gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> Hyde Park >> Libia - rozpoczęła się nowa wojna

system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

Libia - rozpoczęła się nowa wojna
21.03.2011 (Pn) 10.36 (4867 dni temu)
2 dni temu rozpoczęła się nowa wojna. ciekawe ile potrwa.
jak amerykanie wchodzili do iraku to też mówili że to operacja na parę dni/tygodni, a wyszło niemal 10 lat.

z tego co wiem rada bezpieczeństwa ONZ wydała rezolucję wprowadzającą "no-fly zone" - czyli możliwość zestrzelenia myśliwców libijskich, które atakowały ludność cywilną.

a co robią USA+Francja+Włochy, niby w ramach rezolucji ONZ? rozpoczeły masowe bombardowania na obiekty wojskowe w Libii. niszczą lotniska, radary, czołgi... nie ma to nic wspólnego z "no-fly zone", tylko to jest normalna operacja militarna. kolejny dowód hipokryzji Zachodu.

oczywiście ma to swoje uzasadnienie - za parę miesięcy wybrany będzie demokratyczny rząd, który będzie musiał odbudować zniszczenia, kupić na Zachodzie nowy sprzęt wojskowy, radary etc. to co zostało właśnie zniszczone. Amerykanie z chęcią dadzą tanie kredyty, w zamian za dostęp do złóż ropy i biznes będzie się kręcił...

przecież nie chodzi o Kadafiego.
jego możnby łatwo wyeliminować kilkoma tajniakami CIA.
albo jak kiedys w Japonii - odpowiednimi ninja.

Amerykanie zresztą przyznają. "Pułkownik Muammar Kadafi nie znajduje się na liście naszych celów - zapewnił przedstawiciel amerykańskich połączonych sztabów wiceadmirał William Gortney.

Wystarczyłoby wyeliminować Kadafiego, by zakończyć ten konflikt. ale przecież nie o to chodzi...
  
wypowiedzi: 147
wątków: 4
@szeryf
21.03.2011 (Pn) 11.01 (4867 dni temu)
problem z eliminacja Kadafiego jest taki, że ktoś musiałby go zastąpić, aby zachować ciągłość władzy i uniknąć anarchii

a po zamachu na życie, świat arabski z pewnością oskarżałby USA/Europę(całkiejm z resztą słusznie) o zamach
w efekcie na fali nastrojów antyamerykańskich, mogli by dojść w Libii do władzy fundamentaliści- a tego się najbardziej USA obawia

problemem jest też brak wyraźnego lidera, w grupie rewolucjonistów- nie wiadomo, w jakim stanie będzie Libia po obaleniu Kadafiego,
czy obecni towarzysze broni nie staną po przeciwnych stronach barykady?
czy zorganizują się na tyle szybko, by utrzymać porządek w kraju ?

nie wiadomo, wiadomo za to, że jeśli wygra Kadafi, to jako taki porządek tam dalej będzie (może poprzedzony kilkoma czystkami wśród rewolucjonistów)

jeżeli wygrają wojska inwazyjne (nazwijmy rzecz po imieniu- to nie jest interwencja tylko INWAZJA) to wprowadzą własne rządy, dając ludziom demokrację i zyłując ich kraj z ropy, z której największy zysk będą mieć sprzedające ją koncerny
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

po kadafim
21.03.2011 (Pn) 11.14 (4867 dni temu)
masz racje.
choc w tunezji i egipcie tez nie było wyraznych liderów opozycji.
w egipcie 2 dni temu odbyło się ważne referendum i dopiero będą organizować kraj na nowo.

czesto znane zło jest bardziej atrakcyjne niż nieznane dobro.
boimy się nieznanego (w polsce np. komercjalizacja szpitali).

przypadek libii pokazuje jak fatalnie działa wspólczesny świat.

w sytuacji idealnej ONZ powinno wezwać kadafiego do usunięcia w ciągu okreslonego czasu, gwarantując mu bezpieczeństwo i 'złotą emeryturę' dla niego i rodziny (podobnie z Mugabe z Zimbabwe). jesli dyktator nie ustąpiłby w ciągu danego czasu, to byłby usunięty siłą przez wojska ONZ i pociagniety byłby do odpowiedzialności za czyny.

przyjęte są przez ONZ podstawowe prawa człowieka, ale nie ma żadnego mechanizmu egzekucji - np. usuwając dyktatorów łamiących te prawa.
wojna kosztująca miliardy dolarów i życia tysięcy osób jest zupełnie niepotrzebna. niestety inne rozwiązania nie są nawet rozważane.
dominuje anachroniczne 20-wieczne myślenie.
  
wypowiedzi: 220
wątków: 12
inne logiczne uzasadnienia
21.03.2011 (Pn) 12.52 (4867 dni temu)
uważam, że trochę jednostronnie komentujecie ataki.

No Fly Zone - oznaczało, że nie ma latać nic libijskiego. Kadafi złamał ten zakaz więc trzeba było powstrzymać go siłą. Oczywiście wojska sojuszu nie mają swoich dział przeciwlotniczych ani baz w Libii, więc muszą tam dolecieć, żeby zestrzelić jakiś libijski samolot. Dolecenie trwa a jak już się doleci to trzeba unikać ostrzału przeciwlotniczego Kadafiego. Dlatego tańszym i według mnie słuszniejszym rozwiązaniem jest zniszczenie radarów, obrony przeciwlotniczej, lotnisk (prawdopodobnie głównie pasy startowe, które łatwo odbudować) tudzież punkty dowodzenia.

Jak uważacie, że egzekwowanie No Fly zone można było zrealizować lepiej bez ostrzału to pewnie w ONZ czekają na takie propozycje.

Poza tym sytuacja jest bardzo skomplikowana ale według mnie nie można jej oceniać tylko przez pryzmat interesów biznesowych. Poza tym interesy w Libii robi nie tylko zachód ale i wschód. Np. Chińczycy budują tam ponad 10 tys. domów poprzez dwie swoje firmy.

Pamiętać też należy, że to Libijczycy prosili o pomoc. Są siły opozycyjne, z których spokojnie można wyłonić nowe rządy. Zobaczcie też na miasteczka uciekinierów libijskich w Egipcie i pomoc humanitarną zachodu w tych miejscach.

Nie można stawiać znaku równości między zabijaniem cywili Libijskich przez Kadafiego a zabijaniem przez siły ONZ żywych tarcz z cywili wystawionych przez Kadafiego do obrony jego włości. Taką retoryką zdają się posługiwać Rosja, Białoruś, niektórzy eksperci z Chin.

Polecam obserwację http://english.aljazeera.net/ i różne artykuły, które tam można znaleźć.

Poza tym zgadzam się Wami, że takich dyktatorów powinno obalać się wcześniej a nie jak zaczną przelewać krew. Ale chyba główny problem jest w tym jak to robić.



Forum >> Hyde Park >> Libia - rozpoczęła się nowa wojna