gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> Hyde Park >> wojna krymska?

system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

wojna krymska?
04.03.2014 (Wt) 09.19 (3787 dni temu)
W 1994 roku Rosja, USA, Wielka Brytania i Francja zagwarantowały bezpieczeństwo granic Ukrainy w zamian za likwidację arsenału nuklearnego.

W ostatnich dniach kilka tysięcy żołnierzy rosyjskich wtargnęło na Krym - autonomiczną, prorosyjską część Ukrainy.
USA, Kanada i Niemcy mocno naciskają na Putina, by się wycofał. czy ulegnie?

Max Kolonko uznał Putina za człowieka roku 2013 (https://www.youtube.com/watch?v=y9fLsWL4Sgo&feature=c4-overview&list=UUN4mm7HcfpjgVYQUeqRkCuQ) - skutecznie osiąga on swoje cele niezbyt czystymi metodami.

Wczoraj giełda w Moskwie straciła ponad 10 procent. Następuje szybka eskalacja konfliktu.
Jak myślicie - czy będzie wojna? jak duża?

Czy gwarancje bezpieczeństwa krajów zachodu są coś warte? jeśli tak, to powinni bronić Ukrainy, nie tylko werbalnie. jeśli nie, to by oznaczało, że nie są wiarygodni, że jednak lepiej mieć własną broń jądrową niż gwarancje nawet USA. Co zrobią Chiny?

Czy Polska powinna popierać tzn integralność Ukrainy, nawet jeśli na Krymie prawie wszyscy są prorosyjscy? Jak to się ma do zasad demokracji? czy nie korzystniej trzymać ze zwycięzcą? czy w polityce ważniejsze są zasady czy korzyści?

Na naszych oczach następuje ciekawa rozgrywka geopolityczna, a liderzy państw mają duży problem do rozwiązania. Zwyczajowe "nicnierobienie" może być złą opcją, ale błędne działanie może mieć fatalne konsekwencje...
  
oceny:   
wypowiedzi: 122
wątków: 3
Ukraina
04.03.2014 (Wt) 10.23 (3787 dni temu)
Problem Ukrainy wygląda nieco inaczej na skalę światową, inaczej na skalę naszą, polską.
Świat nie kiwnie palcem. Jasne, Ukraina to państwo większe od Gruzji, a Krym to miejsce ważniejsze strategicznie od Abchazji, ale mechanizm jest taki sam. Nasz krąg kulturowy już dawno uznał, że wojny nie będzie, wszystkie problemy rozstrzyga dyplomacja i wolny rynek, a w razie czego wezwie się Amerykanów, którym potem nawyzywamy od faszystów. Nikt nie będzie chciał umierać za Krym. Zaraz znajdą się mądrale piszący o "woli ludu" i o rosyjskości ludności Krymu i całej wschodniej Ukrainy. Gdyby na Krymie odbyło się referendum ludność na pewno zagłosowałaby za oderwaniem od Ukrainy i przyłączeniem do Rosji.
Problem separatyzmów jest bardzo szeroki i koszmarnie niekonsekwentny. Teoretycznie wg prawa międzynarodowego niepodległość może proklamować część składowa federacji po spełnieniu pewnych określonych wymogów. Tak mieliśmy z Czarnogórą, kiedy Jugosławię najpierw przekształcono w Serbię i Czarnogórę (która wcześniej była częścią Serbii), a potem Czarnogórcy się oderwali. Z drugiej strony tę zasadę naruszyło Kosowo, którego zresztą Rosja nie poprała, bojąc się własnych separatyzmów, np. czeczeńskiego. Tak więc teraz nie bardzo mogą wesprzeć formalną niepodległość Krymu, ale de facto, tak jak Osetii czy Naddniestrza? Czemu nie. A wprowadzenie czołgów dla ich obrony nie jest problemem jak pokazał przykład Gruzji.
Zachód ma w d... Krym i Ukrainę. Im zależy, żeby był spokój, ropa płynęła, a giełda nie wariowała, więc z radością złożą w ofierze Ukrainę, a za dwa lata znowu będą się przymilać do wybitnego demokraty Putina.

Z drugiej strony jest Polska. Mamy o tyle dobrze, że u nas nie ma Rosjan, których by trzeba bronić. Ile znaczą gwarancje zachodu wiemy od 1939 r. i widzimy po przykładzie Ukrainy, której bezpieczeństwo, jak słusznie zauważył Szeryf, zagwarantowała Rosja (która atakuje) i zachód (który grozi Putinowi wyrzuceniem z G8. Ten na samą myśl zlał się w gacie... ze śmiechu). Dla naszego bezpieczeństwa kluczowe są stabilne, bogate i bezpieczne Ukraina i Białoruś.
Problem polega na tym, że Łukaszenko jest jeszcze bardziej nieprzewidywalny od Putina, a obecne wydarzenia na Ukrainie zaczęły się od wojenki między ukraińskimi oligarchami (tak jak Pomarańczowa Rewolucja) i nagle wyrwało im się to spod kontroli. Na Ukrainie rządzą oligarchowie, którzy realizują swoje prywatne interesy i nie na rękę im silna władza, przejrzysta gospodarka i rządy prawa (czyli to, czym my, jako ich sąsiedzi, jesteśmy zainteresowani). Tam po prostu nie ma realnych sił, które są tym zainteresowane, nieważne ilu młodych Ukraińców szczerze tego pragnie. Na to wszystko nakłada się konflikt na tle kulturowym między zachodem, a południem i wschodem.

Polską racją stanu jest popieranie niezależnej Ukrainy i jej integralności terytorialnej. W 1938 r. nie poparliśmy Czechosłowacji i skończyło się bardzo źle. Na razie sytuacja nie jest aż tak tragiczna, ale Putin rozumie tylko siłę, a na razie postrzega zachód jako bandę przestraszonych dzieci z dobrych domów, których jeden zakapior może wziąć za gębę i poustawiać jak mu wygodnie (i obawiam się, że słusznie ocenia sytuację).
Co do zasad demokracji to, drogi Szeryfie, nie bądźmy dziećmi. Wszyscy zobaczyliśmy co warta jest demokracja, kiedy wprowadzono konstytucję UE tylnymi drzwiami, mimo odrzucenia jej przez Francuzów i Holendrów, a biednym Irlandczykom kazano głosować do skutku.
oceny:   
wypowiedzi: 8
wątków: 0
Ukraina
04.03.2014 (Wt) 13.49 (3787 dni temu)
"Nasz krąg kulturowy już dawno uznał, że wojny nie będzie, wszystkie problemy rozstrzyga dyplomacja i wolny rynek, a w razie czego wezwie się Amerykanów.."

"Co do zasad demokracji to, drogi Szeryfie, nie bądźmy dziećmi. Wszyscy zobaczyliśmy co warta jest demokracja, kiedy wprowadzono konstytucję UE tylnymi drzwiami..."


Celne uwagi myrkul

Jeżeli chodzi o rację stanu, to problem polega na tym, że u nas w Polsce nie bardzo ma kto jej bronić. Widać to było choćby na przykładzie niedawnej rocznicy okrągłego stołu i zach.owaniu PiS-u względem SP.
oceny:   
wypowiedzi: 42
wątków: 0
kaczyński jednak miał rację
04.03.2014 (Wt) 15.21 (3787 dni temu)
Po 6 latach muszę stwierdzić że gdy w 2008 roku śp. Kaczyński poleciał do Tbilisi popierać Gruzinów nie chciało mi się wierzyć, że to co tam mówi jest przepowiednią, natomiast traktowałem to jako pewną przestrogę. Pamiętacie tamtą reakcję mediów? Co się okazuje w 2014 roku? że Kaczyński miał rację po 6 latach Putin kładzie łapy na Ukrainie,ja nie mam żadnych wątpliwości, że jeśli zachód teraz nie stanie na wysokości zadania a szczerze mówiąc jest to mało prawdopodobne za kolejne 6 lat albo będziemy zastanawiać się czy warto bronić państw bałtyckich czy może państwa bałtyckie będą już częścią Imperium putinowskiego a Putin powie że teraz kolej na Polskę.
Prawda jest taka że Putinowi marzy się Rosja od Kamczatki do Berlina i jeśli nie powstrzymamy go już teraz na Krymie to nie zatrzymamy go nigdzie i to mnie przeraża. Putin bedzie dopiero skłonny rozmawiać jak zobaczy przed soba godnego przeciwnika a w tej chwili takiego nie ma. Niestety historia zatoczyła koło i ponownie mamy rok 1938
oceny:   
wypowiedzi: 30
wątków: 0
...
04.03.2014 (Wt) 17.21 (3787 dni temu)
oby się ta przepowiednia Kaczyńskiego nie spełniła, bo zgodnie z nią my będziemy następni
wypowiedzi: 7
wątków: 0
re
04.03.2014 (Wt) 19.56 (3787 dni temu)
Tak czytam i sam nie wierzę w to co czytam.
L.Kaczyński był zły,zawsze była taka mowa.
Teraz słyszę że jego słowa się sprawdzają.
To sam teraz nie wiem,był złym politykiem(prezydentem)skoro coś przewidział,wiedział o czym mówi,a teraz się to sprawdza?
Ja mam swoje zdanie,takiego prezydenta na arenie międzynarodowej nie będziemy mieli przez długie lata,takie rozeznanie jakie on miał w tej chwili nie ma nikogo na naszej biednej scenie politycznej.
Nie chcę mówić że jestem za tą partią czy za inną,bo to nie ma znaczenia.
Dla mnie w tej chwili nie ma partii która by spełniła moje wymagania,a nie są wysokie
Powracając do tematu,Wojny nie będzie,Rosja już dużo traci na giełdzie,nie mówiąc o zwykłych ludziach.
Rubel traci na wartości,brak %$ w kantorach,cierpią firmy rosyjskie.
Będą naciski od oligarchów,a co do Krymu był i zawsze będzie pod opieką Rosji,a czy Ukraina Ją straci?I tak tam żyje większość rosyjskojęzyczna,jak będzie referendum to wiadomo jak wyjdzie.
Dla mnie co ważne to w tej chwili zachowanie NATO,UE,ONZ.
Każdy się zastanawia jak coś powiedzieć putkowi żeby sobie nie zaszkodzić.
A umowa która gwarantowała Ukrainie bezpieczeństwo? Wystarczy poczytać trochę historii,i każdy się dowie jak te gwarancje wyglądają
wypowiedzi: 7
wątków: 0
re
04.03.2014 (Wt) 20.18 (3787 dni temu)
A powie tak szczerze,poznałem osobiście L.M Kaczyńskich,naprawdę byli ludźmi,
tak to określę.Poznałem jeszcze innych ale to już inna historia.
I nie chcę żeby ktoś porównywał Lecha do Jarka,całkowicie dwie inne osoby.
wypowiedzi: 8
wątków: 0
Ukraina
04.03.2014 (Wt) 20.47 (3787 dni temu)
oceny:   
wypowiedzi: 42
wątków: 0
spike
05.03.2014 (Śr) 23.14 (3786 dni temu)
Spike piszesz, że wojny nie będzie i ja się obawiam że możesz mieć rację.. Niemcy i Anglicy w imię swoich interesów dadzą Ukrainie z 15 mld euro w zamian za odpuszczenie Krymu, a za chwilę Putin zapuka do belwederu i powie że mu należy się taki kawałem zamieszkiwany przez rosyjskich obywateli na wschód od linii San-Wisła-Narew, a Litwy, Łotwy i Estonii nikt się pytał nie będzie o zdanie tak jak to miało miejsce w 1939 r. Niestety analogii do lat 1938-1939 jest pełno, z głupotą i hipokryzją zachodu na czele.
Co do giełdy to Putin ma ją w nosie, jak zajmie Krym i donbass jego poplecznicy w kilka tygodni odrobią straty z nawiązką... a Zachód jak w 1938 roju odtrąbi sukces bo udało im się zaprowadzić pokój w regionie.
oceny:   
wypowiedzi: 17
wątków: 1
.
06.03.2014 (Cz) 16.23 (3785 dni temu)
Niemcy znają ten mechanizm od podszewki, wątpię żeby byli tak krótkowzroczni. Ale fakt, wojny nie będzie.
wypowiedzi: 30
wątków: 0
??
06.03.2014 (Cz) 16.25 (3785 dni temu)
>>Na litewskim lotnisku wojskowym wylądowało sześć amerykańskich myśliwców. Samoloty wzmocnią NATO-wską misję patrolową nad państwami bałtyckimi < < < Dlaczego niby zaczynają nas ochraniać?! Co się dzieje?? Boję się!
wypowiedzi: 101
wątków: 16
Ukraina?
09.03.2014 (Nd) 12.15 (3782 dni temu)
nic dodac nic ujac !
http://www.wiocha.pl/1079013,Ktos-pamieta-to
oceny:   
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

czy Krym jest ukraiński?
11.03.2014 (Wt) 09.42 (3780 dni temu)
mnie najbardziej dziwi to, że Rosjanie tak po prostu sobie zajmują strategiczne obiekty na Krymie. lotnisko, budynki administracji, drogi. Wchodzą i przejmują kontrolę.
a gdzie są wojska ukraińskie? czemu bez strzału oddają te obiekty?
czemu to wojska rosyjskie robią kontrole na ulicach i nie wpuszczają obserwatorów OBWE? czują się jak u siebie.

wygląda na to, że Ukraina wcale nie kontrolowała Krymu. inaczej by nie wpuścili 'obcych' bez oddania strzału. walczyliby o każdy budynek.
  
wypowiedzi: 176
wątków: 8
.
11.03.2014 (Wt) 14.48 (3780 dni temu)
Będąc u znajomego ze studiów, musiałem przejechać raz przez Naddniestrze. Do 4 lat w tył nie zdawałem sobie pojęcia co to takiego jest i czy to istnieje.
Wjeżdżając na Mołdawię trzeba w sumie 3 krotnie przekraczać granicę (raz ukraińsko-mołdawską i dwa razy naddniestrze), gdzie sprawdzanie przez żołnierzy do przyjemnych nie należy. Uważam że Putin zrobi z Krymu coś w rodzaju Naddniestrza. A docelowo wybije sobie tunel przez Ukrainę właśnie do granicy Naddniestrza - jeżeli świat mu na to pozwoli. To co Szeryf napisał Ukraina dobrowolnie oddała Krym pozwalając tak naprawdę niewielkiej liczbie żołnierzy przejąc kontrolę nad całym regionem.
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

...
11.03.2014 (Wt) 15.08 (3780 dni temu)
Nie chciał bym tutaj prorokować ale wydaje mi się, że Rosja nie odpuści wschodniej części Ukrainy . Myślę, że podzieli Ukrainę (czy nam się to podoba czynie) od mniej więcej południowo-wschodniej granicy Białorusi po Nadniestrze w tym Odessa i ten region po stronie wschodniej.
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

Krym do Rosji - czemu nie?
17.03.2014 (Pn) 09.48 (3774 dni temu)
Przy wysokiej frekwencji oficjalnie 98% głosujących na Krymie opowiedziało się za przystąpieniem do Rosji.
Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę absencję Tatarów i jakieś tam drobne manipulacje przy głosowaniu, to faktycznie i tak zdecydowana większość (pewnie 60-80%) opowiada się za wejściem do Rosji.

zastanawiam się, czemu państwa zachodu wobec tego nie odpuszczą sobie teraz, tylko protestują i chcą wprowadzić sankcje.

wiadomo, że Putin jest cynikiem i manipulatorem. Ale Zachód też jest pełen hipokryzji. Argumenty Zachodu są równie kiepskie jak Putina.

- referendum nielegalne, niezgodne z prawem międzynarodowym? - tak, ale co z tego? często system prawa jest zły i w demokracji ważniejsza powinna być wola ludu. Mahatma Ghandi czy Luther King - to idole zachodu walczący z niesprawiedliwym prawem. Kosowo, Sudan Południowy - tam chyba bardziej liczyła się demokracja niż prawo, czy nie?
oczywiście lepiej jak by referendum było zrobione na "czysto", z obserwatorami i bardziej 'obiektywnie'. ale wyniku by to drastycznie nie zmieniło.

- manipulacje wyborcze - tak, propaganda rosyjska i jej koncerny medialne odegrały swoją rolę. ale Ukraińcy też rozdawali miliony ulotek... Wynik głosowania jest zbyt jednoznaczny by kwestionować. (pewnie ktoś napisze: podobnie jak w Korei Płn )

- co ważne Krym gospodarczo dla Ukrainy był obciążeniem, a włączony do Rosji będzie jeszcze większym problemem - bo całe zaopatrzenie w wodę i gaz idzie przez Ukrainę. Wchłonięcie Krymu wcale Rosji się nie opłaca. Krymowi też nie. Więc po co to robią? głupia polityka i kultura? jeśli taka ich wola i nikogo nie krzywdzą, to czemu im zabraniać? czy nie na tym polega idea wolności?

wiem, że gratulowanie Putinowi brudnych metod osiągania celów jest złym wyjściem, ale wydaje mi się, że Zachód powinien już po prostu sobie odpuścić ten temat i uznać, że Krym dobrowolnie przechodzi do Rosji (wiem, boją się secesji Katalonii, Basków i innych takich, ale walka o Krym w niczym nie pomoże...).

W przeciwnym razie Zachód staje się przeciwnikiem demokracji i wolności, a Putin obrońcą tych ideałów.
  
oceny:      
wypowiedzi: 17
wątków: 1
.
17.03.2014 (Pn) 14.32 (3774 dni temu)
"co ważne Krym gospodarczo dla Ukrainy był obciążeniem, a włączony do Rosji będzie jeszcze większym problemem - bo całe zaopatrzenie w wodę i gaz idzie przez Ukrainę. Wchłonięcie Krymu wcale Rosji się nie opłaca. Krymowi też nie."
Bo najważniejsze to mieć pretekst do inwazji. Na raty se Putin weźmie.
Ale zgadzam się zachód powinien sobie darować przytyki i zająć się swoimi sprawami.
wypowiedzi: 122
wątków: 3
.
17.03.2014 (Pn) 15.01 (3774 dni temu)
zajmijmy się swoimi sprawami. w końcu hitler jest demokratycznie wybrany kanclerzem, anschluss austrii poparła większość obywateli tego kraju, a niemcy sudeccy stanowili większość na tym obszarze czechosłowacji i wrócili do iii rzeszy w ramach samostanowienia. tylko jakaś uxxxliwa polska marudzi coś o gdańsku, chociaż wszyscy wiedzą, że mieszkają tam głównie niemcy.

po krymie będzie donieck, potem białoruś i estonia, gdzie przecież rosjanie są tak ciemiężeni. a potem to już cholera wie co, ale australia podobno jest piękna o tej porze roku.

[edit]: eee, a co się stało z wielkimi literami?
oceny:      
wypowiedzi: 105
wątków: 5
..
17.03.2014 (Pn) 23.14 (3774 dni temu)
Może mnie wyśmiejecie ale ja myślę, że zamiast estonii i Białorusii będziemy My. Białoruś już jest po stronie Rosji, a My będziemy mieć grafen a Putinowi się marzy Rosja po Berlin
oceny:   
wypowiedzi: 42
wątków: 0
masz rację dirtyhary
18.03.2014 (Wt) 12.51 (3773 dni temu)
Białoruś już jest lennem Putina więc nie ma potrzeby aby tam Car robił interwencję, natomiast uważam że po Ukrainie Putin położy swoją łapę na Baltice, bo przecież to Rosja a dopiero później będzie Polska. Nie od dzisiaj wiadomo że Putin chce odbudować potęgę terytorialną i militarną CCPP, i tylko politycy zachodni tego nie widzą bądź nie chcą widzieć, ale za kilka lat będzie za późno na jakąkolwiek reakcję bo wszyscy będą musieli (czy tego chcą czy nie) tańczyć tak jak Car Władymirowić im będzie grał.
Myrkul i Emionzend piszecie o prawie do samostanowienia i zajmowaniu się swoimi sprawami. Ok, macie rację- każdy naród ma prawo do własnej państwowości, tylko pytanie brzmi "jaki to naród proklamował tam swoją niepodległość?" Odpowiedź brzmi Rosjanie , którzy zaraz po proklamowaniu niepodległości ponownie zgłosili swój akces tylko w granice innego państwa. Czy to jest prawo do samostanowienie, czy też jest to złamanie kilkunastu umów międzynarodowych o integralności państwa Ukraińskiego? Idąc tym tropem to od polski można odłączyć śląsk albo pomoże bo tam jakiś odsetek ludności stanowią mniejszości narodowe, a i historycznie te krainy nie należały do Polski, i czy tutaj też trzeba im pozwolić na samostanowienia?
Ludzie nie dajcie mydlić sobie oczu jakimiś bzdurami o prawie do samostanowienia bo na Krymie nikomu nie chodzi o samostanowienie tylko na naszych oczach dokonuje się inwazja w nowym nieznanym dotychczas wydaniu. Mamy wojnę demokratyczną, oby nie była ona dla nas Polaków i dla Polski wojną zagłady
oceny:   
wypowiedzi: 105
wątków: 5
racja wislak
18.03.2014 (Wt) 22.10 (3773 dni temu)
A co do zachodu to od 39 mamy cały czas ten sam scenariusz obietnice bez pokrycia a Rosja zdradza dalej wszystko i wszystkich. Pytam się gdzie jest Francja czy Wielka Brytania którzy pospisali że będą strzegli terytorium Ukrainy? Standardowy scenariusz od 39.
wypowiedzi: 17
wątków: 1
@dirtyharry
19.03.2014 (Śr) 22.47 (3772 dni temu)
Można wiedzieć kiedy UK albo Francja zobowiązały się do czegoś takiego? Wydaje mi się to wyssane z palca.
wypowiedzi: 1
wątków: 0
@emionzend
20.03.2014 (Cz) 09.28 (3771 dni temu)
wypowiedzi: 17
wątków: 1
Przeczytałem
20.03.2014 (Cz) 13.37 (3771 dni temu)
Nie widzę żadnej obietnicy niesienia pomocy. Wszyscy zadeklarowali się tylko nie robić Ukrainie kuku w sposób militarny bądź ekonomiczny. Jedni dotrzymali inni nie. Nie widzę nic o sankcjach w tym dokumencie.

A i jeszcze pozwolę sobie zacytować fragment punktu pierwszego:
" to respect the independence and sovereignty and the existing borders of Ukraine;"

Mają prawo przeprowadzić referendum i oddać się Federacji Rosyjskiej.
wypowiedzi: 228
wątków: 3
Wojny nie będzie - przynajmniej nie w Polsce
20.03.2014 (Cz) 23.18 (3771 dni temu)
ja widzę to tak:

- Ukraina przestała być naturalnym "buforem" geopolitycznym między wschodem i zachodem. Linę przeciągnięto, mleko się rozlało. Dotychczas Rosja grała na rozbijaniu Ukrainy, ważne by była słaba (mylą się ci, którzy sądzą, że robi to dopiero TERAZ). Odejdą kolejne "przydatki", gdzie większość mieszkańców jest Rosjanami. Demokratycznie - i NIC nikt z tym nie zrobi. Zachód zaprzeczając demokracji ukręca sam na siebie bata Bo co jest ważniejsze? Wybór "ludu", czy umowa między państwami w demokracji? Proste.

- Polska stanie się kolejnym buforem. Czyli - gra na destabilizacji rynku przez Rosję. Osłabienie więzi społecznych itp. Nie ma mowy o zajęciu Polski! Nastąpią przejęcia kapitału, transfery dużych firm i spółek w stronę rosyjską LUB niemiecką (wszystko jedno). Już teraz Niemcy sprzedają Rosji koncesje na polskie (g)łupki. Na akt militarny wobec Polski nie pozwolą partnerzy Rosji - Niemcy. Oczywiście na jakiekolwiek wyjście z kryzysu czy wzbogacenie się również Niemcy Polsce nie pozwolą Kraj w stanie wojny, lub zbyt bogaty nie będzie kupował w Lidlu i składał niemieckich samochodów za 1/10 zarobków niemieckich

- Trzeba jasno określić kto jest rozgrywającym. A są to obecnie - Rosja, USA i Niemcy. Niemcy ściśle współpracują z Rosją, gdyż zdają sobie sprawę, że Europa jest w dominacji ekonomicznej Niemiec, a podział na Europę niemiecką i Euroazję Rosyjską jest faktem. Niemcy nie mają więc interesu zaburzać status quo, bo jest im to na rękę. USA? Jest to wygodna dla nich sytuacja. Obecna sytuacja wzmacnia ich pozycję w Europie i pozwala być klinem pomiędzy Niemcami i Rosją.

Oczywiście to wszystko są pozory. Gra jak zwykle idzie nie o terytoria, tylko o ekonomię i zasoby naturalne. To jest zabawa "wielkiej trójki". Rosja z Niemcami mają właściwie wspólne zasoby i interesy, podzieliły między siebie strefy wpływów. USA - ma własne zasoby i własne strefy wpływów i liczy, że uda im się ugrać coś od Rosji... ALE NIE W EUROPIE! Obserwujmy teraz inne obszary, bo pewnie zaraz się okaże co jest przedmiotem handlu między Rosją a USA.

Najciekawszym elementem jednak są Chiny... Brak stanowczych reakcji Chin świadczy o tym, co napisałem wyżej. Wiedzą, że jest to tylko gra bez zagrożeń "mocarstwowych". Putin z Merkel i Obamą rozgrywają planszę po prostu. Inaczej Chiny już by reagowały - a nie reagują.

Pomyślcie też o innej koncepcji - czy to możliwe, że Ukraina była przedmiotem handlu Niemcy-Rosja? Wy bierzcie biedny zachód dla swoich banków, sieciówek, taniej siły roboczej i dobrych ziem, my weźmiemy prorosyjski wschód. Trochę się przy tym poprzepychamy, ale każdy skorzysta?

ps. A co do krymu - za dużo szumu wokół tego. Krym był praktycznie zawsze rosyjski lub prorosyjski . Fakt, że Chruszczow na kacu przypisał go do Ukrainy niczego nie zmienia. Referendum - świetny sposób i podziwiam Putina za taki ruch - jest mistrzem polityki i zachód może mu buty (pod tym kątem) lizać niestety.

ale nasmarowałem sory
oceny:   
wypowiedzi: 17
wątków: 1
.
21.03.2014 (Pt) 14.06 (3770 dni temu)
Drago dobre spostrzeżenia .
Jednak w świetle tego że Ukrainę wstępnie zaproszono do Unii to zdaje się że Niemcy wolą granicę swoich wpływów poza granicami Polski. Dla nas w sumie dobrze zdaje się.
wypowiedzi: 105
wątków: 5
,
23.03.2014 (Nd) 07.35 (3768 dni temu)
Ja myślę, że jest to tylko gra tak jak pisał dragomir wielki plus za tą wypowiedź reasumującą całą sytuację

emionzend. Napisałem tak bo tak powiedzieli w wiadomościach mój błąd nie sprawdziłem dokładnie.
wypowiedzi: 204
wątków: 5
.
13.05.2014 (Wt) 10.06 (3717 dni temu)
wczoraj w niemieckich mediach slyszalem dwie wypowiedzi na temat zamieszania na ukrainie. i nie bylem jakos szczegolnie zaskoczony, ze socjalista (gregor gysi) i kapitalista (dirk müller, makler gieldowy znany jako "mister dax" ) zgodnie wskazali usa jako prowokatora (ekonomia i geopolityka, jakby sie umowili )

ponizsze linki wprawdzie nie sa tlumaczone na polski (rosyjski i niemieckie napisy), ale mysle ze farmersi jako myslacy ludzie daja rade bo naprawde warte obejrzenia

"wzorowa" demokracja usa - warto brac z tego przyklad?
http://www.tinyurl.pl?3gWiKjdZ
i - kto mąci?
od 7:48 widac czolowych rosyjskich opozycjonistow odwiedzajacych ambasade usa. ciekawe czy w tunezji, egipcie, libji, syrji itd. amerykanskie placowki mialy tez taka frekwencje odwiedzin tamtejszych "opozycjonistow".
http://www.tinyurl.pl?BaUFCr52
oceny:   
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

wojna usa-rosja
13.05.2014 (Wt) 13.34 (3717 dni temu)
na ukrainie trwa wojna usa-rosja.
ostatnio czytałem, że agenci rosyjscy werbują młodych bezrobotnych ukraińców, płacąc im 500 dolarów dniówki za akcje zbrojne. młodzi się cieszą, że teraz są tacy "maczo" i robią coś, co dotychczas mogli tylko w grach komputerowych.
Putin wyznaje doktrynę 'wojny chaosu', która jak widać jest bardzo skuteczna. kupuje sobie "oddolne" powstanie, referendum i pretekst do interwencji.

amerykańscy agenci próbują przeciwdziałać, ale raczej mało skutecznie.

co do usa - piękna prezentacja pojawiła się dziś na TED - http://www.ted.com/talks/william_black_how_to_rob_a_bank_from_the_inside_that_is, o tym jak banksterzy okradają banki w USA i jak im to bezkarnie uchodzi. to są prawdziwe problemy...
  
oceny:   



Forum >> Hyde Park >> wojna krymska?