dla równowagi polecam kilka ostatnich wypowiedzi Balcerowicza z jego profilu na FB (polecam subskrybcję)
https://www.facebook.com/LeszekBalcerowicz?fref=nf:
Rynek sprzyja biednym:
Dzięki rynkowym reformom, głównie w Chinach i Indiach, ale także w niektórych krajach Afryki, odsetek bardzo biednych ludzi w świecie spadł z 51% w 1960 roku do poniżej 5% w 2013 roku. Lewicowi etatyści, którzy szczycą się swoją "społeczną wrażliwością", nie tylko tego nie dostrzegają, ale skupiają się na potępianiu rynku. A podobno tak dbają o biednych.
Napuszczanie na obcych drogą do władzy:
Greccy lewacy i ultra nacjonaliści próbują otumaniać innych ustawiając dyskusję na temat ich gospodarki w kategoriach: kto kogo, my greccy patrioci kontra obcy "kolonizatorzy" (Niemcy EBC, MFW, itp). W ten sposób próbują uniknąć merytorycznej dyskusji nad swoją absurdalną polityką gospodarczą i utrzymać się przy władzy. Podobną strategię (my-oni) stosuje Orban na Węgrzech, i Erdogan w Turcji - politycy o autorytarnych zapędach. W Polsce także nie brak "patriotów', którzy strasząc obcymi chcą odwrócić uwagę od nędzy swoich pomysłów na Polskę.
Brazylia: etatystyczny raj:
Gdyby nasi etatyści chcieli się uczyć, to warto im zafundować wycieczkę do Brazylii. Znaleźliby to, co forsują: dużo państwowych interwencji, wiele firm państwowych, na czele z naftowym gigantem Petrobrasem. Wyniki: powolny wzrost, ogromna korupcja.
Socjalizm padł, ale socjaliści nadal szkodzą ludziom:
Socjalizm miał wrogi stosunek do rynku i własności prywatnej, a pozytywny do praw socjalnych. Socjalizm padł, ale socjaliści pozostali i nadal zwalczają wolność gospodarczą, hamując rozwój gospodarki i w ten sposób szkodząc ludziom.
Argentyńskie tango:
Z Ameryki Łacińskiej: Argentyna jest szczytem populizmu na kontynencie znanym z populizmu. W ostatnich latach wyprzedza ją tylko Wenezuela. Peronizm zepchnął Argentynę z pozycji jednego z najbogatszych krajów świata, do Trzeciego Świata. Dziś peroniści rozdają przed wyborami wcześniejsze emerytury. Brzmi znajomo?