gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> Hyde Park >> Ankieta swieto trzech króli


następny
system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 21
wątków: 2
Ankieta swieto trzech króli
06.01.2013 (Nd) 09.47 (4209 dni temu)
Nie wydaje wam się że ostatnia ankieta jest lekko tendencyjna?
oceny:   
wypowiedzi: 10
wątków: 2
Dodek
06.01.2013 (Nd) 10.43 (4209 dni temu)
Nie, dlaczego? Poza tym to gra społecznościowa, a nie partia polityczna czy związek zawodowy
wypowiedzi: 150
wątków: 5
Tak
06.01.2013 (Nd) 11.08 (4209 dni temu)
Zdecydowanie tak, coraz więcej ankiet jest tendencyjna. To robi się żałosne i już nie śmieszy, lecz wręcz irytuje.

Na początek drobne spostrzeżenie, : ) i ... na końcu odpowiedzi. Myślę, że umieszczenie emotikonów może wpłynąć na wyniki ankiety. Czy wpływa? Ciężko stwierdzić, część osób powie, że tak, część, że przecież ktoś już udowadniał, że nie. Ja twierdzę, że w poważnych ankietach nie powinno się umieszczać emotikonów, wtedy nie będzie żadnych wątpliwości.

Ale przechodząc do sedna sprawy.
Odpowiedzi zostały tak sformułowane, że tak naprawdę chrześcijanie nie mogą zaznaczyć żadnej odpowiedzi. Pytanie o sens święta 3 Króli to tak naprawdę pytanie o kwestię wiary. A jak dla mnie ankieta wygląda następująco:
Czy święto 3 Króli ma sens?
-tak, bo nie trzeba iść do roboty;
-tak, bo to tradycja, wszyscy tak robią, więc jest taki przymus;
-nie, bo to idiotyczne;
-mam to w du... .

Ankieta poruszająca sens święta i rozważająca kwestię wiary? Proszę mi kupić okulary jeżeli tak jest, bo ja na prawdę tego nie widzę. Nie zgadzam się z żadną odpowiedzią, dlatego też nie odpowiem na to pytanie.

Mała dygresja. Może następną ankietą będzie:
Czy warto przyjąć Euro?
-tak, bo banknot wygląda ładniej;
-tak, bo taka jest tradycja, w Europie wszyscy tak robią;
-nie, równie dobrze przyjmijmy jena japońskiego;
-nie obchodzi mnie to, płacę kartą.

Myślę, że ta ankieta doprowadzi nas do rozwiązania problemu Euro, tak samo jak obecna ankieta rozwiąże problem Trzech Króli.

EDIT
@Jennson: A co za różnica, czy to gra społecznościowa, a nie partia polityczna czy związek zawodowy? Tendencyjna ankieta może mieć wpływ na światopogląd osób czytającej jej wyniki. Tak jak media operują na naszych emocjach, zachowaniu, światopoglądzie, przedstawiając konkretne informacje, a inne sprawy tuszując, tak samo ankiety mogą mieć wpływ na nasze myślenie.

Pomijanie pewnych odpowiedzi może prowadzić do marginalizacji pewnych poglądów, zachowań, a co dalej, to już chyba nie muszę pisać.
oceny:      
Zielone Wzgórze
wypowiedzi: 133
wątków: 5

Dni wolne od pracy
06.01.2013 (Nd) 11.14 (4209 dni temu)
Większość ostatnich sond nie daje możliwości wypowiedzenia się osobom z nieco innym światopoglądem. Przy okazji tego święta i postępującej laicyzacji społeczeństw wpadłem na ciekawe spostrzeżenie. Jeżeli ludzie stają się nie wierzący i domagają się rozdziału kościoła od państwa, to co świętują w Boże Narodzenie ? Czemu mają wolne niedziele ? Zostawić 3 dni wolne w roku na święta państwowe, soboty wolne żeby wiadomo komu się nie narazić, a w pozostałych dniach do roboty. Ciekawe ile byłoby wtedy protestów?
oceny:   
wypowiedzi: 21
wątków: 2
Laityzacja spoleczenstwa
06.01.2013 (Nd) 11.57 (4209 dni temu)
Ja mam wrażenie że ostatnio w debacie w Polsce niedopuszczane są stonowane wypowiedzi. Muszą być albo w jedną strone albo w drugą.

Polska to taki kraj w ktorym mamy ateistów wierzących w zbawienie, katolików nie wierzących w zmartwychwstanie itd.

Co do swięta trzech króli to miło jest spedzić dzien w gronie rodzinnym, obejrzećbarwy karowód królól itd. Pozatym mamy jeszcze w polsce np prawosławnych którzy od dzisiaj rozpoczynają swoje świętowanie.

Oczywiscie że możemy obchodzić sobie Bank holiday skoro jestesmy tak bardzo zlaicyzowani. Tylko żę żyjemy w kraju o korzeniach głeboko katolickich z bogatą tradycją tolerancji wiec nie dziwmy się że mamy swieta wywodzące się z tradycji katolickiej.
wypowiedzi: 302
wątków: 15
;)
06.01.2013 (Nd) 12.09 (4209 dni temu)
Gielo, masz trochę racji. Poważna ankieta na ten temat powinna mieć odpowiedzi:
-tak
-nie
-nie wiem.
Tylko czy to miała być poważna ankieta?

Fraterr - Ty masz za to wiele racji. Siedmiodniowy tydzień pracy byłby idealnym rozwiązaniem problemów zarówno gospodarki krajowej jak i budżetów rodzinnych. Rewelacyjny pomysł! Obawiam się tylko, że ma małe szanse na przejście.

W minione święta spotkałem się z kolegą z ogólniaka. Jest ateistą od urodzenia, podobnie jak jego rodzice. Co roku przyjeżdża na święta do domu, bo Boże Narodzenie to nie tylko święto religijne, ale właśnie część naszej kultury. Nie trzeba być katolikiem, żeby 24 XII dawać sobie prezenty i wspólnie spędzać czas w miłej rodzinnej atmosferze, ciesząc się wspólnie spędzonymi chwilami. Podobnie jak nie trzeba być katolikiem, żeby przyjmować sporą część etyki katolickiej. Z resztą Europa wyrosła na trzech filarach: kulturze greckiej, prawie rzymskim i etyce katolickiej.

A co do Święta Trzech Króli to osobiście bardzo cieszyłem się z jego wprowadzenia. Jednocześnie bowiem przestało obowiązywać idiotyczne moim zdaniem prawo do dnia wolnego, gdy święto przypada w inny dzień wolny.
wypowiedzi: 588
wątków: 61

święta
06.01.2013 (Nd) 13.06 (4209 dni temu)
W Polsce jest 5 dniowy tydzień pracy, wolne są niedziele i jeden inny dzień. Zazwyczaj sobota, ale równie dobrze można mieć wolne poniedziałki.
Co świętuję w Boże Narodzenie? Wolne i tradycje. W tym roku wigilię miałam 14.12. Dla mnie to nie jest dziwne, co roku przekładamy wigilię, bo na święta wyjeżdżamy. Pod hasłem "wigilia" mam na myśli spotkanie rodzinne z tradycyjnymi potrawami i wręczaniem prezentów.
Nie mam zielonego pojęcia o co chodzi z wolnym w Zielone Światki i nikt z moich znajomych też nie potrafił mi odpowiedzieć dlaczego to takie ważne świeto.
Kolejne dni wolne od pracy wpływają negatywnie na gospodarkę. Dodatkowo są uciążliwe dla ludzi, którzy nie mają pojęcia co to za święta. Oczywiście zupełnie zapomniałam, że dzisiaj jest dzień wolny od pracy i niestety nie uda mi się zrobić zakupów.

A ankieta rzeczywiście jest tendencyjna. Jak zwykle zresztą. Ale gdyby była zwykła nie wywołałaby dyskusji na forum.
oceny:   
wypowiedzi: 94
wątków: 8
wolne od pracy?
06.01.2013 (Nd) 13.39 (4209 dni temu)
Jak izyda wspomniała, ludzie nie wiedzą co znaczą poszczególne święta, ale cieszą się, że mają wolne. To dla zaintereswanych:

W Polsce dniami wolnymi od pracy są wszystkie weekendy i święta. W niżej wymienine dni świąteczne, również w te, które przypadają w niedziele, nie działają urzędy i obowiązuje zakaz handlu.

1 stycznia 2013 r. (wtorek) Nowy Rok
Tu się nie dziwię, że wolne, w końcu lepiej wypocząć niż na kacu iść do pracy

6 stycznia 2013 r. (niedziela) Święto Trzech Króli
Poprawna nazwa dnia Trzech Króli brzmi Święto Objawienia Pańskiego. To jedno z trzech największych świąt, obok Wielkanocy i Bożego Narodzenia. Jest ono obchodzone od pierwszych wieków naszej ery, również w obrządku prawosławnym. Przypomina nam, kim jest Chrystus i potwierdza jego boskość.
Zgodnie z Ewangelią św. Mateusza, za panowania króla Heroda w Judei do miejsca narodzin Jezusa przybyli ze Wschodu mędrcy, obecnie nazywani królami, którzy złożyli mu dary. Kacper ofiarował kadzidło - symbol boskości, Melchior złoto - symbol władzy królewskiej, a Baltazar mirrę (używaną do balsamowania ciała) - zapowiedź męczeńskiej śmierci. W Polsce święto Trzech Króli do 1960 roku było dniem wolnym od pracy. Jednak za czasów Władysława Gomułki, w listopadzie 1960 r., zostało zniesione. Od 6 stycznia 2011 r. możemy znowu je obchodzić.

31 marca 2013 r. (niedziela) Wielkanoc (pierwszy dzień świąt wielkanocnych)
to jedno z najważniejszych świąt chrześcijańskich upamiętniających śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Obchodzone jest w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni.

1 kwietnia 2013 r. (poniedziałek) Wielkanoc
Wielkanocny Poniedziałek to kontynuacja święta zmartwychwstania Chrystusa.

1 maja 2013 r. (środa) Święto Pracy
święto wprowadzone w 1899 roku przez Drugą Międzynarodówkę, upamiętniające strajk robotników w Chicago 1 maja 1886 roku, obchodzone jest od 1890 roku. W Europie święto pracy obchodzimy 1 maja. W Ameryce Północnej odpowiednikiem pierwszomajowego święta jest Labour Day obchodzony w pierwszy poniedziałek września. W Australii Labour Day obchodzi się w różne dni zaleźności od stanu.

3 maja 2013 r. (piątek) Święto Konstytucji 3 Maja
3 Maja obchodzimy Święto Konstytucji. Święto to zostało wprowadzone na pamiątkę uchwalenia przez Sejm Wielki Konstytucji 3 Maja w 1971 r. Dzień ten został uznany za święto już 5 maja 1971 roku. Od 1946 roku świętowanie tego dnia było zakazane przez władze aż do roku 1990. Tego dnia mamy wolne od pracy. 3 maja w Warszawie będzie możliwość zobaczenia oryginalnej Konstytucji z 1791 roku.

19 maja 2013 r. (niedziela) Zesłanie Ducha Świętego (Zielone Świątki)
Według Dziejów Apostolskich wydarzenie, które miało miejsce w pierwsze po zmartwychwstaniu Jezusa święto Pięćdziesiątnicy. Na zebranych w wieczerniku apostołów zstąpił Duch Święty. Apostołowie zaczęli przemawiać w wielu językach (ksenolalia) oraz otrzymali inne dary duchowe – charyzmaty (Dz. Ap. 2,1-11). Wydarzenie to zostało zapowiedziane przez Jezusa przed Jego Wniebowstąpieniem.

30 maja 2013 r. (czwartek) Boże Ciało
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej (w tradycji ludowej zwane Bożym Ciałem) jest to święto obchodzone przez Katolików ku czci Najświętszego Sakramentu. Jest to święto obowiązujące Katolików do uczestniczenia w tym dniu we mszy świętej. W Polsce Boże Ciało zostało ustanowione dniem wolnym od pracy.
Boże Ciało jest świętem obchodzonym 60 dni po Wielkanocy, dlatego jest to święto ruchome.

15 sierpnia 2013 r. (czwartek) Wniebowzięcie NMP
Największe święto maryjne. Obchodzone 15 sierpnia. Upamiętnia wzięcie do nieba Najświętszej Maryi Panny z duszą i ciałem. Dogmat o Wniebowzięciu NMP ogłoszony został przez papieża Piusa XII w 1950 r

1 listopada 2013 r. (piątek) Dzień Wszystkich Świętych
Rzymskokatolicka uroczystość (część innych kościołów również ją uznaje, w tym anglikański i wiele z luterańskich) obchodzona 1 listopada ku czci wszystkich znanych i nieznanych świętych.

11 listopada 2013 r. (poniedziałek) Narodowe Święto Niepodległości
Najważniejsze polskie święto narodowe związane z odzyskaniem w 1918 roku , po 123 latach zaborów, niepodległości.

25 grudnia 2013 r. (środa) Boże Narodzenie (pierwszy dzień)
26 grudnia 2013 r. (czwartek) Boże Narodzenie (drugi dzień)

w tradycji chrześcijańskiej – święto upamiętniające narodziny Jezusa Chrystusa. Jest to stała uroczystość liturgiczna przypadająca na 25/26 grudnia. Boże Narodzenie poprzedzone jest okresem trzytygodniowego oczekiwania (dokładnie czterech niedziel), zwanego adwentem.
oceny:   
wypowiedzi: 21
wątków: 2
15 sierpien
06.01.2013 (Nd) 13.49 (4209 dni temu)
15 sierpień to przedewszystkim Święto Wojska Polskiego http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99to_Wojska_Polskiego dlatego dzien wolny od pracy
oceny:   
wypowiedzi: 150
wątków: 5
1 stycznia
06.01.2013 (Nd) 13.59 (4209 dni temu)
Natomiast 1 stycznia to Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki (http://pl.wikipedia.org/wiki/Uroczystość_Bożej_Rodzicielki_Maryi), również święto nakazane.
oceny:   
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

wyjaśnienia
06.01.2013 (Nd) 15.34 (4209 dni temu)
łał, ale dyskusja

widzę, że na SB parę osób poczuło się urażonych. nie było to moim zamiarem.
zapewne uraziło was to, ze napisałem o Polsce jako "państwo wyznaniowe". ale przecież to nikogo nie powinno obrażać. nie jest to określenie pejoratywne. nikomu nie ubliżam. "państwo" jest tworem bezosobowym.

tak jak w wielu krajach, w Polsce jest wiele kultur i religii, ale czy jeśli w państwie tyle świąt jednej religii zostaje usankcjonowanych przez państwo jako dni wolne od pracy, to czy nie jest to oznaka państwa wyznaniowego?
to raczej wszyscy nie-katolicy powinni czuć się urażeni takim stanem rzeczy, a katolicy powinni się cieszyć.
cucamonga zrobił piękne zestawienie - czy w innych krajach Europy jest tyle świąt katolickich wolnych od pracy?? szczerze wątpię. Polska jest raczej aberracją, a nie regułą.

trudno nazwać Polskę krajem laickim. wszędzie wiszą krzyże, "szamani" katoliccy mają duże wpływy, a kościół katolicki jest sponsorowany przez państwo (BTW, czy jeśli Jezus byłby rozstrzelany zamiast zginąć na krzyżu, to katolicy nosiliby kałasznikowy na łańcuszkach?)

wiem, ze jak ktoś jest katolikiem, to nie dostrzega wielu absurdów, które są widoczne dopiero gdy patrzymy spoza tego systemu dogmatów.

a może uraziło niektórych to, że 30% respondentów uznaje to święto za absurdalne? niestety większość katolików, nie rozumie, że w historii o Trzech Królach i wielu innych historyjkach o Jezusie (z których tylko niewielki procent został uznany jako 'oficjalne' 4 ewangelie) jest tyle prawdy co np. w micie o Dedalu i Ikarze, wieży Babel czy legendzie o smoku wawelskim.
Tylko, że nikt nie mówi, że smok wawelski istniał naprawdę, albo że różnorodność języków wzięła sie z Wieży Babel. Za to od małego poddawani jesteśmy w szkołach indoktrynacji katolickiej każącej nam wierzyć w różne historyjki wymyślone w 2-3 wieku naszej ery.

A po co robię takie sondy? Uważam, że Farmersi to portal dla osób niebojących się myśleć - myśleć inaczej niż inni, niezależnie, kwestionując istniejące status quo, sprzeciwiających się wierzeniu w coś tylko dlatego, że jest to "objawione" przez osoby "z góry".
Staram się, by te sondy zmuszały do myślenia i pobudzały dyskusję różnych poglądów. Dlatego są one czasem prowokacyjne.

Osoby, którym to nie pasuje proszę by po prostu ignorowały te sondy. Ale nie czujcie się urażeni. Większość 'urażeń' to połączenie nieporozumienia z nadmierną dumą, a nie wynik czyjejś złej woli.
  
oceny:      
wypowiedzi: 42
wątków: 0
państwo wyznaniowe
06.01.2013 (Nd) 16.22 (4209 dni temu)
najpierw link do definicji państwo wyznaniowe: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%84stwo_wyznaniowe
A teraz kilka spostrzeżeń:
-jeśli ktoś twierdzi że Polska jest państwem wyznaniowym to ja się pytam w jaki sposób religia chrześcijańska jest uprzywilejowana? moze tylko poprzez święta jak stara się dowodzić szeryf, ale niech ktoś spróbuje kazać ludziom iść do pracy w boże narodzenie albo w wielkanoc... jestem pewien że nawet najzagorzalsi ateiści protestowaliby, ponieważ te święta są elementem narodowej tradycji i kultury. A więc jest to argument bardzo wątpliwy. Ponadto mogę przytoczyć mnóstwo przykładów na laicyzację społeczeństwa a nawet na kampanię ośmieszania i szydzenia z katolików realizowaną przez postępowe media i postępowych celebrytów.Czy nasze prawo jest stanowione na wzór kodeksu kościoła katolickiego czy na wzór prawa rzymskiego? czy nasza administracja państwowa jest oparta o administrację kościelną? czy nasze sądy wydają wyroki w imieniu Boga w Trójcy jedynego? Ilu hierarchów kościelnych(chociażby zwykłych księży) zasiada we władzach państwowych? Ile osób wyznania innego niż chrześcijaństwo doznało w minionym roku krzywd z racji swego wyznania? Czy kościół katolicki otrzymuje specjalne finansowanie z budżetu państwa( tych którzy będą chciały zarzucić mi fundusz kościelny proszę o wcześniejsze zapoznanie się z tematem i powodami jego powstania a także z tym co jest z niego finansowane)
I na koniec odniosę się do święta trzech króli które jest również dniem wolnym od pracy m.in. w trzech landach niemieckich (w Badenii-Wirtembergii, Bawarii i Saksonii-Anhalt), Austrii, Chorwacji, Grecji, Hiszpanii, Słowacji, Szwajcarii, Włoszech, Szwecji i Finlandii i jak cucamonga napisał jest to jedno z 3 najważniejszych świąt dla chrześcijan więc nie rozumiem waszych żali, spora część sklepów jest dzisiaj otwarta więc zakupy zrobić można bez problemu, a piewcy wolności obywatelskich niech spojrzą nie na to że mają jakieś tam utrudnienia ale na to że wiele tysięcy Polaków nie musi dzisiaj wbrew swoim poglądom iść do pracy
oceny:   
wypowiedzi: 42
wątków: 0
do szeryfa
06.01.2013 (Nd) 16.24 (4209 dni temu)
I taka moja prośba do szeryfa.... szanujmy się wzajemnie, swoje odmienne poglądy i sposoby myślenia i każdy będzie zadowolony, a kolejny już atak na katolików nie jest w dobrym smaku, ale to przecież ostatnimi czasy jest trendy, prawda?
oceny:   
wypowiedzi: 184
wątków: 4
@Wiślak
06.01.2013 (Nd) 16.48 (4209 dni temu)
Szanujmy się nawzajem ? Trąci mi to lekką hipokryzją. Bo przedstawiasz to teraz w ten sposób,że to my mamy szanować Twoją wiarę. Nie interesuje Cię,że ktoś inny wyznaje coś innego - narzucasz innym poszanowanie Twojej religii. Moralność Kalego.

Jak już dajesz linki do czegoś, to lepiej sam poczytaj. Bo na wiki jest informacja, zresztą na samym początku, że jest to pojęcie potoczne, a elementy państwa wyznaniowego występują w wielu krajach, w których dominuje jedna religia. I są to państwa wyznaniowe de facto, bo brakuje zapisu w konstytucji.

Co do religii dalej - tylko KK naucza w szkołach własnej religii ( argument,że mają nauczać o wszystkich wyznaniach pomiń,bo wszyscy wiedzą,że tak nie jest i jeśli chociaż 5% księży naucza o wyznaniach to jest dobrze ). Jeśli chcą edukować - niech edukują na terenie parafii, a nie przymuszają do nauki w szkole. Kolejny argument o tym jakoby było to nieobowiązkowe - to polecam wytłumaczyć 7-letniemu dziecku dlaczego ono nie chodzi na religię, a inni chodzą i wytykają go palcami, bo on nie chodzi.

Dyskusja na ten temat mogłaby się ciągnąć w nieskończoność i trwa od lat, więc nie ma sensu o tym dyskutować. Zwłaszcza tutaj. Tylko nie rób z siebie biednego, poszkodowanego katolika. To wasze symbole wiszą w szkołach, instytucjach państwowych łącznie z Sejmem i Senatem.

Szanuję Twoją religię, ale Ty szanuj odmienność innych. A pisanie,że poczułeś się urażony,że Polskę nazywa się państwem wyznaniowym ? To raczej ja i inni niewierzący bądź wyznawcy innych religii mogą poczuć się urażeni ( aczkolwiek nie czuję się urażony - poczytuję to tylko jako prowokację ).
oceny:      
wypowiedzi: 150
wątków: 5
Co ja o tym sądzę.
06.01.2013 (Nd) 17.08 (4209 dni temu)
@Szeryf:to raczej wszyscy nie-katolicy powinni czuć się urażeni takim stanem rzeczy

Kurcze, to ja w takim razie jestem urażony, że posłowie Polskiej Partii Przyjaciół Piwa nie mogą zasiadać w sejmie w takiej samej ilości jak posłowie PiS, czy PO? To przecież dyskryminacja ludzi, którzy popierają akurat tą partię!


@Szeryf:wiem, ze jak ktoś jest katolikiem, to nie dostrzega wielu absurdów, które są widoczne dopiero gdy patrzymy spoza tego systemu dogmatów.

Czy tylko religia katolicka posiada swoje absurdy? Nie! Więc dlaczego mówimy tylko o absurdach tej religii? Dlaczego nikt nie mówi o absurdach chociażby religii muzułmańskiej? Według tej religii wszystkie prawa pochodzą z Koranu - np. w Arabii Saudyjskiej dla każdego paragrafu prawa państwowego można znaleźć fragment Koranu, który to tłumaczy. I nikt nie zastanawia się, jakim cudem w księdze napisanej w VII wieku przewidziano to, co się będzie działo w XXI wieku.

A absurdy ideologii świeckiej? Może jeszcze pamięta ktoś sytuację we Włoszech, w której ze względu na troję uczniów muzułmańskich i kilkoro ateistów zrezygnowano z jasełek, mszy, wigilijek, a nawet choinkę udekorowano sztucznym śniegiem? To tylko jeden z przykładów absurdów tej ideologii (właśnie, czy jeszcze ideologii, czy już religii świeckiej?). W myśl tolerancji, pluralizmu i demokracji stara się usuwać wszystkie ślady świadczące o religii z życia publicznego. Jeszcze chwilę, a w ramach wolności religii będzie trzeba zejść do podziemia, a z wieży kościołów będą usuwane krzyże. Czy to jest możliwe? Przecież w tym roku w jednej duńskiej miejscowości muzułmanie odwołali już święta Bożego Narodzenia, więc czemu by nie posunąć się dalej?


@szeryf:Farmersi to portal dla osób niebojących się myśleć - myśleć inaczej niż inni, niezależnie, kwestionując istniejące status quo, sprzeciwiających się wierzeniu w coś tylko dlatego, że jest to "objawione" przez osoby "z góry".

Coraz częściej zastanawiam się, czy piękne slogany, takie jak "myśleć niezależnie, inaczej niż inni" w tym wypadku nie przerodziły się w jawną walkę z religią katolicką. Walkę z tym nieoświeconym, niepostępowym ludem, z ich wiarą, tradycjami, z ich zdaniem.


@Szeryf:Osoby, którym to nie pasuje proszę by po prostu ignorowały te sondy.

A jak odczytuje te słowa? "Jeśli wam to nie pasuje, to nie róbcie problemów i siedźcie cicho. A my utwierdzimy się w przekonaniu, że mamy rację."
oceny:   
wypowiedzi: 81
wątków: 1
.
06.01.2013 (Nd) 17.40 (4209 dni temu)
Polska nie jest państwem wyznaniowym. Polska jest państwem demokratycznym - i właśnie tak tłumaczyłbym to, że tyle świąt katolickich jest wolne od pracy. Większość społeczeństwa zgadza się z takim rozkładem.

Fajną rzeczą w państwie demokratycznym jest to, że obywatle mogą wyjść z inicjatywą i coś zmienić. Tyle osób czuje się pokrzywdzonych - tu religia w szkole, tu krzyż na kościele, tu sklep zamknięty... Naprawdę, to wolny demokratyczny kraj, do dzieła.
oceny:   
wypowiedzi: 42
wątków: 0
noone
06.01.2013 (Nd) 17.46 (4209 dni temu)
noone jeśli o czymś piszesz to dobrze byłoby abyś pisał prawdę... otóż na kaszubach i na suwalszczyźnie gdzie mamy znaczny odsetek ludności prawosławnej w szkołach jest nauczanie religii prawosławnej a nie katolickiej,a co do argumentu wytykania palcami rodzice mają do wyboru religię albo etykę w każdej jednej szkole (jeśli w szkole twojego dziecka tego nie ma idź do dyrektora a bedzie musiał zająć się twoim wnioskiem), a nie mam wątpliwości że dzieciaki norm postępowania uczyć należy
oceny:      
wypowiedzi: 184
wątków: 4
@Wiślak
06.01.2013 (Nd) 17.48 (4209 dni temu)
Nie mam dziecka. Chodzi o podejście. Poślesz dziecko na etykę i co mu powiesz,że w szkole go wytykają palcami,bo nie chodzi na religię ?
oceny:   
wypowiedzi: 81
wątków: 1
@noone
06.01.2013 (Nd) 17.51 (4209 dni temu)
Nie wiem kiedy chodziłeś do szkoły, ale tak trochę... Nie te czasy.
oceny:   
wypowiedzi: 78
wątków: 3
Wiara
06.01.2013 (Nd) 17.55 (4209 dni temu)
Polska nie jest krajem wyznaniowym.
Ostatnie podrygi były za czasów Piłsudskiego gdy w senacie zasiadali biskupi.
jeśłi ktoś nazywa Polskę krajem wyznaniowym mojej wiary nie obraża. moim zdaniem po prostu nie do końca zna znaczenia tego pojęcia.
Kościół katolicki jest uprzywilejowany w Polsce. Właśnie poprzez święta.
Natomiast dotacje z państwa dostaje również np prawosławni. Wielkość dotacji zależy od powszechności wyznania.

Odpowiedziałem w ankiecie że tak bo to tradycja chrześcijańska.
Jeśłi ktoś obchodzi święta nierozumiejąca co one oznaczają to tylko wystawia sobie i swojej wierze opinie.

Dla mnie pod pojęciem tradycja chrześcijańska mieści się moja wiara, historia chrześcijaństwa, oraz moje podejście do świąt.

Fajnie tu ktoś zauważył.
że ateiści nie protestują przeciw wolnym dni w święta.

A co do 7 dniowego tygodnia pracy.
Niech ktoś popróbuje tak popracować. Zobaczymy jak ucierpi na tym jego życie towarzyskie, rodzinne, psychika a za tym i wydajność pracy.
Mój rekord to 22 dni pracy dzień w dzień plus jedna noc. Pracy fizycznej. Po tym dochodziłem na wolnym dwa tygodnie do siebie.
Teraz też w listopadzie maiłem tylko 3 dni wolne w całym miesiącu. Praca umysłowa. Wiem jak malała moja wydajność.

Dyskusja ciekawa. Szkoda tylko ze bardziej sejmowa niż rzetelna. Wiele osób odniosło się własnym uczuciami. Jeśłi ankieta kogoś uczucia obraża to mi jest z tego powodu przykro. Natomiast warto się zastanowić ile z tych uczuć jest adekwatnych a ile nie.


Szeryfie.
ja jestem katolikiem i dostrzegam wiele absurdów z tych dogmatów. Dostrzegam też ze wiara to nie tylko dogmaty. To kościół z ich reprezentantami, to wierni, to ja, moja wiara i mój w kład w nią.
Księża są rożni. cześć sam chętnie bym powywieszał. Ale daleki jestem od równania kościołów z ziemią. Izrael ta metodę wobec Palestyńczyków zastosował. Efekt taki ze dziś już nikt nie wie kto ma więcej niewinnej krwi na rękach.


większość Polskiego społeczeństwa nie rozumiem mechanizmów wyborów ich sensu itd. A mimo to glosuje. Mimo to nie zamierzam zmieniać narodowości.
Świadectwo mi wystawiam sobie sam. Nie inni. Jeśli ktoś wierzy a nie rozumie świąt to znaczy że nie przykłada się do swojej wiary. Ale to jego sumienie i jego życie. mnie to ani ziębi ani grzeje ale żadnym to dla mnie argumentem nie jest bo w innych religiach jest tak samo.

Biblia powstała wcześniej. Mi nikt nie każe w nic wierzyć.
jestem dorosły i wierze w takiego Boga jakiego ja chce wierzyć.
Dziwi mnie u dorosłego człowieka gdy pisze ze ktoś mu każe wierzyć?? A jak nie będziesz to co?? W wiezieniu cie zamkną?? Co najwyżej nie dostaniesz ślubu kościelnego. Tylko po co ci on jeśłi nie wierzysz w Boga i jego błogosławieństwa?? Można wziętość cywilny.

Miałem dyskusje z ateistą. Rozbawiła mnie. Bo sprowadzała eis do tego ze państwo i kościół prześladują ateistów nie dając im sakramentów świętych.
Dla mnie to jakiś bezsens. po co ateiście sakrament?? Przecież nie wierzy w jego moc

A co do prześladowań.
Mam znajomą ( małolatę ) która zamierza nie wziąć w tym roku bierzmowania.
Poparłem jej decyzje. I mimo ze wybuchła burza u niej w domu i w szkole okazało się że tyle potężnych instytucji ( dom, szkoła, kościół ) nie mogą ją zmusić w żaden sposób do zmiany decyzji. tylko przecież jest przymus.
A może ten przymus robimy sobie sami??
No bo jak nas ocenią?? co sąsiad o nas powie?? Jak na nas będzie patrzył??

Pozdrawiam wszystkich urażonych, urażających neutralnych, katolików, nie -katolików A zwłaszcza tych którym sie nie spodobało to co napisałem.
oceny:   
wypowiedzi: 609
wątków: 7
@ Noone
06.01.2013 (Nd) 18.00 (4209 dni temu)
Bez względu na to gdzie będzie nauczanie religii to dziecko zawsze może zapytać "A dlaczego ja nie chodzę". I jakoś dziecku wytłumaczyć trzeba... A jak nie daj Boże będzie chodzić chciało ?!
Coś z tą religią zrobić trzeba
oceny:   
wypowiedzi: 204
wątków: 5
.
06.01.2013 (Nd) 18.00 (4209 dni temu)
szeryfie, historii kosciola katolickiego raczej nie zglebiales jak widac z twojej wypowiedzi (i z kilku innych tez ). to, ze w europie kosciol jest tak wplywowy, to wlasnie kwestia tego skad sie wzial. ale to raczej w watku http://farmersi.pl/forum_watektresc.php?id_watek=5175&id_temat=15&od=1 mozna podyskutowac.
co mnie troszke boli i moze nawet obawiam sie to to, ze europejczycy tak malo dumy i szacunku maja dla swojej kultury. bo z czego wyrosla kultura zachodu jak nie z kosciola katolickiego, czy ogolnie chrzescijanstwa? tego nie da sie negowac. coraz wiecej powaznych ludzi zachwyca sie kultura bliskiego i dalekego wschodu, kultura amerykanska, a zero zainteresowania swoim, rodzimym.
i to mnie troszke boli. ale co mnie wqrwia to te wysmiewanie, obmawianie, ciaganie po rynsztoku itd. bylo nie bylo religi naszych przodkow (przynajmniej sporej wiekszosci, bo jak wiemy jest tez wielu, jak to chyba myrkul kiedys okreslil, tych pejsatych), naszej kultury.
cala ta political correctness i te cale bzdury, zabraniaja jakiejkolwiek krytyki innych religii czy wyznan, ale kosciol katolicki na biezaco ciagany jest w bloto. i przez kogo? przez swoich. a dlaczego?
moze wlasnie dlatego, ze jest taki tolerancyjny? islam, hinduizm, nawet buddyzm jest na dzien dzisiejszy bardziej radykalny. islam jawnie misjonuje, a rownoczesnie kraje zdominowane przez te religie innowiercom nie poblazaja, wrecz ich tepia. gdzies ostatnio czytalem, ze z powodu wiary/religi jest na dzien dzisiejszy dyskryminowane jakies 200 mln. chrzescijan, a to 80%! wszyskich dyskryminowanych z powodow religinych. 4/5! ale to oczywiste, tylko radykalow system potrzebuje, wyrozumialy chrzescijanin moze byc niebezpieczny. zreszta tak tez bylo na poczatku, nie dalo sie wyplenic sekty, bo nawet smierci sie nie bali, jeszcze katowi o wybaczeniu mowili, dlatego trzeba bylo to "upanstwowic", po prostu przejac pod kontrole. (konstantyn)
i jeszcze moze taki bodziec, zeby zreflektowac te bzdury (instrument indoktrynacji) z political correctness i te niby liberalne poglady polityczno-religijne. erdogan (przyjaciel donka ) powiedzial kiedys, chyba bedac jeszcze burmistrzem istambulu, takie cos "...Meczety są naszymi koszarami. Minarety są naszymi bagnetami. Kopuły są naszymi hełmami. Wierni są naszymi żołnierzami..." jak patrze co sie dzieje na zachodzie europy, ale powoli tez w polsce, to zaczynam sie obawiac, czy aby nie trzeba tego brac doslownie.

co do swiat koscielnych wolnych od pracy musze cie szeryfie rozczarowac, w niemczech jest ich wiecej mimo tego ze procentualnie katolikow jest wiele mniej jak w polsce. bo wydaje mi sie ze w polsce katolikow bedzie jeszcze przynajmniej jakies 80% ludnosci. (chyba ze ten trend na pejsy, z polityki przeniosl sie juz tez na zwyklego kowalskiego )
i warto moze jeszcze napomknac o tym, ze podobno czesc swiat chrzescijanskich przypada na dni (mniej wiecej) w ktore jeszcze poganie przed Chrystusem swietowali. ale to juz inny temat
oceny:   
wypowiedzi: 7
wątków: 0
W wieczór Trzech Króli.
06.01.2013 (Nd) 18.14 (4209 dni temu)
Drogi Szeryfie!

Całkowicie nie zgadzam się z Twoimi "wyjaśnieniami" do rzeczonej ankiety. O ile sformułowania użyte w ankiecie delikatnie rzecz ujmując są dalekie od obiektywnych, to wywody wyjaśnień zawierają mówiąc wprost, wulgaryzmy.

Jestem świadomym i praktykującym katolikiem i (rozczaruję tutaj zapewne wielu) nie poczułem się urażony ani treścią ankiety, ani wyjaśnieniami. Jest mi jedynie bardzo przykro, że ktoś w tak brzydki sposób traktuje moją religię, naśmiewa się z mej wiary i w domyśle drwi zapewne ze mnie samego. To bardzo przykre, że powołując się na sprawiedliwość, uczciwość, otwartość myślenia i poglądów dopuszcza się możliwość "dołożenia" tym wszystkim, którzy na przekór światłym ideom nowoczesności i "humanizmu" ośmielają się trwać w zabobonie i ciemnogrodzie. W pierwszej chwili chciałem to wszystko zignorować i pograć w Memphis, ale...
Nawet jeśli mój głos w tej dyskusji będzie wołaniem na puszczy, warto go na forum zamieścić, choćby w myśl zasad - bezstronności, uczciwości, wolności słowa, otwartości myślenia i poglądów - tak przecież ważnych i cennych dla społeczności farmersów.

1. Absurd święta? Absurdalnym jest dla mnie każde święto innej wiary ponieważ, ta nie prowadzi wprost do Boga i zbawienia, lecz przez niebezpieczne manowce. Ja mam obiecane Niebo, buddysta ma jedynie nadzieję, Żyd czeka na to co już dawno przyszło itd. itp. To zależy zawsze od wyznania tego kto zastanawia się nad istotą świąt innych wyznań,(Żyd zapewne podałby z łatwością powody dla których jego święta są ważniejsze niż moje). Wiem, że to jest czepianie się słów Szeryf miał chyba na myśli coś innego, pewnie chodziło mu o zasadność dodatkowego dnia wolnego od pracy lub czegoś w tym rodzaju. A może o to czy ludzie świadomie świętują? O cokolwiek mu chodziło sformułowanie "absurd święta" nie był najszczęśliwszy, a dla mnie nie miły.

2. Państwo wyznaniowe i państwo jako twór bezosobowy.
Pierwszy zwrot kojarzy się bardzo negatywnie i chyba słusznie. Polska nie jest państwem wyznaniowym gdyż ma świecka władzę,a dostojnicy Kościoła Katolickiego i innych wyznań oraz religii nie są urzędnikami państwowymi. Relacje państwo-kościół nie są zbudowane w odpowiedni sposób, duchowni wykorzystują swoją pozycję społeczną dla partykularnych interesów, politycy za zgodą Kościoła lub przy jego milczeniu rozgrywają gierki polityczne wykorzystując religię jako argument polityczny. Najwyżsi urzędnicy państwowi (Parlament, Rząd)finansują Kościół Katolicki, bo to im się opłaca politycznie. Wielu duchownych jest w większym stopniu przykładem zgorszenia niż nawrócenia. To wszystko prawda! Tak być nie powinno! Ale co do tego ma wiara? To błędy (grzechy) ludzi nie absurd religii. Ileż to razy słyszałem, że w dzisiejszym świecie trzeba się rozpychać łokciami, żeby coś osiągnąć trzeba drugiego okpić. To Kler okpił państwo, nie Bóg okpił człowieka. Żeby dostać pracę trzeba mieć znajomości, żeby dostać się do lekarza trzeba dać łapówkę, żeby nie dostać mandatu od policji lub sanepidu trzeba... "Państwo jest tworem bezosobowym", nie Szeryfie mylisz się państwo ma imię, nazwisko, numer pesel i nip, numer konta OFE i rozliczany co roku pit. Państwo ma mój numer pesel, nip itd. państwo ma moje imię, nazwisko i adres. Państwo to ja!. I jeśli Ty Szeryfie też cenisz to nasze państwo to ono ma też twój pesel, twój nip, tak jak pesel, nip i adres każdego innego obywatela. Państwo to my!

3. "Jeśli Jezus zostałby rozstrzelany to katolik czciłby dziś kałasznikowa'? Nie, pewnie wtedy nad moimi drzwiami wisiałby wizerunek młodego mężczyzny z opaską na oczach i skrępowanymi drutem kolczastym rękoma, z widocznymi ranami po kulach na piersi lub głowie. Ja zapytam inaczej. Czy nad moimi drzwiami wisiałby dziś krucyfiks, gdyby krzyż i ukrzyżowanie nadal było metodą wykonywania wyroków śmierci?

4. Historyjki o Jezusie. Mit o Dedalu i Ikarze, legenda o Smoku Wawelskim oraz Ewangelie. Jezus był naprawdę, istniał, przeżył ludzkie życie. Ja wierzę, że zmartwychwstał i że ja też zmartwychwstanę. Szeryfie wolno Ci nie wierzyć, ale nie wolno Ci kwestionować prawdy historycznie i naukowo potwierdzonej. Jeśli pozbawię Jezusa jego Boskości i popatrzę na niego jak na mędrca to... Czym on się różni od Sokratesa, Platona, Arystotelesa? Zebrał wokół siebie uczniów sprecyzował naukę i wcielał ją w życie. Podobnie jak Sokrates głosił poglądy niepopularne wśród elit i podobnie jak on zapłacił za nie życiem. Jeśli kwestionujesz Jezusa, czemu nie podważasz istnienia Sokratesa (też nie spisał swej nauki i jest o wiele mniej dowodów na jego istnienie), czemu nie kwestionujesz istnienia Platona i Arystotelesa? Co odróżnia owych trzech filozofów od Pana Jezusa? Gdzie dziś jest Dialog Sokratesa, Akademia Platona, gdzie Liceum Arystotelesa? Uczniowie i naśladowcy Jezusa są do dziś. Jego nauka istnieje do dziś. Zakrzyknie ktoś o apokryfach i 4 ewangeliach! Dobrze, zgoda ludzie wybrali - lecz dawno temu i następni tego wyboru nie zmienili. Ja wierzę w powstanie Ewangelii pod wpływam natchnienia Bożego. Nie wierzysz lub wątpisz? - masz prawo- robisz głupio, lecz wolno Ci, nie potępiam Cię ani nie wyśmiewam - a Ty?

Na koniec - okrąg 12 gwiazd na błękitnym tle. Czy Unia Europejska też jest tworem wyznaniowym?

Ja nie oburzam się gdy ktoś naśmiewa się z mojej religii i wiary, jest mi tylko przykro.

P.S.
Kiedy w grudniu 2011 roku napisałem na SB że Kim Dzong Il zdechł (co podtrzymuję także dziś) posypały się na mnie gromy z waszej strony. Iluż tu było obrońców "człowieczeństwa" i oburzonych niestosownym zwrotem. Kim był zbrodniarzem i jest teraz w piekle. Żył jak pies i zdechł jak pies. On sam siebie pozbawił człowieczeństwa na długo przed śmiercią.
oceny:      
wypowiedzi: 94
wątków: 8
Wiara, święta, ludzie
06.01.2013 (Nd) 18.34 (4209 dni temu)
Tak właśnie czytam ostatnie wypowiedzi i nasuwa mi się pewien wniosek. Na samym wstępie chcę podkreślić, że to tylko moje przemyślenia i nie traktują one o wszystkich, lecz o pewnej dużej grupie ludzi

Zauważyłem, że ludzie traktują w dużej mierze tak, jak im wygodniej. Z jednej strony wiszą krzyże z Jezusem nad drzwiami, z drugiej nie chodzą na msze święte bo po co? Z jednej strony wierzą w 10 przykazań, ale jak jest okazja przekręcić kogoś to to robią (nie kradnij), zazdroszą innym dóbr (nie pożadaj rzeczy bliźniego swego), niby się uważają za katolików (lub wyznawców innej wiary) a w domu nie mają nawet pisma świętego, nie mówiąc już o przeczytaniu. Nie wiedzą kim byli trzej mędrcy, ale dali by sie pozabijać za wolne 6 stycznia, oj pech że przypadło w niedziele, to będą walczyć o wolne w tygodniu "BO SIĘ NALEŻY". Chrzest, bo co ludzie powiedzą, przyjmowanie ciała Chrystusa w kościele (o ile pójdą), żeby sąsiadki widziały. To wszystko można zauwazyć na codzień.

Jak coś w religii Tobie pasuje, powołujesz sie na to. Jak nie pasuje olewasz. Tak to sie kręci, przynajmniej ja tak to widzę. Cieszę się, że jest jednak wielu ludzi, którzy wiarę traktują poważnie, zarówno wierząc do końca jak i nie wierząc wcale.
oceny:   
wypowiedzi: 78
wątków: 3
Kultura
06.01.2013 (Nd) 21.37 (4209 dni temu)
Bardzo mnie cieszy Bonhart twój post.

Odnośnie mitów i legend to jest w nich wile prawd.
Masz przykład np w legendzie o "Wandzie co Niemca nie chciała". Czy "Baśnie" Krasickiego napisane na podstawie legend. Historycy już dawno udowodnili ze opisany bunt przeciw księciu Popielowi miał miejsce bo saskie kroniki zanotowały interwencje w obronie przyjaznego księcia.
Mity i legendy zazwyczaj mają podstawę historyczne. A że każdy dodawał od siebie to nam wychodziło. opisany przez Ciebie smok wawelski mógł istnieć. jakby się cofnął dziś w czasie to by mogło się okazać ze ma 4 łapy, kły i watahę towarzyszy. Do 18 wieku wilki stanowiły poważne zagrożenie dla podróżnych i są udowodnione przypadki gdzie potrafiły zrujnować gospodarkę całego miasta. Dodam tylko że w 15 wieku np w kronikach jednego pułkownika na Mazowszu odnotowano ponad 20 "akcji" militarnych przeciw watahą wilków.

Państwo to ziemia, naród i kultura. Ja jestem częścią państwa. Moja wiara jest częścią państwa. Tak samo jak ty, judaizm czy Kowalski i prawosławie.
Tej bezosobowości uczyła nas komuna. A dziś?? Pułkownik sędzia R... bierze 10 tyś emerytury choć skazywał na śmierć za np wydawanie gazety. Ale nie on jest winny. Państwo. Prawda jest tak że bezosobowość państwa jest wygodna wszystkim. Bo to nie nasza w tedy odpowiedzialność. 80 lat temu polityka w Polsce wyglądała inaczej. Choć też byli złodzieje i malwersanci. Np. Filipowicz jeden z bliskich współpracowników Piłsudskiego. Tylko że wtedy głoszono idee "Państwo to MY".

Czy ty szeryfie zauważasz absurdy bezosobowego państwa??
oceny:   
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

wyjasnienia cd.
06.01.2013 (Nd) 22.13 (4209 dni temu)
skasowałem ankietę, bo widzę, że u niektórych wywołuje niepotrzebnie negatywne emocje...

cieszę się, że system "lajkowania" wypowiedzi sprawdza się

wysoko cenię rzeczowe wypowiedzi, niezależnie od przedstawianych opinii. a nie lubię, jak ktoś unosi się emocjami, przeinacza fakty i stosuje fałszywe wnioskowanie (sofistykę). a niestety trochę tego zauważyłem.

dlatego poniżej kolejne wyjasnienia:
@wislak i inni - odpoczynek i dni wolne od pracy są potrzebne, to każdy się zgodzi. święta bożonarodzeniowe to element kultury, dla niektórych bardziej dla innych mniej powiązany z religią. jakieś święta są potrzebne i przydatne.
mi nie przeszkadza, że ktoś sobie maże kredą po drzwiach, czy że ktoś inny należy do kościoła latającego potwora spaghetti (http://pl.wikipedia.org/wiki/Lataj%C4%85cy_Potw%C3%B3r_Spaghetti).
wolność jednostki jest bardzo ważna.
Ale jeśli ktoś by chciał wprowadzić "Święto Sowy" jako dzień wolny od pracy, to wszyscy by się pukali w głowę. A Święto Trzech Króli jednak wprowadzono. mimo, że żadnych trzech króli nigdy nie było, jest tylko jakieś starożytne podanie o kilku mędrcach, tak jak tysiące innych podobnych historyjek, które prawdopodobnie nic z prawdą nie mają wspólnego. To, że to jest jakaś stara tradycja, to nie znaczy, że państwo, które chce być laickie, ma od razu wprowadzać to jako dzień wolny od pracy.
Myślę, że można by znaleźć cała masę starych tradycji, które do niczego nam nie są dziś potrzebne i których nikt nie próbuje przekształcić w ogólnokrajowe święto.

@wislak - "a kolejny już atak na katolików nie jest w dobrym smaku" - to jest właśnie taki przejaw błędnego myślenia. ja absolutnie nie atakuję katolików. co najwyżej pewne rozwiązania systemowe.

@wikat - "Polska nie jest państwem wyznaniowym. Polska jest państwem demokratycznym" - ale przecież obie te rzeczy nie stoją w sprzeczności. Egipt i Afganistan to też od niedawna państwa demokratyczne, a jednak islam ma tam duży wpływ na funkcjonowanie państwa.

OK, przesadziłem może trocheę z tym państwem wyznaniowym (choć nie ma jasnej definicji tego pojęcia). Polska jest czymś po środku, między wyznaniowym a laickim. Przyznaję, ze była to prowokacja

@ceresyta - "europejczycy tak malo dumy i szacunku maja dla swojej kultury. bo z czego wyrosla kultura zachodu jak nie z kosciola katolickiego, czy ogolnie chrzescijanstwa?" - no właśnie, analizując historię chrześcijaństwa, to nie mamy z czego być dumni. krucjaty, inkwizycje, konkwisty, prześladowania, palenia czarownic, wojny religijne - dziesiątki milionów niewinnych ofiar zabitych w imię chrześcijańskiego Boga. chyba tylko islam jest gorszy.
ludzkość bez religii byłby znacznie lepsza i szczęśliwsza.
na szczęście czasy się zmieniają. Jak byście porozmawiali z dowolnym Brytyjczykiem z początku XX wieku, to każdego można by ocenić jako rasistę według obecnych norm.
Katolicyzm obecny jest zupełnie inny niż 100 lat temu czy 1000 lat temu. na szczęście.
przecież, z tego co wiem, to jeszcze 50 lat temu msze w Polsce były odprawiane po łacinie, a tylko kazanie było po polsku.
na szczęście jako cywilizacja rozwijamy się - niewolnictwo jest już marginalne na świecie, jest równouprawnienie kobiet, prawa człowieka, prawa zwierząt, ochrona przyrody, demokracja.
Powoływanie się na wiekowe tradycje czy "korzenie chrześcijaństwa" nie przystaje do obecnych standardów.
10 chrześcijańskich przykazań - to jest archaiczne, zupełnie niezrozumiałe dla dzieci.

ja moje dzieci uczę znacznie lepszych 10 przykazań, i sam staram się ich przestrzegać - oto one:

• Nie czyń drugiemu niczego, czego nie chciałbyś, by inni czynili tobie.
• We wszystkich przypadkach staraj się unikać krzywdzenia innych.
• Podchodź do swoich bliźnich i wszystkich żywych istot, do całego świata wreszcie z miłością, uczciwie, z wiernością i szacunkiem.
• Zawsze dostrzegaj zło i żądaj sprawiedliwosci, ale zawsze bądź też gotów wybaczyc zły czyn, gdy ktoś przyznał sie i szczerze go żałuje.
• Niech w życiu zawsze towarzyszy ci radosc i zachwyt.
• Sprawdzaj wszystko. Zawsze badz gotów konfrontowac swoje przekonania z rzeczywistoscia i zmienić je, nawet te, które ci sa najdroższe, jesli fakty im przeczą.
• Nigdy nie próbuj zamknąć innym ust i nie unikaj inaczej myślących; szanuj prawo innych do niezgadzania się z tobą.
• Nie wierz w nic ślepo.
• Czerp przyjemność ze swojego życia seksualnego (o ile nie krzywdzisz nim innych) i pozwól innym na to samo, niezależnie od tego, jakie maja upodobania — cudze preferencje seksualne to nie twoja sprawa.
• Nie dyskryminuj nikogo na podstawie płci, rasy ani (przynajmniej tak długo, jak to możliwe) gatunku.
• Nie indoktrynuj własnych dzieci. Naucz je myśleć samodzielnie, naucz je oceniać dowody i naucz je nie zgadzać się z tobą.
• Myśl o przyszłości w skali dłuższej niż twoje życie.


@bonhart - "nie wolno Ci kwestionować prawdy historycznie i naukowo potwierdzonej" - co wg ciebie kwestionuję? Jezus faktycznie był, wg mnie był świetnym nauczycielem, mówil wspaniałe rzeczy o wiele wieków wybiegające przed swoją epokę. przykazanie miłości to wg mnie jest mistrzostwo świata. ale "prawda historyczna" ogranicza się tylko do kilku faktów - że taka postać istniała i wywarła spory wpływ na współczesnych Żydów. cała otoczka w stylu trzech króli, cudzie w Galilei, chodzeniu po wodzie i setek innych to absolutnie nie jest prawda historyczna, tylko wierzenia. tak jak smok wawelski czy wieża babel.

a czy wiesz, że pierwotnie przykazanie 'nie zabijaj' oznaczało 'nie zabijaj innego Żyda'? zabicie nie-żyda nie było sprzeczne z tym przykazaniem.

"Ja wierzę w powstanie Ewangelii pod wpływam natchnienia Bożego" - starego testamentu też? a czytałeś? Biblia to jest księga pełna okrucieństw. W tej książce:
- Trąby Jerychońskie i wyrżnięcie całego miasta, łącznie z kobietami, dziećmi i zwierzętami, bo tak im Bóg nakazał - to wspaniały czyn. pochwalasz?
- Bóg każe swojemu wyznawcy zabić swojego syna. czy to dobry bóg?
- Bóg zabija żonę Lota, bo spojrzała na Sodomę - czy to mądre?
- córeczki Lota, którego ród był jedyny cnotliwy, upiły tatusia i w nocy go gwałciły i miały z nim dzieci - czy to jest fajne?
i dziesiątki podobnych historyjek.
czy to powstało pod natchnieniem Boga? jeśli tak, to co to za Bóg?
Czy ta księga ma uczyć nasze dzieci moralności?

Jest wolność wyboru. możecie swoje dzieci uczyć starożytnych praw. Mi nic do tego. Ale wg mnie współczesne państwo nie powinno bezkrytycznie czerpać z tych historycznych "korzeni". Trochę myślenia by się przydało.


na koniec - coś dla niebojących się myśleć, o konflikcie rozumu z wiarą: http://www.youtube.com/watch?v=cV_gwz37YqE
  
oceny:      
wypowiedzi: 609
wątków: 7
...
06.01.2013 (Nd) 22.37 (4209 dni temu)
Szeryfie, masz prawo do swoich poglądów tak jak i inni. Ale ostatnie Twoje zdanie stwarza wrażenie, że Twoim celem jest po prostu próba indoktrynacji. Twoje poglądy w sprawach wiary są wynikiem myślenia. Inne wiarą w zabobonny i wynikiem bezmyślności. Nie bardzo lubię dyskusji z fanatykami. Są zbyt mało tolerancyjni i otwarci na poglądy innych ludzi.
oceny:   
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

indoktrynacja
06.01.2013 (Nd) 22.55 (4209 dni temu)
jasne, przyznaję się, że próbuję was indoktrynować namawiam do krytycznego myślenia, patrzenia na wszystko z kilku stron, szukania powiązań, bronienia się przed manipulacją i nie brania nic na wiarę. to jest moja ideologia.
ale zupełnie nie mam z tym problemu, by komuś ta ideologia nie pasowała i by wyznawał odmienną.

w zasadzie o wielu osobach na tym forum możnaby powiedziec, ze próbują indoktrynować innych - w sensie przekonywać do swojej ideologii.
  
wypowiedzi: 81
wątków: 1
@szeryf
06.01.2013 (Nd) 22.58 (4209 dni temu)
To była implikacja, oba zdania prawdziwe.
wypowiedzi: 609
wątków: 7
:)
06.01.2013 (Nd) 23.11 (4209 dni temu)
No to szeryfie powinieneś się cieszyć, że niektórzy są zniesmaczeni zrównaniem święta kościelnego z misiem Uszatkiem Nie dali się nabrać tej manipulacji
wypowiedzi: 101
wątków: 16
@szeryf
06.01.2013 (Nd) 23.14 (4209 dni temu)
dawniej za takie slowa i myslenie szeryfie spalili by cie na stosie za szerzenie HEREZJI ! no coz ale czasy sie zmienily i kazyd ma prawo w co chce lub nie chce wierzyc .

ps. ogladnalem ten filmik i tam jest taki moment ze darwin pisze ze zycie ewolulowalo przez 4 miliony lat od bakterii az doszlo do czlowieka i co przestalo juz ewolulowac czy dalej ewoluluje?
wypowiedzi: 78
wątków: 3
Szeryf
06.01.2013 (Nd) 23.49 (4209 dni temu)
Konkwista
A od kiedy to konkwistadorzy nosili sutanny i habity??
Nie pamiętam by króla Hiszpanii mianowano arcybiskupem a jego żołnierzy kapłanami.
A pierwsza i druga wojna światowa?? Wyprawy Hetytów?? Kolonizacja grecka??
Zanim powstało chrześcijaństwo ludzkość już znała i wojny, i wyprawy i kolokwializacje i prześladowania i wiele innych.
A Maksymilian Maria Kolbe, Matka Teresa z Kalkuty?
Jedynie co można tym udowodnić to to że habit nie czyni człowieka świętym.
A jak poczytasz o krucjatach dowiesz się po co królowie wysyłali cale armie i wydawali bajońskie sumy na wyprawy. Statki pełne kosztowności przeczą ich rzekomo bogobojnych zamiarów.
A tak na marginesie podczas wojen religijnych w Chinach z buddystami zginęły dziesiątki milionów ofiar. podobnie w Indiach. wojny religijne pochłonęły już dawno taka liczbę.
Bo nie ważne czy walczy się w imię Boga, wolności.. na wojnie giną ludzie.

A Afganistan jest taki demokratyczny jak ja święty

Potrafisz udowodnić ze nie było trzech króli u Jezusa??
Ja nie potrafię udowodnić ze byli i nie mam zamiaru.

Przykro mi że w twoja wypowiedz jest nie rzeczowa. pełna jest natomiast subiektywnie wyselekcjonowanych faktów.

Nie wiem czy zauważyłeś ale twój dekalog ma naleciałości chrześcijańskie. Samo pojęcie zło to właśnie wymysł chrześcijański. Wcześniej podnosiło się tylko do samopoczucia np Zeus jest zły ( w sensie wkurzony ) lub trafności czynów np powziąłem złą decyzje ( w sensie błędną). To chrześcijaństwo wprowadziło dobro i zło do etyki. No a to pierwsze to już czysty chceścijańizm.

W całej twojej wypowiedzi odnoszę wrażenie ze jednoznacznie sugerujesz ze kto wierzy w te stare tradycje to nie myśli.


" Nie dyskryminuj nikogo na podstawie płci, rasy ani (przynajmniej tak długo, jak to możliwe) gatunku. "
A wiary?? Światopoglądu?? Zachowań typu obrzędy??

A co z nauką??
W RPA w imię nauki zamordowano 100 noworodków. Przeprowadzono badania czy dzieci potrzebują miłości i dźwięku. Okazało się ze dzieci które nie słyszą głosu rodziców umierają.
A budowa kolei w Stanach?/ Ilu ludzi zginęło w imię modernizacji stanów zjednoczonych?/
Budowa kanału Sueskiego czy Panamskiego??

Ludzie ginęli tysiącami i milionami ale nie tam gdzie się pojawiał Bóg, jakikolwiek. Tylko tam gdzie zwyciężała ludzka ambicja i chciwość.
Zwalmy cale zło robione przez cześć duchownych na Boga. Całe zło robione przez polityków na rząd i państwo. I módlmy się. Bo siedząc na dupie i czekając aż państwo czy Bóg poprawi ten świat nic innego nam nie zostanie.
I dalej głosujmy na skorumpowanych polityków i dziwmy sie ze nic się w kraju nie zmienia.

Czytając twojego posta Szeryfie czuje się jak w rozmowie z fanatykiem katolickim. Ile w twoim poście jest rzeczowości?? Bo mnóstwo emocji to ja zauważam
oceny:   
wypowiedzi: 21
wątków: 2
re szeryfie:
07.01.2013 (Pn) 00.01 (4209 dni temu)
szeryfie Twoja odpowiedz znowu jest tendencyjna.
Co do złych rzeczy nie przeczę były, ale również mogę wymienić wiele dobrych np:
organizajcje charatatywne, masa fajnych pomysłów jak siemacha. A historycznie to dzieki chcrzescijanstwu przetrwała w naszej kultrze myśl grecka, sad inkwizycyjny który tak potępiasz i ktory miał swoje odchyły, był pierwszym nowoczesnym sądem w europie często ratował ludzi przed linczem np założyciel zakonu jezuitów stawał z własnej woli czterokrotnie przed sądem inkwizycyjnym.
Kościół był i jest mecenasem ludzi nauki i sztuki. To kościół prowadził szkoły pierwsze szkóły itd.
Wojny religijnie podobnie jak krucjaty miały przede-wszystkim podtekst polityczny. Tu nie trzeba było kościoła żeby się odbyły, nie mniej kościół wtedy pomogł.

To że w europie tak wysoko cenimy wolność to również zasługa kultury chrześcijańskiej bo w niej przedewszyskim ceniona jest wolnosc jednostki.
Poza tym skoro podajesz przykłady historycznego zła, może by być uczciwym warto podać samo tło historyczne?

Co do biblii to stary testament jest równie okrutny jak i czasy które opisuje.
Czytając Biblie należy zastanowić się nad naturą historii opisanych w Piśmie Świętym.
Część z nich to historia narodu żydowskiego część to traktaty historyczne a cześć jak przytoczona przez Ciebie księga rodzaju to traktaty filozoficzne które próbują wyjaśnić skąd sie wzieliśmy jaka jest natura ludzka i skąd się bierze w nas zło.
Nawet uznając że Bóg to bajka dla dzieci, mimo wszystko ta księga ma sporą wartość.

Co do obecności KK w państwie to trudno żeby go nie było, jeżeli znacząca ilość obywateli jest wierzącymi katolikami i uznająca linie nauczania kościoła. Mówienie o nich że są czarnogrodem itd to po piewsze dyskryminacja, po drugie zmarnowanie okazji do dialogu.

Boli mnie to że najgłośniejszymi grupami w sporze laicy katolicy są ludzie którzy po pierwsze są w mniejszością radykałów, po drugie nie chcą dialogu.
oceny:      
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

@szeryfie
07.01.2013 (Pn) 00.40 (4209 dni temu)
W twoich wypowiedziach od dawna przewijają się m.in. takie tezy:
1. ci co wierzą są ludźmi niemyślącymi ("bojącymi się myśleć"
2. religie odpowiadają za wszelkie zło i zbrodnie na świecie
3. świat bez religii byłby lepszy

Ogólnie mam ochotę napisać dużo dłuższą i rzeczową wypowiedź, ale ze względu na porę i brak czasu będzie bardzo skrótowo... Ale mam nadzieję wkrótce rozwinąć temat.

1. Osobiście mam dylemat - czy w ten sposób m.in. mnie obrażasz?
Pierwsze uniwersytety w Europie miały ścisły związek z Kościołem... Kopernik - hmm... był duchownym.
Napisałeś kiedyś że bodaj 90% naukowców jest niewierząca. Ciekaw jestem na jakiej podstawie. Podejrzewam, że równie wiarygodnej jak to jakbym napisał, że 90% morderców jest niewierząca...

2. religie zazwyczaj były wykorzystywane cynicznie przez osoby które miały je gdzieś i wykorzystując je tylko jako przykrywkę swoich rzeczywistych celów.

3. lepszy świat bez religii - np. rewolucja francuska - której przywódcy starali się stworzyć państwo bez religii (mordowanie księży, zamiana 7 dniowego tygodnia na 10 dniowy, zniesienie świąt religijnych i wprowadzenie świąt "Rozumu" itp itd) - ok 85 tysięcy ofiar wyroków sądowych i samosądów w ciągu kilku lat
dla porównania - tak wyklęta Inkwizycja przez kilkaset lat wydała kilkanaście tysięcy wyroków śmierci
Kolejny świat bez religii - ZSRR - kilkadziesiąt milionów w różny sposób zamordowanych ludzi w imię postępu, nowoczesności, walki z zabobonem itd
Kambodża - około połowa ludności państwa zamordowana w imię walki z zabobonem (religią) i tworzeniem nowego lepszego świata bez religii.

To tak w dużym skrócie. Jak pisałem wcześniej mam zamiar w wolnej chwili rozwinąć swoją wypowiedź.

PS. Mieszkałem i uczyłem się w młodości w Białymstoku. W klasie i w podstawówce i w ogólniaku uczyły się osoby będące zarówno katolikami jak i prawosławnymi, były też pojedyncze inne - niewierzący, protestanci. I jakoś nigdy nie było to dla nas problemem, że ktoś jest inny. I nadal nie jest...

PS2. Polecam książkę "Syn Hamasu"

PS3. Co do sondy - zagłosowałem, chociaż też uznałem, że jest tendencyjna. Ale nie poczułem się urażony...
oceny:   
wypowiedzi: 588
wątków: 61

@dodek
07.01.2013 (Pn) 01.09 (4209 dni temu)
Sumienie dąży do dobra, wystarczy go posłuchać.

Nie wiem czy zauważyłeś ale twój dekalog ma naleciałości chrześcijańskie. Samo pojęcie zło to właśnie wymysł chrześcijański. Wcześniej podnosiło się tylko do samopoczucia np Zeus jest zły ( w sensie wkurzony ) lub trafności czynów np powziąłem złą decyzje ( w sensie błędną). To chrześcijaństwo wprowadziło dobro i zło do etyki. No a to pierwsze to już czysty chceścijańizm.

To Sokrates, Platon, Arystoteles, Stoicy byli chrześcijanami? Ciekawe...
Sokrates za najwyższe dobro uznawała cnotę. Natomiast za drogę do dobra uznwał wiedzę, mądrość. Propagował tzw. intelektualizm etyczny. Co więcej Sokrates uważał, ze każdy z nas posiada zdolność rozpoznawania dobra i zła, trzeba ją tylko obudzić, dlatego często dyskutował z przechodniami o idei dobra i zła.
Późna pora, miałam napisać więcej... Cytat na górze to ponoć Sokratesa.
oceny:   
wypowiedzi: 184
wątków: 4
@Szeryf
07.01.2013 (Pn) 01.16 (4209 dni temu)
Każda dyskusja o religii jest burzliwa
oceny:   
wypowiedzi: 78
wątków: 3
@Izyda
07.01.2013 (Pn) 03.21 (4209 dni temu)
Nie Izydo. Stoicy na pewno nie byli chrześcijanami. choć chrześcijańscy teologowie czerpali z nich.
Sokrates za najwyższe dobro uznawał cnotę. To bardzo często powtarzane zdanie. Tylko co oznacza w nim dobro?? Dobro w pojęciu chrześcijańskim i współczesnej etyki czy dobro w pojęciu posiadania??
Sokrates nad wszystko cenił cnotę.
Ateński mąż który skądował żonę na ulicy bo po zmroku znajdowała się po za domem był pobożny. To jedna z najważniejszych cnót w starożytności. Wiec w Sokratejskim pojęciu był cnotliwy - dobry.
Spartański ojciec wrzucający w przepaść swoje kalekę niemowlę był prawy. W Sokratejskim pojęciu był cnotliwy czyli dobry.
Filozofowie grecy złożyli podwaliny pod etykę. Natomiast nie jeden cnotliwy mąż w dzisiejszych czasach został by uznany za złego.
Ateny do bardzo specyficzne starożytne miasto. Słynne ze swej demokraci. Przez stulecia bronili równości obywateli wobec prawa. Do dziś są wzorem demokracji. A jaka jest prawda?? Na 150 000 - 250 000 mieszkańców Attyki liczba obywateli wahała się miedzy 5 000 - 50 000. O przynależności do grupy obywateli decydował czasami jego majątek.
Warto czytając dzieła filozoficzne poczytać o prawach, wierzeniach i codziennym życiu w tamtych czasach. Znaczenia poszczególnych pojęć jak cżłowiek ewoluują i maja różne znaczenie.
Chrześcijaństwo wprowadziło obecne znaczenia dobra i zła w pojęciu etyki.
Dla chrześcijanina człowiek batem poganiający niewolników jest złym człowiekiem. Dla ówczesnego Ateńczyka nie miało to znaczenia. Niewolnik nie był człowiekiem, był własnością.
Ale masz racje. Popełniłem w swoim wywodzie błąd.
Chrześcijaństwo nie wprowadziło tych pojęć do etyki ale je z uniwersalizowało na wzór obecny.


Paradoks ze poglądów wierzącego człowieka bardzo często używa się do zwalczania idei Boga. Nie pieje do Ciebie Izyda.
Sokrates uważał, jak sam mawiał, ze nic nie wie. Że to odróżnia go od innych ze on zdaje sobie sprawę ze swojej niewiedzy. Że całą wiedzę posiada tylko bóg. Zastanawiające jest że zarówno Platon jak i Arystofanes piszą w liczbie pojedynczej, bóg nie w liczbie mnogiej bogowie. Nie mamy żadnych dzieł Sokratesa i to bardzo utrudnia badanie jego poglądów.
Za cnoty uznawał min odwagę, prawość i pobożność. Człowiek mordujący w imię prawa był dobry, człowiek mordujący w imię boga był dobry.
A za najwyższą cnotę uważał wiedzę. Człowiek mądry rozróżniał dobro od zła wiec postępował dobrze. Jednym słowem jak miałeś wiedzę byłeś dobry. nie ważne co robiłeś.

W ujęciu chrześcijańskim czy obecnej etyki dobro i zło mają inne znaczenia. Zmieniły się wartości, znaczenie cnót.
Samo rozróżnianie dobra i zła nie czyni nas lepszymi od innych. To nie nasza wiedza ale nasze uczynki decydują o tym czy jesteśmy dobrymi czy złymi ludźmi.


Sokrates używa często sformułowań że najwyższym dobrem są wiedza, odwaga, pobożność i prawość ( lub sprawiedliwość). Często mam wrażenie ze to dobro ma znaczenie wartości niematerialnej, że to takie same dobro jak dom tylko ze nie jest materią.

Mogłem coś pokręcić bo dawno już nie czytałem greckich filozofów.

Nie wątpliwie Sokrates był wielkim myślicielem. I nie wątpliwie nigdy się nie dowiemy jakie do końca miał poglądy. Po pierwsze dlatego że nie zostawił po sobie żadnych pism po drugie że uważał iż człowiek ciągle się i uczy i zgodnie z ta definicja często je zmieniał.
Na pewno stoicy wywarli wpływ na filozofie chrześcijańską. Można zauważyć wiele zbieżności.

Miałem szczęście na swojej drodze spotkać wielu mądrych księży. Czy byli oni dobrzy? Nie wiem. Wiem że mieli wiedzę i byli uczciwi wobec mnie. Choć w wielu poglądach różnili się sami od siebie nauczyli mnie dwóch rzeczy:

1. Ksiądz to też cżłowiek. Ma swoje słabości. I też ma prawo rozłożyć ręce w geście bezradności, pomylić się. Oczekując od księdza ludzkiego podejścia nie oczekujmy boskiej doskonałości.

2. Bez względu na to w co wierze i jaki mam światopogląd bramę nieba nie otworzą mi piękne słowa, mądre książki tylko dobre uczynki. Bóg nie będzie mnie rozliczał z liczby odmówionych modlitw, wizyt w kościele ale przede wszystkim z moich uczynków.

Paradoks kiedy poczułem ze nie muszę klepać modlitw 2 razy dziennie, odmawiam je 100 razy częściej niż w tedy. Kiedy poczułem ze nie muszę iść do kościoła bo tego ode mnie się wymaga zaglądam do kaplicy 100 razy częściej niż wcześniej.
Od małego była na mnie presja by uczestniczyć w całym tym obrządku katolickim. Efekt był taki że oddalałem się od Boga. Bo ludzkie błędy przypisywałem jemu. Ksiądz jechał pijany?? co to za Bóg?? Tylko ze to ksiądz a nie Bóg wsiadł po pijaku za kółko.
Nie mam zamiaru nikogo nawracać. Bo mój Bóg mi na to nie pozwala. To co głosiły nauki Jezusa: "Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień". Patrz na siebie i siebie oceniaj a nie innych. Szkoda ze wielu ludzi bez względu na wyznanie czy jego brak więcej energii zużywa w udowadnianie słowami swoich racji a mniej w czynach.
Bardzo często atakuje się Boga za błędy ludzkie. Ci sami ludzie żądają by udzielać kościół od państwa a sami nie umieją udzielić Boga od księdza.

Rozmowy o wierze zawsze będą burzliwe. Nawet gdy do dyskusji zasiada osoby tylko o tej samej religii. Bo każdy ma swój światopogląd, swój system wartości i swój obraz Boga.

Oceniając zasadność świat warto pamiętać o tym ze łatwo jest dyskutować nad teologicznym znaczeniem ich. Trudniej nad wymiarem społecznym.
Wprowadzenie np 6 dniowego dnia pracy dało by poważne korzyści ekonomiczne. Ale czy przyczyniło by się do polepszenia się stanu budżetu państwa??
Zwiększenie liczby godzin pracy to dla rodzica zmniejszenie liczby godzin z dziećmi. Dziś już mamy "plagę" młodych gniewnych, wkurzonych na cały świat dzieciaków wałęsających się bez celu. Zwiększenie ich liczby to zwiększenie liczby przestępstw a wiec zwiększenie wydatków na bezpieczeństwo. Wzrost przemęczeń i chorób psychicznych a wiec wzrost wydatków na służbę zdrowia.
Nie zachowujmy się jak politycy i spójrzmy na to z szerszej i odleglejszej perspektywy.

Dyskutując nad zasadnością świąt warto się zastanowić czy ten wolny dzień daje nam jakieś korzyści czy nie.

Zawsze w takich dysputach pojawia mi się jedno pytanie.
Skoro ktoś nie wierzy w istnienie Boga to czemu tak bardzo chce to udowodnić??
To tak jakbym próbował udowodnić że w Klepkach nie było talibów.
Kto nie wierzy może sam jechać i się przekonać. Ja uznałem ze nie warto
jeśli Boga nie ma to ateiści walczą z iluzją, z wyimaginowaną istotą.
I kto wtedy jest większym głupcem??
Ja wierząc w kogoś kto nie istnieje??
Czy ateista który walczy z kimś kogo nie ma??

Hehehe Uwielbiam filozofie.
Na końcu dochodzi się zazwyczaj do jednego wniosku. Każde stanowisko i tak okazuje się głupie.
Sokrates miał racje. Ja też nic nie wiem
Dobrze ze uważam się za wierzącego a nie mądrego
oceny:   
wypowiedzi: 150
wątków: 5
@Szeryf
07.01.2013 (Pn) 10.34 (4208 dni temu)
Może zacznę od tego, co rozbawiło mnie do łez:

@Szeryf:W tej książce: (...)

Może skomentuję to krótko: czy różne dzieła literackie interpretujemy dosłownie? Nie! To dlaczego Szeryf interpretuje dosłownie Biblię, dodatkowo zaczynając od najtrudniejszych fragmentów? (Dla zobrazowania: W podstawówce dzieci pracują nad "O psie, który jeździł koleją", a nie zaczynają od "Ferdydurke" które jest dla nich za trudne.)


@Szeryf:znacznie lepszych 10 przykazań(...)

Nie wiem, na jakiej zasadzie szeryf twierdzi, że są lepsze. Jak dla mnie to nie są przykazania. Większość z nich to są jakieś nic nie wnoszące ogólniki, nic nie mówi o moralności, tak jak te katolickie.


@Szeryf:Powoływanie się na wiekowe tradycje czy "korzenie chrześcijaństwa" nie przystaje do obecnych standardów.

Proszę mi wytłumaczyć, jakie są aktualne standardy. Bo moim zdaniem to jest pojęcie bardzo względne.

Dodatkowo Szeryf dość ostro pogubił się w całym tym akapicie. O tym, że są to " subiektywnie wyselekcjonowane fakty" napisał już feniks. Dodatkowo: "Jak byście porozmawiali z dowolnym Brytyjczykiem z początku XX wieku, to każdego można by ocenić jako rasistę według obecnych norm." - czy w takim wypadku na początku XX wieku dowolny Brytyjczyk był uważany za rasistę? Nie. Zatem dlaczego Szeryf ocenia wydarzenia średniowiecza obecnymi normami, a nie tymi sprzed X wieków?


@Feniks:"W całej twojej wypowiedzi odnoszę wrażenie ze jednoznacznie sugerujesz ze kto wierzy w te stare tradycje to nie myśli."

Feniks dobrze zauważył. Mnie niestety też coraz częściej zdarza się, że rozmowa z ateistami wygląda według jednego scenariusza: On mówi swoje rację, ja odpowiadam na nie, a zaskoczony ateista z braku dobrych argumentach stwierdza, że rozmowa ze mną jest bez sensu, bo nie myślę. W tym przypadku jest podobnie. Reprezentując zdanie przeciwne do Szeryfa odpowiedzią jest:

@Szeryf:"Trochę myślenia by się przydało."

Jak dla mnie to tylko dowód na frustrację, że negujemy argumenty Szeryfa i nie dajemy się przekonać do szeryfowego sposobu myślenia.
oceny:      
Wiejski Punk
wypowiedzi: 77
wątków: 6

;)
07.01.2013 (Pn) 12.09 (4208 dni temu)
Nauka a wiara:
Prawdą jest to że im człowiek bardziej się kształci tym częściej swiat bierze w sposób rozumowy sprawdzalny namacalny wiec częsciej wypiera
Boga lub to co można nazwać niewytłumaczalnym jakąś cząstką.

Lecz jest i 2 gruba osób która poprzez naukę przestali być ateistami z powodu tego co odkryli lub dowiedzieli jak wszystko jest skonsrtuowane jak widać matematykę w przyrodzie. Jak planety poukładane nachylenie planety odległość itd itp tego można mnożyć więc skrótowo napisałem.

Mnie tylko irytuje fakty widzialne dla wszystkich ale często bagatelizowane.
Dlaczego łączy się Tradycje ludzką z wiarą w Boga to dwie odrębne drogi często kolidujące ze sobą a nawet i często sprzeczne.
Czemu łączy się święta pogańskie z chrześcijańskimi a potem sie mówi o dniach wolnych . Nikogo nie chce urazić ale jak analizowałem ostatnie pochodzenie świąt to sie włosy jerzą tym bardziej że ostatnio jawne się o tym mówi w telewizji i pisze w prasie.

Pytanie do naszych czasów. Powiedzmy Haloween dzis sie podoba a za kilka lat może wczesniej bedzie dniem religijnym i moze dniem wolnym a za lat kilkadziesiat pewnie i tradycją. Dlaczego religia absorbuje wszystko co nowe piękne i włancza do kanonu wiary.??
oceny:   
wypowiedzi: 116
wątków: 8

.
07.01.2013 (Pn) 16.54 (4208 dni temu)
no dyskusja wywołana, to fakt, na odgrzewany, jednak zawsze świeży temat

pozwolę sobie za sentim zauważyć, że większość dni świątecznych jest między sobą powiązana, zarówno między religiami, jak i w historii wyznań pogańskich. Daty się powtarzają (nie chciałbym tu narzucać skojarzeń astrologicznych, ale chyba właśnie to zrobiłem).
W duchu tolerancji i tradycji, wszystkie religie powinny mieć narzuconą ilość świąt w roku oraz ich daty, by każdy w ten dzień wolny od pracy mógł się poświęcić temu, co dyktuje mu wiara, serce czy też inny bliżej nieokreślony doradca.

Potrzebne/niepotrzebne? Moim zdaniem lepiej, że 6.I jest wolny, niż utrzymywanie jednego dnia just in case jakby jakieś święto wypadło w niedzielę.

Ja za Kościołem Rzymsko-Katolickim nie przepadam, nawet przez pryzmat biblii jest to wg mnie bardzo szemrana instytucja, jednak nie toczę z nim wojny, ani nikogo od niego nie odciągam. Wierzę w inteligentne stworzenie, jednak nie walczę na noże z tymi, którzy twierdzą, że to stopione molekuły stworzyły pierwszą bakterię. Jeżeli ktoś wierzy, że ten cały (wszech)świat powstał w wyniku przypadku, to proszę bardzo.

Nauka ma także swoje ciemne strony, przed każdym rewolucyjnym odkryciem, szerokie grono naukowców, którzy całe życie spędzili na studiowaniu bieżącego stanu rzeczy, staje się obrońcami zacofanych idei, uznając nowatorskie myślenie za "herezję". A mimo to co pewien czas zdarzają się odkrycia zmieniające przyjęte od wieków aksjomaty.

W wielu przypadkach zgadzam się z szeryfem, w wielu popieram feniksa, tak na prawdę po części zgadzam się chyba z każdym kto wypowiadał się na tym forum. Osobiście uważam, że gotowość do dyskusji to umiejętność zdystansowania się do własnych opinii, a nie do nakłaniania innych by śpiewali tak jak my. Moim zdaniem nauka nie stoi naprzeciw wiary, tak jak zdrowie jest wypadkową duchowości i cielesności tak i one siebie po prostu uzupełniają.

Wszyscy uważamy się za ludzi oczytanych, w pewne rzeczy wierzymy, pewne rzeczy wiemy na pewno, a niektórych się tylko domyślamy, a tak na prawdę, jakbyśmy nagle mogli skorzystać ze 100% zdolności naszego mózgu pewnie sami siebie uznalibyśmy za bezgranicznych idiotów. Naturalnie.
oceny:   
wypowiedzi: 78
wątków: 3
Święta
07.01.2013 (Pn) 21.20 (4208 dni temu)
Co do ego ze kościół w pierwszych wiekach był szemrana instytucją bym oponową. Robili to samo co Sokrates czy Platon, głosili swoje nauki a nikt Akademii Platońskiej za szemraną nie uważa.

Święta bożego narodzenia wypadają w okresie starożytnego święta słońca.
Ile w tym Boskiej interwencji, przypadku czy przebiegłości ustawodawców święta?? Chyba nigdy się nie dowiemy.
Pewne jest ze przejście na nowa religie dzięki temu stawało się mniej bolesne.
W odpowiedzi na sentiego mogę zacytować swoją "ulubioną" odpowiedź niektórych księży: " BO Bóg tak wszystko zaplanował"
A tak naprawdę nie wiem
Pomyliłeś tylko senti pojęcia. Kanon wiary z obrządkiem religijnym.
Dla mnie może nawet włączyć do obrządku religijnego święto koziołka matołka. Dzieci miały by frajdę A ze zacytuje pewnego księdza: " Radosny śmiech dzieci to chyba najlepsza modlitwa jaką mogą dać Bogu".
Obrządek katolicki różni się w wielu krajach. Bo są różne kultury.
Dla mnie fakt ze moja religia włącza do obrządku różne inne święta nadaje jej tylko atrakcyjności. Nie muszę się wyzbywać swojej kultury by uczestniczyć w życiu religijnym.

A dlaczego nik nie oburza się ze ze świętego biskupa Mikołaja zrobiono komercyjnego czerwonego krasnala?? To też chrześcijaninie wchłonęli.
Np sam widziałem jak ksiądz chodził w czerwonej czapce Świętego Mikołaja.
Zarówno chrześcijaństwo czerpie z innych tradycji jak i inne kultury chrześcijaństwa. Kościół się unowocześnia i zmienia.
I póki właśnie kanony wiary zostają nie naruszone mi to nie przeszkadza.
Jestem min zwolennikiem zniesienia celibatu. I 90 % argumentów jest czysto naukowych ma podłożę psychologiczno - społeczne a nie teologiczne.
Kiedyś zapytano się Stanisława Lema gdy leciał do Stanów badać tzw " Głos Pana" ( w rzeczywistości szumy kosmiczne ), właśnie gdzie jest miejsce na wiarę gdy nauka robi takie postępy. Odpowiedział coś w stylu że " Właśnie tam gdzie nauka nie sięgnie".
Wiara nie musi stać w sprzeczności z nauką. Ani nauka w sprzeczności wiary.
mamy katolickie uniwersytety inżynieryjne gdzie księża prowadza badania naukowe. Nikt ich nie wyklina ani nie odbiera świeceń.
Zawsze po jednej i drugiej stronie będą dysputanci których celem będzie nie dojście do prawdy ale udowodnienie swoich racji.
Mi bliski jest Sokrates. celem życia nie jest dojść do jego schyłku, jakiś cel na końcu drogi tylko właśnie droga.


PS; Dzięki Izyda za post.
Już dawno nie maiłem okazji ruszyć swoich szarych komórek tyle co przy Przypominaniu sobie Sokratesa i jego nauk.
oceny:   



Forum >> Hyde Park >> Ankieta swieto trzech króli


następny