25.10.2009 (Nd) 13.09 (5379 dni temu)

Pomyślmy chwilę, w olimpiadzie zespołowej brało udział 15ście drużyn, wtedy były nagrody, to przyciągało graczy. W pierwszym sezonie biznes ligi wzięło udział aż 11ście drużyn, to nie jest zły wynik, nie zaburza rywalizacji, daje szansę na spokojne prowadzenie zapisów i nie powoduje, ze wszystkie gry gramy z tym samym przeciwnikiem.

W następnych sezonach gra coraz mniej i mniej graczy.

Pomyślmy teraz chwilę. Co sprawia, że puchar jest tak oblegany i gra w nim tylu graczy? Na pewno możliwość szybkiego zdobycia PD, oraz szansa na wygranie abonamentu. Co więcej o pucharach ciągle jest głośno, a to ktoś analizuje jakąś grę, a to ktoś pyta jak wygrać, na dodatek wielu graczy jest bardzo aktywnych na shoutboxie pucharowym, co uprzyjemnia grę.

Wild West? Na pewno bardzo ciekawy pomysł na grę. Scenariusz i cała oprawa są bardzo dobre. A na dodatek wygranie daje możliwość powiększenia limitu gier oraz granie w miastach dla początkujących. Sama bym chętnie zdobyła możliwość pogrania w San Francisco i poćwiczenia do kolejnej edycji ligi.

A właśnie, liga. W lidze co prawda nie ma nagród w postaci abonamentu, ale jest jakiś prestiż gry. Na dodatek gry są premiowane punktami do rankingu gracza. A grając z doświadczonymi graczami w wysokich ligach można się najwięcej nauczyć. Poza tym jest możliwość zagrania w miastach do których większość doświadczonych graczy nie ma dostępu, co więcej nie dość że nie tracąc PD, to jeszcze je zdobywając.

Zostały tylko gry zwykłe, tu chyba nie trzeba nic komentować? Oraz gry drużynowe, do drużyny należy się przez dłuższy czas, pomaga się ją rozwijać, zaznajamia się człowiek z graczami z własnej drużyny, ma szansę dowiedzieć się czegoś nowego w grach drużynowych. Co więcej o drużynach wiele się mówi na farmersach. Każdy z nas ma jakąś kropkę charakterystyczną dla drużyny, czasami jakaś drużyna stanie się obiektem polowania (mówię o lepszych), jest ranking drużyn miesiąca.

A co z Biznes Ligą? W Biznes Lidze nie ma nagród, miasta w większości pokrywają się ze zwykłymi miastami drużynowymi. Co więcej Biznes Liga wymaga większego zaangażowania niż gry drużynowe, bo tutaj jest tylko kilka osób w drużynie. I o Biznes Lidze już od dawna nic nie słychać, był artykuł w Farmersi Times po pierwszym sezonie, było głośno o olimpiadzie, a potem? Cisza.

Co trzeba zmienić? Uczynić udział w Biznes Lidze atrakcyjnym, nie zależnie od tego, czy sprawiając, że będzie o niej głośno, czy dając jakieś nagrody (mówię chociażby o powiększaniu limitu gier, czy innych tym podobnych udogodnieniach).

25.10.2009 (Nd) 14.50 (5379 dni temu)

A racja, to aż 35 drużyn łącznie Ale nagrody, nagrody...

25.10.2009 (Nd) 16.33 (5378 dni temu)

W grach drużynowych? Hmm... Odkąd gram w GG nie zauważam go, przepraszam

25.10.2009 (Nd) 18.03 (5378 dni temu)

Część drużyn zmniejszyła swoją aktywność a część zwiększyła. Piszesz, żeby patrzeć na to z kim się gra, ale te słabsze drużyny w tych wielu grach sporo się uczą. Rok temu ZPG było (nie obrażając nikogo) przeciętną drużyną a teraz są na szczycie. Po prostu mamy do czynienia ze zmianą pokoleniową

25.10.2009 (Nd) 18.33 (5378 dni temu)

W tym to akurat mam podobnie. Staram się wyszukiwać różnorodnych rywali i miasta, ale to nie jest już takie proste.

25.10.2009 (Nd) 18.39 (5378 dni temu)

Nie w tym rzecz. Lubię grać ze wszystkimi
Chodzi o to, żeby nie zrobiło się monotonnie jak kiedyś z ZPG. Byli wszędzie i znudziła się gra ciągle przeciwko tym samym osobom. Potrzebna jest różnorodność.

28.10.2009 (Śr) 19.19 (5375 dni temu)

Nie, to ja jednak miałem pecha chyba, bo w tym miesiącu widzę, że rywalizacja wśród drużyn na naprawdę wysokim poziomie stoi i dużo drużyn gra i co ważne w rankingu to widać, w tym miesiącu wygląda on w końcu wyjątkowo ciekawie. Aktywność też jest spora. Jakieś błędne były moje spostrzeżenia. Oby tak dalej przez kolejne miesiące.

(o grach drużynowych oczywiście piszę, nie o BL)