Będąc w Turcji nie czułem się "europejsko"...

17.03.2016 (Cz) 22.40 (2971 dni temu)

"UE gotowa jest przyjąć takie "demokratyczne", "europejskie" państwo w swoje struktury" - sorki, ale to nieprawda.

z 10-15 lat temu był pomysł, by turcję włączyć do UE, ale jest to już raczej nieaktualne.
choć turcja od dekad jest 'stowarzyszona' z UE

https://en.wikipedia.org/wiki/Accession_of_Turkey_to_the_European_Union
powoli jednak politycznie oddala się od europy, zamiast przybliżać.

proponuje bardziej rzetelne źródło, jeśli cię problem interesuje - http://www.bbc.com/news/uk-politics-eu-referendum-35832035 - tu wyjasnienie, czemu akcesja turcji jest ciągle odległa o lata świetlne...

nie wierz w tanie sensacje serwowane przez prawicowe szmatławce. bo oni lubią tworzyć swoje własne prawdy, dość odległe od realiów...

18.03.2016 (Pt) 07.44 (2970 dni temu)

"zachowujesz się coraz bardziej jak fanatyk" - uśmiałem się. bo nie znoszę fanatyków, wszelkich ideologii i skrajności. można być centrowym fanatykiem? dla mnie fanatyzm to właśnie skrajność, a ja staram się uciekać od wszelkich skrajności w poglądach. no cóż - może faktycznie fanatycznie nie lubię fanatyzmu, skrajności i głupoty

BBC ma standardy dziennikarskie dużo wyższe niż jakakolwiek polska redakcja.
a co do turcji:
- jesli bedzie zniesienie wiz, to Turcja musi spełnić szereg warunków. i nie jest to proste.
- jeśli wejdzie do UE to wejdzie zupełnie inna Turcja niż obecna. Polsce negocjacje zajęły 10 lat, przy dobrych chęciach z obu stron. 'Dostosowanie' standardów do europejskich było dużym skokiem cywilizacyjnym dla Polski. Turcji dopasowanie się do europejskich kryteriów zajmie na pewno dużo dłużej niż Polsce, ale w wyniku tego dopasowania Turcja może się stać dużo lepszym krajem. i warto się starać, by Turcja szła w kierunku standardów europejskich, a nie w przeciwnym.

Turcja jest kluczowym partnerem do rozwiązania problemu imigrantów. tylko jesli Turcja bedzie rzeczywiscie chciała, to pomoże. inaczej będzie to gra pozorów. kluczowa sprawa to znaleźć dla nich odpowiednią motywację. to jak z dzieckiem - jak przekonać dziecko, że warto być grzecznym?

na razie Turcja mając 75 mln ludzi przyjęła ok 3mln uchodźców z Syrii. UE mając 500mln ludzi przyjęła z 1-2 mln uchodźców/migrantów. więc kto tutaj ma na prawdę problem?

18.03.2016 (Pt) 10.50 (2970 dni temu)

Uparcie mówi się nam, że mamy pomagać uchodźcom, którzy przybywają do Europy. Nie patrząc na nasze własne bezpieczeństwo...
Proponuję zapoznać się z prawną definicją uchodźcy
https://pl.wikipedia.org/wiki/Uchod%C5%BAca

Fragment z wikipedii:

Cudzoziemcy nie mogą uzyskać ochrony w postaci statusu uchodźcy, gdy:

*Podlegają wyłączeniom z mocy Konwencji Genewskiej, czyli: popełnili zbrodnię przeciwko pokojowi lub ludzkości, poważne przestępstwo o charakterze niepolitycznym przed przybyciem do Polski, lub inne akty sprzeczne z zasadami i celami Narodów, a także gdy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa polskiego;
*Przybywają z bezpiecznego kraju (gdzie prawa człowieka podlegają zasadniczej ochronie);
*Przybywają z bezpiecznego kraju trzeciego, który zapewnia im dostęp do postępowania o nadanie statusu uchodźcy;
*Status uchodźcy został im już nadany w innym kraju.

Przyjąć uchodźców mają obowiązek państwa sąsiadujące z Syrią i Irakiem - czyli Turcja, Iran, Arabia Saudyjska, Jordania, Izrael, Liban. A naszym obowiązkiem jest im w tym pomóc. Politycy powinni wpływać na te kraje, żeby wywiązywały się z obowiązków i im pomagać a nie jak A.Merkel - deklarować przyjęcie wszystkich i później mieć do wszystkich pretensje, że nie przyłączają się do jej przesadnych deklaracji.
Nie jest naszym obowiązkiem przyjmowanie tłumu nad którym nikt nie panuje i który stanowi coraz większe zagrożenie.

Z chrześcijańskiego punktu widzenia - pomagać poszkodowanym trzeba, ale z rozsądkiem, a nie bez patrzenia na skutki udzielanej pomocy. Jest coś takiego jak ordo caritatis
Możesz tu przeczytać szersze wyjaśnienie
http://tiny.pl/g7dwr

A tutaj parę informacji z "prawicowego szmatławca" o negocjacjach Turcji w sprawie przystąpienia do UE. Jakieś zastrzeżenia co do rzetelności, Szeryfie? Informacje sygnowane jako pochodzące z PAP.
http://tiny.pl/g7dwp

19.03.2016 (So) 23.10 (2969 dni temu)

FAKT: 25% zamachowców z ostatniego dużego zamachu we Francji przybyło do Europy w ostatniej fali imigracji
WNIOSEK: Imigranci, którzy przybyli podczas ostatniej fali przyczynili się do zwiększenia poziomu terroru w Europie

A jeśli chcesz statystycznej wiedzy na większej próbce to poczytaj sobie co się działo ostatnio w Kolonii i innych niemieckich miastach, to już duża próbka, która pokazuje jak bardzo zmienia się poczucie bezpieczeństwa...

20.03.2016 (Nd) 01.04 (2969 dni temu)

"heh...., co to za czasy, że logika, umiar i sceptycyzm nazywane są skrajnością??"

Brawo! Ja też nad tym ubolewam

20.03.2016 (Nd) 10.16 (2968 dni temu)

zylo - z jednego przypadku można wyciągać różne wnioski, ale nie wszystkie są uprawnione:
- imigranci przyczynili się do zamachu w paryżu - prawda
- fala imigrantów spowodowała zwiększenie zagrożenia terroryzmem - być może prawda, ale atak w paryżu nie jest na to dowodem
- otwarta polityka imigracyjna zwiększa zagrożenie atakami - może prawda, a może nie.

galmari - odnosnie korelacji, przykład:
uczniowie konsumujący marihuanę mają niższe stopnie. jest pozytywna korelacja. ale zależności przyczynowe mogą być różne:
- palenie trawy może wpływać negatywnie na wyniki w szkole
- a może słabe wyniki w szkole powodują depresję i sięganie po dragi?
- a może te zjawiska są niepowiązane i mają wspólną przyczynę - np. dzieci z rodzin patologicznych mają niższe oceny (bo rodzice nie pomagają i nie pilnują) i jednocześnie odreagowują stres rodzinny paleniem trawki.

inny przykład - za rządów PIS 2005-07 globalne ocieplenie spowolniło, a na światowych giełdach trwała hossa.

jak widać z korelacji nie da się wnioskować o zależności.

i dla jasnosci - jak juz wiele razy pisalem, wcale nie popieram otwartej polityki imigracyjnej i tego co się dzieje w kwestii imigrantów - do europy wjechała masa 'dzikich', niskowartościowych ludzi - można ich uczyć wartości i zaprząc do roboty, ale polityka bezwarunkowego rozdawnictwa jest błędem.

20.03.2016 (Nd) 22.00 (2968 dni temu)

ależ oczywiscie, że tak - wydarzenia w kolonii i inne pokazały, że:
- wielu imigrantów to dzika hołota
- być może należałoby robić selekcję na wejściu, a nie wpuszczać wszystkich jak popadnie
- tych co weszli trzeba uczyć porządku, kultury europejskiej i nadzorować ich asymilację. a nie pozwolić by robili co chcą
- media i establishment polityczny dały ciała, ukrywając niewygodne fakty.

ale wcale nie pokazały, że:
- wszyscy imigranci to zło
- polityka zamkniętych drzwi byłaby lepsza

czy to znowu jakies ekstremistyczne wnioski?

21.03.2016 (Pn) 05.54 (2967 dni temu)

Czyli:
- zgodzenie się przez poprzedni rząd na przyjęcie kilku tysięcy imigrantów na "niemieckich warunkach" (wpuszczamy każdego jak leci) było złe, a nie zgadzanie się na jakiekolwiek podwyższenie tego limitu przez obecny rząd jest dobre?
(Przypominam, że w rozmowach na poziomie Unii nie ma jak na razie mowy o jakimkolwiek "sortowaniu" imigrantów i wybieraniu wartościowych z perspektywy gospodarki)

21.03.2016 (Pn) 20.29 (2967 dni temu)

galmari - najpierw cytujesz definicję, a potem pokazujesz, że jej nie rozumiesz.
korelacja jest pojeciem ze statystyki, pokazuje że dwie zmienne zachowują się w podobny sposób, ale nie przesądzając o zależności przyczynowo-skutkowej między tymi zmiennymi - co starałem się zilustrowac przykładami.
sorki, ale to co napisałeś, to nieprawda.

(wiem, że nie wszyscy mieli statystykę w szkole, lub było to dawno temu -
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wsp%C3%B3%C5%82czynnik_korelacji )

21.03.2016 (Pn) 23.02 (2967 dni temu)

"ależ oczywiscie, że tak - wydarzenia w kolonii i inne pokazały, że:
- wielu imigrantów to dzika hołota
- być może należałoby robić selekcję na wejściu, a nie wpuszczać wszystkich jak popadnie
- tych co weszli trzeba uczyć porządku, kultury europejskiej i nadzorować ich asymilację. a nie pozwolić by robili co chcą
- media i establishment polityczny dały ciała, ukrywając niewygodne fakty.

ale wcale nie pokazały, że:
- wszyscy imigranci to zło
- polityka zamkniętych drzwi byłaby lepsza

czy to znowu jakies ekstremistyczne wnioski?"

O jakich wnioskach mówisz? Według mnie wniosek jest jeden, że Ci którzy przestrzegali przed tą imigracją mieli rację. Europy nie stać i nie jest przygotowana na nią.
I zauważ, że teraz z trudem próbuje się te drzwi przymknąć. Czy otwieranie ich na oścież nie było lekkomyślnością?

22.03.2016 (Wt) 10.48 (2966 dni temu)

galamari - piszesz, jakby to UE miała jakiś wybór - wpuszczać lub nie wpuszczać. politycy którzy was tego uczą, oszukują was i strasznie upraszczają. nie jest to takie proste, a wybory są zupelnie inne.

załóżmy, że 1000 osób dziennie ląduje na plaży w grecji. oni nie pytają o pozwolenie. co UE może zrobić? rozstrzelać na miejscu? zaminować plaże? zbudować mury? znajdą inne plaże.
odesłać do turcji? w jaki sposób? a jak turcja nie "przyjmie"?

jedyne realne pola decyzji jakie mieli to:
- pomóc grecji (i włochom) czy zostawić ich samym sobie? solidarność europejska (i chrześcijańska?) wymagały, by pomóc bratnim narodom w potrzebie. stąd te kwoty na relokację. prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. UE pokazuje, że chce być przyjacielem. od tego jest. polski PIS wręcz przeciwnie.
- co zrobić z tymi co przyszli - jak ich asymilować, ile dać im wolności? ile dac im pomocy, by nie zdechli z głodu? na ile pomagać im w transporcie? jak ich ewidencjonować? tu UE na razie częściowo zawiodła, zbyt dużo energii poświęcili na to pierwsze zagadnienie. poszczególne kraje działają na własną rękę. niektóre dają za dużo, co zachęca nowych migrantów.
- co zrobić, by zmniejszyć liczbę nowo przybywających? dopiero teraz UE zaczęło działać w tej kwestii (porozumienie z turcją). tak, deklaracje Merkel szkodziły - zwiększały liczbę chętnych do przybycia. być może jakieś nazistowskie gangi na plażach z maczetami, czekające na imigrantów, obniżyłyby liczbę chętnych migrantów - ale byłoby to sprzeczne z duchem europejskim i prawami człowieka.

sorki, ale wg mnie gadanie, że 'polityka otwartych drzwi' jest błędem to jest straszne uproszczenie i manipulacja, bo te miliony desperatów nie pytają o pozwolenie. tu nie ma żadnych drzwi. nikt ich nie zapraszał. decyzje dotyczą zupełnie innych wyborów. UE powoli i średnio udolnie próbuje gasić pożar.

22.03.2016 (Wt) 15.18 (2966 dni temu)

Kiedy budowali meczety, milczałem - mamy przecież wolność wyznania.
Kiedy wzywali do zabijania niewiernych, milczałem - mamy przecież wolność słowa.
Kiedy wysadzali wieżowce, milczałem - to byli tylko chorzy ekstremiści.
Kiedy wywołali zamieszki, milczałem - to wina systemu i błędnej polityki.
Kiedy było ich tak dużo, że uzyskali większość w parlamencie, milczałem - mamy przecież demokrację.
Kiedy wprowadzili w państwie prawo Szariatu, a moja żona została ukamienowana za brak chusty na głowie, milczałem - nie wolno było już krzyczeć...

Teraźniejszość i przyszłość Europy?

22.03.2016 (Wt) 17.38 (2966 dni temu)

1. Czy ktoś tutaj podważał pozytywny wpływ imigracji zarobkowej wykwalifikowanych robotników, że takie wywody o tym piszesz?

2. tak, deklaracje Merkel szkodziły - zwiększały liczbę chętnych do przybycia -> mamy pewien postęp, skoro deklaracje zachęcające do przyjazdu szkodziły, to deklaracje zniechęcające to przyjazdu pomagały?

22.03.2016 (Wt) 18.43 (2966 dni temu)

ale przecież Ci nielegalni latynosi nie są lepiej wykształceni niż Amerykanie i to nie oni zakładają firmy w Krzemowej Dolinie raczej wykonują prace, których nie chcą wykonywać obywatele. USA toleruje nielegalnych emigrantów ale tylko wtedy gdy nie stanowią zagrożenia. Związki kulturowe USA z Meksykiem i Kubą trwają od wielu lat. W żadnym z tych krajów islam nie jest religią dominującą. Ta imigracja nie rodzi takich zagrożeń i napięć jak imigracja, o której rozmawiamy.
Bardziej interesujące jest dlaczego USA jest tak powściągliwe w przyjmowaniu uchodźców z krajów muzułmańskich ogarniętych wojnami religijnymi (w dużej mierze).

23.03.2016 (Śr) 00.37 (2966 dni temu)

Program Tomasza Siekielskiego o brukselskiej dzielnicy Molenbeek zamieszkałej głównie przez Marokańczyków...
http://www.vod.tvp.pl/22694909index.html09122015

23.03.2016 (Śr) 08.52 (2965 dni temu)

Boję się tych wizji Gadowskiego bo on ma zwykle rację. Mówi że ŚDM w Krakowie są zagrożone. Prowadzę biuro ŚDM w moim małym miasteczku i wysyłam od nas do Krk 280 naszej młodzieży plus 600 obcokrajowców. Boję się o nich, nie jest możliwe odpowiednie zabezpieczenie tego wydarzenia choć służby uspokajają, że będzie bezpiecznie.

23.03.2016 (Śr) 21.16 (2965 dni temu)

Wojna której się obawiam nie będzie wojną w sensie otwartych działań jednostek wojskowych. To raczej będą działania partyzanckie/powstańcze odbywające się głównie w dużych miastach. I ataki na kluczową infrastrukturę - elektrownie, sieci energetyczne, infrastrukturę informatyczną, szpitale.

Jest ich stosunkowo niewielu, ale są bardzo zdeterminowani. I ta determinacja będzie rosła. I przede wszystkim liczba zdeterminowanych osób będzie rosła. A teraz scenariusz, dlaczego tak będzie. Ciąg zdarzeń:
1. Będzie coraz więcej zamachów, zamieszek i innych mniej drastycznych wydarzeń
2. To spowoduje narastającą niechęć, nieufność i wrogość wobec wszystkich muzułmanów
3. Tzw. umiarkowani muzułmanie staną przed wyborem po której stronie się opowiedzieć i niestety w większości wybiorą fanatyków

Oni są zdeterminowani aż do gotowości popełnienia samobójstwa. Ilu Europejczyków obecnie będzie gotowych do walki do przysłowiowej ostatniej kropli krwi? Włącznie z żołnierzami? Z czasem ich liczba będzie rosła, ale na początku będzie z tym marnie... Morale ma olbrzymie znaczenie...

Bezwzględność - nie będą mieli oporów, żeby np użyć kobiet i dzieci, zarówno własnych jak jeszcze chętniej - europejskich jako żywych tarczy. Czy europejscy żołnierze będą potrafili do nich strzelać jak zajdzie taka potrzeba?

Brak determinacji i bezwzględności Europejczyków. Trzeba będzie przeprowadzać pacyfikacje dzielnic zamieszkałych przez emigrantów. Często walcząc o każdy dom, często strzelając do kobiet, do dzieci... Na początku wojsko i policja będą mieli bardzo duże opory, żeby to robić...

Jeśli chodzi o uzbrojenie
1. terroryści gromadzą w Europie broń, nie mamy tylko pojęcia ile rzeczywiście jej jest, ale obawiam się, że więcej niż może nam się wydawać i z pewnością stale jej przybywa
2. trzeba się liczyć z tym, że jak zaczną się działania wojenne - przeprowadzą nagłe ataki na magazyny/koszary i sporo broni zdobędą.
Wystarczy sobie wyobrazić taką sytuację - terroryści porywają kilkadziesiąt lub kilkaset kobiet i dzieci a następnie używając ich jako żywych tarczy atakują koszary... Dodatkowo mogą jeszcze dodać parę kobiet/dzieci samobójców do ataku na posterunki wartownicze...

W europejskich armiach i policji są też muzułmanie. I mogą się zachowywać różnie. Niektórzy będą strzelać swoim kolegom w plecy. Takie rzeczy już się zdarzały. Np w amerykańskiej bazie na Półwyspie Arabskim w czasie wojny w Iraku...

Trzeba też się liczyć, że na pomoc zostaną przerzuceni uzbrojeni bojownicy z Afryki i Azji - gdy się uda wywołać chaos w Europie, może okazać się to możliwe.

Po dłuższym czasie walk, zwłaszcza jeśli Europejczycy zaczną wygrywać - możliwe jest, że kraje muzułmańskie po prostu zaatakują kraje Europejskie.

W ostatecznym rozrachunku takiej wojny Europa może ocaleć i wygrać. Ale koszty będą koszmarnie wysokie...
A fanatyczni muzułmanie nie muszą wcale patrzeć na szanse zwycięstwa. Ważne jest zabicie jak największej liczby niewiernych i osłabienie ich krajów... (I dostanie się do raju).

Uważacie, że można to uznać za całkowicie nierealne? Chciałbym nie mieć racji...