Pojawiały się już pomysły wprowadzenia nowych rodzajów bydła, czy też nowych upraw. chciałbym zaproponować możliwe rozwiązanie tego problemu.
na ten temat wypowiedział się już dejmonix
***
każdy zajmnie się swoim biznesem i nie będzie takiej zależności między ziemią , krowami , pastwiskiem... granice się zatrą i będzie się łatwiej grało(przynajmniej wieksze szanse będą na łatwiejsza gre.. gra się wyciągnie a wyniki będą zbliżone i co nikogo nie zadowoli?), każdy zawód powinien oddziaływac na inne z porównywalnymi(takimi samymi?) skutkami.
***
ale można przyjąć, że zarówno ryż, jak i jęczmień czy zboże to wszystko jest "ziarno", a owce, krowy, czy świnie to "mięso"
algorytmy zbytu pozostawały by niezmienione, za to do różnic zaliczyć można by
a)koszty produkcji i ilość produkowanego zboża
b)koszty produkcji i ilość produkowanego mięsa
coś co jest znacznie droższe w eksploatacji i wymaga dużych inwestycji produkuje więcej surowca - przy tym założeniu i odpowiednich współczynnikach rozgrywka była by w miarę wyrównana
pojawia się problem alternatywnej produkcji zwierząt - wełna u owiec i mleko u krów... może by to zamienić na wełnę i skórę np? żeby nie modyfikować algorytmu sprzedaży?
to jest jedynie pomysł i jest średnio dopracowany... wszelkie sugestie i poprawki mile widziane
pozdrawiam