26.04.2010 (Pn) 16.50 (5113 dni temu)

ja zdecydowanie bym chciala. Nie dlatego ze chce kandydowac, to juz mam za soba, ale dlatego, ze chce sie w koncu doczekac kadencji duxa.

26.04.2010 (Pn) 18.08 (5113 dni temu)

No coś by się znów działo .

28.04.2010 (Śr) 16.01 (5111 dni temu)

Jestem obiema rękami za przywróceniem urzędu, ale nadal widziałbym to nieco inaczej.

Zauważcie, że nie tyle sam Prezydent wnosił zabawę do Farmersów co kampania prezydencka - w czasie wyborów forum wrzało, gazety miały o czym pisać, emocje kipiały, ludzie mieli o czym gadać, był temat na sondy, wykresy popularności, analizy, spekulacje itp - tego mi brakuje najbardziej. Natomiast po wyborach - oczekiwano po zwycięzcy nie wiadomo czego no i zwykle kończyło się to blado

Odnowiony urząd Prezydenta proponowałbym więc potraktować na luzie, bez jakiejś listy oczekiwań i obowiązków. Wysiłku będzie wymagało od niego sprawne, aktywne i pomysłowe przeprowadzenie zwycięskiej kampanii.

Po prostu jak Puchar, który zdobywa się nie grając, ale aktywizując wyborców, organizując kampanię, zdobywając popularność.

Dwumiesięczne kadencje nadawałaby nam fajny rytm - kampania, miesiąc przerwy, kampania - a w czasie kadencji Prezydent mógłby np. sygnować swoje posty na forum podpisem 'Prezydent USA' i jak potrafi zatroszczyć się aby mu przez ten czas popularność nie zdechła do następnych wyborów.

Czyli w sumie dla mnie ważne punkty.
- mielibyśmy Prezydenta - zawsze to coś odróżniającego się w tle
- byłoby trofeum, o które można powalczyć nie tylko grając, ale na platformie bardziej fabularnej - aktywności i popularności itp
- pobudzilibyśmy emocje, tworzyłyby się obozy, koalicje, sztaby

Sam się już poplątałem w tym co piszę - reasumując - uważam że powinniśmy położyć ciężar raczej na kampanię niż na samego Prezydenta - niech urząd będzie po prostu 'Pucharem' do zdobycia... i utrzymania.

28.04.2010 (Śr) 22.51 (5110 dni temu)

Dux, oddałem już na Ciebie mój głos poparcia, więc mnie nie zawiedź

28.04.2010 (Śr) 23.55 (5110 dni temu)

el presidento ustawiał parametry Waszyngtonu

29.04.2010 (Cz) 11.51 (5110 dni temu)

Moim zdaniem Dux dobrze gada (gdzie jest lista podpisów, żeby zgłosić go na kandydata? ). Największy fun jest właśnie w kampanii. Prezydent w pełnieniu swojej funkcji powinien mieć dodatkowe uprawnienia, ale wcale nie muszą one być z góry znane. Chodzi właśnie o to, żeby przyszły prezydent w kampanii powiedział co chce zrobić i potem to zrealizował używając takich środków jakie sobie wcześniej zapewni. Nie potrzeba z góry przyznawać uprawnień i obowiązków. Każdy może mieć inną wizję tej funkcji i niech realizuje właśnie tę wizję. Jeśli wybrany prezydent będzie potrzebował jakichś dodatkowych narzędzi, albo pomocy innych graczy, to z pewnością zarówno administratorzy gry jak wszyscy inni mu w tym pomogą.

Podsumowując: niech kampania będzie targowiskiem kiełbasy wyborczej, a potem niech zwycięzca stara się zafundować taki bufet jaki naobiecywał - to czy mu się to uda czy nie to już inna bajka. Żadnych ram nie potrzeba - wolna amerykanka

29.04.2010 (Cz) 12.27 (5110 dni temu)

ad. andrzejek

1. Nie wydaje mi się słusznym wydłużanie kadencji. Jeśli przyjmiemy, że największą frajdą jest kampania to 2-3 tygodnie zabawy na 2 miesiące to wcale nie jest za dużo.

2. Może jest to uzasadnione historycznie itp. ale osobiście nie wydaje mi się potrzebne u nas ograniczanie liczby kolejnych kadencji. Kolejne wybory będą najlepszą oceną mijającej kadencji. Jeśli ktoś potrafi przeprowadzić na tyle ciekawą Prezydenturę, że zapewni mu poparcie w kolejnych wyborach to niech ma motywację żeby to robić, nawet trzeci czy czwarty raz. Pierwszy pogratuluję komuś komu uda się ta sztuka 2 razy pod rząd.

3. Im więcej osób będzie się ubiegało o urząd tym lepiej. Startowanie 30 miast, reklama na zewnątrz i inne cuda wianki - po co? Miasta świetnie radzą sobie same (ok - zostawmy symbolicznie Prezydentowi Waszyngton), z reklamy i tak nikt nikogo nie będzie rozliczał, kwestiami technicznymi z powodzeniem zajmuje się szeryf, najlepsze pomysły i tak rodzą się w burzy mózgów i dyskusjach na forum, a grę i tak każdy z nas poleca każdemu kogo może ona zainteresować, a jeśli nie to jego sprawa.

Od kandydowania ludzi nie powinno odstraszać to, że nie daj boże wygram i będę zawalony robotą w Farmersach przez 2 miesiące. Prezydentura powinna być jak najmniej czasochłonna i w ten sposób dostępna dla większej liczby graczy.

29.04.2010 (Cz) 15.35 (5110 dni temu)

nie marnujcie swoich głosów na Duxa! Będzie lepsza Kandydatka, mogąca zaoferować Wam o wiele więcej niż przereklamowany Dux!

A szczegółów dowiecie się z najbliższego numeru Jedwabnych Podwiązek.

29.04.2010 (Cz) 16.19 (5110 dni temu)

Czy nie przyjemniej wymyślić coś własnego, zamiast żerować na pomysłach innych?

Oficjalnie oświadczam, że nie mam i nie chcę mieć nic wspólnego z tymi dwoma kontami, z konkursem "Polowanie na Jedwabną" i wszelkimi innymi czynami tego osobnika/tych osobników.

01.05.2010 (So) 17.08 (5108 dni temu)

Tez jestem mocno swiezy, ale pne sie w gore w miare szybko :>
Chce kandydowac! :>

05.05.2010 (Śr) 15.18 (5104 dni temu)

Wybory na prezydenta to fajny pomysł...A ile osób może kandydować i od czego to zależy??

05.05.2010 (Śr) 20.48 (5104 dni temu)

Tylko Oluniu zagarnij jeszcze 7,89 PD żeby kandydować a masz mój głos

28.07.2010 (Śr) 14.29 (5020 dni temu)

kadencja prezydenta Duxa wygasa 31 lipca. i na razie nie planuję kolejnych wyborów. (a dux żadnego dyktatorskiego dekretu na razie nie wydał...) wakacyjny okres nie sprzyja wysokiej aktywności.
tak więc wrócą stare dobre czasy powszechnej anarchii. choć oczywiśie jego farmerskość dux zostanie uhonorowany pieknym pomnikiem w alei zasłużonych w centrum Waszyngtonu.

i pytanie za 2 centy - z czego mu ten pomnik ulepimy?

28.07.2010 (Śr) 16.21 (5020 dni temu)

z gumy do żucia