16.10.2009 (Pt) 22.12 (5388 dni temu)

Wyciosałem 5w4, ale jak sobie patrzę na te opisy to zdecydowanie bardziej pasowałoby mi 1w7. Ale to chyba rozbija się o kwestię, kim jestem, a kim chciałbym być ale mi nie wychodzi...

No cóż, zrobię sobie ten sam teścik pojutrze wieczorem, jak wrócę wnerwiony z roboty, zobaczymy czy wyjdzie mi to samo. Bo dzisiaj nastrój mam wyjątkowo optymistyczny , co prawda jest 22:08 i to do tego w piątek a ja siedzę na farmersach czyli generalnie powinienem być co najmniej zrezygnowany, no ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma

werticale, bardzo ciekawą rzecz odkopałeś, może gdyby więcej ludzi to poczytało to do niektórych dotarłoby, że jeśli ktoś ma inny sposób na życie to wcale nie oznacza że jest gorszy...

16.10.2009 (Pt) 22.54 (5388 dni temu)

Mało prawdopodobne... To w sumie kwestia dyskusyjna, bo tak jak patrzę po sobie to od początku tego roku zrobiłem spory postęp od 4w3 w kierunku właśnie 1w7, a 5w4 jest chyba etapem przejściowym...

A co z tego w końcu wyjdzie to zobaczymy. Wiem jedno, mianowicie z moich obserwacji wynika że ludzie w moim wieku, którzy są takimi 1w7 czerpią zdecydowanie więcej przyjemności z życia, niż zamulaste (to nie jest krytyka, tylko samokrytyka) 4w3, a 19 lat to ostatni dzwonek (właściwie nawet trochę za późno ) na radykalny zmiany ku lepszemu

Także gratuluję Ci 7w8, tylko pamiętaj - z u-mia-rem

16.10.2009 (Pt) 23.40 (5388 dni temu)

A możesz się pochwalić co Ci wyszło? Wejdź na forum swojego typu to dopiero się zdziwisz

17.10.2009 (So) 09.27 (5388 dni temu)

Po tym, jak dragonka napisała, że się wszystko zgadza, postanowiłem sprawdzić to. I miała racje...

17.10.2009 (So) 10.35 (5387 dni temu)

Takie niewielkie odchylenia się zdarzają, mi wyszło 4w3, a siebie oceniam na coś pomiędzy 4w3 a 4w5.

17.10.2009 (So) 11.39 (5387 dni temu)

Albo jestem jakiś nienormalny, albo ten test jest do bani Wyszła mi 9 chociaż opis takiej osobowości jest dla mnie trafny tak w 20-25%. I szczerze mówiąc to po przeczytaniu opisów pozostałych osobowości to jestem jakąś dziwną mieszanką prawie wszystkich

W ogóle mam wątpliwość co do poprawności formy testu. Nie wiem dlaczego poszczególne odpowiedzi mają elementy niepowiązane np. pyt. 2 że ludzie "chcą dobrze, ale mnie nie rozumieją" co ma piernik do wiatraka? A jak się do tego dołoży jeszcze drugą odpowiedź to czyli, że ludzie "są niekonsekwentni i nie zawsze mnie wspierają" to już kompletny misz-masz wychodzi. Jeśli przyjmiemy, że na każdy z dwóch członów w każdej odpowiedzi możemy odpowiedzieć pozytywnie lub negatywnie to mamy 8 kombinacji, a możliwych do wyboru pól tylko 5 co oznacza, że pewne możliwości zostają pominięte.
Nie znam się szczególnie na takich testach, ale wiem, że np. w ankietach powinno być zawsze umieszczone hasło "nie mam zdania" by wyeliminować sytuacje gdy żadna z sugerowanych odpowiedzi w ogóle nam nie pasuje. W tym teście mi tego bardzo brakuje i myślę, że dlatego mój wynik był nieprawidłowy.

Trochę szkoda, że nie wyszło, ale z drugiej strony to się bardzo cieszę, bo wiem, że jestem tym kim jestem, a nie jakimś "wzorcem osobowości", chociaż niektóre opisy były interesujące

17.10.2009 (So) 12.29 (5387 dni temu)

5w4 zgodne tak w 90%

17.10.2009 (So) 12.55 (5387 dni temu)

a mi wyszło 9w8 co nie do końca się zgadza, najwyżej co 25%.
Przeglądając inne "wzorce osobowości" też nie ma takiego, który by choć w połowie by mnie "oddawał" i BARDZO DOBRZE - tu się zgadzam z Bzikiem

Samo forma testu jest nie najlepsza - odpowiedzi pomiędzy A i B, a środek jak nie mam zdania - co nie jest dobrym wyjściem, bo ja mam zdanie tylko, że nie zgadza się ani z odpowiedzią A, ani z B - a właśnie to zdanie na ten temat, może wpłynąć na to jakim "wzorcem osobowości" jestem ( tak na marginesie żadnym nie chce być ).

Co do sformowania pytań, problemów też nie najlepsze, np. Generalnie:
A) akceptuję ludzi i ich działania
B) jestem nieufny wobec innych ludzi

mogę zaznaczyć A, bo mnie najmniej obchodzi co kto robi, dopóki nie wchodzi z butami w moje życie, i mogą kogoś lubić mimo że mi się nie podoba jego pogląd - po prostu go akceptuje
mogę równie dobrze zaznaczyć B, bo podchodzę do ludzi z pewną rezerwą, ale bez przesady
i co mam zaznaczyć ? to pośrodku że nie mam zdania - nie, bo ja je mam

I jeszcze np. ktoś może całkowicie inaczej zinterpretować to pytania, ja mogę myśleć o takiej sytuacji, a ktoś inny a całkiem innej, a pytanie do obu dobrze pasuje.

Ogólnie rzecz biorąc nie przepadam za psychotestami, bo przeważnie mają jakieś niedociągnięcia, nie zrozumiałem zapytania, które są różnie interpretowane
Najlepszym by był opis sytuacji i wtedy jakieś odpowiedzi.
Tylko po co ?


A odpowiedzią na wszelkie psychotesty, może być to że jesteśmy indywidualistami, całkiem różni od siebie, a jednak podobni i nie ma sensu dzielić ludzi że ktoś jest 1 a ktoś 5 i generalizować, po co ?
NIECH KAŻDY BĘDZIE SOBĄ, a nie 4 czy 8!!!

17.10.2009 (So) 13.34 (5387 dni temu)

Adrian czytałem polecenie i będę się upierał, bo sam opis polecenia jest wewnętrznie sprzeczny. Skoro
1. środkowa kropka to ani A ani B
2. zaznaczając bardziej z lewej to A z kolei bardziej z prawej to B.

W takim razie jeśli zgadzam się z A i B w równym stopniu to biorąc pod uwagę tylko 2 powinienem zaznaczyć środek, ale biorąc pod uwagę tylko jedynkę nie mogę go zaznaczyć, bo to wybór negatywny dla obu odpowiedzi. Gdy bierzemy pod uwagę oba polecenia to tak naprawdę środek może oznaczać, albo obie odpowiedzi równocześnie (co prowadzi do lekkiej schizofrenii), albo możemy stwierdzić, że to absurd i środek nic nie oznacza, bo prowadzi do sprzeczności.

Wynika stąd, że odpowiedź "zgadzam się z A i B w równym stopniu" chyba nie została uwzględniona przez konstruktora testu. Podobnie zresztą odpowiedź "nie mam zdania", która też ma "ciężar psychologiczny" i znaczenie dla określenia charakteru, bo indyferentny stosunek do pewnych kwestii też coś znaczy. Z tym, że jak pisałem niżej nie traktuję odpowiedzi środkowej jako "nie mam zdania" a jedynie, że można przyjąć taką interpretację. Moim zdaniem w takim przypadku nie należy zaznaczać odpowiedzi wcale, ale instrukcja testu namawia by odpowiedzieć na wszystkie pytania...

17.10.2009 (So) 14.05 (5387 dni temu)

do porozumienia, ale wciąż brakuje detali. Widzisz Adrian może to skrzywienie zawodowe, ale dla mnie sporą różnicę robi "nie mam zdania" a "nie zgadzam się z żadnym zdaniem".

Dla ułatwienia potraktuj "nie mam zdania" tak jakby to była odpowiedź "nie wiem". Gdybyś dostał pytanie o konstrukcji sugerującej odpowiedź tak/nie to wbrew pozorom masz nie dwie a 3 (lub nawet 4, ale z tą ostatnią to już dajmy spokój) możliwe odpowiedzi:
1. Tak - jestem przekonany że tak jest
2. Nie - jestem przekonany że jest dokładnie odwrotnie tzn. że tak nie jest
3. Nie wiem - nie mam żadnych przekonań na ten temat, ale mogę strzelać

Zgodziliśmy się, że odpowiedź dwa razy "tak" jest nieuwzględniona. Instrukcja (a raczej jej część) wskazuje jednoznacznie, że środkowa kropka to dwa razy zdecydowane "nie". Natomiast co robić gdy ktoś nie jest skłonny przyznać racji ani A, ani B, ale wcale nie twierdzi, że te odpowiedzi nie są prawidłowe, bo np. nigdy się nad tym nie zastanawiał?

Chodzi mi tylko o to, że człowiek nie myśli kategoriami klasycznego rachunku zdań, czyli zero-jedynkowo, ale dopuszcza też możliwość, stany "pomiędzy". Moim zdaniem w kwestiach psychologii ma to znaczenie i zaznaczenie takiej opcji powinno być możliwe.