gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> koncepcje i dalszy rozwój >> Nowy cel gry

system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 715
wątków: 56
Nowy cel gry
04.04.2009 (So) 14.17 (5583 dni temu)
Na pomysl wpadlem przy dzisiejszym szybkim turnieju w Kansas, mianowicie:
- gra z niewidocznym celem gry

Na czym to by polegalo:
- na poczatku cel gry jest losowany i nikt go nie widzi
- w przedostatniej (2 od konca, 3 od konca... do ustalenia) turze cel ukazuje sie wszystkim graczom

Dodatki mozliwe do wprowadzenia do gry na niewidoczny cel:
- mozliwosc kupienia informacji o celu gry wczesniej (bardzo drogo, cena systematycznie co ture maleje)
- mozliwosc sprawdzenia czy jakis konkretny cel jest celem gry (jakies 40% ceny powyzszego)
- mozliwosc kupienia informacji o jednym losowo wybranym celu, ktory nie jest celem gry (jakies 20% ceny pierwszego)

Zalety:
- urozmaicenie gier
- dynamiczne koncowki beda norma

Skrzynka odpowiedzi na najpopularniejsze pytania:

1. "To bez sensu, losowosc jest za duza"
- pograj sobie w scrabble - tam losowosc jest mniejsza, losowosc dotyczy wszystkich graczy w rownym stopniu, nie musisz grac w ten typ gier, sa tacy ktorym bedzie sie to podobac, nie ograniczaj im mozliwosci

2. "Za trudno jest grac na wszystkie cele naraz"
- zapoznaj sie z gra w kolko i krzyzyk, jest prosta, moze Ci sie spodobac, wszyscy beda mieli tak samo trudno, nie tylko Ty, nie musisz grac w ten typ gier, sa tacy ktorym bedzie sie to podobac, nie ograniczaj im mozliwosci

3. "To niesprawiedliwe, bede mial wiekszy majatek, wiecej krow, wiecej ziemi, a okaze sie ze to jest gra na eksport"
- polecam warcaby, mam nadzieje, ze nie grasz w gry z losowymi wydarzeniami, na losowe parametry i z kowbojami - one tez sa niesprawiedliwe w takim razie, nie musisz grac w ten typ gier, sa tacy ktorym bedzie sie to podobac, nie ograniczaj im mozliwosci
wypowiedzi: 159
wątków: 25
Masz moje poparcie.
04.04.2009 (So) 14.37 (5583 dni temu)
Rozpoczynam lobbing
wypowiedzi: 504
wątków: 13

Nie widzę przyszłości:)
04.04.2009 (So) 15.06 (5583 dni temu)
Trochę pomysł wydaje mi się nietrafiony, a to z dwóch powodów:
1. Tak naprawdę będzie to gra na majątek + 3 tury gry na coś innego lub dalej na majątek Nic szczególnego w tym nie ma. Wszyscy i tak będą grali standardowo. Tylko w drugiej części gry będzie inny start, bo różne będą punkty wyjścia. Jedyny efekt takiego rozwiązania to "szczęście frajerów". Np. ktoś wyśle na eksport całe stado krów w ciemno, tuż przed ujawnienie celu będzie ledwo zipiał, ale okaże się, że gra jest na eksport i mu się poszczęściło Dodatkowe emocje będą tylko w tej kwestii, że gracze podzielą się na statecznych i szaleńców - jedni będą grać uniwersalnie drudzy zaryzykują i pójdą na całość w jednym kierunku.

2. Kupowanie informacji? Zupełnie bez sensu. Niby jak ktoś wybuli kasiorę i nagle z kukurydzy zacznie się przerzucać na krowy to się pozostali nie zorientują? Przecież taki wydatek będzie widać gołym okiem jak nie w arkuszu to w przeliczeniu na pewno. Przecież nie da się nie zauważyć. No chyba, że ma spore środki i stać go na blef. Cel na bawełnę, niby kupuje owieczki, a na turę przed ujawnieniem eksporcik i zakup bawełny na max , ale to jakoś mi się nie widzi.


Generalnie to zastanawiam się tylko po co? Nie szczególnie rozumiem co daje takie rozwiązanie. Bardziej to przypomina hazard niż biznes. Wolał bym wariant, że cel podany jest w połowie gry - to już ma większy sens. Najlepiej jednak było by grać na dwa cele od początku znane i zmieniające się w połowie rozgrywki. To by było dopiero ciekawe rozwiązanie
wypowiedzi: 115
wątków: 4
jestem za.
04.04.2009 (So) 15.08 (5583 dni temu)
Świetny pomysł. Coś dla ryzykantów.
wypowiedzi: 31
wątków: 1
....
04.04.2009 (So) 15.30 (5583 dni temu)
bo i kansas było fajne zgadzam sie zylo.
wypowiedzi: 119
wątków: 1
Bardzo fajny pomysł
04.04.2009 (So) 15.47 (5583 dni temu)
Zylo super pomysł, naprawde świetny. Bzik nie trafione uwagi.
wypowiedzi: 715
wątków: 56
Agresywna odpowiedz :P
04.04.2009 (So) 16.21 (5583 dni temu)
Ja Twoja odpowiedz Bziku odebralem nastepujaco:
- nie lubie gier w ktorych nie umiem wykonac niemalze idealnego posuniecia
- nie lubie taktyki stawiania wszystkiego na jedna karte i tego, ze niektorym sie wtedy udaje i z tego powodu powinno sie tego zabronic
- "Kupowanie informacji? Zupełnie bez sensu. Niby jak ktoś wybuli kasiorę i nagle z kukurydzy zacznie się przerzucać na krowy to się pozostali nie zorientują?" - i wlasnie tutaj sie otworza duze mozliwosci, bedzie trzeba wypatrywac co robia inni i oceniac czy blefuja czy nie, co ture koszt zakupienia informacji bedzie sie zmniejszal
- "Wolał bym wariant, że cel podany jest w połowie gry - to już ma większy sens. Najlepiej jednak było by grać na dwa cele od początku znane i zmieniające się w połowie rozgrywki. To by było dopiero ciekawe rozwiązanie" - to jest rozwiazanie w ktorym bede umial wykonywac niemal idealne posuniecia i tutaj graczom stawiajacym wszystko na jedna karte rzadko sie bedzie udawac, wiec dlatego to jest wlasnie dobre rozwiazanie

I moj komentarz:
ja lubie zarowno:
- pojedynki w pucharze, ktore jak dla mnie sa zazwyczaj jak partie szachow, bo przeciwnik ma malo mozliwosci zagrania tak, aby nie tracic
- gry w Farmersi Town, ktore sa odrobinke bardziej dynamiczne w porownaniu do pojedynkow
- gry we wszystkich pozostalych miastach, gdzie zdarzaja sie co jakis czas zaskakujace zagrywki
- szybkie gry w kilkanascie osob w Kansas, gdzie jest taka losowosc, ze nie da sie przewidziec dobrej strategii, ale co jakis czas sie udaje i z tego jest wielka radosc (dzisiaj wygralem szybki turniej w Kansas )
rozumiem, ze nie wszystkie rodzaje gier Ci sie podobaja jest na to rozwiazanie - nie graj we wszystkie mozliwe gry
wypowiedzi: 75
wątków: 3
04.04.2009 (So) 16.39 (5583 dni temu)
pomysł fajny. a żeby zobaczyć czy się sprawdzi trzeba go po prostu przetestować.
wypowiedzi: 33
wątków: 2
jak najbardziej za:D
04.04.2009 (So) 16.56 (5583 dni temu)
pomysl mi sie podoba i z przyjemnoscia bym sie pobawil w strzelanie na slepo
wypowiedzi: 281
wątków: 18
A czemu nie?
04.04.2009 (So) 17.03 (5583 dni temu)
Pomysł uważam za bardzo ciekawy. Wymaga dopracowania, ale ma spory potencjał.
Ja od siebie proponuję, żeby wyniki z tych gier (zmiany PD, bankructwa) nie były liczone do statystyk, bo - jak powiedział bzik - wygrana tutaj jest bardziej kwestią szczęścia, niż umiejętności. I masz rację, że będzie to bardziej hazard niż biznes. Przecież o to chodzi!
Wprowadzając taki wariant gracze nie będą panicznie bali się grać w tym mieście, będą też śmielej bulić kasę za informacje nt. celu gry.

Nie zgodzę się z tym, że wszyscy od początku będą grali na majątek. Jeśli do wyborów jest 5 celów, to po rozegraniu 4 gier z rzędu, w których celem nie był eksport znajdzie się na pewno śmiałek, który od początku będzie eksportował, myślę że nie jeden.
wypowiedzi: 715
wątków: 56
a czemu tak
04.04.2009 (So) 17.12 (5583 dni temu)
"Ja od siebie proponuję, żeby wyniki z tych gier (zmiany PD, bankructwa) nie były liczone do statystyk, bo - jak powiedział bzik - wygrana tutaj jest bardziej kwestią szczęścia, niż umiejętności."

Z tym sie nie zgadzam zupelnie, czy wygrana w pokera jest kwestia szczescia ? Bedzie duzo osob chetnych do gry w takie gry jak w normalne gry.
wypowiedzi: 182
wątków: 4
bzik
04.04.2009 (So) 19.50 (5583 dni temu)
bzik - a kto mówił, że każdy gracz musi mieć taki sam cel do realizacji.
Można losowo przydzielić im różne cele. To dopiero będzie hazard.

Myśle, że można stworzyć takie miasto eksperymentalne i niech się wiara wypowie.

Ja osobiście jestem za wypróbowaniem tego pomysłu
wypowiedzi: 715
wątków: 56
rozne cele
04.04.2009 (So) 20.17 (5583 dni temu)
"Można losowo przydzielić im różne cele. To dopiero będzie hazard."
nie kombinujmy za bardzo bo wyjdzie nie wiadomo co , to co przedstawilem na poczatku jest dosyc spojnym pomyslem i wedlug mnie wcale nie tak losowym jak niektorzy sie tutaj wypowiadali - po prostu wiecej rzeczy bedzie trzeba brac pod uwage i ktos komu poczatek nie wyjdzie najlepiej, bedzie mogl postawic wszystko na jedna karte i byc moze mu sie uda
wypowiedzi: 229
wątków: 3
04.04.2009 (So) 20.34 (5583 dni temu)
Można losowo przydzielić im różne cele.
Ten pomysł jest dla mnie znacznie ciekawszy niż pierwotny. Gdyby wprowadzić nowe miasto na 4-5 graczy, z których każdy by miał inny cel losowo mu przydzielany, to było by coś fajnego.
wypowiedzi: 200
wątków: 12
04.04.2009 (So) 20.39 (5583 dni temu)
Również jestem za pomysłem Pixi. Czasem rozgrywka rozstrzyga się w pierwszym przeliczeniu. W ten sposób wszyscy dłużej trwaliby w niepewności. Wprowadzając do takiej gdy dodatkowo kowboi można by osiągnąć jeszcze lepszy efekt, np.: gracz X ma zebrać największe stado, a gracz Y ma jak najwięcej wyeksportować. Kwestia ataku, lub nie mogłaby przesadzić o rozgrywce. Trzeba by tylko wprowadzić odpowiednią "wartość" poszczególnych elementów. w końcu 1 worek zboża nie może być równoważny 1$ majątku. Wszystko trzeba by odpowiednio zamienić na punkty. To coś jak 2. etap WW i drugorzędne cele w jednym
wypowiedzi: 504
wątków: 13

:P
04.04.2009 (So) 20.43 (5583 dni temu)
Ależ wy drażliwi jesteście Czy ja gdzieś napisałem, że się nie zgadzam z pomysłem? Moim zdaniem pomysł jest ok. ale nie do końca. Wprowadźcie i zobaczycie, że 3 tury ze znajomością celu to za mało. Wyjątkowo nie piszę, że się sprzeciwiam, bo to tylko opcja i chętnie sam bym spróbował zagrać.

Natomiast wracając do meritum to:

1. Kupno informacji dalej jest bez sensu. Od kiedy w pokerze można podglądać karty przeciwników? Twój argument Zylo, że trzeba będzie patrzeć na ręce przeciwników jest marny. Kto tego nie robi w zwykłych grach też przegra. Zupełnie nie rozumiem tej propozycji. Skoro ma być dreszczyk emocji to po co równocześnie chcecie go kompletnie zlikwidować? W grze na 9 tur po 3 wszyscy i tak wykupią informację. Dlaczego? Bo to będzie "idealne posunięcie" ryzyko jakiejkolwiek straty to zaledwie 20% poza tym czysty zysk. Kto by nie zaryzykował? Jak chcecie ryzyka to nie rozmiękczajcie pomysłu.

2. Dalej się nie zgadzam, że 3 tury do końca to dobry pomysł. Powód jest jeden - będzie rządzić kasa. Jak mam zagrać powiedzmy 9 tur na ślepo i 3 ze znajomością celu gdzie mam 20% szans na każdy cel to najzwyczajniej w świecie opłaca mi się grać na majątek do 6 tury i sprawdzić cel. Utrzymuję stado na średnim poziomie i skupuję ziemię na maximum. Eksport tylko wtedy gdy bardziej się opłaci niż lokalny. Przy takim ustawieniu jestem gotowy na każdą ewentualność. W ok. 70% będę w stanie przegonić pozostałych. Wyjątek może stanowić tylko eksport, ale przegram tylko wtedy gdy ktoś nie kupując informacji zagra od początku na eksport. Tylko wtedy nie będę się mógł zorientować i tylko wtedy moja strata będzie zbyt duża by ją nadgonić. I gdzie tu element ryzyka? Czysta kalkulacja. Podanie w celu w połowie lub wcześniej daje określony efekt, bo wtedy ryzyko się bardziej opłaci. W takiej sytuacji mniej się opłaca grać uniwersalnie, a bardziej zaryzykować i ew. potem nadrabiać straty.

Pomysł mi się nie podoba bo jest nudny i nic nie wnosi moim zdaniem. Jeśli chcecie to wprowadzajcie, ale wolałbym coś bardziej emocjonującego. To mi raczej przypomina pokera z jednym rozdaniem niż teksas holdem.

p.s. Pixi losowo wiele celów będzie zwyczajnie niesprawiedliwe. Już widzę te skargi, że ktoś przegrał, bo trudniejszy cel od sąsiada dostał

P.S.2

Podkreślam, że nie jestem przeciwny wprowadzeniu pomysłu w życie. Jest mi to zupełnie obojętne. Po prostu piszę co o nim myślę. Chyba po to ta dyskusja no nie?
wypowiedzi: 504
wątków: 13

Jeszcze słówko o losowych celach
04.04.2009 (So) 21.00 (5583 dni temu)
dla każdego gracza z osobna. To jest awykonalne Nie da się tak ustawić miasta, żeby osiągnięcie każdego celu było równie łatwe/trudne do osiągnięcia. Nie wyobrażam sobie, że ktoś może pobijać cenę zboża na lokalnym kupując je, bo gra na eksport i równocześnie ułatwia zadanie przeciwnikowi zbierającemu zboże, bo zwiększa mu zdolność kredytową. Waszym zdaniem to ma sens? W tej sytuacji najlepszym posunięciem byłoby nic nie robić, albo ew. próbować zaszkodzić przeciwnikom jak najbardziej, a nie realizować swój cel. To by zupełnie zniszczyło rozgrywkę.
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 695
wątków: 124

Zapewne Bzik ma rację
04.04.2009 (So) 21.26 (5583 dni temu)
z tym, że będzie grało się uniwersalnie, ale jest jedno ale.
Nie wszyscy tak będa grali. Polecam dyskusję w "Go West" o zmianie celu.
Tak więc pomysł Zylo wymaga dopracowania, ideałem byłoby to przetestować.

Druga sprawa:
- mnie brakuje pewnego rodzaju "zdarzeń losowych". Takie, które występują po spełnienieu sie określonych warunków. Takich, które potrafią "odwrócić tabelę".
wypowiedzi: 115
wątków: 4
....
04.04.2009 (So) 21.43 (5583 dni temu)
Karlos masz pomysł na jakieś? Bo to całkiem ciekawie brzmi

Różne cele? Tu podzielam zdanie Bzika to awykonalne.
wypowiedzi: 326
wątków: 3
hehe
04.04.2009 (So) 21.55 (5583 dni temu)
Jeżeli nie chcecie różnych celów to ja proponuje dwa cele w jednej dla każdego gracza (każdy gracz ma te same cele co pozostali).

I jak wiadomo można łatwo w grze uzyskać wynik np. 10000$ z eksportu ale 10000 krów ciężko jest osiągnąć
Więc aby oba cele były tak samo ważne należy zrobić specjalny przelicznik
Moja propozycja przelicznika:
(wynik celu gry 1 danego gracza/średni wynik w grze na cel gry 1)*(wynik celu gry 2 danego gracza/średni wynik w grze na cel gry 2)
I cele gry do wyboru to: ziemia, zboże, eksport,stado
Bo na majątek to tak trochę nie bardzo no chyba że połączyło by się majątek i eksport
wypowiedzi: 715
wątków: 56
o innosci tego typu gry
04.04.2009 (So) 22.03 (5583 dni temu)
"W grze na 9 tur po 3 wszyscy i tak wykupią informację. Dlaczego? Bo to będzie "idealne posunięcie" " - to jest kwestia doboru ceny, i jesli wszyscy zamierzaja kupic po 3 turze informacja o celu gry, to ja nie kupie bo i tak po 4 turze zobacze po decyzjach innych jaki jest cel - chce Ci przekazac ze to jednak nie taka prosta sprawa

"Powód jest jeden - będzie rządzić kasa. Jak mam zagrać powiedzmy 9 tur na ślepo i 3 ze znajomością celu gdzie mam 20% szans na każdy cel to najzwyczajniej w świecie opłaca mi się grać na majątek do 6 tury i sprawdzić cel." - o ile gra na kukurydze i majatek jest pod wieloma wzgledami podobna, to gra na ziemie i krowy sie sporo od gry na majatek rozni (a tylko w niektorych miastach jest podobna), gra na eksport sie rozni znacznie od gry na majatek

"Przy takim ustawieniu jestem gotowy na każdą ewentualność. W ok. 70% będę w stanie przegonić pozostałych." - ?!?!?!?
wyjasnij mi to dokladnie, w zwyklych grach gdzie masz znajomosc celu od poczatku gry masz 47% zwyciestw, a nieznajac celu bedziesz mial 70% - wlasnie nie jestes gotowy na kazda ewentualnosc, bo ziemia rzadowa sie zazwyczaj konczy do tego czasu, a nie mogles jej duzo nakupic nie ubijajac stada, ktore moze byc najwieksze tylko wtedy gdy na poczatku nie kupowales dochodowych inwestycji tylko mniej dochodowe krowy

"Pomysł mi się nie podoba bo jest nudny i nic nie wnosi moim zdaniem" - wnosi niedzy innymi tyle, ze stosunkowo slaby gracz, jesli zgadnie cel gry na poczatku i do niego sie w ciemno bedzie stosowal bedzie mial bardzo duze szanse ograc osoby od 3 diamentowych w gore

"Kupno informacji dalej jest bez sensu." - ja uwazam przeciwnie, zamiast wykupic informacje o celu gry, bedzie mozna taniej sprawdzic czy jakis konkretny cel jest celem i stosowac nowe strategie np nie na krowy, czy tez nie na ziemie

Prosze o porzadek w temacie i nie zasmiecanie go innymi propozycjami
Jestesmy na takim etapie ze trzeba zapytac sie Szeryfa czy cos takiego jest mozliwe do wprowadzenia i jesli tak to mozna bedzie przemyslec i potestowac, a jesli nie to koniec dyskusji

(temat 2 celow wydaje sie mi ciekawy i mozna go przemyslec i opisac w nowym watku)
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

nowy cel gry
04.04.2009 (So) 22.45 (5582 dni temu)
no coż...
nie jestem zachwycony tym pomysłem.
jako argument podajesz, zylo, że "stosunkowo slaby gracz, jesli zgadnie cel gry [...] bedzie mial bardzo duze szanse ograc osoby od 3 diamentowych w gore"
czyli plusem jest wprowadzenie losowosci? że nie wygrywa lepszy, tylko ten, który lepiej zgadnie?
ideą naszej gry było zawsze stawianie na myślenie i równe szanse. a nie zabawa w zgadywanie.

z drugiej strony rozumiem, że losowość podnosi emocje i jest fajna. stąd duża popularność np. lotto czy ruletki. jeśli taka jest wasza wola i mamy się zniżać do takich gier, to OK. możemy spróbować.

dla mnie ciekawszym pomysłem jest to co wzmiankował karlos - zdarzenia zależne od przebiegu gry i celu gry. jak np. emigracja w 3 etapie WW, przy zbyt dużej cenie zboża.
tylko potrzebne są konkretne pomysły.

chcieliśmy też robić zamknięte ligi drużynowe (lub również indywidualne). oraz 'zadania ostatniej tury' i może 'zadania-scenariusze'.

natomiast wracając do pomysłu zylo - w jakich miastach miałby on obowiązywać? może tylko w eksperymentalnych (charlotte i orlando) jako dodatkowy (szósty) cel gry?

pierwotna wersja pomysłu zylo wydaje mi się spójna i dobra.

(co do dwóch celów - przecież mamy cele drugorzędne w miastach 1869 roku)
  
wypowiedzi: 504
wątków: 13

05.04.2009 (Nd) 00.16 (5582 dni temu)
Krótko o 2 celach - nie chodzi o dwa równoległe ale o jeden, który może się zmienić (np. w zależności od parametrów jakie powstaną), albo zmienia się na pewno tylko, że na losowy. To jakby mini scenariusz, gdzie mamy punktację za 1 i 2 część osobno. Tak to widziałem, ale mniejsza z tym, bo nie chcę zaśmiecać wątku.

Dla mnie ten temat jest zamknięty, ale z czystej kurtuazji odpowiem ci Zylo :

- zawsze będzie idealny moment na wykupienie informacji o celu, bo tu rządzi statystyka i rachunek prawdopodobieństwa. Czy się mylę, czy wyżej pisałeś, że poker nie jest grą losową? Ja się z tym zgodzę

- nie czytałeś chyba dokładnie - nie chodzi o grę wyłącznie na majątek, ale o wykupowanie ziemi i utrzymanie średniego stada. Kasa rządzi i tak w każdej rozgrywce, bo to gra ekonomiczna Chodzi o to, że taka uniwersalna strategia nie urozmaica gry tylko ją wyjaławia, chociaż jest najskuteczniejsza.

- gotowy na 70% przypadków i to w porównaniu z tymi co zaryzykowali. Jeśli od połowy gry znam cel to jestem w stanie się przekwalifikować, bo jest na to czas. Przy uniwersalnym ustawieniu jestem konkurencyjny na cele: majątek, zboże, ziemia (podkreślam, że to należy do strategii) i najprawdopodobniej na bydło i eksport. Zatem mam przynajmniej 70% szans, że moja strategia jest skuteczna. Strategia z góry ustalona na jeden cel ma w tym wypadku 20% - 40% szans na powodzenie. Moja statystyka wygranych nie ma nic do tego, bo to gry ze znanym celem. Gdyby wszyscy grali strategią uniwersalną szanse były by wyrównane. Z kolei jeśli jeden gra na rolnika a jeden na hodowcę to wiadomo, że w zależności od celu ich szanse na wygraną są diametralnie różne.

- istotnie zmiana pozwala wygrać każdemu. Co więcej nawet jak jednego przeliczenia się nie wykona. To bardzo istotna zmiana i chyba będę musiał ją głęboko rozważyć... Nie, jednak dalej wolę biznes niż totolotka

- kupno podpowiedzi jest ok. to kupno dokładnej informacji o celu jest nie ok. jak ma być niewiadoma, to niech jest nią do końca. Zostawmy przynajmniej 50/50
wypowiedzi: 715
wątków: 56
jeszcze raz zalozenia nowego celu gry
05.04.2009 (Nd) 14.37 (5582 dni temu)
Najpierw tylko krotka polemika:
1. "zawsze będzie idealny moment na wykupienie informacji o celu, bo tu rządzi statystyka i rachunek prawdopodobieństwa"
- racja, moze byc taka sytuacja gdy bedzie idealny moment na wykupienie informacji o celu, ale wydaje mi sie, ze w znacznej czesci gier tak nie bedzie: wszyscy graja poczatkowe tury jednakowa strategia "na majetek z gromadzeniem ziemi" i ida wyrownanie - ten kto kupi informacje o prawdziwym celu gry znacznie oslabi swoje szanse w grze na majatek, kukurydze i ziemie, wiec taka idealna decyzja to nie bedzie, tymbardziej ze bedzie wtedy dokladnie obserwowany przez pozostalych, ktorzy beda mieli wiekszy majatek (bo nie wydali gotowki na informacje, tylko na ziemie)

2. "o wykupowanie ziemi i utrzymanie średniego stada. Kasa rządzi i tak w każdej rozgrywce, bo to gra ekonomiczna Chodzi o to, że taka uniwersalna strategia nie urozmaica gry tylko ją wyjaławia, chociaż jest najskuteczniejsza" - tutaj niestety musze pochylic glowe, bo nie wiem jeszcze jaka bedzie najskuteczniejsza taktyka, bo nie informacji jak beda inni grali i dokladnych zalozen tego typu gry jeszcze nie ma, one zostana ustalone podczas ewentualnych testow, moge tylko dopiewiedziec od siebie, ze w niektorych miastach gra na ziemie od gry na majatek i zboze znacznie sie rozni, ale to byc moze tylko moje odczucie

3. co do losowosci to bardzo trafnie sprowadziles moj argument do absurdu(za ta trafnosc dalem Ci +2 do oceny ), wiec jeszcze raz wyjasnie co mialem na mysli:
- czesc gier rostrzyga sie zaraz na samym poczatku, jesli ktos wykonal dobre decyzje i zdobyl znaczna przewage, moim zdaniem jest to troche nudne dla obydwu stron - dla prowadzacego, bo nic mu nie moze zagrozic i musi on tylko bezpiecznie zachowac przewage do konca i dla goniacych, bo strate maja znaczna i musza dokonczyc gre wiedzac, ze walcza tylko o dalsze miejsca, gra na nieznany cel troche by to urozmaicala gdyz majacy przewage zeby sie dowiedziec co jest naprawde celem musialby poczynic duzy wydatek na informacje o celu (wtedy zmniejszylby sie dystans pozostalych do niego, oni doprawdy celu gry dalej by nie znali, ale ekonomicznie nie byliby tak daleko, badz byliby na rowno), albo nie kupowac tej informacji i utrzymywac przewage w majatku z tymze wynik gry niekoniecznie bylby taki pewny
- dzieki temu po 3 przeliczeniach gra niekoniecznie bylaby rozstrzygnieta

Jeszcze raz dokladne zalozenia pomyslu gry na nieznany cel:

- cel jest losowany na poczatku i nie zna go zaden gracz
- w pewnym momencie gry cel jest ujawniany wszystkim (wedle mojej koncepcji w samej koncowce gry: 1, 2, 3 tury przed koncem)
- mozliwe jest kupienie informacji:
-- o prawdziwym celu gry (drogo)
-- o tym czy konkretny cel jest celem gry (okolo 40% pierwszego)
-- o pewnym losowym celu, ktory nie jest celem gry (okolo 20% ceny pierwszego)
- te ceny maleja w miare uplywu gry
- moj pomysl byl taki aby to byl nowy cel gry dostepny we wszystkich miastach
wypowiedzi: 326
wątków: 3
a może tak inaczej
05.04.2009 (Nd) 14.46 (5582 dni temu)
Przez pierwszą połowę gry gracze zbierają majątek, który w połowie gry zamieniany jest na gotówkę.
Od tego czasu gracze zaczynają grę od zera a wysokość wartość będzie dodana do gotówki i od tego czasu liczony jest cel gry.

Tylko że ten mój pomysł to trochę jak scenariusz Na Zachód
wypowiedzi: 75
wątków: 3
moim zdaniem:
05.04.2009 (Nd) 19.24 (5582 dni temu)
zylo:
> pomysł dobry, wart co najmniej wypróbowania. forma taka jak piszesz jest naprawdę spójna i wydaje mi się, że broni się z każdej strony.
> wykupienie pełnej informacji musiałoby być rzeczywiście drogie, tak by mocno hamowało dalszy rozwój

szeryfie:
> nie wydaje mi się, żeby rozwiązanie tego typu upodabniało grę do lotto czy ruletki. dla mnie byłoby to wprowadzenie większej liczby możliwości, które trzebaby przeanalizować.
> przetestowanie w miastach eksperymentalnych jako dodakowy cel wydaje się sensowne. a jeśliby się sprawdziło, to można będzie pomyśleć o rozszerzeniu na inne miasta.

karlos:
> świetny pomysł. coś takiego jak teraz ma miejsce w waszyngtonie pod koniec, albo w 3 etapie ww. bardzo fajna sprawa. proponuję założyć nowy wątek, aby wpisywać tam konkretne propozycje.

różne cele:
chyba zbyt złożone przeliczanie wyniku na punkty, cięzko byłoby wymyślić jakiś sensowny algorytm. pomysł nie broni się.

a co myślicie o tym, żeby w takich grach startować tylko z kasą? można zainwestować w informację, albo ruszyć normalnie, ale w nieznane.
co do tego kiedy pojawi się info o celu: mogłoby to być obieralne dla danej gry w jakimś sensownym zakresie.
wypowiedzi: 326
wątków: 3
co do zdarzeń losowych
05.04.2009 (Nd) 20.10 (5582 dni temu)
To już gdzieś był temat o pozytywnych zdarzeniach losowych tylko mi się teraz nie chce tego szukać na forum
wypowiedzi: 1
wątków: 0
za
06.04.2009 (Pn) 08.31 (5581 dni temu)
a może takie seatlle tylko losowo cele
kupujesz nieruchomości, działki, hodowla krów
tak więc jak ktoś kupuje działki, bo kupił podpowiedź, to wcale nie oznacza, że ja mam nie kupować bo też mogę mieć działki do kupienia


pomysł dobry
dopracujcie go
ja jestem chętny pograć w coś takiego



Forum >> koncepcje i dalszy rozwój >> Nowy cel gry