niektórzy z was dziwią się czasem, czemu wyprzedano im np. tyle działek, skoro po wyprzedaży została im jeszcze możliwość zakupu nowej działki. Dzieje się tak szczególnie w Charlotte i Orlando, gdzie czasem są zwariowane parametry gry. szczególnie jak ustawia karlos
No więc chciałbym tu pokrótce wyjaśnić na przykładzie jak to jest liczone.
Załóżmy, że:
- cena ziemi to 2000
- zdolność kredytowa to 150% majątku
- stopa procentowa to 50%
- nasz dług przekracza o 1$ zdolność kredytową.
W takim przypadku wyprzedana zostaje jedna działka ziemi. I co się dzieje?
Krok po kroku:
- poziom gotówki wzrasta nam o 2000*0,9=1800, zdolność kredytowa bez zmian, ale zadłużenie spada o 1800.
- majątek spada nam o 2000*0,1=200, bo normalnie ziemia wyceniana jest po 100% wartości rynkowej a wyprzedaż jest za 90% ceny.
- spada więc nam zdolność kredytowa o 200*1,5=300
- płacimy mniej odsetek o 1800*0,5=900, bo odsetki płacimy tylko od długu, który 'przechodzi' na rok następny. a przecież dług nam się zmniejszył o 1800.
- mniejsze odsetki, to mniejsze koszty, więcej gotówki i wyższy majątek. gotówka i majątek rosną nam o 900.
- rośnie nam więc zdolność kredytowa o 900*1,5=1350
podsumowując:
- zdolność kredytowa wzrosła nam o: -300+1350=1050, bo wzrósł nam majątek
- gotówka wzrosła nam o: 1800+900=2700.
tak więc teraz mamy zdolność nabywczą równą 1050+2700-1=3749.
trochę skomplikowane, nie?
szczególnie jeśli zdolność kredytowa i stopa procentowa jest bardzo wysoka. Nie dziwcie się więc takim wynikom, bo wszystko jest prawidłowo liczone. Trzeba po prostu pamiętać, że dzięki wyprzedaży oszczędzamy sporo na odsetkach, co podnosi zarówno nasz poziom gotówki jak i zdolności kredytowej.