gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> Hyde Park >> Gdy piękno jest w nas, jest i wokół nas ...


następny
system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 142
wątków: 4
Gdy piękno jest w nas, jest i wokół nas ...
15.09.2012 (So) 11.38 (4322 dni temu)
Czym jest bóg i gdzie on jest?

Pytania czym jest bóg albo gdzie jest bóg, przypominają rozważania dwóch ziarenek piasku na pustyni o pustyni.
Czy pustynia jest jakimś szczególnie wielkim i znaczącym ziarenkiem piasku?
Czy pustynia jest gdzieś daleko?
Czy pustynia jest czymś różnym od ziarenek piasku?
Jaka jest relacja ziarenek piasku do pustyni i odwrotnie?
Czy ziarenka powinny oddawać pustyni cześć i wierzyć w nią?
Czy pustynia oczekuje czegoś od ziarenek piasku?
A może w ogóle nie ma pustyni?
Jak myślisz?
wypowiedzi: 25
wątków: 0
:P
15.09.2012 (So) 11.45 (4322 dni temu)
To się cholera trafił filozof
"Myślę, więc jestem" - i znikł

Tocha a jak Ty myślisz??
wypowiedzi: 142
wątków: 4
...
15.09.2012 (So) 13.07 (4322 dni temu)
Teraz gotuję pomidorówkę (na pomidorach - bez przecieru )
więc nie będę się rozpisywał ... Umieściłem ten cytat (wątek) ponieważ jestem na etapie chęci ,,powrotu,, do Boga ... a raczej do praktyk katolickiej tradycji ...
wypowiedzi: 184
wątków: 4
@
15.09.2012 (So) 13.22 (4322 dni temu)
Dobrze,że mnie nie nawiedzają takie pomysły.

Temat istnienia boga jest stary jak świat, tak samo jak wiara katolicka

Odnosząc się do przedostatniego pytania cytatu - żyjemy w matrixie

A tak na poważnie - rozważania filozoficzne są fajne, dopóki to rozważania
wypowiedzi: 5
wątków: 0
hmm
15.09.2012 (So) 13.36 (4322 dni temu)
Dla mnie to są bardzo dobre pytania. Ludzie przyjmują bezkrytycznie to czego uczy ich społeczeństwo w jakim żyją, nie siląc się na użycie mózgu i zastanowieniem. Czy wielka pustynia potrzebuje, by ziarenka oddawały jej cześć i obraża się na te ziarenka, które tego nie robią? Wątpię. Pamiętajmy, że to ziarenka pisaku tworzą pustynię, ale tylko razem.
wypowiedzi: 8
wątków: 1
pustynia
15.09.2012 (So) 14.06 (4322 dni temu)
Wydaje mi się tocha że się najarałeś i tyle
wypowiedzi: 4
wątków: 2
hmm
15.09.2012 (So) 14.08 (4322 dni temu)
Szczerze mówiąc analogia ziarenka piasku i pustyni do człowieka i Boga nie trafia do mnie.
wypowiedzi: 25
wątków: 0
RE
15.09.2012 (So) 14.21 (4322 dni temu)
Colin ale analogia wiary i Boga do pustyni nie jest trafna. Pustynia jest wielka, z zwłaszcza z perspektywy tego ziarenka piasku, ale to te ziarenka piasku tworzą tą pustynie. Można porównać ludzi do ziarenka piasku, ale ludzie nie tworzą Boga, bez względu na to ilu by ich nie było. Ludzie tworzą Wspólnotę Kościoła, a Bóg jest pomimo ich istnienia
wypowiedzi: 142
wątków: 4
...
15.09.2012 (So) 14.46 (4322 dni temu)
tadeo

Ludzie ,,tworzą,, Boga swą wiarą i miłością ...
Czytaj ,,tworzą,, myśl - jesteśmy wszyscy częścią Boga ...
wypowiedzi: 184
wątków: 4
@
15.09.2012 (So) 14.49 (4322 dni temu)
Tośka i sam sobie odpowiedziałeś - skoro ludzie Tworzą boga, to wychodzi tylko na jedno - jesteśmy istotami,które muszą w coś wierzyć
wypowiedzi: 142
wątków: 4
...
15.09.2012 (So) 15.03 (4322 dni temu)
dokładnie ... wówczas lepiej,łatwiej i wygodniej nam się żyje...a przede wszystkim umiera...
wypowiedzi: 142
wątków: 4
Wypracowanie dziecka 9 letniego - przed pierwszą Komunią Św. z Chula Vista USA.
15.09.2012 (So) 16.00 (4322 dni temu)
Głównym zajęciem Boga jest stwarzanie (robienie) ludzi. Bóg czyni to aby uzupełnić miejsce umierających aby było wystarczająco dużo ludzi do wykonywania różnych prac na ziemi. On nie robi nowych dużych ludzi tylko dzieci ponieważ są one mniejsze i łatwiej ich zrobić. Ponieważ Bóg nie ma dużo cennego czasu aby uczyć dzieci mówić i chodzić dlatego zlecił to matkom i ojcom.

Drugim ważnym zajęciem Boga jest wysłuchiwanie modlitw, których jest bardzo dużo np. kapłanów i ludzi modlących się przy łóżku. Dlatego Bóg nie ma czasu aby słuchać radia lub oglądać TV. A ponieważ on słyszy wszystko to w jego uszach musi być okropny hałas i dlatego nigdy nie przychodzi Mu do głowy to wyłączyć. Ponieważ Bóg wszystko widzi, wszystko słyszy i jest wszędzie to czyni Go bardzo zajętym dlatego należy zajmować mamy i ojców pytając ich ciągle o różne głupstwa.

Ateiści to ludzie, którzy nie wierzą w Boga. Ale nie myślę, że są tacy w Chula Vista. Przynajmniej nie ma takich wśród chodzących do naszego kościoła.

Jezus jest Synem Bożym. On wykonywał ciężkie prace jak chodzenie po wodzie, czynienie cudów i nauczał ludzi, którzy nie chcieli słuchać Pana Boga. A ludzie zmęczeni Jego nauczaniem - za to Go ukrzyżowali. Ale Jezus był dobry jak Jego Ojciec i powiedział do Ojca, że oni nie wiedzą co czynią i prosił Ojca aby im przebaczył. A Ojciec powiedział OK. Jego Ojciec doceniając to wszystko co uczynił Jezus na ziemi powiedział, że nie pozostawi Go gdzieś tam na poboczu drogi ale postanowił aby znowu pozostawał w niebie. I teraz Jezus pomaga Ojcu w wysłuchiwaniu modlitw i załatwianiu ważnych spraw Bożych tak jak sekretarka, tylko bardziej ważny.

Powinniśmy zawsze chodzić w niedzielę do kościoła, ponieważ to uszczęśliwia Boga. A jeśli chcielibyśmy uczynić szczęśliwym kogokolwiek, to właśnie Boga. Ale nie wolno skakać w kościele ani robić to co jest śmieszne i ubierać jakbyś chodził na plaży. A jeśli nie wierzysz w Boga jak ateiści to będziesz bardzo samotny, ponieważ twoi rodzice nie mogą być z tobą wszędzie np. na obóz i wakacje a Bóg może.

Oto dlaczego ja wierzę w Boga.
wypowiedzi: 60
wątków: 0
Wybacz Tocha
15.09.2012 (So) 16.09 (4322 dni temu)
ale porównanie Boga do ziarenek i pustyni jakoś do mnie nie przemawia. Bo pustynia jest tłumem ziarenek. A tłum nie jest sprawiedliwy. Tłum jest bezmyślny, tłum jest bezlitosny, tłum jest okrutny. Rządzą nim emocje. A kto chce, by jego życie zależało od humorów Boga?
Z drugiej strony porównanie do owieczek i pasterza, który je regularnie strzyże i czasem prowadzi na rzeź, też mi nie odpowiada.
wypowiedzi: 5
wątków: 0
:)
15.09.2012 (So) 18.47 (4322 dni temu)
To zależy kto w co wierzy i najważniejsze dlaczego wierzy. Dla mnie osobiście, Bóg to nieskończona siła, która tworzy ten wszechświat. Mnie metafora z pustynią wydała się trafna o tyle, że większość ludzi traktuje Boga jako odrębną cześć, a dla mnie jest on wszystkim i jest wszędzie. Nie chodzi tu o to Ukajali, że ludzie w naszym rozumieniu z wadami charakteru są Bogiem, lecz na poziomie fizycznym i duchowym jesteśmy częścią ogromnej całości i jakby nie patrzeć wszyscy jesteśmy tym samym (fizyka kwantowa)i Bóg (w moim rozumieniu potężna siła) jest mocą łączącą w kupę cały ten bajzel atomów.

Ateista, który pomoże starszej kobiecie, gdy widzi, że tamta targa kartofle, bo chce jej pomóc jest lepszym człowiekiem niż ktoś kto śmiga do kościoła, bo tak "trzeba", siedzi na mszy myśląc o tym co w tv leci wieczorem, czekając na koniec.

Jeżeli rozmawiasz w myślach z czymś (Bogiem, kotem w butach, samym sobą) wspominasz dzień i szczerze dziękujesz za ten dzień, rodzinę i to co masz, żałując, że zrobiłeś coś złego to jest dobre i możesz to nazwać modlitwą. Ale klepanie wyuczonych regułek z podstawówki na odwal się, bo tak trzeba jest tyle warte co błoto na butach.

Nie ważne czy dla Ciebie, Bóg ma ręce nogi, brodę i skarpety z adidasa czy może jest to po prostu jakaś magiczna energia, każdy z nas ma w sobie taki wewnętrzny drogowskaz, który Ci mówi, że coś jest dobre lub nie. Ten GPS jaki każdy ma w sercu mówi mu czy robi dobrze czy źle, czy kogoś krzywdzi czy nie i kładzie on na łopatki wszystkie inne przykazania.

Dla mnie Jezus, Budda to byli mądrzy ludzie, którzy uczyli ludzi jak żyć. Korzystam z tych nauk i staram się żyć tak aby było to zgodne z moim sercem i sumieniem.

Tocha, jeżeli dla Ciebie taka wiara jest odpowiednia, czujesz się z tym dobrze i pomaga Ci to w życiu to trzymaj się tego.

Uważam, że ważniejsze jest to jakie ma konsekwencje nasza wiara niż to w co wierzymy. Kościół katolicki na drodze mojej edukacji starał się mi w mówić, że wszystko inne niż to co przekazuje jest złe i Bóg się na mnie obrazi jak nie będę robił tego co mi kościół dyktuje.

Tym mnie zraził do siebie. Jeżeli ktoś w mojej wypowiedzi wyłapie treści godzące w jego przekonania, przepraszam. Nie było to absolutnie moim zamiarem.
wypowiedzi: 142
wątków: 4
,,,
15.09.2012 (So) 18.57 (4322 dni temu)
colin

przede wszystkim chcę odbudować w sobie Boga -...- wierzę że jestem częścią TEJ SIŁY -...- i źle mi obecnie czując się tą ,,chorą częścią,, ... potrzebuję takich wypowiedzi jak Twoje ponieważ dyrdymały z Radia Maryja tv Trwam czy Przystanka Jezus nie przekonują mnie ... Szukam BLISKOŚCI z TWÓRCĄ a nie ,,schematu zbawienia,, ...
wypowiedzi: 25
wątków: 0
...
15.09.2012 (So) 19.12 (4322 dni temu)
Od razu piszę tocha, że nie mam zamiaru cię urazić, ale:

Nie wiem skąd przyszło Ci do głowy takie rozumowanie. Dla mnie jest ono śmieszne - każde jedno zdanie. Bóg jest wszechmogący i wszechwiedzący więc nie wiem skąd u Ciebie stwierdzenie, że Bóg nie ma czasu np. na oglądanie TV. Odpowiedz mi na pytanie po co w ogóle Bóg miałby oglądać TV skoro On po prostu wie? Wie co było co jest i co będzie.

Jezus jako syn Boży zstąpił z nieba i przybrał ludzkie ciało i doświadczał wszelkich niewygód jakich doznaje człowiek. Jego ciężką pracą nazwałbym pracę którą wykonywał do 30 roku życia. Dlaczego uważasz, że wykonywał ciężką pracę chodząc po wodzie?

Idąc dalej, Twoje stwierdzenie, że: "nauczał ludzi, którzy nie chcieli słuchać Pana Boga. A ludzie zmęczeni Jego nauczaniem - za to Go ukrzyżowali" też jest błędne. Jezusa wydał Judasz faryzeuszom i to oni przekupili i podburzali lud do tego, aby Go ukrzyżowali. A zrobili to też nie dlatego, że byli znudzeni jego nauczaniem tylko dlatego, że swoim nauczaniem ich delikatnie mówiąc drażnił: nauczał inaczej niż oni, wskazywał na ich błędy i oddalenie od Boga.

Kolejne Twoje stwierdzenie: "Jego Ojciec doceniając to wszystko co uczynił Jezus na ziemi powiedział, że nie pozostawi Go gdzieś tam na poboczu drogi ale postanowił aby znowu pozostawał w niebie" Nie wiem skąd twoje stwierdzenie, że Go docenia i gdzieś tam nie zostawi. Śmierć Jezusa na krzyżu została przepowiedziana w starym testamencie. Jezus jest synem Boga, a nie Jego sekretarką. W ogóle piszesz o Jego "załatwianiu ważnych spraw" jakby chodziło o skoczenie do sklepu i wykonanie ważnego telefonu.
wypowiedzi: 142
wątków: 4
...
15.09.2012 (So) 19.17 (4322 dni temu)
tadeo

Wypracowanie dziecka 9 letniego - przed pierwszą Komunią Św. z Chula Vista USA - to napisało 9 letnie dziecko !!! Nie ja
wypowiedzi: 25
wątków: 0
:D
15.09.2012 (So) 19.22 (4322 dni temu)
LOOL Zakręciłem się jak dom ślimaka
wypowiedzi: 5
wątków: 0
:D
15.09.2012 (So) 20.33 (4322 dni temu)
Tadeo wydaje mi się, że to dziecko uległoby pod naporem Twoich argumentów ale przyznam, że sam nie przeczytałem tytułu posta

Tocha jeżeli szukasz to znajdziesz. Jeżeli czujesz, że coś tu nie gra, że rola kukiełki w tej szopce Ci nie odpowiada to znajdziesz dla siebie odpowiedni miejsce. Może będzie to medytacja, jakaś inna religia bądź po prostu Twoja własna wiara oparta np. Na Biblii.

Ludzie często mówią: Co za człowiek przecież, Bóg powiedział jest taki i taki a po śmierci jest to i to..." Powiem wam rozwala mnie to. Jeszcze nie zdarzyło się aby ktoś wrócił z zaświatów i opowiedział jak to tam wygląda. Wszystkie swoje wierzenia opieramy głównie na tym jak nas wychowano. Gdyby ktoś wpoił Ci dzieciństwie, zasady islamu to nimi byś się kierował. Nie wolno też nigdy nam powiedzieć, że Bóg wygląda tak czy inaczej i kropka, bo automatycznie stwierdzamy w ten sposób, że inni się mylą. Jeżeli ktoś wierzy w coś, bo ta wiara daje mu ukojenie, siłę a umierając myśli, że idzie do lepszego świata a my wparujemy i mówimy: Stary, MYLISZ SIĘ! To tak wcale nie wygląda. Przez całe bracie życie, robili Cię w konia i zamiast się modlić do naszego Boga Ty wierzyłeś w innego. A w przykazaniach napisali, żetak nie wolno i masz lipę skończysz w piekle!

Mamy cały potrzebny arsenał do walki z przeciwnościami w sobie, cały potrzebny materiał w sercu. Bóg jakiego sobie wyobrażamy jest kwintesencją tych najwspanialszych cech i jego winniśmy kochać. Jeżeli okazałoby się, że jest inaczej, że to stary dziadek, który "zabiera nam bliskich" "tworzy cierpienia" i jest tak próżny jak go niektórzy przedstawiają to na schodkach do nieba zawróciłbym i zszedł na dół. Bo nie w takiego Boga wierzę.

Raz jeszcze. Jeżeli kogoś uraziłem, przepraszam.
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

3 prawa nonsensu
15.09.2012 (So) 21.49 (4322 dni temu)
kiedys, za młodu, gdy o tym myslalem, to doszedłem do '3 praw nonsensu'. prawie nikomu o tym nigdy nie mowilem i nie pisalem, ale moze to jest dobre miejsce by się tym z wami podzielić.

te prawa są takie:
1. życie prawdopodobnie jest bez sensu.
2. takie podejscie jest bez sensu.
3. zatem myślenie o sensie jest bez sensu.

i od tego czasu o tym nie myślę.

poza tym to człowiek stworzył boga na swoje podobieństwo. a nie odwrotnie. wystarczy przestudiować historię chrześcijaństwa, by zobaczyć jak obraz boga zmieniał się wraz z rozwojem kultury i mentalności ludzi.

a kościoła katolickiego nie lubię za: krucjaty, inkwizycje i konkwistę! i za AIDS w afryce.
  
wypowiedzi: 142
wątków: 4
głos szeryfa ...
15.09.2012 (So) 21.52 (4322 dni temu)
Zielone Wzgórze
wypowiedzi: 133
wątków: 5

to nam Szeryf pojechał po rajtuzach
15.09.2012 (So) 22.20 (4322 dni temu)
całe szczęście, że moje doświadczenia duchowe są zupełnie inne bo byłbym zdruzgotany.Chociaż Ci, którzy mieli okazję mnie poznać wiedzą, że jestem osobą twardo stąpającą po ziemi.
wypowiedzi: 101
wątków: 16
?
15.09.2012 (So) 22.43 (4322 dni temu)
to jaki sens ma zycie skoro w nic sie nie wierzy ?
lub wierzy w mamone?

i jeszcze jedno z zycia wziete :
byl sobie ludzik ktory w nic nie wierzyl mowil Boga nie ma , nie chodzil do kosciola bo mu sie ,,ksiadz ,zakonnica nie podobali,,lub jak to stwierdzil szeryf za inkwizycje itd. i tak sobie zyl z dnia na dzien ozenil sie urodzily mu sie dzieci .... i pewnego dnia dowiedzial sie ze zona ma raka ! jak myslicie co zrobil ?..... skoro w nic nie wierzyl?
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

wiara vs etyka.
16.09.2012 (Nd) 00.03 (4322 dni temu)
1. wszelkie przesłanki naukowe wskazują na to, że życie i człowiek mogło powstać samo, dzięki prawom fizycznym, a człowiek zasadniczo nie różni się od innych zwierząt.

zatem żaden bóg nie jest potrzebny by wytłumaczyć nasze istnienie. (tak jak nie potrzebujemy już bogów by tłumaczyć pory roku, czy inne zjawiska naturalne)

2. obecnie wyznawane wartości etyczne - takie jak prawa człowieka, prawa zwierząt, równouprawnienie, wolność etc - są wynikiem ewolucji kultury i nie mają źródła w religii.

jak widać z historii działania i wytyczne kościoła były kiedyś mocno sprzeczne z tym co obecnie uznajemy jako dobro.

zatem żaden bóg i religia nie są potrzebne, by tłumaczyć nam jak mamy dobrze postępować.


3. wiara w niebo i piekło fajnie działają na psychologię, dając poczucie sensu i nadzieję w sprawiedliwość. ale ta wiara nie opiera się na solidnych przesłankach. raczej tylko na wierze. równie dobrze można trzymać się po prostu swoich zasad etycznych.


moją nadrzedną zasadą etyczną jest maksymalizacja szczęścia w systemie. jesli w wyniku jakiegoś działania ja stracę poziom szczęścia o X, a ktoś inny zyska więcej niż X, to należy to wykonać.

i druga moja zasada - działania jednej osoby nie powinny niepotrzebnie ograniczać wolności drugiej osoby.

to mi w pełni wystarcza
  
wypowiedzi: 57
wątków: 4
:)
16.09.2012 (Nd) 00.09 (4322 dni temu)
A ja wczoraj zobaczyłem takie coś i dało mi to trochę do myślenia...
http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/418676_440804499305067_1141142184_n.jpg
wypowiedzi: 142
wątków: 4
szeryf - ja na to ...
16.09.2012 (Nd) 00.14 (4322 dni temu)
http://www.youtube.com/watch?v=6Z5HvFKmZyk&feature=related
wypowiedzi: 142
wątków: 4
i ...
16.09.2012 (Nd) 00.18 (4322 dni temu)
biedny jesteś bez Boga Przyjacielu ...
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

memy
16.09.2012 (Nd) 00.19 (4322 dni temu)
religia jest bardzo silnym memem. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Mem)

podobnie jak w ewolucji - gatunki ewoluują i silniejsze wypierają słabsze - tak i w naszej kulturze pojawiają się memy, morfują i atrakcyjne memy rozprzestrzeniają się, a słabe i nieatrakcyjne giną.
nasze umysły są tylko nosicielem memów.

memetyka (http://pl.wikipedia.org/wiki/Memetyka) doskonale tlumaczy takie zjawiska jak mody, doktryny, teorie spiskowe, kulty, religie...

to co tu piszemy to też powielanie memów. niektóre memy są sobie przeciwstawne i walczą ze sobą.

każdy z nas jest podatny na inny zestaw memów. memy, które już się osiedliły w naszych głowach, nie chcą wpuszczajać memów wrogich, a przyciągają memy przyjazne.

dlatego np. biali katolicy w usa głosują to Romneya, a kolorowi bezrobotni na Obamę. dlatego np. katoliccy zwolennicy PIS przyjęli z chęcią spiskowe teorie smoleńskie. etc.

każdy stara się mieć w miarę spójny i harmonijny ekosystem memów w swojej głowie.

masę zjawisk można wytłumaczyc memami.
  
wypowiedzi: 142
wątków: 4
kłamstwo ...
16.09.2012 (Nd) 00.26 (4322 dni temu)
http://www.youtube.com/watch?v=Jf4E9WqtiKU
i dalej jego przemówienia ...
wypowiedzi: 25
wątków: 0
.
16.09.2012 (Nd) 00.49 (4322 dni temu)
W Polsce jako katolicy deklaruje się ok 90% ludzi więc czemu wybory wygrało PO skoro z twojego założenia wynika, że katolicy chętniej by głosowali na PIS?

A teorii spiskowych Smoleńska może nie poruszajmy w tym konkretnym wątku
wypowiedzi: 26
wątków: 2
nie mogłem się powstrzymać ...
16.09.2012 (Nd) 01.43 (4322 dni temu)
o Kościele
nie można utożsamiać działań ludzi z ideą czy też związkiem do jakiego należą ... jeśli cały świat uważa, iż Polacy to oszuści i złodzieje, nie oznacza to od razu, iż tego od nas wymagają rodzice, uczą w szkołach, czy też mamy to zapisane w konstytucji ... tak samo jeśli jakiś duchowny zrobi coś co nam się nie spodoba, nie oznacza to od razu, iż tego od niego wymaga jego zgrupowanie
poza tym Kościół katolicki to nie jest instytucja która z Bogiem, do którego się przyznaje ma cokolwiek wspólnego - został on założony w zupełnie innym celu i raczej niewiele się zmieniło - twierdzenie zatem, iż nie wierzy się Boga, gdyż postępowanie ludzi, którzy się do niego przyznają, ale nie działają zgodnie z jego zaleceniami mi się nie podoba, raczej nic wspólnego z logiką nie ma

i o "przesłankach naukowych"

wydaje mi się, iż termin "teorie" bardziej chyba będzie tu pasował ... tylko, że to są właśnie tylko teorie - komuś się wydaje, że było/jest tak i tak, a że potrafi głośno krzyczeć, to potem dzieci muszą się tego uczyć w szkołach - wygląda to mniej więcej tak, że mając trzy punkty na mapie twierdzimy, iż musiała tędy prowadzić autostrada tylko dlatego, iż wierzymy, że była autostrada, wszelkie punkty, które nie pasują do naszego wzoru odrzucamy - i jest to powszechne wśród biologów, archeologów, fizyków

... a samochód bez pedału gazu zasadniczo od innych też się nie różni
wypowiedzi: 204
wątków: 5
@szeryf
16.09.2012 (Nd) 03.11 (4322 dni temu)
"wszelkie przesłanki naukowe wskazują na to, że życie i człowiek mogło powstać samo..."
jakies konkrety prosze. jest cos nowego?

tu taki maly eksperyment
http://www.youtube.com/watch?v=0aYVipb5_U8
wypowiedzi: 92
wątków: 2
....
16.09.2012 (Nd) 10.12 (4322 dni temu)
@szeryf
"wszelkie przesłanki naukowe wskazują na to, że życie i człowiek mogło powstać samo, dzięki prawom fizycznym, a człowiek zasadniczo nie różni się od innych zwierząt."

Aaaa, czyli zanim powstało jakieś życie już istniały jakieś prawa fizyczne Ciekawe skąd się wzięły ???

------------------------
Czytać wcześniejszy post.
------------------------

...skoro nie ma Boga nie ma też żadnej moralności ani etyki. A już zniżanie własnej osoby do zwierzęcia i pisanie o ETYCE(!) jest według mnie kompromitacją i brakiem jakiejkolwiek Godności !

Naprawdę rzygać mi się chce gdy coś takiego czytam i to jeszcze pisane przez człowieka bardzo inteligentnego...
wypowiedzi: 5
wątków: 0
hmm
16.09.2012 (Nd) 12.29 (4321 dni temu)
Interesująca jest walka ludzi wierzących i nie wierzących. Dysputa na temat tego czy Bóg rzeczywiście istnieje. W narożniku numer jeden ateiści, którzy opierając się na faktach potwierdzonych jedynie doświadczalnie, starają się udowodnić, że Boga niema a z drugiej strony Owieczki Boże, które są gotowe za to tym pierwszym oczy wydrapać. Co to ma być w ogóle?

Powtarzam się chyba ale jeżeli ta wiara w dobrego i sprawiedliwego Boga, pomaga komuś przetrwać ciężkie chwile, sprawia, że czuje się on z tym dobrze to po kiego h... go tego pozbawiać? Jakie mamy prawo?
I z drugiej strony wielkie dzieci Boże, które tak usilnie starają się nawrócić ludzi, że może już krucjat nie organizują ale szykanują ateistów i ludzi innej wiary strasząc szatanem. Wyrazić publicznie krytyczną opinię na temat chociażby kościoła to wystawić się na lincz, ukamienowanie i dźgnięcie metalowym krzyżykiem. Jak możemy potępiając kogoś za inne poglądy nazywać się dobrym chrześcijaninem? Kto nam dał prawo, by oceniać innych ludzi?

Poza tym moi drodzy negując argumenty strony przeciwnej zmuszamy ją jedynie do utwierdzenia go w swoich przekonaniach. Bo jeżeli ktoś całe życie w coś wierzył i publicznie bronił swojego zdania prędzej znajdzie najgłupsze argumenty niż przyzna się do błędu, bo musiałby stwierdzić, że to w co wierzył i czego uczył dzieci to bzdura. Jego wyidealizowane bóstwo rozpłynęłoby się w powietrzu.

Kulturalna dyskusja oparta faktami na temat luk w teorii ewolucji czy też niedociągnięć w biblii może, być bardzo ciekawa ale nie zmieniajmy ludzi na siłę. Pokaż kulturę swoją wypowiedzią jeżeli wymagasz jej od kogoś innego. Nie sztuką jest modlić się do gościa w białej szacie fruwającego gdzieś w chmurkach lecz zobaczyć Go w drugim człowieku.
wypowiedzi: 184
wątków: 4
@Baaruch
16.09.2012 (Nd) 13.42 (4321 dni temu)
Toś poleciał z brakiem moralności i etyki jak nie ma boga. A co on ma z tym wspólnego ?
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

memy
16.09.2012 (Nd) 15.31 (4321 dni temu)
Tocha (i inni) - napiszę ci smutną prawdę, która może być szokująca dla ciebie, jesli tego wczesniej nie slyszales.

1. to nie jest tak, że jesteś wspaniałą unikalną jednostką, człowiekiem posiadającym swoje DNA, szczytowym osiągnięciem ewolucji.

to jest tak, że kod DNA ewoluujący od 3 milionów lat pod marką 'człowiek' i będący zapisany obecnie na 7 miliardach nośników, ma ciebie jako chwilowego nośnika. ten kod jest ponadczasowy i 'walczy' z innymi kodami DNA we wspólnym 'zbiorniku' jakim jest biosfera.
z takiego punktu widzenia jesteśmy jak kartka, a DNA jak zapisane słowa. sensem istnienia kartki jest tylko to, by być nośnikiem słów.


2. to nie jest tak, że jesteś autonomiczną rozumną osobą, która wyznaje jakąś religię, bo jest ona najlepsza i jedyna prawdziwa.

to jest tak, że religie są silnymi i ewoluującymi memami, przekazywanymi od tysiącleci. twój umysł został 'zainfekowany' tym memem dlatego, że inni 'nosiciele' w twoim otoczeniu (rodzina, znajomi etc) też byli zainfekowani i to akurat wyznanie było memem dość spójnie pasującym do innych memów siedzących w twoim umyśle. twój umysł jest tylko tymczasowym nośnikiem, a memy siedzące w twojej głowie starają się znaleźć nowe nośniki i zwalczać wrogie memy, dlatego np. na tym forum bronisz swojej religii i walczysz z 'wrogimi' ideami.

prawa ewolucji stosują się do memów - następuje selekcja naturalna (niektóre idee giną) i dobór naturalny.


wiem, że powyższe tezy uznasz pewnie za bzdurne herezje - będzie to zupełnie racjonalna reakcja twojego umysłu. powyższe memy nie bedą pasować do memów zagnieżdżonych w twojej głowie, więc prawdopodobnie nie bedziesz w stanie ich zaakceptować.

ważne jest byśmy wszyscy wykazywali się tolerancją i rozumieli jak to działa. każdy chce mieć spójny ekosystem poglądów w swojej głowie i zwykle nie akceptujemy czegoś co nie przystaje do tego co już mamy zakodowane - bo musielibyśmy 'skasować' z głowy niepasujące elementy, a to jest bardzo trudne.

dlatego niektórym nie pasuje teoria ewolucji, bo kłóci się z przyjętymi poglądami religijnymi. innym nie pasuje koncepcja efektu cieplarnianego, bo kłóci się z ich biznesplanem. itd.

ale mimo, że dwie osoby mogą mieć przeciwstawne poglądy, to w obu przypadkach mogą to być poglądy racjonalne - "tłumaczące" rzeczywistość w taki sposób, by było to zgodne z pozostałymi memami w ich głowach.

nie należy więc nikomu 'wciskać' do głowy czegoś, co nie będzie pasować do reszty memów - taki 'przeszczep' zwykle nie przyjmie się lub bedzie prowadzic do napięć psychicznych
  
wypowiedzi: 184
wątków: 4
@Szeryfie
16.09.2012 (Nd) 15.56 (4321 dni temu)
Fajny ten link odnośnie memów. Tylko jest jedno ale - skoro memy to wirus,który infekuje nasze mózgi ( przyjmijmy takie uproszczenie ), to skoro wokół mnie byli i są katolicy, to dlaczego odrzuciłem tego mema i jestem deistą ?
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

@noone
16.09.2012 (Nd) 16.14 (4321 dni temu)
widocznie zaakceptowałeś inne memy, które są w konflikcie z dogmatami katolickimi.
  
wypowiedzi: 184
wątków: 4
@Szeryfie
16.09.2012 (Nd) 16.31 (4321 dni temu)
Ale to oznacza,że ktoś musiał mnie nimi zarazić, tak ? W jaki sposób więc ?
wypowiedzi: 142
wątków: 4
szeryfo ;)
16.09.2012 (Nd) 17.20 (4321 dni temu)
1
patrząc na moje wypowiedzi nie znajdziesz ataku na swoją osobę ani na ludzi inaczej patrzących niż ja ...
jestem człowiekiem tolerancyjnym (podobno za bardzo )...

2
nie szokujesz mnie swoimi wypowiedziami ponieważ podobnie do Ciebie myśli moja ukochana (jest biologiem - naucza o ewolucji... ) która oddziela Boga od powstania życia ...
także z naukowego punktu widzenia mam ten temat obcykany
nie kłócimy się o to (ewolucja-Bóg) - szanujemy swoje odmienne zdania... ja - Biblia... ona - nauka...
każde z nas wierzy w Boga lecz na swój sposób ...
dla mojej żony która naucza o ewolucji Bóg jest czymś bardzo osobistym i intymnym-...-oddziela go od świata materialnego i jak mi się wydaje ,,służy,, jej do celów osobistych ...
ja natomiast bardzo długo żyłem zobojętniały na Boga - nie było mi nigdy po drodze do pojednania z Bogiem ... wiedziałem że jest i że prawdopodobnie zawdzięczam mu wszystko co mnie spotyka-...-jednak zawsze powtarzałem sobie że na Boga to ja mam jeszcze czas...
kilka razy przeczytałem Biblię ...
rozmawiałem z różnymi ludźmi różnych religii ...
jestem obecnie rozdarty w tym wszystkim i staram się układać jakoś to w całość ... ale wierzę (nie fanatycznie) że jest tak jak przedstawione to jest w Biblii ... !!!
od początku świata aż po kres wszystkiego ...


Twoje zdanie bardzo szanuję ponieważ dla mnie nie ma znaczenia jakiego Ty masz Boga i czy w ogóle go masz ...
dla mnie liczy się jakie Ty masz serducho dla innych (a wiem że masz dobre - przekonałem się kiedyś o tym ... )
powtarzam - podobnie myśli moja żona i mimo to kocham ją i szanuję ! szanuję jej odmienne od mojego zdanie na temat Biblii ewolucji i tego jak wszystko funkcjonuje i dokąd zmierza ...

3
ateiści - przynajmniej nie mordują w imieniu wiary i Boga ...
wypowiedzi: 24
wątków: 0
ani szeląga...
16.09.2012 (Nd) 18.33 (4321 dni temu)
„KUBUŚ: Dlatego iż, nie wiedząc, co jest napisane tam w górze, człowiek nie wie, ani czego chce, ani co czyni; idzie za swoim urojeniem, które nazywa się rozumem, albo za swoim rozumem, który często jest jeno niebezpiecznym urojeniem obracającym się czasem na dobre, czasem na złe.
PAN: Czy mógłbyś mi powiedzieć, co to wariat, a co człowiek rozumny?
KUBUŚ: Czemu nie?… wariat… zaczekaj pan… to człowiek nieszczęśliwy; a za tym idzie, iż człowiek szczęśliwy jest rozumny.
PAN: A co to jest człowiek szczęśliwy lub nieszczęśliwy?
KUBUŚ: Co to, to bardzo łatwe. Człowiek szczęśliwy to ten, którego szczęście zapisane jest w górze; tym samym ten, którego nieszczęście zapisane jest w górze, jest
człowiekiem nieszczęśliwym.
PAN: A któż jest ten, kto pisze tam w górze szczęście i nieszczęście?
KUBUŚ: A kto jest ten, kto uczynił ów wielki zwój, gdzie wszystko jest zapisane? Pewien kapitan, przyjaciel mego kapitana, chętnie byłby dał bitego talara, aby to wiedzieć; kapitan sam nie dałby ani szeląga, ani ja też nie; na co by mi się to zdało? Czy uniknąłbym przez to dziury, w której mam kark skręcić?
PAN: Myślę, że tak.
KUBUŚ: Ja myślę że nie; musiałaby bowiem być jakaś kreska fałszywa w wielkim zwoju, który zawiera prawdę, samą prawdę i całą prawdę. Byłożby napisane na wielkim zwoju: „Kubuś skręci kark tego a tego dnia” i Kubuś nie skręciłby karku? Czy wyobraża pan sobie, że to możliwe bez względu na to, komu przypiszemy autorstwo wielkiego zwoju?
PAN: Wiele by rzeczy można powiedzieć w tej kwestii…”



Forum >> Hyde Park >> Gdy piękno jest w nas, jest i wokół nas ...


następny