06.05.2014 (Wt) 01.12 (3865 dni temu)

W warszawskiej arkadii (ponoć największa galeria w Polsce), a w niedziele mekka warszawiaków jest Leroy Merlin, natomiast w CH Ursynów jest Obi a w King Cross Brico Depot... to są przykłady ze stolicy odnośnie takich większych centrów, Często są stosowane połączenia Real-Obi i Auchan-Leroy Merlin, natomiast z takich galeri z prawdziwego zdarzenia to jeśli są sklepy meblowe to takie wypasione i dla klientów z odpowiednim portfelem, z budowlano-meblowych sieciówek tylko Leroya spotkałem. Odnosząc się to twojego pytania bandito podejrzewam że zwykłe sklepy meblowe nie wchodzą do galerii ze względu na wysokie koszty przy braku spodziewanych dużych zysków. Jeśli ktoś chce ku[pić meble to równie dobrze może jechać za miasto jak i do galerii, natomiast sklepy z ciuchami korzystają z klientek z odpowiednim portfelem które zakup ciuchów traktują jako rozrywkę, a czy są ludzie dla których rozrywką bądź sposobem na poprawę humoru będzie zakup mebli? Ja na twoim miejscu nie opierałbym się przy określaniu oczekiwanych przychodów na obrotach sieciówek z ciuchami to jest to skrajnie odmienny segment asortymentu, a zrobiłbym rozpoznanie rynku wśród klientów galerii, czy i jak by odbierali sklep meblowy w konkretnej galerii i na ile byliby skłonni go odwiedzić. Moim zdaniem abo firmy nie robią takiego rozpoznania wychodząc z założenia, że to im się na pewno nie opłaci, albo przeprowadziły już takie rozpoznanie i na jego podstawie porzuciły takie plany. Jesli twoje rozpoznanie rynku wskazuje że klienci bedą do ciebie przychodzić po towar to powodzenia

07.05.2014 (Śr) 19.43 (3863 dni temu)

No tak ylone, sklep meblowy to nie supermarket gdzie można mieć tysiące produktów w różnych konfiguracjach na półkach. Jednak są to duże towary i klient raczej woli sam wybrać kolorystykę i materiały i dlatego z reguły towar trafia od producenta do klienta. A to, że klient nie rozumie, że nie da się wszystkiego trzymać na miejscu, bo oferta jest zbyt bogata to już trudno.

Dlatego z góry nastawiam się i tak na sklep "wizytówkę", a nie sklep gdzie klient bierze sofę pod pachę i wychodzi.

Dzięki za wypowiedzi. Wydedukowałem, że lepszym rozwiązaniem będzie chyba sklep w sąsiedztwie hipermarketu z sklepem rtv-agd koło siebie i w tym kierunku będę się skłaniał. Dzięki.

09.05.2014 (Pt) 14.24 (3861 dni temu)

Jakby co mogę za darmo postawić sklep internetowy. Jednak nie będzie profesjonalny, bo dopiero się uczę co i jak - i w ramach rozwojowych mogę to zrobić.