Mogę Ci odpowiedzieć od strony praktycznej; jeśli eksportujesz lub ubijasz wszystkie krowy, to mozesz ustawić pastwiska na 0 - krowy nie wymrą, daje słowo. MOżna też jako rolnik (czyli nie majac krów i pastwisk) kupować krowy i od razu je przeznaczać na ubój lub eksport - nie potrzeba do tego pastwisk.
Natomiast przy eksporcie ponosisz też koszty pasterzy (jeśli ubijasz krowy to pasterze nie są zatrudniani), z tym że przy eksporcie jeśli zostawisz pastwiska, to krowy produkują połowę mleka, a owce połowę wełny.
Decyzja nalezy do Ciebie

.