jak zwykle odpowiedzi sporo. i popisywaliście się kreatywnością, tak więc uznawałem więcej odpowiedzi niż te 'oficjalne'.
zagadka 1 Pewien człowiek kupował krowy po $500, a sprzedawał po $300 i w ten sposób został milionerem.
Pytanie: Jak to możliwe? rozwiązanie oficjalne: najpierw był miliarderem, a dzięki tym handlom został milionerem.
ale uznawałem też, że np. kupił krowy, one mu się cieliły, i sprzedawał ich znacznie więcej, choć po niższej cenie. albo że zarabiał na sprzedaży mleka tudzież mięsa choć to jest trochę w sprzeczności z treścią zagadki, bo fraza "w ten sposób" sugeruje związek przyczynowo-skutkowy.
zagadka 2 Był sobie w górach pewnego razu pewien zły przewodnik. Za każdym razem, kiedy ruszał na wycieczkę w góry, jedna osoba
ginęła. W końcu ktoś postanowił prawnie oskarżyć przewodnika. W świetle przerażającej ilości zamordowanych osób
przewodnik został skazany na śmierć na krześle elektrycznym. Siadł, przywiązali go, zrobili wszystko jak trzeba... Dawka
prądu przeszyła przewodnika... Po chwili jednak wstał i odszedł o własnych siłach. Oczywiście w cielesnej postaci.
Pytanie: Jak to możliwe? odpowiedź właściwa: tak jak napisane na początku zagadki to był 'zły przewodnik', czyli nie przewodził prądu.
a pisaliście też np "przewodnikiem nie byl czlowiek- jakies zwierze które slabiej reaguje na prąd(moze pies?)", "jak głosi staropolskie przysłowie "Złego diabli nie biorą."", "Bo to metal był. Albo jakiś inny przewodnik prądu.", "zły przewodnik nie przewodzi takiej ilości prądu by była to dawka śmiertelna", "Przewodnik był przewodnikiem prądu, więc przyciągał pioruny w górach i 1 osoba zawsze ginęła po trafieniu pioruna, a skoro był przewodnikiem prądu to nie mógł zginąć na krześle elektrycznym. To chyba jest bez sensu"
itd
