gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> koncepcje i dalszy rozwój >> Gracz miesiąca - jeszcze inny pomysł


system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 54
wątków: 9
Gracz miesiąca - jeszcze inny pomysł
25.10.2008 (So) 19.41 (5744 dni temu)
Proponuję, aby zliczać nie zwycięstwa, a miasta, w których się zwyciężyło.
wypowiedzi: 229
wątków: 3
hmm
25.10.2008 (So) 19.47 (5744 dni temu)
Moim zdaniem nie będzie to sprawiedliwe, ponieważ będzie preferować graczy ze zwiększonym limitem gier i możliwością gier w miastach o niskim limicie PD.
wypowiedzi: 54
wątków: 9
,,,
25.10.2008 (So) 21.02 (5744 dni temu)
Sprawiedliwie to nie będzie nigdy, bo obecny model preferuje tych, którzy mają w sroc wolnego czasu.

Ale tak byłoby ciekawiej. Teraz wystarczy mieć opanowaną grę w Seattle (lub w Memphis/Wilmington plus nagrodę za Wild West). A nie chodzi przecież o gracza miesiąca w Seattle, tylko o gracza miesiąca w Farmersach.
wypowiedzi: 588
wątków: 61

Skuteczność
25.10.2008 (So) 21.59 (5744 dni temu)
Osobiście preferuję rankingi które pokazują skuteczność, a nie wytrwałość. Najłatwiej podzielić ilośc wygranych, przez liczbę gier. W ten sposób uzyskamy miesiączną skuteczność danego gracza w rozgrywkach. Zdecydowanie bardziej obiektywny raniing.
Oczywiście trzeba by dac odpowiednio wysoki dolny pułap liczby gier, myślę, że około 20.
wypowiedzi: 64
wątków: 6
26.10.2008 (Nd) 07.42 (5743 dni temu)
To z kolei byłoby ułatwieniem dla graczy grających w gry dla małej liczby osób (np. pojedynkowe)
wypowiedzi: 430
wątków: 7
ale ...
26.10.2008 (Nd) 07.51 (5743 dni temu)
wywalenie pojedynkowych gier chyba nie będzie zbytną dyskryminacją??
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

ranking miesiąca
26.10.2008 (Nd) 08.45 (5743 dni temu)
gry pojedynkowe nie są wliczane do rankingu miesiąca.

izydo - wg twojego pomysłu to przez połowę miesiąca nie byłoby rankingu - bo wszyscy byliyby poniżej pułapu 20 gier.

mysle, ze jedynym dobrym rozwiazaniem, tak by za dużo nie kompletować to byloby liczenie liczba_zwycięstw / pierwiastek z liczba_gier.

wtedy jak ktoś miałby 40 zwycięstw na 50 gier to byłby przed graczem z 60 zwycięstwami na 120 gier.

uwzględniałoby to zarówno zaangażowanie jak i skuteczność.

co o tym sądzicie?

przykładowe wyniki:
zwyc. gry wspolczynnik
50 | 60 | 6,45
40 | 50 | 5,66
50 | 80 | 5,59
30 | 30 | 5,48
60 | 120 | 5,48
20 | 25 | 4,00
30 | 60 | 3,87
9 | 10 | 2,85
5 | 10 | 1,58
2 | 2 | 1,41
  
wypowiedzi: 326
wątków: 3
popieram pomysł szeryfa
26.10.2008 (Nd) 09.20 (5743 dni temu)
W końcu ważniejsze jest to aby wygrywać, a nie klepać w jednym mieście ciągle to samo ...
wypowiedzi: 80
wątków: 2
nie
26.10.2008 (Nd) 11.49 (5743 dni temu)
To też nie to - o ile dobrze rozumiem to gracz który rozegrał 30 normalnych gier i wszystkie wygrał byłby za tym który rozegrał 80 i wygrał tylko 50 (np. wszystkie swoje sprinty)
Nie mam pomysłu jak to zrobić aby było dobrze ale pokombinujcie jeszcze
wypowiedzi: 72
wątków: 2
26.10.2008 (Nd) 12.42 (5743 dni temu)
Z całym szacunkiem dla pomysłu szeryfa, ale przy takim systemie najbardziej opłaca się grać sprinty w Memphis.

Gwarantuje to dużo zwycięstw przy wysokim współczynniku wygrywania. Dobry gracz bez problemu osiągnie 50/60 w starciu z nowicjuszami. Dużo trudniej osiągnąć 9/10 ze starą gwardią, a o 30/30 to można tylko pomarzyć.

Reasumując nowy system niczego nie zmienia. Jeśli się mylę to mnie poprawcie. Wg mnie współczynnik to dobry pomysł - ale wagę zwycięstw trzeba przesunąć jeszcze bardziej w stronę gier normalnych. A zresztą, ostatnio był płacz nt ukrócenia grania sprintów aby zostać farmerem miesiąca. To kto chce aby sprinty ciągle się wliczały i na jakich zasadach?
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

hmmm
26.10.2008 (Nd) 12.58 (5743 dni temu)
moja propozycja (zwycięstwa * (gry^-0,5)) jest dokładnie pomiędzy dwoma alternatywami:
- ilość zwycięstw (zwycięstwa * (gry^0))
- odsetek zwycięstw (zwycięstwa * (gry^-1))

jeśli uznamy, ze zwycięstwo to jest skuteczność gracza x ilość czasu (zaangażowanie), a ilość gier proporcjonalna do ilości czasu to wzór byłby taki:
skutecznosc x (zaangażowanie^0,5)

za farmera miesiąca nie ma żadnej nagrody, więc nie ma impulsu by wygrywać za wszelką cenę, rozgrywając do znudzenia memphis raz za razem. przy takich anomaliach możnaby 'oszukać' każdy wskaźnik.
  
wypowiedzi: 588
wątków: 61

:)
26.10.2008 (Nd) 14.20 (5743 dni temu)
Myślę, ze to rozwiązanie jest już całkiem niezłe. Może nie jest optymalne, ale czy istnieją optymalne rankingi?
wypowiedzi: 72
wątków: 2
26.10.2008 (Nd) 15.09 (5743 dni temu)
Też się zgadzam. Jak już ktoś się uprze na 100 czy 200 gier w Memphis, to żaden system tu nic nie pomoże. Problem tylko z nowymi graczami, bo mogą się zniechęcać po kilku lekcjach od lidera rankingu. Ale oni obecnie również obrywają - bo granie z nimi to najprostsza droga do osiągnięcia tytułu farmera miesiąca.

No ale nowy system jest lepszy od starego. Więc można by go wprowadzić i zobaczyć jak to się wszystko rozwinie.
wypowiedzi: 138
wątków: 7
a
26.10.2008 (Nd) 15.36 (5743 dni temu)
ja jednak wolalbym by memphis nawet szybkie bylo [b]tylko[/b] dla nowych graczy, wogole co to za bezsens, zeby w najprostszym i przeznaczonym glownie dla zupelnie nowych graczy, mogl grac gracz doswiadczony?
dla mnie to oburzajace
wypowiedzi: 72
wątków: 2
26.10.2008 (Nd) 17.17 (5743 dni temu)
Dokładnie to samo chciałem zaproponować. Skąd pomysł, żeby na te owieczki napuszczać takie wilki?
wypowiedzi: 11
wątków: 3
h
28.10.2008 (Wt) 12.50 (5741 dni temu)
jako ze jestem 1 z 2 ktory gra w memphis aby nabic ten wynik przychylam sie do tego aby nie grlai w nim doswiadczeni gracze bo to nie am sensu ! kiedys gralem tylko seattle gdzie rywalizacja jest naprawde spora...ale musialem aby miec szanse dogonienia TRADA grac tak jak on w memphis (71 winow) jest to beznadziejne i jak najszybciej trzeba zakazac gry w memphis ...thx ...to by rozwiazalo juz bardzo duzo bo w seattle napewno takiego wyniku nie bedzie
wypowiedzi: 54
wątków: 9
...
28.10.2008 (Wt) 14.31 (5741 dni temu)
Innymi słowy ponieważ Ginterlen nauczył się grać w Seattle, a w Memphis jakoś nie może, to Memphis należy zakazać, a Seatle zostawić A najlepiej w ogóle zakazać grania w Seattle czegoś innego, niż pięciominutówki na majątek.

Problemem nie jest Memphis, problemem są sprinty. Jest absurdem, żeby można było zostać graczem miesiąca mając opanowany jeden algorytm w jednym mieście - no i kupę czasu.
wypowiedzi: 72
wątków: 2
28.10.2008 (Wt) 18.45 (5741 dni temu)
Fajnie, że sami podsyłacie materiał szeryfowi do przemyślenia. Skoro dwóch głównych aktorów tego przedstawienia twierdzi, że problemem są sprinty to tak jest. To nie ich wina - gra na to pozwala. Mogliby tego nie robić, ale tylko naiwny będzie twierdził że nikt inny się na to nie skusi.
Wg mnie żeby było sprawiedliwie to widzę 2 wyjścia:
- nie tylko Memphis ale wszystkie sprinty powinny odpaść w rozrachunku farmer miesiąca
- albo zablokować dostęp doświadczonym graczom do Memphis i wprowadzić system oparty na pomyśle szeryfa (pierwiastek...)

Memphis ma max limit PD=20 i tego bym się trzymał. Niech młodzi uczą się grać między sobą. Taki klimat sprzyja zatrzymaniu co zdolniejszych na dłużej wśród nas.

A co o tym sądzą kandydaci na prezydenta?
wypowiedzi: 138
wątków: 7
a
28.10.2008 (Wt) 19.55 (5741 dni temu)
"Problemem nie jest Memphis, problemem są sprinty. Jest absurdem, żeby można było zostać graczem miesiąca mając opanowany jeden algorytm w jednym mieście - no i kupę czasu."

nie zgodze sie, najlepszym tego przykladem bylaby sonda na ktora moga glosowac osoby bez abonamnetu( < 150PD), zobaczmy co oni sadze o dobrych graczach w miescie do 20PD....
wypowiedzi: 326
wątków: 3
...
28.10.2008 (Wt) 20.26 (5741 dni temu)
Co do gracza miesiąca to ktoś ma 200 PD a w Memphis jest limit 20 PD.
Do liczby zwycięstw nie powinny się wliczać gry z których gracz ma więcej PD niż limit miasta zakłada.
wypowiedzi: 504
wątków: 13

Czasem miewam wizje:)
28.10.2008 (Wt) 20.30 (5741 dni temu)
I to nie koniecznie do zażyciu tego czy owego. A w tej kwestii wizję mam taką, by w rankingu miesiąca połączyć liczbę zwycięstw i zdobytego PD. Opcje są dwie:
1. Prosty algorytm 1 punkt za każde zwycięstwo + suma zdobytego PD w miesiącu podzielona np. przez 50. Podobnie jak to jest w rankingu ogólnym.
2. To samo tylko, że PD liczymy tylko z gier wygranych, czyli liczą się tylko zwycięstwa, a pozostałe gry do rankingu nie wchodzą. Tak unikniemy sytuacji, gdzie ktoś mimo wielu zwycięstw traci wiele w rankingu z powodu spadku PD.

Co w takim systemie jest najfajniejsze? Ano to, że zwycięstwo zwycięstwu równe nie będzie. Jak ktoś ogra solidnych graczy w normalnej grze to dostanie więcej punktów do rankingu niż ktoś kto ogra nowicjuszy w sprintach. Sprinty dalej będą się liczyć tylko będą nieco mniej wartościowe dzięki czemu Ci którzy w nie nie grają będą mogli nadrobić straty. I na tym wizja się kończy
wypowiedzi: 138
wątków: 7
a
28.10.2008 (Wt) 20.52 (5741 dni temu)
podoba mi sie, ale niestety jest to ale.
Szybkie gry dalej beda w 1 kolejnosci, bo w nich najczesciej i najszybciej zdobywa sie 1 miejsce, a wiec jak towj algorytm liczy, najwiecej PD nawet przy malych ilosciach zmiany PD.
Przyklad: wygramy 15 gier w miesiacu, z czego 10 z PD +50(to jest dosc duzo) i reszta po +25. Mamy: 500+125=625

Szybki farmer wygra 80 gier, srednio 10 PD w grze i ma 800PD. Czyli zdecydowanie wiecej. Jesli dodamy punkty za same zyciestwa i podzielimy PD zdobyte to juz wogole "szybcy" znowu beda liderowac///

Plusem tego, jest niemoc grac w Memphis gdzie PD w kazdej grze jest praktycznie ujemne algorytm moze byc lecz troch ejeszcze zmodyfikowany
wypowiedzi: 54
wątków: 9
...
28.10.2008 (Wt) 21.33 (5741 dni temu)
Po prostu: szybkie gry są iwil.

OK, rozwiązania idą w stronę wymyślenia Formuły Liczącej Wszystko. Nie da się. Einstein próbował i też mu nie wyszło.

Zostańmy przy rozwiązaniu najprostszym, a stosunkowo sprawiedliwym. Farmer Miesiąca sprinter, i Farmer Miesiąca maratończyk.

Gra w blitzach w Seattle czy w Memphis (a jak się komus wydaje, że Memphis to li i njedynie ogrywanie zwierzyny łownej, to niech zajrzy tutaj:
http://farmersi.pl/user.php?id_gra=152921&id=6&id_sz=1&gracz=66698 )
z normalnym farmerzeniem nie ma wiele wspólnego.
wypowiedzi: 72
wątków: 2
28.10.2008 (Wt) 22.39 (5741 dni temu)
A może ((saldo zdobytych PD w miesiącu)+(1 pkt za każde zwycięstwo)) / pierwiastek kwadratowy z liczby gier

I wtedy poczynając od przykładów Arpy:

- 15 gier, +625 PD, 10 wygranych = 163.95
- 80 gier, +800 PD, 75 wygranych = 97.82
- 1 gra, +120 PD, 1 wygrana = 121.00
- 2 gry, +200 PD, 2 wygrane = 142.84
- 200 gier,+2000 PD, 200 wygranych = 155.56
- 30 gier, +30 PD , 1 wygrana = 5.66

Jest to algorytm bardziej nastawiony na zdobywanie PD niż na wygrywanie. Ten system promuje raczej tych z niskim PD, którzy potrafią dokopać mocniejszym od siebie. Ale w pomyśle Bzika jest ten sam problem. Nie ma za to znaczenia, że ktoś gra setki gier. Może jednak powinna liczyć się jakość zwycięstw a nie tylko ich ilość. Ważne są też dotkliwe porażki, które przekreślają szanse na farmera miesiąca.

Może ktoś wymyśli jeszcze lepsze rozwiązanie. Ciekawe czy zaproponują coś pozostali kandydaci
wypowiedzi: 138
wątków: 7
cuttero
29.10.2008 (Śr) 18.30 (5740 dni temu)
dla mnie bomba
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

ranking
29.10.2008 (Śr) 19.18 (5740 dni temu)
uwzględnienie zmian PD jest ewidentnie krzywdzące dla graczy z niskim PD.
wiadomo, że dla bzika zdobycie 1000 PD to nie problem (w pucharze, w którym gra zdobędzie lada chwila ze 2 tys.)
a dla przeciętnego gracza o PD=100, zdobycie tysiąca PD to kwestia minimum ze 3-4 miesięcy.

rozwiązanie proponuję inne:
- zostawić tak jak jest z liczbą zwycięstw,
- ale dodać warunek, że uwzględniane zwycięstwa z jednego miasta nie przekraczają 40% liczby wszystkich zwycięstw. (jak to lepiej opisać?)

innymi słowy, jeśli gracz ma 100 zwycięstw, z czego 80 w memphis, to byłoby liczone:
40 z memphis (40% x 100)
20 pozostałych
= 60 łącznie.

wymuszałoby to na graczach pewien 'płodozmian' czyli walkę w co najmniej 3 miastach.

co o tym myslicie?
  
wypowiedzi: 29
wątków: 5
Dobry pomysł
29.10.2008 (Śr) 22.26 (5740 dni temu)
A jest możliwość by szybkie gry nie były blokowane przez innych graczy którzy np w Seattle włącza przeliczenie na 12h. By te miasta wyodrębnić
wypowiedzi: 54
wątków: 9
...
29.10.2008 (Śr) 22.28 (5740 dni temu)
Zmień 40% na (10% lub 5 zwycięstw) [wyższa liczba z dwóch]
Trzy miasta będą oznaczać wyścigi w Seattle, Memphis i Wilmington, czyli dalej bez sensu. Trzeba zwiększyć znaczenie gier normalnych.

Ale najlepiej wprowadzić dwie oddzielne klasyfikacje - normalną i sprinterską.
wypowiedzi: 54
wątków: 9
...
29.10.2008 (Śr) 22.40 (5740 dni temu)
Może maximum 50% zwycięstw może być ze sprintów?
wypowiedzi: 72
wątków: 2
29.10.2008 (Śr) 23.50 (5740 dni temu)
Ale ja nie pisałem o ogólnym balansie PD, a jedynie z gier normalnych i szybkich. O takich rzeczach wypowiadali się przedmówcy, więc nie uściślałem.

Więc nie zgodzę się z szeryfem, że jest to krzywdzące dla graczy z niskim PD. No chyba, że mają PD=10 i grają ze słabymi graczami. Ale nawet jak mają PD=10 i ograją graczy z PD=1000 to zarobią tyle, że jak najbardziej mają szanse na tytuł.

Jeszcze raz podkreślę - Nie wliczają się punkty zdobyte w pucharach, grach drużynowych, WW. Tylko gry szybkie i normalne.

Odnośnie systemu szeryfa. Punktowane są zwycięstwa w pewnych proporcjach. A co z grami przegranymi? Czy one w ogóle mają nie decydować o tytule? W moim systemie premiowana jest gra o wysoką stawkę, ale można też w ten sposób wiele stracić. Może w końcu zniknie bezpieczne nabijanie zwycięstw w sprintach a wypinanie się na prawdziwą konfrontację z lepszymi od siebie. Ten tytuł to Farmer miesiąca a nie wytrwalec miesiąca.

Krótko po kolei:
- Nawet w połowie miesiąca można zaryzykować i zagrać kilkanaście gier z dobrymi graczami i mieć szanse na tytuł
- Chcesz być farmerem miesiąca, musisz ryzykować
- Nie potrzeba grać setek gier, bo one i tak niczego nie gwarantują
- Liczą się gry na plus, ale i na minus
- Nawet z niskim PD możesz zdobyć tytuł
- Gracze z wysokim PD mają pod górę, niech udowodnią swoją klasę
- Liczone jedynie gry szybkie i normalne
- Obojętne w jakich miastach grasz i ile razy, decyduje zdobywane i tracone PD

Ale się rozpisałem, może nawet ktoś doszedł do połowy Napiszcie co byście poprawili, może wspólnie uda się coś wymyślić.
wypowiedzi: 72
wątków: 2
30.10.2008 (Cz) 10.20 (5739 dni temu)
Na dowód, że słabsi gracze mogą zdobywać więcej PD niż liderzy rankingu, a liderzy mają pod górę poniższy linki

http://farmersi.pl/user.php?id_gra=113961&id=6&id_sz=1&gracz=55718
http://farmersi.pl/user.php?id_gra=135131&id=6&id_sz=1&gracz=45002
http://farmersi.pl/user.php?id_gra=74577&id=6&id_sz=1&gracz=1448

Inną sprawą jest, że mogłaby powstać sytuacja kiedy słabsi gracze notorycznie zapisują się do miast z 1848 i 1869 i grają z najlepszymi gry - o max pogłowie stada. Pewnie wszyscy zauważyli, że w takich grach przeciętni gracze bez podejmowania większego ryzyka mogą osiągnąć może i nie największe stado - ale gwarantujące PD na dużym plusie. Ale to jest problem nie tego systemu, tylko w ogóle gry o hodowlę mają taką cechę. Tylko szeryf mógłby z tym coś zrobić.
wypowiedzi: 54
wątków: 9
...
30.10.2008 (Cz) 10.50 (5739 dni temu)
Podobnie jest z grą o ziemię.

Nie mieszałbym PD w wyznaczanie farmera miesiąca. PD liczy się do PD, liczy się do rankingu - i starczy. Proste zliczanie zwycięstw jest OK, jeżeli uda się wyeliminować lub choćby znacznie ograniczyć przewagę sprinterów.
wypowiedzi: 504
wątków: 13

Może jeszcze inaczej
30.10.2008 (Cz) 12.32 (5739 dni temu)
Skoro mamy pominąć w rankingu trudność gry z zależy nam jedynie na różnorodności to po prostu do ilości zwycięstw dodajmy współczynnik różnorodności. Np. każde kolejne zwycięstwo w jednym mieście będzie liczone niżej.

Przykład:
1 gra Seattle 1pkt
2 Seattle 0,9pkt
3 Wilmington 1pkt
4 Seattle 0,8pkt
5 Wimington 0,9pkt
6 Memphis 1pkt itd.

Oczywiście to jak wielki spadek wartości ma następować z czasem jest jeszcze do ustalenia. To rozwiązanie jest bliskie propozycji Szeryfa z tym, że spadek wartości zwycięstw jest ciągły a nie progowy, choć możliwe, że np. 21 zwycięstwo w danym mieście już nie będzie w ogóle punktowane do rankingu. To rozwiązanie wymusi różnorodność gier już od samego początku, bo lepiej punktowane będą po jednym zwycięstwie w każdym mieście niż 20 w jednym.

P.S. Pisząc wcześniej o PD miałem oczywiście na myśli PD tylko z gier zwykłych.
wypowiedzi: 23
wątków: 2
30.10.2008 (Cz) 12.56 (5739 dni temu)
Pytanie do zainteresowanych (trad, ginterlen):
Odnosicie wspaniałe zwycięstwa w Mempis i Wilmingtom
Jak myślicie - ilu potencjalnym nowym graczom odniechciało się gry w farmersach bo na starcie dostali od was łomot?
Przecież ktoś kto zaczyna w tej grze specjalnie nie patrzy na to ile zdobywa PD, chciałby przede wszystkim coś wygrać.
Trad - kiedyś na shoutboxie ubolewałeś, że ubywa liczba zarejestrowanych farmerów - bo m.in. dzięki Tobie nie przybywają nowi.
wypowiedzi: 54
wątków: 9
...
30.10.2008 (Cz) 14.00 (5739 dni temu)
Nowopole

Gram wg ustalonych zasad. Nie ja je ustalałem. To o co Ci biega?

Na spadającą liczbę farmerów nie narzekałem, coś Ci się pozajączkowało.

A poza tym uważam, że sprinty nie powinny być uwzględniane w klasyfikacji Farmera Miesiąca.
wypowiedzi: 23
wątków: 2
30.10.2008 (Cz) 14.51 (5739 dni temu)
Pamięć mam dobrą do Twoich wypowiedzi, no może nie ubolewałeś ale głośno się "zastawiałeś".

Z Memphis i Wilmington rozwiązanie byłoby w miarę proste - wystarczy usunąć jako nagrodę za zajęcie miejsca w finale WW możliwość gry w miastach o małym PD z '32.

Zresztą przez to w jaki sposób Ty i Twoja konkurencja dążycie do zdobycia tego tytułu jest on g... wart.
Gracze, którzy mają klasę i wiedzą, że są dobrzy nie będą się zniżać do takiego stylu gry, tytuły im niepotrzebne.
wypowiedzi: 54
wątków: 9
...
30.10.2008 (Cz) 15.15 (5739 dni temu)
Zgadzam się, że łupanie sprintów jest g**** warte. I dlatego tak gram, żeby doprowadzić do zmiany zasad. Inaczej usłyszałbym pewnie: narzekasz, bo tak nie potrafisz. Otóż pokazuję, że potrafię. A mimo to opowiadam się za zmianami.

Aha, i mimo wszystko doradzałbym więcej leucytyny, a mniej masła.

A poza tym uważam, że sprinty nie powinny być uwzględniane w klasyfikacji Farmera Miesiąca.
wypowiedzi: 72
wątków: 2
30.10.2008 (Cz) 17.33 (5739 dni temu)
Ten pomysł Bzika jest ok. Obowiązkowym standardem będzie rozegranie 10 sprintów w każdym z miast, bo w ten sposób można najszybciej nabić punkty (1 0,9 0,8 ... 0,1). Ale potem żeby wyprzedzić rywala trzeba grać gry normalne.

Wg mnie wystarczy punktować 5 pierwszych wygranych gier w każdym mieście. Bo po co udowadniać, że można wygrać 100 gier w seattle. Po 5 już to wiadomo, że gracz umie tu wygrywać.

Ale taki system będzie strasznie monotonny. Tzn.
- wygrać 10 sprintów tu, tam i ...
- mieć kupę czasu na wygranie jak najwięcej gier normalnych
- nie ważne z kim i o co, ważna ilość
- umiejętności też będą ważne, ale czas decydujący

Czy nie można wprowadzić systemu, w którym 20 super gier zdecyduje o tym, że komuś będzie należał się tytuł Farmer miesiąca? Wiecie, można wygrać i 100 - ale przeciętnych gierek i zgarnąć tytuł.
wypowiedzi: 504
wątków: 13

Nie łatwo was zadowolić:)
30.10.2008 (Cz) 18.09 (5739 dni temu)
Musimy się zdecydować co tak na prawdę chcemy honorować w rankingu farmera miesiąca.

Jak na razie opcji jest kilka. Na pewno są zwycięstwa, ale dalej:
1. Trudność zwycięstw ze względu na rywali.
2. Różnorodność gier (w sensie miast). Można dołożyć też różnorodność celów.
3. Ilość zwycięstw (co chyba jest głównym problemem, ale wydaje się nieodzowną częścią rankingu).
4. Możemy jeszcze podumać o wysokości wyniku abstrahując od PD, czyli wyłącznie nominalnie lub w odniesieniu do innych graczy z danej rozgrywki/średniego wyniku miasta.
5. Pewnie i inne fantazje się znajdą.

Ustalmy co jest najważniejsze, liczenie czego ma sens w miesięcznym okresie czasu, czy ranking powinien uwzględniać ogólny dorobek gracza, czy tylko to co wykonał w tym miesiącu itd.

Sam algorytm to sprawa techniczna i do rozwiązania. Trzeba się tylko zdecydować co chcemy nagradzać tytułem Farmera Miesiąca.
wypowiedzi: 255
wątków: 14
.
30.10.2008 (Cz) 23.49 (5739 dni temu)
A ja odkrylem z satysfakcja, ze prowadze w rankingu wygranych gier/100. Oczywiscie po usunieciu z niego piatki sprinterow
wypowiedzi: 22
wątków: 3
31.10.2008 (Pt) 02.16 (5739 dni temu)
Chyba jednak się wypowiem (nie czytałem wszystkich postów tego tematu ale większość na pewno) bo powoli gra zaczyna mi się nudzić (jako student nie mogę sobie zafundować abonamentu ). Chciałbym jednak Wam pomóc a do tego posłużę się jednym postem- postem bzika.

1.Trudność zwycięstw ze względu na rywali.
2. Różnorodność gier (w sensie miast). Można dołożyć też różnorodność celów.
3. Ilość zwycięstw (co chyba jest głównym problemem, ale wydaje się nieodzowną częścią rankingu).
4. Możemy jeszcze podumać o wysokości wyniku abstraxxxąc od PD, czyli wyłącznie nominalnie lub w odniesieniu do innych graczy z danej rozgrywki/średniego wyniku miasta.
5. Pewnie i inne fantazje się znajdą.

1. wiadomo kto ma niższe PD a walczy z lepszymi to jego zwycięstwo jest ważniejsze, ale należy z tym uważać by nie promować powstawania fikcyjnych „drugich” kont
2. Może by również wprowadzić ocenę trudność miast? W senesie że można by oceniać miasta (ewentualnie szczegółowiej- oceniać cele w poszczególnych miastach tak jak się ocenia zadania) . Wiadomo wygrana w mieście o większej trudności tym cenniejsze zwycięstwo. NALEŻAŁO RÓWNIEŻ BY WPROWADZIĆ MALEJĄCĄ OPŁACALNOŚĆ GRY W DANYM MIEŚCIE . O co chodzi? Chodzi o to by zlikwidować „szarą strefę” którą zagrywa się w jednym mieście i specjalizuje się w jednym celu(gra schematycznie). Za każde kolejne zwycięstwo w tym samym mieście o tym samym celu będzie skutkowało mniejszą ilością zdobytą punktów do rankingu farmera miesiąca.
3. Wszystko co wyżej napisałem powiło być pomnożone razy ilość zwycięstw.
5. Mój pomysł to stworzyć „nowe miasto” jako farmerzy miesiąca. O co cho? Chodzi o stworzeniu potężnego algorytmu przeliczeń zwycięstw i wszystkich innych parametrów które promują/ubliżają farmerów. Wprowadzając do takiego wzoru przeliczeń wszystkie parametry (np. bankructwa). Stworzymy najsprawiedliwszy system obliczający wszytko… wszystko! Czyli byśmy stworzyli kopie rankingu ogólnego. Który by nie uwzględniał historii (zdobytych wcześnie pucharów) tylko po prostu tyczył się do osiągnięć graczy w danym miesiącu i nie dotyczył ilości PD posiadanej a jedynie PD zdobytej w danym miesiącu.

Szeryfie- jeśli to by się przyjęło…to mam nadzieję ze sam nie zostaniesz na lodzie z problemem stworzenia tak trudnego algorytmu tylko zwoła się odpowiednią grupę zawodników najbardziej doświadczonych, aktywnych, pomysłowych i obeznanych z matematyką by wspólnym silami stworzyć coś co będzie Nas w końcu satysfakcjonować



Forum >> koncepcje i dalszy rozwój >> Gracz miesiąca - jeszcze inny pomysł