Ale przeciez koszty wyprodukowania pieniadza powinny stanowic 100% nominalnej wartosci, czyz nie? (Przeciez w innym przypadku stopa inflacji takiego pieniadza jest bardzo niepewna!) Jak za starych, dobrych czasow talara, guldena i diabli wiedza, czego jeszcze

Co prawda, nalezaloby wtedy dopuscic do obrotu prywatne banki emisyjne, na co nie pozwola politycy, bo to zabraloby rzadowi znaczna czesc wladzy.
Ciekawym tematu polecam klasyczne dzielo "Traktat o ekonomii politycznej" Saya, ostatnie 10 rozdzialow z pierwszej ksiegi
A co do dwoch groszy - wikipedia podaje, ze waga monety jednogroszowej to 1.64g, a dwugroszowej - 2.13g. Zatem stosunek nie jest bardziej niekorzystny - uzyto 2.13/1.64=1.29 razy wiecej materialu, a wartosc jest dwukrotnie wieksza