gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> Hyde Park >> Eutanazja


system automatycznej korekty błędów

autor treść
Zielone Wzgórze
wypowiedzi: 133
wątków: 5

Eutanazja
11.01.2013 (Pt) 00.51 (4205 dni temu)
Zaczynam nowy wątek ponieważ ostatnio publiczne media coraz częściej zaczęły o tym pisać. Zaczęło się od Owsiaka a potem poszła fala po lokalnych mediach. Dla mnie zaczęło się przygotowanie społeczeństwa pod wprowadzenie ustawy o eutanazji. Jak się to rozstrzygnie? Czy ruszy społeczny sprzeciw przed podpisaniem ustawy, czy też zostanie ona przemycona jak przymus szczepień to się jeszcze okaże, ale fakt zmiękczania umysłów społeczeństwa polskiego już wystąpił. Dodatku pod przykrywką wsparcia finansowego WOSP. Co o tym myślicie ?
oceny:      
wypowiedzi: 715
wątków: 56
...
11.01.2013 (Pt) 09.00 (4204 dni temu)
"Postęp" jest nieubłagany... (ironia)
oceny:   
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

re: eutanazja
11.01.2013 (Pt) 09.35 (4204 dni temu)
ja mysle, ze to jest tak jak z wieloma zagadnieniami - z pozoru, patrząc z daleka, eutanazja jest niezgodna z zasadami moralnymi. ale gdy poznajemy szczegóły i wchodzimy w temat, to przekonujemy się, ze zakaz eutanazji jest barbarzyństwem.

gdy mamy dowolne zwierze, które jest śmiertelne chore, możemy pójść do weterynarza i skrócić mu cierpienie. wyjątkiem jest człowiek - on musi się męczyć.

gorąco polecam film http://www.filmweb.pl/film/Terry+Pratchett%3A+Choosing+to+Die-2011-626624 - ładnie pokazany problem eutanazji, z zeznaniami osób bezpośrednio zainteresowanych.

Oczywiście musza być odpowiednie regulacje, by eutanazję oddzielić od zabójstwa.
są jednak przypadki chorych, np. sparaliżowanych, którzy całymi dniami wyją ze łzami w oczach, z prośbą o skrócenie ich cierpień, bo sami nie mogą się zabić. czy humanitarne jest przedłużanie ich agonii albo faszerowanie morfiną, by przez chwilę nie czuli?
wg mnie to sadyzm.

życie jest śmiertelną chorobą - śmiertelność wynosi 100%. dziwne, że niektórzy tego nie pojmują.

szczególnie eutanazję powinni popierać katolicy - bo to przecież przyspieszenie drogi do raju. po drugiej stronie czeka wybawienie i miłościwy Bóg.
  
oceny:      
wypowiedzi: 184
wątków: 4
Eutanazja
11.01.2013 (Pt) 10.15 (4204 dni temu)
Ja jeszcze chciałbym zauważyć jedną rzecz - eutanazja jako taka jest zakazana, ale jeśli ktoś jest ciężko chory, leży w szpitalu pod aparaturą, to lekarze uszanują wolę rodziny, że w razie kolejnej zapaści, rodzina prosi o pozwolenie na odejście - tak,żeby nie ratować wszelkimi, dostępnymi środkami i nie przedłużać agonii tego człowieka...
wypowiedzi: 25
wątków: 0
Eutanazja
11.01.2013 (Pt) 13.57 (4204 dni temu)
Szeryfie znowu osądzasz co powinni robić, twierdzić lub popierać katolicy nie zagłębiając się w temat z punktu widzenia katolików.

"szczególnie eutanazję powinni popierać katolicy - bo to przecież przyspieszenie drogi do raju. po drugiej stronie czeka wybawienie i miłościwy Bóg." - pod to zdanie można również podpiąć morderstwa i samobójstwa, bo to przecież też skraca drogę do Pana.

Problem moralności eutanazji (oczywiście z punktu widzenia katolicyzmu) poruszył Jan Paweł II w encyklice EVANGELIUM VITAE.


@noone - przytoczę cytat z tej encykliki pod twój post:

"Od eutanazji należy odróżnić decyzję o rezygnacji z tak zwanej „uporczywej terapii”, to znaczy z pewnych zabiegów medycznych, które przestały być adekwatne do realnej sytuacji chorego, ponieważ nie są już współmierne do rezultatów, jakich można by oczekiwać, lub też są zbyt uciążliwe dla samego chorego i dla jego rodziny. W takich sytuacjach, gdy śmierć jest bliska i nieuchronna, można w zgodzie z sumieniem „zrezygnować z zabiegów, które spowodowałyby jedynie nietrwałe i bolesne przedłużenie życia, nie należy jednak przerywać normalnych terapii, jakich wymaga chory w takich przypadkach”77. Istnieje oczywiście powinność moralna leczenia się i poddania się leczeniu, ale taką powinność trzeba określać w konkretnych sytuacjach: należy mianowicie ocenić, czy stosowane środki lecznicze są obiektywnie proporcjonalne do przewidywanej poprawy zdrowia. Rezygnacja ze środków nadzwyczajnych i przesadnych nie jest równoznaczna z samobójstwem lub eutanazją; wyraża raczej akceptację ludzkiej kondycji w obliczu śmierci."

Dla zainteresowanych cała encyklika http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/encykliki/evangelium_1.html
oceny:   
wypowiedzi: 609
wątków: 7
@tadeo
11.01.2013 (Pt) 15.11 (4204 dni temu)
Pamiętaj, że dla Szeryfa destrukcyjny wpływ religii (zwłaszcza KK) jest dogmatem Jeżeli przypalisz ziemniaki bo za długo siedziałeś na mszy to nie jest wina Twojej bezmyślności. Winą jest Twoja wiara w zabobony
oceny:      
wypowiedzi: 25
wątków: 0
Autorytet
11.01.2013 (Pt) 16.48 (4204 dni temu)
Tak, wiem. I dla tego nie przytaczałem tu wypowiedzi z listów biskupich czy kardynalskich tylko użyłem encykliki Jana Pawła II - człowieka który jest autorytetem dla wielu ludzi, nawet z poza kręgów religijnych
oceny:   
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

eutanazja
11.01.2013 (Pt) 20.55 (4204 dni temu)
Mam kluczowe pytania do zwolenników eutanazji:
Kiedy wg was można byłoby dokonywać eutanazji - jakie powinny być spełnione warunki?
I kto powinien to robić?
oceny:   
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

...
11.01.2013 (Pt) 21.51 (4204 dni temu)
w tym filmie co podałem jest bardzo ładnie przedstawione jak to wygląda w Szwajcarii.
pacjent samodzielnie musi wypić truciznę. wcześniej musi podpisać szereg papierów, potwierdzających, że jest świadom decyzji i jest ona samodzielna.
żegna się z przyjaciółmi, zamyka swoje sprawy życiowe.
umiera szczęśliwy w objęciach ukochanej żony. zero bólu, po prostu zasypia.

a jaka alternatywa? miesiące cierpień, coraz większa niedołężność, zmartwione miny całej rodziny, dziesiątki przepłakanych nocy, kolejne wizyty u lekarzy obserwujących postęp raka czy innej choroby, coraz większe dawki srodków znieczulających, coraz większe otępienie psychiczne i zniechęcenie do życia, rosnący ból, strach, spieprzone miesiące kilku najbliższych osób wokół...

która opcja wg was jest lepsza i bardziej humanitarna?
jakim prawem możemy ograniczać ludziom wolność takiej decyzji, dotyczącej ich samych? to jest niewolnictwo, jeśli sam nie mogę o sobie decydować.
a czy wy, wiedząc, że zostało wam 2 miesiące życia, codziennie czując ból większy niż dzień wcześniej i nie mogąc się podnieść z łóżka, będąc pogodzonym z nadchodzącą śmiercią - nie chcielibyście jak najszybciej odejść do królestwa niebieskiego?
  
oceny:      
wypowiedzi: 78
wątków: 3
Eutanazja
11.01.2013 (Pt) 22.36 (4204 dni temu)
Szeryfie. A czy ty byłeś w opisanej sytuacji?? Wiesz co czuje taki cżłowiek??
Ja nie?? Choć patrzyłem jak mój siedemnastoletni wujek w takiej sytuacji był i zmarł.
Ale nie ośmielę się pisać że wiem co czuje czy co może czuć taka osoba bo nie wiem.
Kilkakrotnie bylem w sytuacjach gdzie rezygnowałem z życia.
Śmierć?? Jedno o niej wiem. Rządzi się swoimi prawami. I chadza swoimi ścieżkami.
To co opisałeś w Szwajcarii to się nazywa legalizacja samobójstwa.
Znam kilka przypadków którym nie dawano szans. Np. mój dziadek. Według medycyny od ponad 8 lat nie żyje. A jak jest naprawdę??
Mówić nie może bu mu wycieli krtań. Ale żaden lekarz nie chciał go operować bo serce miał za słabe. W końcu któryś uznał że zaryzykuje i zaryzykował.
O dziwo wbrew medycynie żyje.
Nie pamietam czyje to słowa ale:
"Udana operacja zależy od 3 rzeczy:medycyny, umiejętności chirurga i chęci życia pacjenta".
Te dwa pierwsze ocenimy ale to trzecie??

A sprecyzuj czym dla ciebie jest eutanazja??
Przysłuchuje się debata na forach publicznych i brakuje mi jednego. naukowego podejścia.
Debaty u mnie na uczelni miały swoj schemat.
1. Określenie tematu.
2. Sprecyzowanie znaczeń w temacie.
3. Wypowiedzi zwolenników i przeciwników.
4. Wolne pytania.

Pierwsze już mamy.
Określmy teraz czym jest eutanazja.
Dla mnie to skrócenie życia osoby nie rokującej żadnej nadziei na przeżycie.
Tylko kto ma to oceniać? Kiedy mamy uznać ze ten chory to już tylko na eutanazje się nadaje??

Jakim prawem odbieramy ludziom wolność i zakazujemy samobójstw??
Przecież to bardziej humanitarne by ktoś się poszedł utopić niż ma cierpieć pól życia katusze.

Gdybyśmy mieli takie prawo ja bym już nie żył.
Gdzie jest granica miedzy samostanowienia o sobie??
Okaleczanie się, samobójstwa, eutanazja... czemu tego zakazujemy??
Ból rodzi żal. A zal to jeden z najgorszych doradców człowieka.
Sprawdziłem sam

Podajesz drastyczne przykłady jak ze sparaliżowanym.
Tylko kto korzysta w Szwajcarii z eutanazji??
Ten kto ma jeszcze siłę podnieść truciznę.

A co z dziećmi??
Czy ty wiedząc o tym ze twoja żona umiera nie chciał byś z nia być jak najdłużej??
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

@szeryf
11.01.2013 (Pt) 22.49 (4204 dni temu)
taaaaa.... jaki miły obrazek eutanazji....
I jaka przerażająca śmierć z choroby....
Wielu już umierających na raka szeryfie widziałeś? Na żywo, nie na filmie.

A co ze sparaliżowanymi? Przecież sami nie wypiją... To przecież jest takie przerażające... Młody sprawny człowiek i nagle... trach... i całe życie kończy się w łóżku, ani ręką ani nogą, kupa pod siebie, mocz pod siebie...
Fuj, okropność...

Są jeszcze samobójcy - też ludzie chorzy, którym świat wydaje się takim okropnym miejscem. I leczenie nie zawsze potrafi to zmienić.
Po co mają się męczyć. Wyobrażasz to sobie? Nic ciebie nie cieszy, żadnej nadziei,same zmartwienia... Pomóżmy chorym ludziom...

A chorzy z demencją... Wyobrażasz sobie jaki wtedy świat wydaje się straszny? Nie wiesz gdzie jesteś, nie wiesz kto do ciebie mówi, nie wiesz jak się nazywasz... Jak pomagać to wszystkim...

A może chore dzieci z poważnymi wadami wrodzonymi? Rodzi się, nigdy nie nauczy się mówić, chodzić, całe życie zdane na łaskę opiekunów? To musi być okropne życie...

Wielu jeszcze takich nieszczęśliwych ludzi można znaleźć. Pomóżmy im. Zabijmy ich niech się nie męczą. To takie humanitarne... I do tego jakie tanie. Ile można oszczędzić na opiece nad nimi. W skali świata to byłyby miliardy...
Ten Hitler to w sumie był niezły gość i jaki humanitarny, starał się pomóc tylu chorym ludziom... (jakby się ktoś nie domyślił to jest ironia...)
oceny:   
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

...
11.01.2013 (Pt) 23.06 (4204 dni temu)
"Pomóżmy im. Zabijmy ich niech się nie męczą. To takie humanitarne..." - nie wiem czemu tak ironizujesz. to absolutnie nie jest to co pisałem - wręcz przeciwnie.
decydowanie o czyjejś smierci, jesli nie jest to "rezygnacja z tak zwanej „uporczywej terapii"", jak to ładnie określono w encyklice, to jest zabójstwo.

wg mnie warunkiem koniecznym do eutanazji jest po pierwsze wola samego pacjenta a po drugie, jeśli to możliwe, to on sam powinien zażyć truciznę. myślę, że kolejnym koniecznym warunkiem powinna być opinia co najmniej dwóch lekarzy specjalistów nie dająca szansy na wyleczenie. bez spełnienia tych warunków o eutanazji nie powinno być mowy.

mi się podoba rozwiązanie holenderskie:
W Holandii prawo zezwala na eutanazję tylko wówczas, jeżeli spełnione są łącznie następujące warunki:
-cierpienie pacjenta jest nie do zniesienia, przy czym nie ma szans na polepszenie się stanu chorego
-żądanie przez pacjenta eutanazji musi być dobrowolne i powinno utrzymywać się przez z góry określony czas, nie może być spełnione, jeżeli osoba jest pod wpływem narkotyków, cierpi na zaburzenia psychiczne lub pozostaje pod wpływem innych osób
-pacjent musi mieć pełną świadomość swojego stanu zdrowia, rokowań i przysługujących mu praw
-konieczna jest konsultacja z co najmniej jednym niezależnym lekarzem, który musi potwierdzić stan zdrowia pacjenta i przesłanki, o których mowa powyżej
-eutanazja musi być dokonana w medycznie odpowiedni sposób przez lekarza lub pacjenta w obecności lekarza
-pacjent musi mieć co najmniej 12 lat (pacjenci w wieku od 12 do 16 lat muszą otrzymać zgodę rodziców)

Ustawodawstwo holenderskie uznaje ważność pisemnego oświadczenia woli pacjenta. Oświadczenie takie może być użyte, kiedy pacjent znajdzie się w śpiączce lub w innym stanie, który uniemożliwia wyrażenie zgody na eutanazję.

źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Eutanazja

@feniks "Czy ty wiedząc o tym ze
twoja żona umiera nie chciał byś z nia być jak najdłużej??" - odwróce pytanie - moze miałeś kiedyś psa lub kotka - jeśli twoje ukochane zwierzę by ci tygodniami umierało, co z pełnym przekonaniem twierdziłby weterynarz, nie jadłoby, nie piło, tylko patrzyło smutnym wzrokiem - nie zaniósłbyś do weterynarza na uśpienie?
  
oceny:      
wypowiedzi: 116
wątków: 8

myśląc o eutanazji
11.01.2013 (Pt) 23.22 (4204 dni temu)
należy pamiętać, że stoi ona na końcu piramidy medycznej, która od początku ma na celu zdefektowanie organizmu. Kolejne medykamenty ukrywają symptomy a chemia gromadzi się w organizmie (bo jest jej w pytę wszędzie) by przy spadku wydajności wątroby poniżej 35% spowodować poważne schorzenie. Leczy się to dalszą aplikacją trucizn, aż do chemioterapii, gdy pacjent już nawet nie jest w stanie sam się odżywiać. Wtedy pojawia się miejsce dla "trucizny do picia". Czym to się różni od skoczenia z okna? Odwagą? Czy marketingiem?
oceny:   
wypowiedzi: 78
wątków: 3
@szeryfie
11.01.2013 (Pt) 23.31 (4204 dni temu)
Przeczytaj jeszcze raz encyklikę.
rezygnacja z "uporczywej terapii" czyli zaniechanie zabiegów medycznych.
A nie pomoc w samobójstwie. Rezygnacja z zabiegów które nie mogą odnieść sukcesu. A nie kula w łep ... czy trutka w szklankę.
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

skok przez okno
11.01.2013 (Pt) 23.37 (4204 dni temu)
zasadniczo nie różni się to od skoku przez okno. różnica jest 'estetyczna'
ważne, by osoba sama skoczyła, a nie została wypchnięta.

w ostatecznym rozliczeniu wszyscy przez to okno wypadamy, chcąc nie chcąc.
  
wypowiedzi: 184
wątków: 4
@tadeo
11.01.2013 (Pt) 23.59 (4204 dni temu)
JPII jest autorytetem, ale nie przeinaczajmy znaczenia. Przytoczone słowa można również odnieść do "warzyw" lub osób trwale spraliżowanych,których jedynym sprawnym narządem jest aparat mowy.

Czym się różni to,że odłączymy kogoś od maszyny od tego,że każemy komuś żyć pomimo jego niechęci ? Czemu możemy decydować za kogoś,kto nie jest w stanie decydować o samym sobie, a nie pozwalamy decydować komuś,kto jest w stanie decydować sam o sobie.

Eutanazja to rodzaj samobójstwa. Dlaczego odmawiamy tej możliwości osobie,która nie jest w stanie sama skoczyć z budynku,rzucić się pod pociąg,skoczyć z mostu itp ?

Zalinkuję tu pewną historię - mam nadzieję,że Szeryf nie będzie miał mi tego za złe. Dobrze obrazuje różnicę między sprawnymi, a niepełnosprawnymi http://piekielni.pl/45728
oceny:   
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

umierający
12.01.2013 (So) 00.30 (4204 dni temu)
Widziałem i widzę wielu ludzi umierających na różne choroby, spotykałem ich rodziny, wiem jakie są możliwości aby im pomóc. Jestem w końcu lekarzem...
I wiem jedno - ludzie, którzy chcą umrzeć to ci którzy się załamali. Bo byli źle leczeni paliatywnie (chociażby leczenie przeciwbólowe zawiodło... - bo było źle prowadzone), bo zabrakło przy nich kogoś bliskiego kto by podtrzymał ich na duchu, bo mieli poczucie że są ciężarem dla bliskich, bo lekarzowi/lekarzom nie chciało się wytłumaczyć co go czeka w chorobie...

I widziałem osoby, które umierały... szczęśliwe nie jest dobrym słowem... ale może lepiej - pogodnie, czując miłość swoich bliskich.
Widziałem osoby, które "powinny" dawno umrzeć a żyły nawet kilka lat dłużej. Bo chciały żyć, bo miały dla kogo żyć. Chociażby determinacja jednej z pacjentek - "muszę dożyć do pierwszej komunii mojego wnuczka".

Widziałem wielu ludzi, którzy zostali pozostawieni sam na sam z chorobą i zostali po prostu pozbawieni szansy na dłuższe życie i godne umieranie.

Ale to jest argument, żeby zmienić opiekę, poprawić ją a nie - dopuszczać ludzi do załamania i podawać im truciznę...

Ludzi, których nie uznano za zmarłych (czyli nie stwierdzono śmierci mózgu) nie odłącza się od aparatury.
Natomiast, jeśli wiadomo, że ktoś już umiera to po prostu nie podaje się już leków, które tylko by przedłużyły agonię. Nie podejmuje się reanimacji gdy przestanie bić serce. Na tym u nas polega nie stosowanie uporczywej terapii.

Ale to też bywa trudny temat. Bo są rodziny, które domagają się walki o przedłużenie życia/agonii do maksimum... Które mają pretensje, że się pacjenta nie reanimuje, nie stosuje leczenia, którego oczekują.
Które nawet później ciągają lekarzy po sądach - bo jak kiedyś pewna córka napisała "gdyby leczenie było lepsze, mój ojciec mógłby przeżyć kilka dni dłużej, w jego stanie, każdy dzień liczy się podwójnie"


PS. "Cytaty" nie są dosłowne - wyrażają sens wypowiedzi.
PS. Polecam książkę "Joni" http://lubimyczytac.pl/ksiazka/47972/joni nie wiem czy można ją gdzieś kupić - ale to co opisuje jest niesamowite...
oceny:   
wypowiedzi: 184
wątków: 4
Astat
12.01.2013 (So) 00.40 (4204 dni temu)
Co do Twojego postu - powiedz mi - jak książka może mi zastąpić to,co przeżyłem ?

I dlaczego załamaniem nazywasz to,że ktoś ma świadomość bycia ciężarem dla rodziny ? Jestem młody i nie wiem jaki będzie mój pogląd za 40-50 lat. Wiem tylko jedno - gdyby jedyną rzeczą,która mi pozostała, była możliwość mówienia, to nie chciałbym takiego życia. Wiem to teraz, w pełni władz umysłowych i w 100% sprawny. Co się zmieni, jeśli będę tylko w pełni władz umysłowych ?

Wydaje mi się,że dyskusja nie toczy się tak naprawdę o poszanowanie czyjejś woli, a raczej o strach przed tym,że ludzie będą to wykorzystywać. Na zasadzie namawiania kogoś chorego, który jest dla nich ciężarem do eutanazji tak długo,aż ta osoba się złamie i się zgodzi. Ludzie boją się,że będzie to nadużywane.
oceny:   
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

@noone
12.01.2013 (So) 00.58 (4204 dni temu)
"Ludzie boją się,że będzie to nadużywane."
Bo tak będzie. Tak jak jest wygodniej oddać starych rodziców do "domu starców" tak dla części osób będzie wygodniej przekonać chorych rodziców, żeby poddali się eutanazji.

"jak książka może mi zastąpić to,co przeżyłem" - nie może, ale jak nie miałeś żadnych doświadczeń z ciężką chorobą to może warto dowiedzieć się co myślała i czuła osoba, która nagle stała się sparaliżowana. I też pragnęła swojej śmierci.

"Co się zmieni, jeśli będę tylko w pełni władz umysłowych ?" to zależy od twojej osobowości i od tego jak potraktuje cię twoje najbliższe otoczenie. Jakoś Stephen Hawking dotychczas nie poprosił o eutanazję a w jakim jest stanie?

A doświadczenie z polityczną poprawnością i innymi "postępowymi" zmianami na świecie wskazują, że jest tylko kwestią czasu poszerzanie grona osób objętych eutanazją. Eutanazja w wyjątkowych sytuacjach tak na prawdę będzie tylko pierwszym krokiem. Później będą następne i następne. W końcu zawsze to jakiś "postęp".

PS. Żeby nie było że jestem skrajnie radykalny - rozumiem, że w pewnych sytuacjach życiowych trzeba np oddać bliskich pod opiekę i nie potępiam tego. O ile nie jest to tylko motywowane wygodą. I obojętnością wobec swoich "bliskich".
oceny:   
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

hipokryzja
12.01.2013 (So) 01.04 (4204 dni temu)
Jeśli to lekarz ma podawać truciznę to może czas już najwyższy zmienić umowną nazwę "przysięgi Hipokratesa" na "przysięgę hipokryta". Dzisiejsza przysięga lekarska ma coraz mniej wspólnego z pierwowzorem... A to będzie kolejne jej zaprzeczenie.
Lekarz ma ludzi leczyć a nie ich zabijać.

"Będę stosował zabiegi lecznicze wedle mych możności i zdolności ku pożytkowi chorych, broniąc ich od uszczerbku i krzywdy.
Nikomu, nawet na żądanie, nie dam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał, podobnie też nie dam nigdy niewieście środka na poronienie. W czystości i niewinności zachowam życie swoje i sztukę swoją." - fragment pierwowzoru zaczerpnięty z artykułu Gazety Lekarskiej

EDIT
http://www.oil.org.pl/xml/nil/gazeta/numery/n2002/n200210/n20021020 - tutaj można przeczytać więcej.

A tak przy okazji - to co moi koledzy kiedyś mówili - chirurg to nie lekarz, to rzemieślnik
oceny:   
wypowiedzi: 184
wątków: 4
Astat
12.01.2013 (So) 01.26 (4204 dni temu)
Przeżyłem to dwukrotnie. Dwukrotnie prosiłem o skrócenie cierpienia.

Hawking nie jest mną. Każdy ma swój pogląd.

Co uważasz za wygodę ? Wiem,że każdy ma swój kręgosłup moralny. Są ludzie,którzy oddają schorowanych,starych rodziców na Święta do szpitala. Są tacy, którzy 7 lat trwają, podporządkują swoje życie pod schorowanego rodzica. Wiedząc, że z każdym dniem będzie gorzej. Wiedząc,że obciąża tym nie tylko siebie, ale również swoją rodzinę i ryzykując swoje życie rodzinne.
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

Noone
12.01.2013 (So) 01.45 (4204 dni temu)
Czy bardzo dzisiaj żałujesz,że cię te 2 razy nie wysłuchano?
wypowiedzi: 184
wątków: 4
@
12.01.2013 (So) 01.48 (4204 dni temu)
Nie żałuję,bo wysłuchano. I cieszę się z tego. Nie życzę nikomu widoków,które musiałem oglądać.
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

???
12.01.2013 (So) 01.54 (4204 dni temu)
Tzn dokonano eutanazji?

Samobójstwo nie jest ok. I jak już się zdarza to o ile jest jakaś szansa to samobójców próbuje się ratować. Osobiście też miałem okazję to robić. A może nie powinniśmy ich ratować? Skoro nie chcą żyć...
wypowiedzi: 184
wątków: 4
@
12.01.2013 (So) 02.03 (4204 dni temu)
Nie to,że dokonano eutanazji - nie ratowano na siłę. Ale jaki sens był trzymać 2 tygodnie pod aparaturą, skoro już pierwszego dnia było wiadomo,że jest beznadziejnie i to wszystko jest kwestią wyciągnięcia wtyczki ?

A co do ratowania samobójców - polecam historyjkę,którą wrzuciłem.
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

uporczywa terapia
12.01.2013 (So) 02.19 (4204 dni temu)
Noone - i tutaj mylisz eutanazję z uporczywą terapią. U nas bywają sytuacje gdy jest prowadzona... Bo lekarz boi się reakcji rodziny - bywa z tym różnie. Albo ma opory psychiczne przed przerwaniem beznadziejnego leczenia. Poza tym w prawie nie ma pojęcia uporczywego leczenia. Jedyną podkładką jest kodeks etyki lekarskiej chociaż i tam nie jest to napisane wprost...

A to co przedstawiłeś w linku - to się zdarza... Ale znam nawet osobiście osoby które zostały odratowane wiele lat temu i żyją. Czy ze względu na niepowodzenia w części przypadków mamy dać umrzeć wszystkim?
oceny:   
wypowiedzi: 78
wątków: 3
Samobójstwo
12.01.2013 (So) 03.24 (4204 dni temu)
W dyskusji tej samobójstwo i eutanazje oraz zaprzestanie ratowania życia traktuje się na równi.
Wiesz noone dla mnie twoja postawa pachnie trochę hipokryzją.
Wiem ze jeździsz na wózku choć nie wiem co przeżyłeś.
Ale wiem co to pragnienie śmierci.
Dziś masz samochód, niedługo będziesz miał swoje urządzenie do niego.
jak rozumiem z rozmowy z astatem nie żałujesz ze żyjesz??
Przeczytałem to historie. Szkoda ze nikt nie umiał tej determinacji przekierować na życie.
Próbowałeś popełnić kiedyś samobójstwo??? Ktoś wokół Ciebie to zrobił??
Ja pierwszy raz próbowałem się zabić mając 14 lar. Parę tygodni potem ponowiłem próbę. Jak się domyślasz obie nieudane.
Wyobraź sobie jak bardzo ból we mnie był wielki. Skoro w tak młodym wieku prawie udało mi się stąd odejść.
Nie będę ich opisywał ani wyliczał bo by nie starczyło nocy.
Ostatnim razem ze śmiercią zetknąłem się w lipcu. Choć nie chciałem. O mało mnie moja choroba nie zabiła. Choć mam sprawne nogi i ręce do końca życia będę miał pewne ograniczenia. Jeśli będę chciał żyć.
Czytałem twoją historie.
Znam kilkanaście z innym zakończeniem. Nie z internetu ale z relacji tych osób. Znam historie z "pierwszej ręki" po wysłuchaniu których wątpiłem w istnienie Boga.
Znam samobójstwo. Wiem co czuje osoba gdy to robi.
Ona nie chce się zabić, przynajmniej te które znam i własnych doświadczeń.
Po prostu ból staje się nie do zniesienia. Aż tak jak w mojej sentencji. Pozostaje tylko jedna myśl. Śmierć. Bo ona da ukojenie bólu.
Pomoc w krytycznej chwili otrzymywałem z najmniej oczekiwanej strony.
Jedna osoba z farmerów miała dość w sobie determinacji by skłonić mnie do powstrzymania się. Bym spróbował jeszcze raz zmierzyć się z życiem.
Oczywiście była to kolejna nieudana próba. I znów pomoc od osoby praktycznie obcej.
12 lat obcy często ludzie walczyli o to bym chciał w końcu żyć.
I dziś chce. I jestem cholernie wdzięczny im że nie dali mi prawa odebrać sobie życie. Powtarzali jak zaklęta mantrę" Nie masz prawa tego zrobić".
Choć kiedyś nienawidziłem ich za te słowa. Bo oni nie rozumieli że ja nie umiem znieść bólu, przeszłości, teraźniejszości.
Pragnienie życie u mnie dziś jest wielkie. Większe niż niegdyś śmierci.
Wiem coś o determinacji. Mam ją. Mieli ja ludzie którzy ze swoich powodów uparli ze nie ułatwią mi odejścia.
Jestem im za to ogromnie wdzięczny dziś. Choć ból pozostał.
Ale okazuje się że umiem z nim żyć.
Samobójca trzeba pomóc. Ale nie zabić się. Tylko trzeba pomóc im nauczyć się żyć z ciężarem który dźwigają.
Hawking?? Kiedyś uważałem go za żałosnego człowieka. Dziś wiem jaki był wielki.
Gdy debatowano w stanach o prawie pacjenta do odmówienia zgody na zabiegi ratujące życie podniosły się głosy co dalej?? Eutanazja?? Legalizacja samobójstw??
Powtórzę pytanie. Co dalej??
Genetyczne ulepszanie dzieci?? A może jak w Sparcie będziemy kalekie niemowlęta mordować?? Aborcja??

Ale jak będzie wyglądał ten świat jak zaczniemy bawić się w bogów?
Gdzie są granice wolności, samodecydowania??
wypowiedzi: 184
wątków: 4
Feniks
12.01.2013 (So) 08.26 (4203 dni temu)
Zaliczyłeś wtopę. NOISE nie może chodzi. Ja mogę.

Też próbowałem jeśli to coś zmieni. I nie znasz samobójstwa, tylko wiesz jak "smakuje" próba. Samobójstwo jest aktem. Nie można go poznać, bo nie ma nic potem.

Też spotkałem osoby,które próbowały,bo to było ich wołanie o pomoc, ale czasem nim nie jest.

Wiem,że dywagacje na temat samobójstwa są nieodłączną częścią dyskusji o eutanazji.

Nie rozumiem końcówki z wpisem o boga. Po pierwsze - już się w niego bawimy oszukując nie raz śmierć. Po drugie - dlaczego jeśli ktoś nas prosi o pomoc w godnym odejściu, nazywasz to zabawą w boga ?
oceny:   
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

Samobójstwa
12.01.2013 (So) 10.15 (4203 dni temu)
Fenix - a czy twoja chęć samobójstwa wynikała z beznadziejnego przypadku medycznego i nieuleczalnie choroby? Czy może z innych względów?
Wg mnie eutanazję powinna być tylko dopuszczalna gdy jest choroba nie dająca szans na uleczenie i normalne życie. Plus determinacja pacjenta.
Odpada więc pomagania w samobojstwach innych niż opisane, czy skracanie życia starców tylko dlatego ze są starzy.

Osobom które wpadły w dołek życiowy trzeba pomagać, nawet wbrew ich chwilowego woli. A nie dobijac.
  
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

@szeryf
12.01.2013 (So) 10.37 (4203 dni temu)
A jak ktoś doznał rozległego udaru, nie może mówić, poruszać się. Choroba nieuleczalna, nie dająca szans na wyleczenie i normalne życie... A może też nie chciałaby się męczyć... To co? Ma być pokrzywdzona, bo nie może się porozumiewać? A gdzie jest równouprawnienie? Prawo do godnej śmierci?

Szeryfie - moim zdaniem wprowadzenie eutanazji w postaci jak opisałeś będzie tylko pierwszym krokiem. Oswoi nas z tym, że ludzi można zabijać w majestacie prawa. A później stopniowo zacznie się poszerzanie kogo można - kwestia kilkunastu - kilkudziesięciu lat. I zanim się obejrzymy dojdziemy do wniosku, że ludzi starych i chorych można by poddać eutanazji. Bo są starzy, chorzy, samotni a emerytura nie wystarcza na godne życie. A opieka medyczna ludzi starych jest taka kosztowna, a tu kolejny kryzys i pieniędzy brakuje...
I to że teraz wszyscy zwolennicy eutanazji oburzą się na taki wniosek - za kilkadziesiąt lat to już wcale nie będzie się wydawało takie niewłaściwe...
To będzie tylko kolejne małe przesunięcie granicy...
oceny:   
wypowiedzi: 205
wątków: 7
:O
12.01.2013 (So) 12.09 (4203 dni temu)
ciekawe wypowiedzi,więc i ja się włączę
7 lat temu doznałem udaru mózgu,a moja chęć życia była tak przeogromna,że dzisiaj normalnie funkcjonuję,choć przybyło mnie 35kg,pracuję w zawodzie,w którym trzeba mieć 1 kategorię zdrowia i cieszę się z każdego dnia spędzonego z rodziną i bliskimi
Po udarze z uwagi na to,że dość szybko zacząłem wychodzić z tego lekarze stawiali inną diagnozę,dopiero po rezonansie magnetycznym wyszło szydło z worka,a ja uparcie twierdziłem,że przesadzają nie dopuszczałem myśli o chorobie do siebie,po niespełna 6 miesiącach leczenia przez wspaniałą lekarkę(taka urodzona góralka )usłyszałem takie słowa"chciałabym mieć wszystkich pacjentów takich jak ty,ja pomogłam ci w 20% reszta to twoja zasługa"po tych słowach utwierdziłem w sobie fakt,że to człowiek decyduje kiedy się poddać i jak nie znajdzie podpory może się załamać
Dopóki mam dla kogo żyć nie odpuszczę
zawsze twierdziłem,że mnie będą musieli dobić żeby zakopać,teraz mówię po tym jak nasi wielcy podnieśli wiek emerytalny mam zamiar żyć 117 lat,żeby mi moje pieniądze oddali
powracając do eutanazji jestem za,gdyż człowiek okropnie chory na chorobę,na którą medycyna nie wynalazła lekarstwa,a chce zakończyć swoje męki,po co go męczyć życiem jak i tak on z tego nie wyjdzie,dochodzi wielokrotnie do hodowli "roślinek"w ludzkiej skórze
to tyle pozdrawiam wszystkich,życzę pogody ducha i wiele uśmiechów wszystkich
pozytywnie zakręcony gonzal
oceny:   
wypowiedzi: 32
wątków: 2
Ciekawostka
12.01.2013 (So) 12.48 (4203 dni temu)
Taka mała ciekawostka;
Już ponad 30% Holendrów przeniosło się do Niemieckich Kas Chorych, by uniknąć EUTANAZJI.
wypowiedzi: 184
wątków: 4
up
12.01.2013 (So) 14.21 (4203 dni temu)
To jak operujesz ciekawostkami, to będę wdzięczny za źródło,żebym mógł się z tym zapoznać.
wypowiedzi: 32
wątków: 2
źródło
12.01.2013 (So) 14.56 (4203 dni temu)
http://legionista.nowyekran.pl/post/85203,eutanazja-smieciowy-final-orkiestry-zycia

Co prawda nie jest tam zaprezentowana moja opinia, jednak w ramach ciekawostki to napisałem.
Osobiście uważam, że decyzja o eutanazji powinna być poprzedzona serią badań mających na celu ustalenie kondycji psychicznej osoby starającej się o przyzwolenie.
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

Transplantacje?
12.01.2013 (So) 15.21 (4203 dni temu)
Cóż, zawsze są potrzebne odpowiednie regulacje i zabezpieczenia, by nie było nadużyć. Przydałoby się tez bardziej wiarygodne źródło odnośnie tych 30%.

Mam pytanie do przeciwników eutanazji - co myślicie o transplantacjach? Czy to nie jest zabawa w Boga? Czy to nie ingerencja w naturalny porządek rzeczy?
A co z sytuacjami opisywanymi kilka lat temu, gdy zabijano w karetkach po to, by pozyskać organy? Czy to nie "dowód", ze transplantacje są złe i powinny być zakazane?
Wszak identyczną argumentację stosujecie do eutanazji. A jeśli popieracie transplantacje, to czemu stosujecie rożne argumentacje do podobnych rzeczy?
  
oceny:      
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

Holandia
12.01.2013 (So) 15.31 (4203 dni temu)
Wątek eutanazji w Holandii był poruszany w kampani prezydenckiej w USA. Okazało się, ze zarzuty na ten temat są nieprawdziwe.

Krótki cytat:

FactCheck.org said Santorum’s claims that the elderly are being killed against their will and wear “do not euthanize me” bracelets are false.

Dutch euthanasia review boards found nine cases in 2010 where doctors “had not acted in accordance with the due care criteria,” mostly for how the procedure was performed — not because it was against anyone’s will, FactCheck.org said. It added that the Dutch government and medical association say no such “Don’t euthanize me” bracelets exist.

Nie znam dokładnie tematu. Ale na pewno wiele informacji, które można przeczytać jest nieprawdziwych, bo każda strona takiego sporu koloryzuje.
  
oceny:   
wypowiedzi: 3
wątków: 0
:)
12.01.2013 (So) 16.40 (4203 dni temu)
Rozwój medycyny sprawia, ze nigdy nie wiadomo co jutro będzie wyleczalne a co nie. Pewnie słyszeliście ale nie zaszkodzi wrzucić

http://wyborcza.pl/1,91002,7527707.html

http://www.geekweek.pl/aktualnosci/11236/udalo-sie-wyleczyc-bialaczke-z-pomoca-wirusa-hiv


Swoją drogą czemu lekarz, który całe swoje życie poświęca na ratowanie życia drugiemu człowiekowi ma nagle pomagać mu w eutanazji?

I jak eutanazje wpłyną na jakość leczenia w szpitalach? W końcu jeden, drugi, trzeci, którego ratowałem poddał się w końcu i zdecydował się na eutanazję to jaki jest sens starania się o życie kolejnego pacjenta - przecież on też może chcieć eutanazji. Po co walczyć i się starać?

Pozostaje życzyć, żeby nikt z nas tu nie musiał stawać przed takim wyborem i aby chęci do życia pozostawały zawsze
oceny:   
wypowiedzi: 78
wątków: 3
:(
12.01.2013 (So) 20.58 (4203 dni temu)
Masz racje noone. Pomyliłem Cie z noisem. Przepraszam.

Na świecie coraz większą liczbę zwolenników ma trend w genetycznym ulepszaniu dzieci. Coraz więcej zwolenników aborcji, eutanazji.
To wszystko prowadzi do uprzedmiotowienia ludzi.
Coraz większy jest rozpad więzi rodzinnych, społecznych i narodowych.
W socjologi odnotowujemy bardzo niebezpieczne trendy.
NP. Przedszkola i żłobki.
Socjologowie zrobili ciekawe zestawienia z lat 80,90,2000,2010
Okazuje się ze liczba pracujących kobiet nie wzrasta w takim samym tempie jak zapotrzebowanie na miejsca w przedszkolu.
Socjologowie wyjaśniają to faktem ze coraz mniej dziadków zajmuje się swoimi wnuczkami.
Podobnie się ma sprawa z domami starców.
I skoki demograficzne nie wyjaśniają nam tego.

Podobnie z aborcją.
Wiele osób protestuje i nie zgadza się z chińska polityka ograniczania przyrostu naturalnego. A jednocześnie sami są jego zwolennikiem poprzez aborcje.
Wiele kobiet w krajach gdzie jest to zzgodne z prawem ( i nie ) oddaje się kilkakrotnie aborcji. Same prowadzą taką "Chińską" politykę tylko ze w skali micro.
Podobnie Eutanazja.
Coraz więcej jest głosów że np psychicznie upośledzonych powinno się jej poddać. Coraz więcej osób jest za skracaniem życia biednym staruszką.
Genetyczne ulepszanie dzieci
Każdy by chciał mieć zdrowe, genialne dziecko. Tylko do czego to może doprowadzić.
Z tego co wiem z genetyki najzdrowsze dzieci rodzą się z rodziców którzy mają najbardziej "oddalone" ( nie do końca rozumiem to pojecie ale chodzi są jak najmniej spokrewnione, czyli np polak i Afrykanin). Natomiast jak wprowadzimy genetyczne ulepszanie dzieci może się okazać ze w Polsce mamy 5 milionów z genem Mesi. Bo każdy bezie chciał by jego mały piłkarz grał jak on. Pokrewieństwo genetyczne może doprowadzić do szeregu chorób genetycznych, kalectw itd.
No ale co to rodzica będzie obchodziło.
A co gdy dziecko nie spełni oczekiwań?? Może pojawią się głosy by takie niechciane dzieci pod eutanazje ( już dziś czytałem iż powinno się jej poddać dzieci z domów dziecka).

Do czego to wszystko prowadzi?? DO uprzedmiotowienia ludzi.
Już dziś coraz częściej zamiast wychowywać "hoduje" się małe doskonałości.
Znam kobietę której 15 letnia córka od 10 lat gotuje. I robi to świetnie. Tylko jakim kosztem?? dzieciństwa. Nie ma przyjaciół, nie bawi się tylko ciągle się uczy nowych rzeczy. No ale mama ma "czym" się pochwalić przed znajomymi którzy w większości są zachwyceni i zazdroszczą jej córki.


To jeden z powodów dla których jestem przeciwny eutanazji.
Drugi to rozwój nauki i medycyny.
dziś nieuleczalnie chory jutro może mieć 20% szans na wyleczenie, po jutrze 80%. Beznadziejny przypadek dziś nie znaczy ze musi nim być zawsze.

Fajnie ten problem poruszył jeden z pisarzy futurologicznych z Rosji.
W swojej wymyślonej opowiastce opisał faceta sparaliżowanego które nie mógł mówić ani chodzić, ani ruszać rękami. Rodzina pamiętała że nie chciał tak żyć. Tylko nieubłagane prawo potrzebowało jego zgody na eutanazje.
W końcu wytrwałość rodziny się opłaciła. Skonstruowano urządzenie które czytało fale mózgowe i można się było z nim porozumieć. Tylko że on wtedy chciał żyć. Bo mimo paraliżu mógł rozmawiać z rodziną.

To co wielu tu poruszało.
Co z osobami z udarem z którymi nie ma kontaktu. Jak wtedy od nich wydobyć zgodę??

Krzysztof Kolumb odniósł sukces bo zanim wyruszył przygotował się na wyprawę. A my w dzisiejszym świecie często najpierw wyruszamy a o przygotowaniach myślimy w drodze.
Wiele u zwolenników jest życzeń. Kto sporządzi listę chorób uprawniających do Eutanazji?? Kto będzie pilnował jej aktualizacji?? Czy będzie taka??
Jak określić świadomość człowieka w bólach?? Ogromnych bólach. Widziałem jak umiera się w nich. W jego oczach nie widziałem świadomości. Tylko pragnienie by przestało boleć.

Kto zdefiniuje gdzie jest granica miedzy Eutanazją a samobójstwem??? Czy zalegalizujemy samobójstwa??
Ktoś mądry określił Eutanazje puszką pandory. To chyba trafne określenie.

Atom ponoć miał zapobiec wojną na świecie. Rozeprzyjcie się . Prawie 80 lat po skonstruowaniu bomby atomowej naddał są wojny.

"Afera skórowa" szeryfie to dowód na przedmiotowe traktowanie ludzi.
A jeśli wiesz prawo zakazuje pobrania organu od dawcy jeśłi może to zagrozić jego życiu.
Z tego co wiem to tez nie można przeszczepiać organów od samobójców. By uniknąć sytuacji ze ojciec zabija się dla ratowania dziecka.

Z medycznego punktu widzenia mojej choroby nie da się uleczyć. Tak samo jak kalectwa.
"Normalne funkcjonowanie"- to kolejny termin dający pole do popisu. kompletnie nie precyzyjny.
Determinacje miałem.
Eutanazja miała być z założenia skracaniem cierpienia. Mamy już eutanazje w wielu krajach. To przyśpieszenie lub nie zapobieganie śmierci. Zaniechanie "uporczywej terapii" jest eutanazją.
Wypicie trucizny to nie przyśpieszenie śmierci ale samobójstwo. Pacjent nie umiera na nowotwór ale w wyniku otrucia.
To co się proponuje to nie jest eutanazja ale legalizacja samobójstw osób śmiertelnie chorych.

PS: Eutanazja to dobra śmierć. Szkoda że dziś tyle czasu się poświecą, środków i sił na to by ludzie mieli dobrą śmierć, zamiast wykorzystać je na to by ludzie mieli dobre życie.
oceny:   
wypowiedzi: 588
wątków: 61

?
12.01.2013 (So) 22.34 (4203 dni temu)
Na szczęście samobójstwa nikt nie musi legalizować. Wystarczy wiedzieć jak i to tylko kwestia osobistego wyboru i możliwosci wykonania. Niestety osoby chore często nie mogą wykonać swojej decyzji. Czy gdyby ktoś mógł ruszac tylko jednym lewą reką i położylibyśmy mu pnóz kuchenny w zasięgu tej ręki, a on sam by podciął sobie żyły to eutanazja czy samobójstwo?
Nie chciałabym kiedykolwiek stawać przed takimi wyborami, ale jestem sobie w stanie wyobrazić, że w przypadku śmiertlenej choroby, szybko postępującej i uciążliwej dla mnie i dla otoczenia wybrałabym skrócenie cierpienia. Jednak wszystko jest kwestią uchwycenia chwili gdy już nie czujemy się wystarczająco dobrze by swobodnie funkcjonować, ale jeszcze możemy decydować o własnym życiu. Straszne, że ludziom, którym choroba odebrała możliwość władania ciałem odbiera często także możliwość decydowania o własnym życiu.
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

golden gate - most samobójców.
12.07.2013 (Pt) 12.10 (4022 dni temu)
"Pewien kamerzysta nagrywał dokument poświęcony samobojóstwom i niestety nagrał tragizm tych ludzi."
ciekawy filmik http://www.youtube.com/watch?v=vWGS2b3tP1c&feature=player_embedded. podobno z tego mostu ciągle ludzie skaczą popełniając samobójstwa.
nikogo to nie rusza.
wg mnie troche to nielogiczne, że samobójstwa są legalne a eutanazja nie.
  
oceny:   
wypowiedzi: 302
wątków: 15
:(
12.07.2013 (Pt) 22.11 (4022 dni temu)
Smutny ten film. Dziwnie oglądać ostatnie sekundy w życiu ludzi..



Forum >> Hyde Park >> Eutanazja