Tak, wiem, pomysł już był. Dużo pomysłów. Ale i ja wcisnę teraz swoje 3 grosze, dając, mam nadzieję, trochę nowości, i, mam nadzieję, wywalczę wprowadzenie tej, jakże ważnej, inwestycji.
Czytałem trochę, i myślę, że wcześniejsze koncepcje banku mogły być zbyt skomplikowane, mogły mieszać, lub po prostu mogły być trudne do zrobienia. Dla tego proponuję, by bank był inwestycją, którą można by kupić w drodze licytacji (tak jak młyn czy kuźnię... (to też już widziałem)). Zysk byłby generowany z pewnego % łącznych zadłużeń wszystkich graczy, np.:
Gracz 1- zadłużenie 8000$
Gracz 2- zadłużenie 3000$
Gracz 3- zadłużenie 20000$
Łączne zadłużenie- 31000$
Zysk z banku- 5% czyli 1550$
Zysk nie byłby stały, co stanowi pewne urozmaicenie, większe, niż browar, ponieważ tutaj zyski mogą zmienić się w mgnieniu oka o wielkie sumy.
Oprócz tego, może powinienem napisać o tym gdzie indziej, kowboje. Tak, kowboje, którzy robię napad na bank! To taki mój kolejny pomysł, który, jak myślę, już był, ale warto przypomnieć, i, mam nadzieję (znowu) wprowadzić. Każdy bank miałby pewną siłę obrony, dużą, zależnie od ilości generowanych kowboi, taką, by jednak dało się coś zdobyć. Taki atak liczyłby się jako 5 normalnych, więc list gończy pojawiałby się od razu. Zysk z napadu? Trudne pytanie. Na pewno duży. Nie bawmy się w %, jeden zysk dla jednego miasta.
A teraz czas na lokatę. Pod inwestycją "Bank" znalazłoby się 1 okienko (2, jeśli już chcecie) w którym, tak jak na górze, można by zaznaczyć w ten sam sposób co kredyt i kursy, że chcemy oddać pewną sumę na lokatę (to też już było) np.: oddaję 3000$ na 3 letnią lokatę, po upływie tego czasu dostaję nie straszną sumę 4000$ (nie przesadzajmy z zyskiem, myślę, że nawet 3500$ by wystarczyło, w końcu to lokata)
Drugi pomysł. Okienko, w które można by wpisać pewną sumę, zależną od gracza, którą chcemy oddać na lokatę oprocentowaną na, przypuśćmy, 5%, i po upływie np. 4 lat dostajemy gotówkę+ odsetki. To może jest trochę żmudniejsze do zrealizowania, jednak by cieszyło!
Jeśli ktoś to przeczyta, to za samo przeczytanie dziękuję, bo widzę, że się rozpisałem. I apeluję do naszego kochanego Szeryfa: daj nam Bank, jakikolwiek, ale Bank
Pozdr.
PS. Zarówno Smok, jak i Dratewka byli źli! Jeden zjadł, drugi napchał siarki