gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> Hyde Park >> maratony piesze - kto chętny?

system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

maratony piesze - kto chętny?
30.05.2013 (Cz) 22.07 (4065 dni temu)
przeczytałem wlasnie relację z ostatniego maratonu pieszego 100km w górach Gorce - http://bartekpopiel.pl/kierat-wyzwanie-zycia/.
Takich maratonów rocznie organizowanych jest 29.
tu jest pełna lista i harmonogram - http://pmno.pl/kalendarz.htm

ktoś z was w tym startował?
ja chętnie bym wziął udział. choć jeszcze nie wiem, w której edycji. może ktoś byłby chętny do teamu?
  
wypowiedzi: 1
wątków: 0
wykopaliska
03.11.2013 (Nd) 19.24 (3908 dni temu)
Odgrzebię Kilkukrotnie startowałem w największym takim rajdzie - w Harpaganie, i ten z całego serca polecam. Niezapomniana przygoda. W Polsce są dwa główne rajdy - Harpagan i wspomniany Kierat. Harpagan jest jednak najpopularniejszy i zdaje się - najstarszy.

Na pewno jeszcze nań wrócę
wypowiedzi: 107
wątków: 9

Ekstremalnie!
04.11.2013 (Pn) 09.02 (3907 dni temu)
Wow.

Szeryfie - przez to, że pojawiam się tutaj ostatnio strasznie rzadko - Twój temat z maja mi... umknął. Dobrze, że reaktywowałeś.

Podobnie jak Al startuję (może nie nałogowo) w maratonach. Brałem 1 raz udział w Kieracie (ukończony z czasem 29:40) i 1 raz w Harpaganie (doszedłem do 12. punktu). Dodatkowo brałem też udział w 1. edycji Mordownika.

Nazwa tych maratonów to: ekstremalne maratony na orientację. I każde słowo ma tutaj znaczenie. Ekstremalność, maraton i... orientacja! GPSu używać nie zaleca się (w Kieracie oficjalnie niby można, na Harpaganie jest zakaz!). Masz tylko mapę i kompas. I jesteś w lesie. Jest noc!

Maratony te są naprawdę super. Wymagają tężyzny fizycznej i silnej psychiki. Naprawdę! Generalnie mój słaby czas na Kieracie i tylko 12. pktów na Harpaganie to zasługa... słabej nawigacji. Tutaj naprawdę muszę się podszkolić. Co do kondycji: nie ma co ukrywać: na 60-70 kilometrze takiego rajdu wszystko (dosłownie wszystko) boli. W sumie nie ma to znaczenia, czy masz zdartą skórę na stopie, czy po prostu ból mięśniowy. Masz iść dalej! Z Harpagana zszedłem, bo kolega z mojej drużyny doznał kontuzji. Ale mnie też wszystko bolało!

Czyli tak:
- nawigacja musi być bez zarzutu (bo można się zgubić) - z tym mam cały czas problem, a trenuję od 14 miesięcy!
- kondycja to duży temat. Nikomu nie radzę uderzać na 100 km od wstania zza biurka. Częste (kilka razy w tyg.) marsze 5-10 km marsze + dłuższe treninigi raz w miesiącu + siłownia + basen to moim zdaniem minimum
- sprzęt - ja w buty, strój, plecak, wyposażenie, wpisowe, dojazdy i posiłki na 3 maratony zainwestowałem kilka tysięcy (a i tak jak idę to wyglądam jak grzybiarz ), ale teoretycznie można taniej. Generalnie trochę trzeba się dosprzętowić. Ja chodzę z kijkami, mam zwykły kompas i czołówkę. Buty Inov8 z GTX. Aktywna bielizna.

Maratony uprawiam, bo trenuję przed większą sprawą. W tej dyscyplinie mam 2 cele:
- krótkoterminowy (2014-2016): dojść do Częstochowy z Kalisza "na raz" - 150 km
- długoterminowy (2030-2050): http://en.wikipedia.org/wiki/Pacific_Crest_Trail - 2663 mi

Co tego Pacific Crest Trail - to jego trasa przebiega przez Kalifornię, Oregon i Waszyngton. Tak więc grając w Carlson, Virginii, San Diego albo w Seattle, to pamiętajcie, że jakieś 160-170 lat od 1869, będę tamtędy się przechadzał

Radosław
  
oceny:   
wypowiedzi: 101
wątków: 16
@ wow!
04.11.2013 (Pn) 10.39 (3907 dni temu)
radziu powodzenia! jak to czytalem to mnie juz wszystko bolalo (:
ja po 2km zipal bym jak pies w lecie .

ps. noc las ciemno cos sie ruszylo wiaterek dmuchna i na 100m rekord murowany



Forum >> Hyde Park >> maratony piesze - kto chętny?