Lubie oglądać jego filmy ale on czesto pokazuje tylko połowę prawdy i odpowiednio to manipuluje wyciągając fałszywe wnioski.
Aby sprostować jego wypowiedź:
- tak, producenci fotowoltaiki mają problem, wielu pobankrutowało. W Suntech inwestował m.in. Goldman Sachs i zarobili na tym 10-krotnie. Suntech zrobił wielki przekręt na obligacjach, a Goldi sprzedał ich akcje, zanim firma zbankrutowała.
- w USA wprowadzono ostatnio 40% cła na panele chińskie. UE chce zrobić to samo. Teraz Chińczycy będą produkować na Tajwanie
- w USA problemem jest to (i w UE również), że oprócz dotowania zielonych energii, olbrzymie ulgi i przywileje dostają firmy naftowe. W USA cena gazu spadła w ostatnich latach 3-krotnie, co mocno uderzyło w firmy sektora green-tech. Gdyby nie hossa łupkowa sytuacja byłaby zupełnie inna. Należałoby zlikwidować przywileje firm naftowych - wtedy promowanie źródeł ekologicznych przestałoby być potrzebne - od razu stałyby się opłacalne.
- Niemcy, Czechy i parę innych krajów dały zbyt hojny program wsparcia dla fotowoltaiki. Ale nikt nie każe Polsce powtarzać ich błędów - wręcz przeciwnie, wygląda na to, że unikniemy tego.
- w Polsce ze źródeł odnawialnych należy promować wiatr i biomasę - tych źródeł mamy dużo. A niekoniecznie technologie solarne. Udział OZE w bilansie energii jest bardzo pożądany i korzystny dla gospodarki. Tylko trzeba to robić sensownie, promując najefektywniejsze technologie w danym miejscu.
- Polska jest opóźniona o wiele lat w zakresie OZE i bardzo dobrze, że UE nas punktuje i grozi karami. To co nasi rządzący robią (lub ich notoryczna bierność i nieudolność) to jest wręcz sabotaż gospodarczy. Niejasne pogmatwane prawo, masa niepotrzebnych regulacji i barier, olbrzymia władza i niekompetencja urzędasów. Dyrektywy UE próbują wprowadzić trochę cywilizacji do naszego kraju, ale idzie to strasznie opornie...
Fałszywe wnioski Maxa:
- promowanie OZE jest złe - nieprawda. to przywileje dla firm naftowych są złe.
- OZE są drogie w stosunku do energii z paliw kopalnych - nieprawda. uwzględniając wszystkie koszty, jest to w wielu krajach dość zbliżony poziom.
- dyrektywy UE są niekorzystne dla Polski - nieprawda. stan prawny i organizacyjny w Polsce jest fatalny, wpływ UE czasem jest zły, o czym dziennikarze zawsze bardzo chętnie się rozpisują, ale zwykle to pozytywnie wpływa.
Max Kolonko i Wojtek Cejrowski fajnie gadają, ale często to jest tania populistyczna gadka i manipulacja.