gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> Dziennik Pokładowy >> koniec szybkiego Seattle


poprzedni
system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

koniec szybkiego Seattle
23.10.2009 (Pt) 23.58 (5380 dni temu)
szybkie gry w Seattle były zawsze popularne.
czemu?
niektórzy twierdzą, że łatwo tam sie zdobywa PD, bo są cele drugorzędne, inni, że łatwo tam się 'nabija' zwyciestwa do rankingu miesiąca.
nie wiem, jak jest na prawdę, ale nie lubię przymiotnika 'łatwo', więc wyłączyłem szybkie gry z Seattle.

i zobaczymy co się stanie
czy mistrzowie z Seattle będą teraz wygrywać w szybkich grach w Winnipeg i FT? a może dalej będą wygrywać w nieco wolniejszym Seattle?
jak będzie wyglądał ranking miesiąca po tych zmianach? czy w końcu do głosu dojdą mistrzowie wielobojów, a nie 'monokulturyści'?

czas pokaże.

wszelkie skargi i zażalenia jak również spostrzeżenia i uwagi proszę umieszczać poniżej.
  
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

2 rankingi
24.10.2009 (So) 14.43 (5379 dni temu)
i byloby dwóch farmerów miesiąca?

a jesli ktoś w rankingu łączonym byłby liderem a w oddzielnych np na czwartym miejscu, czy to byłoby w porządku?
poza tym trzebaby dwa razy więcej miejsca.

myslalem o tym, by normalne gry były liczone podwójnie - ale to też bez sensu, bo przecież normalne Seattle też można by rozegrać w ciagu godziny.

jedyny sensowny pomysł wg mnie to modyfikacja wyniku w rankingu o 'wskaźnik różnorodności' gier - ale byłaby to pewnie masakra dla serwera - obecnie na przeliczenie rankingu i tak potrzebuje z kilka sekund.
  
wypowiedzi: 588
wątków: 61

a parametry losowe?
24.10.2009 (So) 15.26 (5379 dni temu)
Seatlle o ile się nie mylę jest tylko na stałe parametry? Może wprowadzić wszystkie gry zx parametrami losowymi. To rozwiązę przede wszystkim problem możliwości nauczenia się schematu i nagrywania dzięki temu PD. Większość osób jest wyspecializowana w jakiś miastach, ale parametry losowe zmuszają do myślenia nawet jeśli zna się bardzo dobrze miasto, nie jest wtedy tak łatwo.
wypowiedzi: 4
wątków: 0
...
24.10.2009 (So) 15.38 (5379 dni temu)
Nie wiem jak inni gracze, ale ja osobiście nie czułbym się pokrzywdzony, gdyby gry szybkie nie były wliczane do rankingu.. Wtedy tytuł Farmera miesiąca zyskałby na wartości, gdyż trzeba by było utrzymywać naprawdę wysoki poziom bez przerwy, żeby go zdobyć.. A szybkimi grami nie można by było korygować złych wyników gier długich...
wypowiedzi: 281
wątków: 18
Aż paznokcie stają dęba
24.10.2009 (So) 15.38 (5379 dni temu)
dragomir:
zaraz wypowie się toczek-że on ogólnie jest przeciwko


Żeby sprawiedliwości stało się zadość rozczaruję naszego drogiego Arka tylko częściowo

Powiem szczerze, że mnie na początku również irytował fakt, że gracze tyrający dniami i nocami Seattle mimo małej skuteczności i schematycznej - jak na mój gust - grze są wynoszeni na szczyt rankingów. A bardziej wszechstronni farmerzy, dający sobie radę w większości miast, którzy częściej zajmują 1-sze miejsce, ale w rozgrywkach po 24h i więcej niż 10 przeliczeń lądują gdzieś z tyłu... Szczególnie, że ja staram się należeć do tej drugiej grupy.
Ale po pewnym czasie doszedłem do obiektywnego wniosku, że skoro ktoś poświęca tej grze więcej czasu i znalazł sposób na wykorzystanie mechanizmu hierarchii farmerów w rankingu miesiąca, to chyba należy mu się coś w zamian? I tu nie ma żadnej ironii, mówię zupełnie serio. Dla mnie to teraz tak, jakby ktoś mi zarzucał że lepiej sobie radzę w momencie gdy na podjęcie decyzji przeznaczam 15 - 20 minut, a nie 5 tak jak niektórzy. Jeśli ktoś nie ma kilku godzin dziennie na farmersów to nie ma co płakać, że inni którzy ten czas mają dobrze sobie radzą. Wóz albo przewóz. Albo walczymy o ranking, albo o satysfakcję w innych miejscach.

Teraz kwestia celów drugorzędnych - dlaczego mielibyśmy je likwidować? Pesymiści odpowiedzą, że dzięki nim słabi gracze mogą błyskawicznie naładować sobie PD i znacząco zwiększyć "średni przyrost PD". A co w tym złego? Uważam, że jeśli komuś rzeczywiście zależy na tym, żeby obiektywnie ocenić jakiegoś gracza (na przykład jest liderem Kuźni Talentów, który chce kogoś zaprosić) patrzy też na takie statystyki, jak "zdobyte PD w zależności od miasta", "rozgrywki wg. zajętego miejsca", "liczba rozgrywek wg. miasta", zbiera to do kupy i podejmuje decyzję. +19,4 PD w grze w drużynie, w której tylko paru graczy kręci Seattle - czyli jednak można.

Podsumowując - nie widzę niczego złego w szybkich Seattle z celami drugorzędnymi. Owszem, są one nieco wbrew staremu, tradycyjnemu modelowi farmersów polegającemu na syzyfowym pchaniu tego kamienia w postaci PD pod górę i czerpaniu satysfakcji, że z każdą chwilą kamień robi się coraz większy i cięższy i coraz trudniej go ruszyć. Ale farmersi to gra ekonomiczna, a jeśli na rynku jest zapotrzebowanie na szybkie Seattle z celami drugorzędnymi (przecież to tylko jedno takie miasto) to nie ma sensu ani sprawiedliwości w ucinaniu tego.
wypowiedzi: 228
wątków: 3
losowe
24.10.2009 (So) 15.39 (5379 dni temu)
nie- seattle jest też losowe.
może po prostu podwyższyć progi w celach i wprowadzić tak jak szeryf mówi 3 role? Można spróbować.
Dodałbym jeszcze w zwykłych taką możliwość jak w wyzwaniach- określenie limitu PD uczestników - dlatego, że szybka seattle w wyzwaniach z limitem, w przypadku braku chętnych i braku możliwości wypisania, może wykończyć gracza punktowo (jeśli zrezygnuje z czekania i odejdzie od komputera a ktoś się dopisze...).

Jeśli jest tyle głosów - to znaczy że jakiś problem jest. Trzeba się tylko zastanowić, czy to jest problem graczy, którzy NIE POTRAFIĄ wygrać szybkiego Seattle, nie lubią szybkich i są "zazdrośni" w związku z tym o farmera miesiąca, czy rzeczywiście Seattle z tymi ustawieniami jest zbyt proste. I tu jest chyba pies pogrzebany.

edit:
toczku sory, że cię tak haniebnie wyrwałem do tablicy, ale pamiętam, że kiedyś utyskiwałeś na szybkie seattle. Byłeś pod ręką pozdr.
wypowiedzi: 74
wątków: 4
Moje uwagi
24.10.2009 (So) 15.57 (5379 dni temu)
ja uważam, że jeśli chodzi o ranking farmera miesiąca to trzebaby wprowadzić modyfikację uwzględniającą liczbę graczy w rozgrywanych grach. Jak spotyka się czterech dobrych graczy Seattle którzy opanowali dobrze grę to mają szanse po 25% na zwycięstwo. Wniosek: gracz w Seattle wygra 25% gier i przy 100 grach ma wynik 2,5. W Farmersi Town jest nawet łatwiej bo John nie jest bardzo wymagającym przeciwnikiem i współczynnik wyniesie już 3,3. Natomiast jak ktoś rozgrywa gry np. 8 osobowe to uzyska 1,25.

Obecnie jest tak, że przy wzroście liczby gier dwukrotnie i tym samym % zwycięstw wynik rożnie o pierwiastek z 2 tj. jest większy 1,4 raza. Jeśli chce się wyeliminować graczy rozgrywających dużo gier na niskiej skuteczności (wystarczy przejrzeć historię farmera miesiąca) to trzeba obniżyć ten mnożnik.

Trudno wyeliminować sytuację zwycięstw z początkującymi. Przecież można by specjalnie zaniżyć PD aby wygrywać w początkowych miastach (np. w Pucharach, podkładając się co jakiś czas w innej grze).

Bardzo duża zaletą obecnego systemu jest jego prostota. Ale można by coś zmienić aby zmniejszyć wpływ ilości rozegranych gier oraz inaczej punktować gry z małą i duża liczbą przeciwników.

PS. Czy ta dyskusja jest wynikiem tego, że jakiś tam janosik prowadzi w rankingu?
wypowiedzi: 588
wątków: 61

na pewno nie.
24.10.2009 (So) 16.04 (5379 dni temu)
PS. Czy ta dyskusja jest wynikiem tego, że jakiś tam janosik prowadzi w rankingu?

To na pewno nie, dyskusja o Seatlle i rankingu miesiąca odbywa się nie pierwszy raz. I pewnie nie ostatni. Nie da się wszystkim dogodzić.
wypowiedzi: 228
wątków: 3
:D
24.10.2009 (So) 16.09 (5379 dni temu)
nieprawda Izyda- niektóre domy uciech płatnych bardzo się starają dogodzić wszystkim
wypowiedzi: 281
wątków: 18
1,2,1,1,2,1,1,2 próba mikrofonu
24.10.2009 (So) 16.12 (5379 dni temu)
janosik:
Czy ta dyskusja jest wynikiem tego, że jakiś tam janosik prowadzi w rankingu?


Mam takie swoje prywatne i może nieco subiektywne spostrzeżenie, mianowicie widzę pewne podobieństwo z dyskusją, jaką swojego czasu wywołała dominacja ZPG w rankingu drużynowym. Byli górą, bo mieli czas i ochotę grać dużo i spędzać przed kompem sporo czasu. I tok myślenia niektórych - podkreślam, niektórych, a nie wszystkich (nie zarzucajcie mi, że generalizuję i uwspólniam wszystkich w jednym worku) - osób jest podobny, mianowicie "jak to zrobić, żeby tych z góry wywalić na dół, najlepiej poniżej nas".

Także propozycja janosika moim zdaniem zmierza w dobrym kierunku, mianowicie po pierwsze - trzeba jeszcze dopracować ranking, a nie Seattle. Po drugie - należy to zrobić tak, żeby Ci którzy spędzają na grze sporo czasu nadal mieli większą szansę na medal, ale żeby nie było to jedyną drogą do sukcesu.

Aha, dragomirze, dobrze że wywołałeś mnie do tablicy Na rachunek sumienia nigdy nie jest za późno
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 695
wątków: 124

Dragomir
24.10.2009 (So) 16.53 (5379 dni temu)
Skąd wiesz takie rzeczy?
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 695
wątków: 124

Trzeba zrobić jak w realnym biznesie:
24.10.2009 (So) 16.55 (5379 dni temu)
Dziesiatki konkursów, tytułów, tak, że każdy sie załapie.

Ja już szukuje niespodziankę. Muszę tylko pomyśleć nad "marketingowym tytułem" dla zwycięzcy.
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

ranking i seattle.
24.10.2009 (So) 17.23 (5379 dni temu)
sprawdziłem jeszcze Seattle - tam jednak są parametry losowe dostępne. a cele drugorzędne dostepne są tylko przy celu gry 'maksymalizacja majątku'.

z tego co widze, to gdy jest dwóch rolników w grze to zwykle obaj realizują cel, ale gdy jest dwóch hodowców lub dwóch przedsiębiorców to zwykle najwyżej jednemu udaje się zrealizować.


co do propozycji janosika - może mieć to sens - by każdej grze nadać wagę wielkości np. pierwiastka kwadratowego z liczby graczy. czyli zwycięstwo w grze na 8 osób byłoby o 40% ważniejsze niż zwycięstwo w grze 4-osobowej.


poza tym nic bym nie zmieniał. czasem 'normalne' gry w FT czy Seattle trwają niewiele dłużej niż szybkie, wiec oddzielanie ich nie bardzo ma sens.
  
wypowiedzi: 74
wątków: 4
pierwiastki
24.10.2009 (So) 18.14 (5379 dni temu)
widzę, że tu pierwiastki są bardzo często wykorzystywaną funkcją Jest to jakaś propozycja do 'ważenia' rangi zwycięstwa. Uważam, że wagą mogłaby by być po prostu liczba graczy i wtedy przy grze 4 osobowej mamy 2 x mniej punktów niż przy 8.

PS. Rozumiem, że zmiany mogłyby wejść od listopada
wypowiedzi: 17
wątków: 1
Kolejne zdanie
24.10.2009 (So) 18.20 (5379 dni temu)
Z racji zdobytego Pd w tym mieście oraz ilości zwycięstw do ilości gier czuję się zobowiązany wypowiedzieć.
Nie będę się powtarzał, że Pd zdobyte w Seatle nijak się ma do Pd zdobytego w innych miastach z tego rocznika.
Przy wprowadzaniu współczynników Pd z tego miasta trzeba by dzielić min. przez 10
Rozumiem też ból graczy ze stażem w grze rok i więcej gdy szczaw ( sorry Janosik ) z 60 dniowym stażem zdobywa kolejne diamenty tylko dzięki temu że ma więcej czasu od pozostałych graczy a nie jako przy okazji przy udziale Szeryfa ( bo w środku miesiąca skasował szybkie ) zdobywa też Tytuł.
Ale wszyscy przecież mamy wgląd w profile graczy i każdy jest w stanie sam ocenić wartość Farmera.
Nie raz dyskutując w grach, spotykałem się z niską oceną tych graczy którzy są mono miastowi.
I tu dotarłem do sedna mojej wypowiedzi kolejny raz Seatle budzi sensację dużo gadania parę dni i znów wszystko wróci do normy.
wypowiedzi: 229
wątków: 3
Janosik
24.10.2009 (So) 18.26 (5379 dni temu)
Gdy zmiany wejdą w życie to zmianie ulegną także rankingi wcześniejsze, gdyż system policzy to wg nowej formuły
wypowiedzi: 74
wątków: 4
wygrana a PD
24.10.2009 (So) 18.30 (5379 dni temu)
ja tylko dorzucę, że powinno się jednak rozróżnić 2 rzeczy jeśli chodzi o Seattle. Jedną rzeczą jest nabić PD w Seattle (co faktycznie nie jest trudne) a inną wygrać w Seattle (tu wg mnie szanse wygranej są jak w każdym mieście 4 osobowym np. Farmersi Town, Winnipeg)
wypowiedzi: 229
wątków: 3
24.10.2009 (So) 18.35 (5379 dni temu)
To prawda, dlatego powinno się zmniejszyć nagrodę za realizację celów drugorzędnych i/lub zwiększyć trudność ich realizacji, o czym pisałem w innym temacie.
wypowiedzi: 17
wątków: 1
Janosik
24.10.2009 (So) 19.18 (5379 dni temu)
Nie zgodzę się z Twoją ostatnią wypowiedzią, dlaczego - w Seatle cel drugorzędny określa strategię gracza.
I już nie ma równych szans na zwycięstwo.
Dowód - policz swoje zwycięstwa jako nie rolnik.
Ty wiesz jak tam się gra ja wiem, wiec nie wciskaj ciemnoty tym co grają tam sporadycznie a czytają Forum
wypowiedzi: 74
wątków: 4
Ciemnota
24.10.2009 (So) 19.45 (5379 dni temu)
Nie wciskam nikomu ciemnoty tylko wyrażam swoją opinię, która niekoniecznie musi być zgodna z Twoją.

A granie na krowy w Seattle przynosi najbardziej spektakularne zwycięstwa moim zdaniem ale musi być spełniony jeden warunek - tylko Ty masz krowy Tak samo jak się pojawia nagle 3 rolników to zaraz ktoś rozwala rynek zboża, zaniża cenę i pozbawia rolników szans na zwycięstwo.

Najczęściej wygrywałem chyba jako przedsiębiorca niekoniecznie spełniając cel dwóch nierchomości
wypowiedzi: 17
wątków: 1
Janosik
24.10.2009 (So) 20.08 (5379 dni temu)
Gościu zaczynasz mnie drażnić, przeanalizuj własne gry.
Cytuję: Najczęściej wygrywałem chyba jako przedsiębiorca niekoniecznie spełniając cel dwóch nieruchomości
Bo w tych grach grałeś ewidentnie jako trzeci rolnik co jeszcze bardziej potwierdza moją wcześniejszą wypowiedź.
Widzisz dla mnie w Farmersach większą radość sprawia sama analiza, a nie jej efekt.
Dla tego przed napisaniem wypowiedzi pobawiłem się w przeanalizowanie Twoich gier.
Grasz klasyczną strategią z tego miasta znaną od stu lat.
I wygrywasz jako przedsiębiorca bo olewasz cel kosztem tworzenia kłopotów rolnikom.
Wszystko jest oki po za Twoją wypowiedzią na Forum którą powyżej cytowałem to po prostu kolejne wciskanie ciemnoty.
Pozdrawiam
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

na zakończenie - korekta parametrów.
24.10.2009 (So) 21.18 (5379 dni temu)
w wielu wypowiedziach powtarza się stwierdzenie, że w Seattle dzięki celom drugorzędnym względnie łatwo zdobywa się PD.
aby trochę poprawić sytuację podniosłem nieco poprzeczkę:
- cel dla rolników - 44 działki (było 40)
- cel dla hodowców - 310 szt bydła (było 300)
- koszt młyna - 3000$ (było 2500 o ile dobrze pamiętam)
- nagroda PD za realizację celu - 10PD (było 15)

a swoją drogą, skoro Seattle jest tak popularne - może wprowadzić cele drugorzędne do gier na majątek np. w FT lub Winnipeg?
  
wypowiedzi: 228
wątków: 3
:D
24.10.2009 (So) 21.21 (5379 dni temu)
terrorysto, ja to cię jednak lubię

skąd wiem karlos?
(nie koniecznie wiem co prawda o którą wypowiedź ci chodzi- ale mosad jest wszędzie )
wypowiedzi: 74
wątków: 4
Odpowiedź
24.10.2009 (So) 21.28 (5379 dni temu)
Najpierw napisałeś, że cel drugorzędny determinuje strategię i że rola rolnik wygrywa najczęściej. Nie zgodziłem się z Tobą pisząc, że osobiście najlepiej grało mi się przyjmując rolę przedsiębiorca. Chcąc być precyzyjnym należałoby rozróżnić rolę hodowca/rolnik/przedsiębiorca od strategii zastosowanej w grze. Tu się zgodzę, że najlepszą strategią zazwyczaj jest rolnictwo. Mam nadzieję, że wyjaśnia to pewnie nieściłości, które mogły się pojawić.

PS. Z tego co widzę to ostatnio kolejny tchórz ocenił mnie negatywnie nie uzasadniając oceny w komentarzu.
wypowiedzi: 228
wątków: 3
uuu
24.10.2009 (So) 22.09 (5379 dni temu)
nie po janosikowemu ostatni akapit.....
Maryna piecze najlepsze ciasta, ale tego by ci nie wybaczyła....
wypowiedzi: 103
wątków: 4

fenomen Seattle
24.10.2009 (So) 23.00 (5379 dni temu)
A może Seattle cieszy się taką popularnością, bo można pogadać i się zrelaksować bez stresu, że jutro nie będzie się mogło przeliczyć? Ponadto w Seattle nie ma kowbojów a są w FT i Winnipeg... Jak dla mnie to wszystkie miasta mogły by mieć przeliczenia 5 minutowe i cele drugorzędne przy grze na majątek - odpadł by problem kto gdzie wygrywa...
wypowiedzi: 49
wątków: 0
asiuga
25.10.2009 (Nd) 00.43 (5379 dni temu)
zgadam się z agą
wypowiedzi: 281
wątków: 18
Wpadła bomba do piwnicy, napisała na tablicy...
25.10.2009 (Nd) 12.07 (5378 dni temu)
lwiterror:
Rozumiem też ból graczy ze stażem w grze rok i więcej gdy szczaw ( sorry Janosik ) z 60 dniowym stażem zdobywa kolejne diamenty tylko dzięki temu że ma więcej czasu od pozostałych graczy a nie jako przy okazji przy udziale Szeryfa ( bo w środku miesiąca skasował szybkie ) zdobywa też Tytuł.
(...)
I tu dotarłem do sedna mojej wypowiedzi kolejny raz Seatle budzi sensację dużo gadania parę dni i znów wszystko wróci do normy.


Coś mi tu nie gra. Skoro jest "ból", to znaczy że jest problem. A jeśli ten ferment, który mamy na forum nie doprowadzi do żadnych konstruktywnych, doraźnych zmian i po paru dniach wszystko wróci do normy, to będzie oznaczało że z tym "bólem" było coś nie tak. Jeśli "bolni" (a to taki mix z ruskim ) nie mają pomysłu jak rozwiązać problem, a czasami nawet nie widzą potrzeby rozwiązywania go, to mamy do czynienia z burzą w szklance wody.

Tak więc moim zdaniem problemem nie jest Seattle. Miasto cieszy się wielką popularnością, a więc było strzałem w dziesiątkę. Ktoś tu już powiedział że lepsze jest wrogiem dobrego. Można na próbę wprowadzić 5-minutowe przeliczenia także w paru innych miastach, cele drugorzędne do wyboru tak jak parametry stałe/losowe zdarzenia losowe tak/nie etc. Poza tym powinniśmy podnieść temat rankingu, bo to nie wina fanów Seattle że dzięki temu miastu idą w górę. Jak Was boli palec, to bierzecie Fastum, czy siekierę?
Mamy im psuć zabawę tylko dlatego, że ktośtam jest zazdrosny o to, że szybciej zdobywają PD i lepiej radzą sobie w rankingu bo mają więcej czasu na grę? Nie bądźcie śmieszni proszę... Jak ktoś w mieście powyżej 1000 mieszkańców jako jedyny zainwestuje w odpowiednim momencie w krowy i pod koniec gry ma największy majątek, to trzeba mu te krowy pozabierać, bo w 2-gim przeliczeniu poświęcił więcej czasu na decyzje niż inni?


Edycja: Jak tak przeglądam sobie kto i jak wypowiada się w tym wątku, to najwięcej propozycji zmian podsuwają weterani Seattle, którzy czują się doskonale... Intrygujące...
wypowiedzi: 182
wątków: 4
Żałosne działania
25.10.2009 (Nd) 12.26 (5378 dni temu)
"nie wiem, jak jest na prawdę, ale nie lubię przymiotnika 'łatwo', więc wyłączyłem szybkie gry z Seattle. i zobaczymy co się stanie "

Szeryfie, czy wyobrażasz sobie lekarza operującego pacjenta, który eksperymentuje na żywym organizmie? To właśnie robisz w tej grze.
Jak już powiedziałem na shoucie - Lepsze jest wrogiem dobrego - więc po co kombinować przy czymś co doskonale funkcjonuje i przyjęło się wśród graczy.
Jeśli chcesz - Szeryfie - wprowadzać zmiany, to MAM POSTULAT - skasuj Biznes Ligę, bo zainteresowanie tym tworem jest żadne, a na rozpoczęcie gry czeka się tygodniami.

Osobiście, podobnie jak wielu graczy, jestem STANOWCZO PRZECIWNY, z naciskiem na stanowczo, wprowadzaniu jakichkolwiek zmian w tym mieście.
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

seattle
25.10.2009 (Nd) 12.39 (5378 dni temu)
nie wiem, po co ciągniecie tą dyskusje dalej. myslalem, ze już wszystko jest wyjaśnione i OK.

jedyny problem jaki udało się zdefiniować odnośnie Seattle to zbyt duża łatwość zdobywania PD w porównaniu z innymi miastami.
By użyć analogii - byłoby tak jak byśmy za polecanie użytkowników dawali po 10PD. albo za rozwiązanie zadań było PD. i wkrótce wyspecjalizowałaby się grupka osób siekąca w kółko zadania, po to by wysforować się w rankingu. a inni by zaczęli narzekać, że to nie fair, że jest 'droga na skróty'.


wprowadzone środki zaradcze to nieznaczne zmniejszenie zysków PD z tego miasta. i tylko tyle. konfiguracja pozostała praktycznie bez zmian. i ciągle wg mnie granie w Seattle jest sposobem na szybkie zdobycie PD. choć trochę wolniejsze niż dotychczas.

więc o co tyle hałasu?

a ranking miesiąca (od tego zaczęła się dyskusja) i tak bym zmienił, zgodnie z propozycją przedstawioną w tym wątku:
http://farmersi.pl/forum_watektresc.php?id_watek=3569&od=1&id_temat=3&linkz=1256415664#30215
  



Forum >> Dziennik Pokładowy >> koniec szybkiego Seattle


poprzedni