| autor |
treść |
 
wypowiedzi: 83
wątków: 9 |
A może tak nowy cel?
07.02.2009 (So) 16.33 (5639 dni temu)
Jak wyżej czyli opracujmy koncepcję nowego celu. Moja propozycja to: Osiągnięcie jak najwyższych przychodów czyli, zmieniony styl walki o jak najwyższy majątek, bo zamiast patrzeć na to ile co kosztuje, to będziemy patrzeć, ile z tego zarobimy(choć nie wątpię, że do tej pory nie było to robione  ), ale można choćby wypróbować ten cel. Co wy na to? Jakie są wasze opinie na ten temat  ?? |
|
|
wypowiedzi: 173
wątków: 12
|
O jaki przychód chodzi?
07.02.2009 (So) 16.57 (5639 dni temu)
sumaryczny czy z ostatniej tury?
zresztą największy przychód posiada przeważnie osoba o największym majątku ewentualnie posiadacz wielkiego stada krów może w ostatniej turze tak jak przy grze na eksport zdobyć ogromny przychód |
|
|
wypowiedzi: 1027
wątków: 83
|
Nie Zendemion.
07.02.2009 (So) 17.30 (5639 dni temu)
Posiadacz największego stada krów, posiada zazwyczaj najmniejszy przychód  Chodzi o czystą kaskę, nie majątek, czyli z krów, to tyle ile kasy masz z mleka. Ten temat już był poruszany, trzeba odnaleźć na forum, zobaczymy jak tam dyskusja się toczyła. Jak ktoś znajdzie to niech wklei linka. |
|
|
wypowiedzi: 326
wątków: 3
|
hehe
07.02.2009 (So) 18.03 (5639 dni temu)
"Jak ktoś znajdzie to niech wklei linka." Czyli jak komuś chce się szukać to niech wklei linka |
|
|
wypowiedzi: 173
wątków: 12
|
Adrianu
07.02.2009 (So) 18.15 (5639 dni temu)
Właśnie w ostatniej turze hodowca zwykle ma największy dochód: wartość stada na eksporcie bądź w ubojni |
|
|
wypowiedzi: 504
wątków: 13
|
Może coś się wykluje:)
07.02.2009 (So) 18.27 (5639 dni temu)
Po pierwsze Adrian to Zendemion ma rację, bo jak puścisz na eksport 1000 krówek to przychód będzie dosyć spory nawet jak pójdą po 10$. Po drugie to w tym właśnie jest problem, że nie wiadomo o co chodzi. Opcji jest kilka, czyli: 1. Gramy na największy obrót (przychód w sensie sama sprzedaż bez uwzględniania kosztów) średnio na turę lub sumarycznie to zupełnie obojętnie. To mogło by być nawet ciekawe. Było by to podobne do gry na eksport. Innymi słowy chodziło by o uzyskanie jak największych obrotów łącznie z wyprzedażą majątku przez komornika 2. Gramy na gotówkę. Liczy się nie majątek, ale sama gotowizna, coś ala Boulder (tak się to pisze? ). Według mnie taki cel jest zupełnie bezsensu, bo przez pierwsze tury wszyscy łapią nieruchomości, a od połowy sprzedają co kto ma. 3. Gramy na największy zysk (przychód - koszty). Nie do końca wiem jak mogło by coś takiego wyglądać i jak taki zysk liczyć, ale to raczej nierealne. |
|
|
wypowiedzi: 1027
wątków: 83
|
No nie do końca :)
07.02.2009 (So) 18.28 (5639 dni temu)
Obecnie w grze na majątek, to nie, bo przecież nikt nie będzie ubijał/eksportował gdy cena krówek jest większa.
Pisałem o sytuacji obecnej.
Ale w takich grach będzie to całkiem możliwe.
Choć wtedy pewnie nie będzie eksportu/uboju w ostatniej turze, tylko każdy będzie to robił wcześniej, aby obniżyć zyski pozostałym którzy zrobią to później. |
|
|
wypowiedzi: 504
wątków: 13
|
Za szybko piszemy:)
07.02.2009 (So) 18.30 (5639 dni temu)
Sam już nie wiem kto odpowiada komu i na co, zwolnijcie trochę |
|
|
wypowiedzi: 55
wątków: 16
|
...
07.02.2009 (So) 19.44 (5639 dni temu)
moja propozycja na cel to największe kupno na rynku lokalnym a kupno jest skumulowane albo sprezedaż na rynku lokalnym |
|
|
wypowiedzi: 2
wątków: 0
|
JA
08.02.2009 (Nd) 10.35 (5638 dni temu)
Prezesek to jest bez sensu |
|
|
wypowiedzi: 79
wątków: 7
|
gotowka
08.02.2009 (Nd) 16.11 (5638 dni temu)
Moim zdaniem gra na najwieksza gotowke moze byc ciekawa, przeciez jak wszyscy beda chcieli sprzedawac wszystko to w koncu nikt nie sprzeda i wtedy trzeba dobrze kalkulowac co sie bardziej oplaca, bo moze bardzo cena wszystkiego spasc (ziemi, krow itp), a uprawy moga w kilku przeliczeniach wyrownac ewentualna sprzedaz. Jak dla mnie tu jest duzo kombinowania a wiec i ciekawie, tylko trzeba dobrze poustawiac nieruchomosci bo one odegraja tu bardzo duza role |
|
