gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> spotkania offline >> sprawy organizacyjne

system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 715
wątków: 56
sprawy organizacyjne
24.05.2009 (Nd) 18.30 (5532 dni temu)
Odniosę się do wypowiedzi erronis-a i opowiem przy tej okazji trochę o farmersach-offline

Powiedzmy ze w kazda sobote od godziny takiej a takiej w takim a takim lokalu maja miejce spotkania uczestnikow gry farmersi. - o możliwości cotygodniowych spotkań była już dyskusja na jednym z takich spotkań, pozostało to w sferze "być może", a miejsce zostało już wymienione w pierwszym poście, było już tam 5 spotkań (być może nie doliczyłem się jakiegoś, lub nie wiem o wszystkich) i miejsce jest w porządku (za pierwszym razem to miejsce wybrał adrianu). Problemem jest z ilością osób, które na takich spotkaniach by się pojawiały, społeczność graczy w tej grze wielka nie jest, w tym roku udało się zorganizować kilka spotkań, jeśli ktoś będzie w jakiś weekend w Warszawie lub jest z Warszawy i chce się spotkać w gronie "nie bojących się myśleć", choć niekoniecznie o takich samych poglądach (tym bardziej ciekawie), to niech zakłada wątek w tym dziale z datą, zapewniam, że jest bardzo duża szansa, że ktoś z grona: adrianu(który siedzi mocno w temacie gier planszowych), szeryf(który jest szeryfem ), karlos(weteran tej gry - gier zwykłych, drużynowych.....), ludzik (który jest fajnym ludzikiem ), tinuviel (przedstawicielka płci pięknej ), zylo (ja) przyjdzie wtedy. (Wymieniłem osoby mieszkające w Warszawie, które były na co najmniej 2 spotkaniach). Także zachęcam do wychodzenia z inicjatywą !!! (cieplejsza pora teraz nadchodzi, jest spora szansa, że więcej osób z Warszawy tutaj niewymienionych zacznie się pojawiać )

Proponuje natomiast zorganizowanie spotkania plenerowego tzw agroturystyka gdzie z bliska mozna przyjzec sie ciezkiej pracy rolnika i hodowcy. - to jest ciężki temat, rok temu szeryf wyszedł z bardzo konkretną propozycją i planem:
http://farmersi.pl/forum_watektresc.php?id_watek=1415&id_temat=15&od=1 i pomimo, że plan szeryfa był dosyć precyzyjny (spotkałem się z nim przed wyjazdem) to jakoś zainteresowanie było bardzo słabe (organizator i ja), a wyszło naprawdę bardzo fajnie (krótko opowiem, żeby zachęcić do tego typu rzeczy tutaj organizowanych):

1 dzień: pociągiem do Tucholi, popołudniu startujemy, nocleg w lesie pod namiotem
2 dzień: rower, nocleg w lesie pod namiotem
3 dzień: rower, dojazd do miejscowości Sominy i tutaj bardzo dobry manewr logistyczny: przyjeżdża do Nas samochód z kajakiem, zabierają rowery - za 2 dni do nich dopływamy i wymieniamy sprzęt (niby prosta sprawa, ale tak dobre planowanie przez szeryfa wywarło na mnie bardzo pozytywne wrażenie)
4 dzień: kajak, nocleg w odludziu gdzieś przy lesie nad rzeką
5 dzień: piękny poranek, wstałem, wyszedłem z namiotu, rozciągnąłem się - poczułem każdy mięsień na rękach i klatce piersiowej (zakwasy), potem pół dnia kajakiem do miejscowości Sfornegacie, odbiór rowerów, rower, nocleg gdzieś na południe od jeziora Charzykowskiego
6 dzień: rower szosą do Tucholi, powrót pociągiem
atrakcji turystycznych trochę było:
- skansen w miejscowości Wdzydze - super, popróbowaliśmy chodzenia na szczudłach !!, byliśmy w obrotowym młynie, zasłyszeliśmy kaszubskiego, szeryf ulepił malutki garnek z gliny na kole garncarskim
- celtyckie kamienne kręgi, nie to co Stonehenge, ale zawsze coś (niedaleko miejscowości Odry)
- przy samej Tucholi objechaliśmy trochę rzeczy
- sprowadziliśmy rowery ze zjazdu w lesie oznaczonego "bardzo niebezpieczny" (lub w inny podobny sposób) - faktycznie był bardzo niebezpieczny i dobrze, że nie próbowaliśmy zjeżdżać
Ogólne 2 słowa o tym wyjeździe: było super !

I teraz odniosę się do cytowanego fragmentu: jestem za, mogę nawet przy ewentualnym planowaniu pomóc (a nie tylko przyjść na gotowe i chwalić, że wyszło super ), problem jest z ilością osób uczestniczących, jeśli liczysz na jakaś większa impreza (mnie akurat nie zniechęca mała liczba). Mam oczywiście nadzieję, że w te wakacje uda się coś zorganizować na pograniczu natury / turystyki / agroturystyki / namiotów / rowerów / kajaków - niekoniecznie musi być wszystko.
Coś w tym temacie porozmawiać będzie trzeba 30-tego

No to z tego co widze to bedzie takie spotkanie jak u cioci na imieninach kawa ciasteczka ... moze piwo gadanie gadanie ogolnie spotkanie towarzyskie gdzie bedzie mozna zapoznac sie ze wszystkimi warszawiakami bo ich obecnosc jest obowiazkowa, pograc w gre Bang! uscisnac reke Szeryfa a przed dobranocka wszyscy w domu - heh, powiem Ci w tajemnicy, że to będzie tajne spotkanie GTF (Grupy Trzymającej Farmy), przyznaj chociaż, że dobra przykrywka , jeśli masz inną wizję takiego spotkania to opisz dokładnie swoją propozycję: czas, miejsce, program i jeśli będzie to ciekawie wyglądać to duża szansa, że zbierze się kilka osób .
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

spotkanie plenerowe
24.05.2009 (Nd) 19.09 (5532 dni temu)
pisałem już w innym wątku, ale powtórzę tutaj:
jako spotkanie plenerowe proponuję 5-7 czerwca http://narodzinywojownika.pl/ niedaleko Płocka.
ja tam niemal na pewno będę.
jest ciekawy plan imprezy, będą fajne osoby.
i nie ma problemu, że jeśli będzie od nas tylko 5 osób, to impreza się nie odbędzie.
A będzie na pewno!

ja pewnie z Warszawy wybiorę się częściowo PKP a częściowo na rowerze. z namiotem na bagażniku.
jeśli ktoś chce jechać ze mną to zapraszam!
  
wypowiedzi: 2
wątków: 0

fajna impra Szeryf nie?
07.06.2009 (Nd) 02.48 (5519 dni temu)
Dzikeji za impre.Milo bylo dzisiaj w Rogowie.Suuuuuuuuper.Własnie wszedlem do domu.Ten pan pil dzis i jest wstawiony..........hahaha.Zartowalem.
A tak na serio mowiac,uwazam ze trzeba sie spotykac w gronie myslacych osob,bo to rozwija interlekt i dodaje energji na dalsze dzialanie.
Gdybyście cos chcieli odemnie,pomoc jakas to piszcie smialo
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

narodziny wojownika
07.06.2009 (Nd) 21.17 (5518 dni temu)
taaaa... imprezka była super.
najpierw 5h na rowerze, bieg z przeszkodami (podwójna naprawa koła )
potem paintballowe walki po lesie.
wyścigowe żółwie. szachy na 3 osoby
chodzenie po rozżarzonych węglach.
indiańska muzyczka.
i w miarę fajna pogoda!
co prawda w nocy zimno w namiocie i pakowaliśmy go mokrego (w nocy nieźle padało...)

ogólnie jednak bardzo pozytywnie i przede wszystkim pozytywnie zakręcone osoby.
szkoda, że oprócz zylo nikt z Farmersów nie chciał z nami tam jechać...
  
wypowiedzi: 2
wątków: 0

do Szeryfa
08.06.2009 (Pn) 04.20 (5517 dni temu)
No witaj znow.A Piotrek mowi ze trzeba sie spotykac i to regularnie,bo spotkania z ludzmi i rzeczowe rozmowy rozwijaja finasowa inteligencje.Szeryf,e-mail do mnie:biuro@escopoland.pl,wiesz w jakiej sprawie(TOP 10)w google.I napisz mi prosze o tym serwerze dedykowanym.Chce sie za to wziasc.
A moze zorganizował bym nastepne spotkanie w naszych pieknych okolicach Kujawskich?
Pomyslcie ludzie.Integracja,Natura,High Live,i Finansowa Wolność.
To kiedy idziemy na emeryture?Bo ja za 5 lat.
Pozdrawiam wszystkich ciepło.
Chłop z Kujaw.
Piotr - soyer



Forum >> spotkania offline >> sprawy organizacyjne