gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> Hyde Park >> GOSPODARCZY HORROR


system automatycznej korekty błędów

autor treść
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

GOSPODARCZY HORROR
21.03.2011 (Pn) 20.36 (4867 dni temu)
Polecam wszystkim !!!!

http://bankier.tv/rybinski-szykujemy-sobie-gospodarczy-horror-8704.html
wypowiedzi: 220
wątków: 12
---
22.03.2011 (Wt) 13.20 (4866 dni temu)
czego częścią był ten wykład?

Bo sam wykład prof. Rybińskiego to tylko takie strachy na lachy z prognozami na kilkadziesiąt lat, które rzadko się sprawdzają. Liczyłem na coś ambitniejszego.
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

:)
20.04.2011 (Śr) 11.06 (4837 dni temu)
Górnicy to wciąż potęga, zarówno pod względem zarobków jak i przywilejów. Mimo to związkowcy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej uznali, że ich pensje powinny wzrosnąć o 10 procent. Teraz średnio zarabiają blisko 6,8 tys. złotych miesięcznie, czyli dwukrotność średniej krajowej. Poza darmowymi akcjami, domagają się też wieloletnich gwarancji zatrudnienia. By wymóc na zarządzie spółki realizację swoich warunków gotowi są zablokować prywatyzację spółki. Protestowi przewodzi Sławomir Kozłowski, przewodniczący Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego w JSW SA

Ludzie dostają po 600zł emerytury a tym jeszcze mało.... dostaną darmowe akcje to jeszcze źle, trzeba zapewnić im dożywotnio pracę...każdy by tak chciał
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 695
wątków: 124

Górnicy
20.04.2011 (Śr) 15.36 (4837 dni temu)
Na miejscu Państwa oddałbym im 100% akcji kopalni, w których pracują. Byle tylko więcej o tym już nie gadali w mediach

A najlepiej jakby sami górnicy przygotowali "plan podziału akcji" pomiędzy siebie.
wypowiedzi: 220
wątków: 12
---
20.04.2011 (Śr) 15.45 (4837 dni temu)
to by może nie było głupie, ale z drugiej strony pewnie 99,9% górników opchnęłoby je na debiucie i potem by się podniosły głosy, że Tusk sprzedał największy biznes w Polsce za granicę
wypowiedzi: 220
wątków: 12
akukuu
20.04.2011 (Śr) 15.54 (4837 dni temu)
zaktualizuj sobie dane o minimalnych emeryturach:
http://www.zus.pl/default.asp?p=1&id=52
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

:)
20.04.2011 (Śr) 16.07 (4837 dni temu)
Sypnęli groszem...to już jest luksus? ...oj biedni Ci ludzie. Nie dość , że schorowani to jeszcze nie ma za bardzo co do gara wrzucić
wypowiedzi: 220
wątków: 12
---
20.04.2011 (Śr) 16.20 (4837 dni temu)
przecież nie napisałem, że minimalna emerytura to luksus, tylko, że masz nieaktualne dane.
600PLN to było jakieś 5 lat temu.

Ciekaw jestem ile emerytów ma rzeczywiście minimalną emeryturę. Oraz ilu z tych co ma minimalną nie ma żadnego majątku, którego by nie można zamienić na miesięczny dopływ dodatkowego kapitału.
Spotykam się z takimi sytuacjami, że ktoś mówi, że nie ma na leki ale ma mieszkanie 3 pokojowe i żyje w nim sam. Według mnie sam siebie krzywdzi w takiej sytuacji.
wypowiedzi: 504
wątków: 13

A netto?
20.04.2011 (Śr) 20.49 (4837 dni temu)
Czy mi się wydaje czy podane w linku kwoty są kwotami brutto i trzeba jeszcze odliczyć podatek dochodowy? Jeśli tak to dalej wychodzi około 600 zł na rękę

Mogę się mylić, więc w razie czego wybaczcie ignorancję w temacie, ale podatki nie są moją mocną stroną.
wypowiedzi: 147
wątków: 4
hmm, ciekawostka
20.04.2011 (Śr) 20.57 (4837 dni temu)
dodatek pielęgnacyjny, za tajne nauczanie
186,71 zł


to mnie zastanawia, naprawdę...
wypowiedzi: 588
wątków: 61

tajne nauczanie
20.04.2011 (Śr) 21.29 (4837 dni temu)
A mnie nie Chodzi o czasy II wojny światowej gdy nauka była prowadzona raczej podczas tajnych kompletów, niż w szkołach. Przynajmniej nauka języka polskiego, historii i kultury Polskiej.
wypowiedzi: 220
wątków: 12
---
20.04.2011 (Śr) 22.06 (4837 dni temu)
chyba masz bziku rację. Ale dochodzi jeszcze kwota wolna od podatku w 2010 3091 więc i tak jest więcej niż 600.
wypowiedzi: 220
wątków: 12
---
20.04.2011 (Śr) 22.28 (4837 dni temu)
Znalazłem jeszcze dokument z rozkładem wysokości emerytur. Co prawda dane z marca 2010, ale pewnie wiele to się nie zmieniło.

http://www.zus.pl/files/Struktura%20wysoko%C5%9Bci%20%C5%9Bwiadcze%C5%84%20w%20marcu%202010%20r.pdf

Widać, że najniższe emerytury do 800PLN brutto otrzymuje około 5,1% emerytów, a poniżej 700PLN brutto 1%.
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Nasze finanse:)
22.04.2011 (Pt) 11.33 (4835 dni temu)
Zafundowano im "złotą" jesień
Środa, 20 kwietnia (12:54)
Któż z nas nie chciałby mieć spokojnej starości? Przez całe życie staramy się na nią zapracować. Okazuje się jednak, że mimo naszych usilnych starań nie wszystko da się przewidzieć.

Kiedy Edward Gierek w latach 70. pytał: "No to jak, pomożecie?", ludzie głośno odpowiadali: "Pomożemy!". I rzeczywiście popierali swoje słowa czynami, m.in. powierzając ciężko wypracowane pieniądze PZU i wykupując polisy tzw. rent odroczonych czy polisy posagowe dla dzieci.

Tymczasem państwo zawiodło. Jego polityka doprowadziła do szybkiego spadku wartości pieniądza. Niestety, przy zawieraniu umów z ubezpieczycielem nikt nie przewidział załamania gospodarki i hiperinflacji.


Co stało się potem? Skrupulatnie, zgodnie z rosnącą w zawrotnym tempie inflacją podwyższano oprocentowanie kredytów, co wielu ludzi doprowadziło do bankructwa. Natomiast pieniądze, które obywatele w czasach PRL mieli zdeponowane w państwowych instytucjach finansowych, takich jak PZU, były waloryzowane niewspółmiernie do rzeczywistej zmiany siły nabywczej pieniądza.

Przez 40 lat Zenon Morawski razem z żoną Stanisławą prowadzili prywatną piekarnię w Sulechowie k. Zielonej Góry. W tamtych, PRL-owskich czasach nikt nie chciał zatrudnić się u "prywaciarza", więc właściciele pracowali po nocach, nie szanując zdrowia.

- Zależało mi na tym, żeby moja rodzina zawsze miała co jeść, bo jako dziecko przeżyłem straszny głód i biedę. W czasie wojny wysiedlono nas z Wielkopolski w Lubelskie i tam, w 1943 r., moich rodziców rozstrzelano. Zostałem sam i mogłem tylko wspominać szczęśliwe dzieciństwo w naszej rodzinnej posiadłości w Karczewie - mówi Zenon Morawski.

Pan Zenon przez lata pracy cały czas myślał też o zabezpieczeniu starości swojej i żony. Nie ukrywa więc, że kiedy pojawiła się możliwość wykupienia polisy ubezpieczenia renty odroczonej, która miała być wypłacana dożywotnio po osiągnięciu określonego w umowie wieku, chętnie z niej skorzystał.

- W 1979 r. wpłaciłem na rentę odroczoną dla mnie i dla żony po 150 tys. zł. Wtedy za te wszystkie pieniądze można było wybudować dwa domki jednorodzinne. Byliśmy więc pewni, że na starość będziemy otrzymywali rentę, za którą spokojnie wyżyjemy - przyznaje dzisiaj 76-letni, schorowany człowiek. Panu Zenonowi świadczenia zaczęto wypłacać zgodnie z umową, gdy skończył 65 lat. Pierwsze, jakie otrzymał, wynosiło... 12 zł.

- Po procesie sądowym i zawarciu ugody z PZU obecnie dostaję 522, a żona 380 zł. Jak za to wyżyć, kiedy na same leki żony miesięcznie wydajemy tysiąc złotych? - pyta rozżalony.

- Nie chcę jałmużny od państwa, tylko tego, co mi się słusznie należy - stwierdza pan Zenon, dodając, że czuje się dwukrotnie oszukany. Do dzisiaj bowiem nie odzyskał również rodzinnego majątku w Karczewie, który zabrało państwo.
Daliśmy się nabrać...

Szacuje się, że w całym kraju polisę renty odroczonej w latach 70. i 80. wykupiło kilkanaście tysięcy osób - głównie rzemieślnicy, ogrodnicy i rolnicy, którzy kiedyś nie byli objęci ubezpieczeniem społecznym i chcieli sobie w ten sposób zapewnić na starość środki do życia.

Joanna Stolarz, obecnie mieszkająca w Poznaniu, dawniej prowadziła razem z mężem gospodarstwo rolne. - Po tym, jak mąż przeżył zawał serca, sprzedaliśmy je częściowo Skarbowi Państwa i w grudniu 1987 r. wpłaciliśmy na moją rentę odroczoną milion złotych - mówi pani Joanna. Rentę zaczęła pobierać po ukończeniu 55. roku życia, a więc w lutym 1992 r. Początkowo otrzymywała 80 zł miesięcznie. Od czterech lat, po ugodzie zawartej z PZU, dostaje 205 zł.

W podobnym okresie, bo w latach 1983-1987, Paweł Ziemecki z Czerwonaka wpłacił na rentę odroczoną 710 tys. złotych. - Agent, który sprzedawał mi polisę, tłumaczył, że wypłata zawsze będzie w wysokości mniej więcej średniej krajowej. Powinno więc to być w tej chwili ok. 2 tys. zł, a dostaję, po podpisaniu ugody z PZU 480 zł - wylicza pan Paweł.

Alicja Adamska z Szamotuł w czasach PRL-u pomagała mężowi w prowadzeniu firmy. - ZUS nie uznawał wtedy współpracy małżonków jako pracy zawodowej. Abym zamiast emerytury miała jakąś rekompensatę dla siebie, mąż wpłacił mi na rentę odroczoną 100 tys. zł - tłumaczy.

Pierwszą wypłatę pani Alicja dostała w 1991 r., gdy skończyła 55 lat. - To była szokująca suma 25 zł. Obecnie mam 186 zł renty. Żal, że człowiek tak dał się nabrać - przyznaje Adamska. Nie wnosi jednak sprawy do sądu, obawiając się "gehenny", jaka może ją w związku z tym spotkać, o jakiej opowiadali ci, którzy się na to zdecydowali.
Pozostaje jedynie sąd

Sądy nie cieszą się powszechnym społecznym zaufaniem, dlatego też tylko część ubezpieczonych decyduje się na procesy. Niestety, droga sądowa jest jedynym sposobem walki z ubezpieczycielem, która kończy się różnymi ugodami. Bywa, że zasądzającymi dla poszkodowanych kwoty niewiele większe od dotychczas otrzymywanych.

Jak wyjaśniają specjaliści, PZU Życie, które przejęło renty odroczone po sprywatyzowaniu PZU, wypłaca świadczenie według zasady nominalizmu, a więc nie uwzględniając zmiany siły nabywczej pieniądza. Umówione sumy ubezpieczenia powiększone zostały jedynie o procent umowny i w rezultacie świadczenia wypłacane są w kwotach o znikomej wartości.

Inne jest w tej sprawie stanowisko wymiaru sprawiedliwości. - Zmiany w orzecznictwie nastąpiły w wyniku akceptacji i powszechnego stosowania w praktyce uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego podjętej w 1992 r. o następującej treści: "Wysokości nominalnej renty miesięcznej, określonej w umowie ubezpieczenia renty odroczonej oraz natychmiast płatnej (...) mogą być zmienione na podstawie art. 358 [1] § 3 Kodeksu Cywilnego" - wyjaśnia mecenas Świętosław Fortuna prowadzący w Kaliszu Kancelarię Adwokatów i Radców Prawnych, zauważając, że mimo to praktyka ubezpieczyciela się nie zmienia.

- Ubezpieczyciel twierdzi, że odpowiedzialność za deprecjację świadczeń ubezpieczeniowych ponosi państwo, albowiem środki pieniężne ulokowane na rachunkach bankowych nie zostały zabezpieczone przed ryzykiem hiperinflacji, która w ciągu kilkunastu miesięcy, między rokiem 1989 i 1990, sięgnęła 600 proc. - dodaje. Zdaniem mec. Fortuny, pogląd ten nie zyskał akceptacji sądów, bowiem do obowiązków ubezpieczyciela jako profesjonalisty należało zachowanie najwyższej staranności w zabezpieczeniu pieniędzy klientów.

Jak to nazwać...złodziejstwo czy jeszcze inaczej?


Przypomnę bo pewnie wszyscy nie wiedzą;

Podaż pieniądza M2:
-styczeń 1998r. ok. 175 mld
-styczeń 2011r. ok. 761 mld

czyli ok. 434% w 13 lat
średnio ok. 33.4% rocznie

Podaż pieniądza za ostatni rok coś ponad 10%

Biorąc pod uwagę; (orientacyjnie)
-inflację ok 4%/rok
-dodruk pieniądza (może być w formie zapisu elektronicznego a na żądanie banku komercyjnego w formie papieru) ok. 5%/rok

to już mamy ok.8,7% rocznie + kreatywna księgowość rządu + dobranie się do pieniędzy OFE nie daje złudzeń co będzie za kilka lat strach się bać...

pozdrawiam
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

samo życie
22.04.2011 (Pt) 12.18 (4835 dni temu)
Moja mama przeżyła dokładnie to samo z PZU...

Niedawno otrzymana moja prognoza z ZUS mówiąca o emeryturze ok 800zł z I filaru bardzo podtrzymuje mnie na duchu
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Nasze finanse
22.04.2011 (Pt) 12.37 (4835 dni temu)
Patrząc z "innego ujęcia" np. PLN/CHF

Złotówka w 17 letnim ujęciu cały czas leci na pysk (nie licząc odbicia zdechłego kota 2004-2008r).

Większość anali wieści umocnienie złotówki itp. Jak wiemy na giełdzie zazwyczaj większość się myli.
Teraz złotówka znajduje się przy swoich minimach i jeśli to zostanie przebite a zostanie (kwestia czasu)....biorąc pod uwagę "naszą politykę finansową kraju" to następny przystanek będzie minimum 4,5PLN/1CHF.

Jeśli ten scenariusz się sprawdzi... ludzie, którzy pozaciągali kredyty mieszkaniowe w walutach będą na skraju bankructwa. Banki zażądają dodatkowych zabezpieczeń itp. a gdyby jeszcze spadły ceny nieruchomości to tylko się powiesić

Dlatego więc idąc do wyborów nie warto patrzeć na to, że ten pan jest przystojny,łysy,siwy, wygadany itp....i będzie fajnym prezydentem/premierem

uff chyba za dużo już tu nabazgrałem
wypowiedzi: 220
wątków: 12
---
22.04.2011 (Pt) 13.59 (4835 dni temu)
to można by teraz napisać jak się przed tym zabezpieczyć.

Pewnie najbezpieczniej robić coś co się sprzedaje do Szwajcarii.
Można też próbować się zatrudnić w samej Szwajcarii.
Kolejne opcje to inwestycja np. w bluechipy szwajcarskie lub transakcja zabezpieczająca na rynku forex. Ta ostatnia opcja może być jednak trochę stresująca.

Albo po prostu w odpowiednim momencie przewalutować kredyt.

Macie jakieś inne pomysły?
wypowiedzi: 74
wątków: 4
procent składany
23.04.2011 (So) 09.43 (4834 dni temu)
Ja mam uwagę co do poniższego wyliczenia:

Podaż pieniądza M2:
-styczeń 1998r. ok. 175 mld
-styczeń 2011r. ok. 761 mld

czyli ok. 434% w 13 lat
średnio ok. 33.4% rocznie

Moim zdaniem przy takich obliczeniach trzeba stosować procent składany czyli (1 + r)^13 = (761 / 175), czyli to oznacza że rok do roku stopa wzrostu (r) = ok. 12,0%

Na marginesie nie wiem czy wszyscy są tego świadomi ale dokładnie tak samo działa kredyt spekulacyjny w farmersach:
bierzemy 2.500 a po czterech latach spłacamy 7.000.

Przyjmując nieprawidłowy sposób liczenia czyli 7.000 / 2.500 = 280%, 280%/4=70%, oznaczałoby to, że kredyt opłaca się wziąć jeśli zwrot na tym co wydamy jest 70%.

A to nie jest prawda, bo prawidłowo jest tak (7.000/2.500)^0.25 - 1 = 29,4%. Co oznacza, że wystarczy zwrot z inwestycji niecałe 30% (cały czas przez te cztery lata z możliwością dokupienia takich inwestycji w 2,3,4 roku) i już się opłaca (pominąłem efekt dodatkowych kosztów od majątku, które rosną przy wzięciu kredytu zazwyczaj dodatkowe 3-5%)
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Janosik
23.04.2011 (So) 10.02 (4834 dni temu)
Dzięki za wychwycenie i poprawkę
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Dla zainteresowanych
24.04.2011 (Nd) 14.44 (4833 dni temu)
Tak wygląda waluta (gospodarka) amerykańska

http://stooq.com/q/?s=usdchf&c=mx&t=l&a=lg&b=0
wypowiedzi: 22
wątków: 3
:)
26.04.2011 (Wt) 00.41 (4831 dni temu)
czytałem ten wątek z perspektywy człowieka którego dopiero będą dotyczyć sprawy poruszone tutaj. Dlatego chciałbym powtórzyć pytanie Oldkoyota. Co mam zrobić, aby uniknąć takiej sytuacji?
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Hmmm
26.04.2011 (Wt) 08.29 (4831 dni temu)
Ile głów tyle pomysłów...
Osobiście doszedłem do wniosku, że lepiej (w tym momencie ) zapakować się (biorąc pod uwagę globalną gospodarkę i trend długoterminowy) w CHF (myślę, że lepiej na tym wyjdę niż lokata) i czekać do kolejnego tąpnięcia na giełdach. Po czym opchnąć CHF i w odpowiednim momencie zapakować się w odpowiednie akcje po odpowiedniej cenie. Następnie po pewnym czasie sprzedać po odpowiedniej cenie i znowu zapakować się w walutę . Lub kupić ziemię w dobrym miejscu jeśli ktoś sprzeda? Złoto rośnie już kilka lat a prawo grawitacji mówi, że jeśli coś cały czas leci do góry to musi w końcu spaść z hukiem

Każdy jest kowalem swego losu i każdy sam podejmuje decyzje
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

jak przetrwać gospodarczy armageddon
26.04.2011 (Wt) 09.14 (4831 dni temu)
dotychczasowy kryzys gospodarczy to zupełnie nic w porównaniu z tym co nadejdzie, gdy nastąpi masowa ucieczka od pieniądza.

polecam artykuł http://euro.bankier.pl/news/article.html?article_id=2246796 - tam jest opisane, co zrobić, gdy nadejdzie tzw worst-case scenario.

oczywiście nie wiadomo jak ten Kryzys będzie przebiegał. może stopniowo rozwijać się miesiącami czy latami, a może być tak, że w ciągu raptem tygodnia obligacje amerykańskie runą, a za nimi banki i cały "zachodni" system finansowy.

pewne jest tylko to, że system finansowy w takiej postaci jakiej jest zawali się, bo rządzący przespali okres, w którym jeszcze dało się coś naprawić...
  
wypowiedzi: 100
wątków: 7

gospodarczy horror
26.04.2011 (Wt) 10.08 (4831 dni temu)
scenariusz z artykułu polecanego przez szeryfa jest mimo wszystko mało realny, jest możliwa katastrofa największych gospodarek, ale jak patrzę co robią politycy to doszło by dodrukowania pustego pieniądza i pojawiła by się groźba hiper inflacji, czyli kryzys wieloletni, ale bez pełnej katastrofy z artykułu Kolanego (choć i tak wesoło nie będzie)

bardzo mi się spodobał występ Rybińskiego, zgadzam się z nim, bez uaktywnienia zawodowego jak największej liczby obecnych emerytów, ułatwień w gospodarce, uproszczenia wszelkich procedur, ułatwień w powstawaniu firm nastawionych na najnowsze technologie (nie dla pseudo dotacji, tak dla niskich podatków i ułatwień prawnych) - to Polska jest na przegranej pozycji, przegramy swoją przyszłość

pytanie czy obecne rządy w Polsce i w krajach zachodnich są gotowe na prawdziwe reformy, cięcia, zmniejszenia ingerencji państwa w każdą dziedzinę życia? - ja uważam ze nie
wypowiedzi: 147
wątków: 4
@przemko
26.04.2011 (Wt) 10.49 (4831 dni temu)
politycy nie są gotowi, bo trzeba by zacząć od cięć socjalnych oraz redukcji liczby urzędników

a tego żadna partia nie zrobi (A ci co mowią, że tak zrobią- nie mają zbyt realnych szans na objęcie władzy)
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

demokracja
26.04.2011 (Wt) 10.57 (4831 dni temu)
istotą demokracji jest to, że politycy wybierają rozwiązania lepsze pod względem krótkoterminowej popularności, a nie dlugoterminowego rozwoju.

czyli jeśli taki sam efekt można osiągnąć rozwiązaniem mniej i bardziej popularnym, to wybiorą to drugie, niezależnie od pozostałych parametrów.

dlatego deficyt łata się prywatyzacją i OFE, a nie reformami.

aby to zmienić, należałoby zmienić mechanizm demokracji - czyli zlikwidować powszechne wybory i zastąpić czymś innym.

dopóki tego sie nie zmieni, to nie ma szans na lepsze.
  
wypowiedzi: 220
wątków: 12
---
26.04.2011 (Wt) 11.07 (4831 dni temu)
czyli co? Jedziemy gdzieś na daleki wschód do "komunistycznych" krajów, które są tak naprawdę bardziej kapitalistyczne niż zachód; kręcimy biznesy; dorabiamy się fortun i wracamy za jakiś czas po resecie "demokratycznego" świata odbudowywać go na nowych zasadach
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

gra w budżet
26.04.2011 (Wt) 11.51 (4831 dni temu)
zrobiłem prostą grę w budżet w excelu - ściagnijcie z http://farmersi.pl/promocje/gra_budzet.xls

zmieniać można tylko poziom wydatków budzetowych, podatków oraz prywatyzować majątek skarbu państwa (wartości podane jako % PKB).
celem jest osiągnięcie jak największej popularności w 2020 roku, spełniając jednocześnie podane w arkuszu warunki.


piszcie jaki osiągneliście wynik i jaką strategią
  
wypowiedzi: 100
wątków: 7

:)
26.04.2011 (Wt) 14.53 (4831 dni temu)
Wiem że obecni politycy się są w stanie zapomnieć o notowaniach - za często są różnego rodzaju wybory, różne ich terminy, samorządowe, ogólnokrajowe, prezydenckie - to powoduje, że ciągle politycy patrzą w słupki notowań zamiast zająć się przyszłością.

może rozwiązaniem były by wybory wszystkich tych struktur w jednym terminie, i w dłuższym terminie - powiedzmy raz na 6 lat (w okresie 4 - letnim za bardzo pamięta się o zbliżających wyborach). A czy inna forma demokracji - trudno stwierdzić, może to jest rozwiązanie, ale czy się sprawdzi?

Choć może rację ma oldkoyot - zignorować na parę lat ten kraj, dorobić się i wtedy próbować zmian
wypowiedzi: 100
wątków: 7

gra w budżet
26.04.2011 (Wt) 14.55 (4831 dni temu)
ostre cięcia w pierwszym roku, wyprzedaż majątku i w najlepszym wariancie było 91% poparcia w 2020, tylko że w 2012 wynosiło 23% - myślę że żaden polityk by na to nie poszedł
wypowiedzi: 147
wątków: 4
@przemko
26.04.2011 (Wt) 15.28 (4831 dni temu)
ostatnio się wypowiedział jakiś polityk przy takiej propozycji, że "jak ludzie mają więcej wyborów na raz, to sie gubią w tym i nie wiedzą na kogo głosować"

nie pamiętam kto, ale mówił to któryś z czołowych polityków zasiadających sobie przy korytku w sejmie

im jest na rękę to, że wybory są co chwila
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

re: gra w budżet
26.04.2011 (Wt) 15.34 (4831 dni temu)
przemko - chodzi o to, ze warunki powinny być spełnione w każdym roku -czyli poparcie w grze nie powinno spaść poniżej 50% w zadnym roku.


co do wyborów - kazde wybory powszechne będą prowadziły do wypaczeń. sorki, ale 'plebs' nie ma kompetencji by wybierac CEO kraju.

kraj powinien być zarządzany jak korporacja - o awansie w karierze polityka powinny decydować jego dotychczasowe wyczyny i kompetencje, a nie opinia szarego tłumu, podatnego na manipulacje.
  
wypowiedzi: 430
wątków: 7
HMM komuna całkiem nieźle mi wyszła :P
26.04.2011 (Wt) 15.43 (4831 dni temu)
2020
50%
19%
30%
8,2%

44%
3,6%
120%
100%

olać prywatną własność

co prawda poparcie zawsze szlak trafia na początku jak trzeba być stanowczym
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

poparcie
26.04.2011 (Wt) 15.49 (4831 dni temu)
Myślę, że założenie poparcia powyżej 50% jest przesadzone
Żeby utrzymać się przy władzy w Polsce wystarczy ok 40%, może trochę więcej - zależnie od konkurencji.
I żeby urealnić - trzeba byłoby ustalić, że poparcie nie może spadać poniżej np 45-50% co 4 lata

Uważam, że mądra partia powinna działać - dochodzą do władzy z gotowym programem zmian - w ciągu pierwszego roku wprowadzają wszystkie zaplanowane reformy, a przez następne 3 lata - doskonalą zreformowane rzeczy. Po 3 latach zazwyczaj efekty są zauważalne.
O ile nie zrobi się czegoś bezsensownego lub w pośpiechu.
I wtedy jest spora szansa na reelekcję. Ale to niestety w dużym stopniu zależy też od mediów...
Jestem zdania, że nasi politycy są tacy też w dużym stopniu z winy mediów. A te niestety są dosyć stronnicze i wykorzystują swoje możliwości często ze szkodą dla państwa.

I trzymając się takiego postępowania:

2012 podatki - 25 wydatki - 10 SP-10 popularność - 31
2015 20 10 10 - 48%
2020 17 17 10 81% PKB - 168% dług 1%
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

:P
26.04.2011 (Wt) 18.16 (4831 dni temu)
W 2020r
PKB 123%
Deficyt 6,7%
Dług publiczny 74%
Wzrost PKB 0,6%
Majątek SP 1%
Poparcie nie spadło poniżej 51% w żadnym roku

końcowy wynik 51% poparcia

Szeryf dostał moje wyniki
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

re: gra
26.04.2011 (Wt) 18.23 (4831 dni temu)
mozna uzyskac nawet 86% poparcia

ta gra to oczywiscie mega prosty model.

teoretycznie moznaby zrobić krótką gierkę bazując na takim modelu.

moze komus z was by się chciało?
ja na razie rozbudowuję http://apps.facebook.com/drogizycia/
  
wypowiedzi: 588
wątków: 61

.
26.04.2011 (Wt) 20.50 (4831 dni temu)
W 2020r
PKB 130%
Dług publiczny 52%
Wzrost PKB 2,8%
Majątek SP 1%
Poparcie nie spadło poniżej 50% w żadnym roku (takiego 50 nie na czerwono )

Poparcie 84%
wypowiedzi: 74
wątków: 4
solver
26.04.2011 (Wt) 21.40 (4831 dni temu)
przy takich modelach (określmy je jako właśnie mało skomplikowane) solver dobrze się sprawdza

dla tych co nie wiedzą to taki fajny dodatek excela szukający najlepszego wyniku przy podanych ograniczeniach, przy czym funkcja celu powinna mieć postać liniową (czy jakoś tak ).

Aczkolwiek można popróbować. Mi faktycznie znalazł rozwiązanie na 86%.
wypowiedzi: 147
wątków: 4
@janosik
26.04.2011 (Wt) 22.11 (4831 dni temu)
dla tych co mieli co nieco doczynienia z informatya, to można taki problem dla solvera napisać (nawet nie musi być prosty, a ograniczenia, ani funkcja celu nie musi być liniowa- przykładem niech będzie zagadka inwestycyjna, jaka była któregoś razu w farmersi times ), a solver już sam policzy co i jak ma być, żeby było ok
wypowiedzi: 74
wątków: 4
@sytro
26.04.2011 (Wt) 22.26 (4831 dni temu)
nie jestem specjalistą w tym zakresie ale do nieliniowych funkcji celu, ograniczeń podchodziłbym w przypadku solvera ostrożnie.

wydaje mi się, że jest ryzyko, że znajdzie rozwiązanie suboptymalne (tzn. najlepsze w danym przedziale) a nie optymalne (bezwzględnie najlepsze). Jest też ryzyko, że nic nie znajdzie pomimo, że rozwiązanie optymalne istnieje.
wypowiedzi: 147
wątków: 4
@janosik
27.04.2011 (Śr) 00.15 (4830 dni temu)
częściowo racja, częściowo nie

racja taka, że dla zadań innych niż liniowe- solvery znajdują minima lokalne- w zależności od solvera, jedne są bardziej dokładne i rozpatrują większy obszar, niż inne, natomiast zawsze znajdują punkt, który jest jakiś tam minimum lokalnym (czyli puntem optymalnym w pewnym pod-zakresie)

excel pewnie posiada zaimplementowany simplex, ktory pozwala na rozwiązywanie zadań liniowych z liniowymi ograniczeniami i zawsze znajduje rozwiązanie optymalne, lepszej metody dla tego typu zadań nie ma, a zaimplementowanie jej nie jest trudne

e: przepraszam za offtop



Forum >> Hyde Park >> GOSPODARCZY HORROR