23.10.2009 (Pt) 19.00 (5380 dni temu)

Ja przymierzałem się nawet, ale po rozpisaniu sobie rzeczy stwierdziłem, że nie nie mam wyczucia i nie "zgadnę" jak duża redukcja będzie i poobserwuję jeszcze trochę przed większym wejściem w rzeczywisty rynek

06.11.2009 (Pt) 14.55 (5366 dni temu)

W Banku w którym pracuję też była akcja z kredytami na PGE, jednakże z tego co mi wiadomo aby wyjść na zero akcje muszą osiągnąć zysk w wysokości 10%.

Widzę że mimo iż jest to gra ekonomiczna mało osób interesuje rzeczywistością która nas otacza. A szkoda, bo czasem dobrze jest wymieniać się opiniami, szczególnie jeśli chodzi o finanse, gdyż wtedy możemy uniknąć niektórych błędów.

Akcje PGE na otwarciu zanotowały wzrost o 12,83 proc. do 25,95 zł.

Bardzo ciekawie i zabawnie opisany jest ten spektakularny debiut na stronie Pulsu Biznesu :
http://pb.pl/2/a/2009/11/06/Z_byka_debiut_PGE_na_parkiecie

Interesuje mnie czy w rzeczywistości ci co pobrali kredyty zarobią na tym

06.11.2009 (Pt) 17.00 (5366 dni temu)

raczej wszyscy zarobili no chyba ze ktos bral kredyt na zakup a mial sam malo kasy (tak z 10000) to wtedy kredyt sie totalnei nie oplacal. Ja wszedlem za swoje i sprzedalem z zyskiem po 26.30 choc mozna bylo wyzej, ale jak to mowia lepszy wrobel w garsci niz kanarek na dachu

06.11.2009 (Pt) 17.28 (5366 dni temu)

"Przy wkładzie własnym równym 50 tys. zł zysk netto (bez uwzględnienia kosztów prowizji maklerskiej) wynosi ok. 210 zł (dla kursu 26,45 zł), a przy wzięciu dziesięciokrotnego lewara - nieco ponad 600 zł."

"Krzysztof Stępień z Expandera wyliczył , że przy cenie 26 zł zysk przeciętnego drobnego inwestora z wejścia w ofertę PGE wyniósł 432 zł. Tych, którzy zapisali się na papiery spółki było blisko 60 tys., można więc w uproszczeniu wyliczyć, że łączny zarobek tych graczy sięgnął 26 mln zł. To jedna trzecia tego, co na obsłudze IPO energetycznej spółki zarobiły banki i biura maklerskie."

06.11.2009 (Pt) 19.43 (5366 dni temu)

Więc tak naprawde można podsumować iż ty co stracili trochę czasu latając po bankach dla tego kredytu, nie zyskali za dużo.

Ale jest i druga grupa, ci kupili akcje tylko za wkład własny, myślę że ci są zadowolenie.

Szczerze powiem że zaluję iż sam nie miałem w tym czasie dostępnej gotówki (wcześniej już ją zainwestowałem ), ale cóż czasami tak bywa

Ale cała ta otoczka która działa się dziś na GPW była naprawdę ciekawa i zabawna przynajmniej ja się ubawiłem

06.11.2009 (Pt) 20.36 (5366 dni temu)

q, cytuję "Przy wkładzie własnym równym 50 tys. zł zysk netto (bez uwzględnienia kosztów prowizji maklerskiej) wynosi ok. 210 zł", czyli po odjęciu prowizji jeszcze mniej...

Zysk ok. 0,4% z zainwestowanego kapitału... Czy warte biegania? To już zależy w dużej mierze od wysokości tego kapitału...