gry online

 tematów: 33      wątków: 2620      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> o gospodarce >> EURO 2012 - czy warto było?

system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

EURO 2012 - czy warto było?
12.06.2012 (Wt) 22.13 (4545 dni temu)
Cały ten cyrk z Euro oczywiście sporo kosztuje. A koszty poniesiemy my, czyli wszyscy podatnicy.
Rząd lubi przedstawiać optymistyczne statystyki - 100 mld inwestycji, milion turystów, pobudzenie gospodarki - co oczywiście jest czystą manipulacją i niespecjalnie ma odzwierciedlenie rzeczywistości.

jak to faktycznie wygląda?

koszt związany bezpośrednio z EURO, czyli stadiony i to co by nie powstało gdyby nie EURO, to ok 4,5 mld zł .

natomiast przychód związany z przyjazdem dodatkowych turystów, w liczbie ok 43 tys to łącznie ok 0,13 mld zł.

dane cytuję za raportem http://globalizacja.org/download/IG-Euro_igrzyska_na_koszt_podatnika.pdf

jak widać cały ten show jest mocno deficytowy. jedyną instytucją, która na tym zyska, to UEFA.
a drogi i lotniska to tak czy siak byśmy wybudowali - może trochę później, ale pewnie taniej i lepszej jakości, bez fuszerki.
  
wypowiedzi: 184
wątków: 4
...
12.06.2012 (Wt) 23.08 (4545 dni temu)
Zapewne masz rację Szeryfie.

Istnieje jednak jeden aspekt,którego nie idzie ocenić - jedność narodu ( wiem, brzmi jak banialuk ), ale taka prawda - dawno nie widziałem takiego odzewu. W chwili,w której cała Europa prawi o kryzysach,zaciskaniu pasa, w chwilach, w których żyje nam się coraz gorzej, Euro jednoczy i pozwala zapomnieć o bieżących problemach. Mimo wszystko wydaje mi się,że warto było.
wypowiedzi: 18
wątków: 1
euro 2012
12.06.2012 (Wt) 23.22 (4545 dni temu)
No niby tak, ale trudno obliczyć zysk z budowy autostrad.
Tego typu inwestycje chyba się nie zwracają w walucie.
To, że UEFA zgarnia pulę okrutnie urąga na kosztach.
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

jednosc narodu, autostrady...
12.06.2012 (Wt) 23.40 (4545 dni temu)
"jedność narodu" - a jesli mecze byłyby np. w Czechach to ludzie mniej by się jednoczyli wokół piłki?

ta jedność i chwila rozrywki to trochę jak alkohol czy inne używki - pozwalają zapomnieć o realnych problemach i bujać w obłokach.
rozrywka jest potrzebna. ale odpowiedzialność za przyszłość swoją i innych również.

autostrady - i tak by zostały zbudowane. ale bardziej racjonalnie.

EURO 2012 mi nie przeszkadza, nie podoba mi się tylko krzywa ocena tego projektu i całe to histeryczne zamieszanie wokół wyłącznie jednego tematu.
  
wypowiedzi: 609
wątków: 7
no ale...
13.06.2012 (Śr) 00.06 (4545 dni temu)
ciekawe jak by to wyglądało gdyby Euro nie było Ile kilometrów autostrad by się zbudowało i ile obwodnic? Szeryfie , a to,że jest trochę zamieszania? Przecież za dwa, trzy tygodnie wrócimy do rzeczywistości. Nie wytrzymasz tyle
ZPG
wypowiedzi: 11
wątków: 2

euro
13.06.2012 (Śr) 07.50 (4544 dni temu)
są też niewymierne korzyści, europa zobaczy że nie jesteśmy dzikim krajem gdzie białe niedźwiedzie chodzą po ulicach
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

reportaz BBC
13.06.2012 (Śr) 09.50 (4544 dni temu)
odnosnie tego co europa już zobaczyła - ciekawy artykuł o reportażu BBC "Stadiony nienawiści" http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11921150,Stadiony_nienawisci__Ujawniamy_kulisy_pracy_reporterow.html?lokale=warszawa
  
wypowiedzi: 609
wątków: 7
...
13.06.2012 (Śr) 11.16 (4544 dni temu)
No nie szeryfie Nie mów, że Europa przejęła się tym reportażem Może paru dziennikarzy i tyle. Już widzę te tłumy europejczyków, którzy nie przyjechali do Polski bo BBC je zniechęciło
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

mierzalność.
13.06.2012 (Śr) 11.36 (4544 dni temu)
dobry czy zły PR, ale "jedność narodowa" daje zwykle niemierzalne efekty. więc trudno się spierać o znaczenie takich elementów.

co innego np. zużycie wody z wodociągów - totalnie mierzalne - http://wyborcza.pl/duzy_kadr/1,97904,11911574,Euro_ogladamy_z_zacisnietym_pecherzem.html
  
wypowiedzi: 715
wątków: 56
...
13.06.2012 (Śr) 12.10 (4544 dni temu)
Moim zdaniem pozytywnym elementem organizacji mistrzostw był nieprzesuwalny "dead-line". A człowiek statystycznie pracuje najwydajniej w samej końcówce czasu jaki ma... Z tego co zaobserwowałem bo mnie bezpośrednio dotyczyło to w Warszawie:
- jakieś 2 tygodnie przed rozpoczęciem rozpoczęto odnawianie dworca zachodniego
- na tydzień przed rozpoczęciem ułożyli nową warstwę asfaltu w początkowej części trasy łazienkowskiej (Grzymały-Sokołowskiego / Kopińska / Wawelska)
- na tydzień przed porobili dobre oznaczenia jak dojechać z Ochoty na lotnisko Okęcie
- na 2-3 dni przed uruchomili dobrze działające ekrany na wszystkich peronach i innych strategicznych miejscach na dworcu zachodnim i wschodnim i jeszcze oznaczenia w 3 językach (polski / angielski / rosyjski)
- na dzień przed widziałem w okolicy Placu Unii Lubelskiej i na Polach Mokotowskich ogrodników którzy pracowali z kwiatkami

Także pomijając całą masę wydatków spornych o których zasadności można dyskutować, to zwracam uwagę, że sztywny "dead-line" był czymś mocno stymulującym co też warto wziąć pod uwagę.

PS Przeprowadzam się niedługo i nie będę już mieszkał na Ochocie .
wypowiedzi: 609
wątków: 7
@szeryf
13.06.2012 (Śr) 13.12 (4544 dni temu)
"ale "jedność narodowa" daje zwykle niemierzalne efekty. więc trudno się spierać o znaczenie takich elementów."
Może trudno, a może warto? Mnie osobiście cieszy każda złotówka zmarnowana na autostrady i stadiony Nie wiem jak to wygląda z perspektywy Warszawy ale Wrocław dzięki tej imprezie stał się innym miastem. Mamy obwodnicę! Wyremontowanych parę dróg i fajny stadion Można się spierać ile przedszkoli za tą kasę można byłoby wybudować i ile wody zaoszczędzić ale jestem przekonany, że tego by nie zrobiono. W każdym razie póki co Polska górą!
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

:)
13.06.2012 (Śr) 13.16 (4544 dni temu)
Mi nie podobało się, że podczas Hymnu Rosjan były gwizdy...jak to wygląda? Zamiast pokazać klasę to totalne bydło.
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

wrocław
13.06.2012 (Śr) 13.33 (4544 dni temu)
"Wrocław dzięki tej imprezie stał się innym miastem" - tak, zadłużenie miasta wzrosło w 3 lata z 600mln PLN na 2000 mln PLN, osiągając górny dozwolony pułap (60% budżetu miasta). oznacza to, że miasto to jest skazane na stagnację pod względem inwestycyjnym na kolejną dekadę...
a w praktyce - zapewne podwyżki cen wszystkich usług komunalnych i podatków (komunikacja miejska, parkomaty...)
  
wypowiedzi: 609
wątków: 7
@szeryf
13.06.2012 (Śr) 13.58 (4544 dni temu)
Wrocław stagnację miał prawie 70 lat A w zasadzie do powodzi 1000 lecia. I jakoś mnie te podwyższy usług nie przerażają. No może za parę lat jak pod tym względem dogonimy stolicę
wypowiedzi: 7
wątków: 0
EURO 2012 - czy warto było?
13.06.2012 (Śr) 13.58 (4544 dni temu)
Co do "show" to warto porównać Polskę, Grecję oraz Portugalię w 2 kategoriach przed i po. Pokazać zyski i straty.
Oby u nas nie powtórzył się portugalski czy grecki scenariusz.


Odpowiedzcie mi jakim cudem "ruscy" wnieśli ten wielki baner?? Czy nasi nie mogli tego zrobić również?? Jeśli nie to jest dziwne...
wypowiedzi: 7
wątków: 0
EURO 2012 - czy warto było?
13.06.2012 (Śr) 14.35 (4544 dni temu)
przed chwilą przeczytałem o kolejnej firmie, która bankrutuje - Poldrim. Warto dodać, że buduje A4.
Czyli więcej będzie strat niż zysków
wypowiedzi: 609
wątków: 7
...
13.06.2012 (Śr) 19.06 (4544 dni temu)
A nie bankrutuje czasem, bo nie potrafiła oszacować kosztów takiej budowy? Wygrała przetarg bo wychodziła z założenia, że może jakoś się uda? Ale niech Wam będzie. Euro doprowadziło ten kraj do ruiny
ZPG
wypowiedzi: 11
wątków: 2

a jednak
13.06.2012 (Śr) 19.19 (4544 dni temu)
są branże które zarobią - restauracje, hotele ...
chcieliśmy to mamy, więc cieszmy się i kibicujmy naszym
A co do firm - nie znam się na tym, ale to raczej błędne oszacowanie, brak realnej wyceny. Ktoś podejmuje się wykonania usługi i nie daje rady to trochę coś nie tak; wina ustawy o zamówieniach publicznych - najtaniej nie znaczy dobrze wykonane.
wypowiedzi: 228
wątków: 3
firmy
13.06.2012 (Śr) 20.44 (4544 dni temu)
jeśli chodzi o upadające firmy, to rzeczywiście jest zlepek 2 kwestii:
1. Kulawa ustawa o zamówieniach publicznych, która NAKAZUJE wybór najtańszej oferty - mimo, że nie najlepszej jakościowo np. (tu jest dużo niuansów co prawda, bo dużo zależy od zamawiającego jak określi warunki przystąpienia do przetargu- m.in. zdolność finansową wykonawcy i jego możliwości faktycznego wykonania roboty- sprzęt, ludzie, itp.)
2. Kwestia samego wykonawcy. Obecnie jest tendencja taka: Ja, wykonawca biorę robotę "państwową" poniżej kosztów bo: a) utrzymam w ten sposób firmę - bez zarobku, ale jakoś może coś innego podłapię w tym samym czasie, zachachmęcę na materiałach itp.
b) na pewno czegoś nie przewidzieli i zlecą roboty dodatkowe, które wynoszą do 20% wartości zamówienia podstawowego, a jeśli uważają, że przewidzieli, to ja znajdę rzeczy, których nie przewidzieli i pójdę do prasy, żeby pokazać ich nieudolność, co zmusi ich do zawarcia umowy na roboty dodatkowe (!).

I to jest rzeczywistość!
Przy dobrym inspektorze nadzoru, wielkość robót dodatkowych nie będzie duża, więc firma nie wyjdzie na swoje (bo np. w przetargu dała -10% poniżej kosztów licząc że dostanie i tak +20% więc i tak będzie do przodu o 10% plus możliwość startu w kolejnych przetargach, gdzie warunkiem będzie posiadanie doświadczenia w budowach "państwowych" .

Jest oczywiście również inna możliwość: firma celowo bierze robotę taką a nie inną, szuka firm z doświadczeniem ale w kiepskiej kondycji - na granicy płynności, zawiązuje umowę spółki, korporacji, partnerstwa - cokolwiek, zleca potem zadanie podwykonawcom a sama "spółka" odchodzi w niebyt. Zgodnie z prawem w przypadku niewypłacalności takiego zleceniodawcy podwykonawcy idą do sądu i główny zleceniodawca (państwo) wypłaca im należne środki. Po jakimś czasie okazuje się, że spółki upadające, alo i tak były bankrutami, albo były spółkami-córkami, które wyprowadziły kasę ze swoich oddziałów do macierzystej firmy, która ma się zupełnie dobrze.
koniec.
wypowiedzi: 609
wątków: 7
@drago
13.06.2012 (Śr) 21.53 (4544 dni temu)
dzięki Bo mi by się nie chciało aż tak rozpisywać



Forum >> o gospodarce >> EURO 2012 - czy warto było?