 
wypowiedzi: 2960
wątków: 471 |
gaz bojowy w Syrii
06.05.2013 (Pn) 10.05 (4402 dni temu)
Ciekawa historia z Syrii. trwa tam wojna domowa. USA i UE odmawiają zaangażowania. Obama od kilku miesięcy powtarza, że jesli zostanie użyta broń chemiczna to będzie traktowane to jako przekroczenie 'czerwonej linii' i wtedy USA odpowiedzą stanowczo. w domyśle mogą wkroczyć. od paru tygodni wiadomo, że gaz bojowy sarin został w walkach użyty. i to nawet trzykrotnie. sporo cywili ucierpiało. wszyscy spodziewali się więc, że zachód przejdzie od słów do czynów. i... chyba wiele osób było w szoku, gdy okazało się (nius z dzisiaj), że sarinu użyły wojska rebeliantów, a nie rządowe. pojawiają się więc od razu kolejne pytania - czy zachód bedzie dalej wspierał rebeliantów? trudno będzie ich traktować teraz jako tych 'dobrych'. a jak rozwiązać konflikt, w którym są dwie strony 'złe' o jednakowej sile? - czy użycie sarinu było tylko pokerową zagrywką rebeliantów - chcieli 'wkręcić' w to wojska rządowe, skompromitować reżim i wciągnąć do walki USA? a plan się nie powiódł. czy może była to 'normalna' strategia bojowa? - a może to był atak jakiejs niezależnej ekstremistycznej grupy rebeliantów, nie powiazanej z rebelianckim 'mainstreamem'? |