06.06.2007 (Śr) 22.38 (6252 dni temu)

możnaby nad tym pomyśleć. choć nie chciałbym by ta opcja powodowała, że bogaci będą jeszcze bogatsi a biedni jeszcze biedniejsi. nowe elementy powinny raczej wyrównywać szanse (jak podatek od majątku) - by rozgrywka nie była rozegrana po 1/3 czasu, jak to czasem bywa.

wcześniej myślałem o banku jako elemencie 'międzyrozgrywkowym' - możnaby wpłacać nadmiar gotówki w jednej rozgrywce, a wyjmować z 'konta' w innej - ale to by kłóciło się z zasadą równych szans. dlatego elementem 'międzyrozgrywkowym' została budowa posiadłości.

możnaby pomyśleć np. o możliwości zakupu udziałów w kolejach - gracz czerpałby procent od kosztów transportu między danymi miastami. mogłoby to obowiązywać dla wszystkich rozgrywek w danym roku - tzn. mając np. 5% udziałów w linii kolejowej Denver - St. Lois gracz otrzymywałby 5% kosztów transportu na tej trasie, również ze wszystkich innych rozgrywek. byłby więc między-rozgrywkowy rynek udziałów kolejowych.
niestety byłoby to niespójne z dotychczasową formą inwestowania - że efekty inwestycji ograniczają się tylko do zasięgu danej rozgrywki...
uważam więc to za niezbyt dobrą koncepcję. no ale może ktoś wymyśli coś lepszego?

06.06.2007 (Śr) 23.29 (6252 dni temu)

> kiedyś myślałem, żeby gracz mogł w jakiś sposób
> zdobywać udziały w miastach

Takie dodatkowe cegiełki?
Np. po wygraniu rozgrywki w mieście mógłby postawić tam dom, po kilku hotel/bar lub ufundować kościół? A może jeszcze mając odpowiednie wpływy zostać wybranym szeryfem?

07.06.2007 (Cz) 09.58 (6251 dni temu)

W sumie pomysł martera jest dosyć ciekawy z tymi dodatkowymi "cegiełkami". Przecież kiedyś ktoś kto fundował kościół, szkołę itd. był wysławiany. No i oczywiście jakieś drobne info na ten temat.
A co do pomysłu banku lub akcji w kolejach to faworyzowałoby to osoby grające dłużej, graczom którzy dopiero zaczynają ciężko byłoby nadrobić zaległości.

07.06.2007 (Cz) 10.49 (6251 dni temu)

jesli chodzi tylko o prestiż, dla najlepszych graczy, to czy wystarczającym wyróżnieniem nie są rekordowe wyniki, pokazane na stronie miast?
wyróżnianie poprzez 'udziały w miastach' czy fundowanie kościołów jest trochę naciągane - byłoby 50 kościołów w miasteczku? a jak dzielić udziały w miastach - wg. rekordowych wyników? byloby to powieleniem listy rekordów...

07.06.2007 (Cz) 17.49 (6251 dni temu)

Właściwie pojawiają się tu dwie sprawy: po pierwsze dodatkowe premie, które zmieniają warunki rozgrywki. Tym jestem przeciwny - zarówno "low-cost", udziały w liniach kolejowych, bank itp. powodowałyby, że gra traciłaby równowagę i ci, którzy byliby "najlepsi" wcześniej mieliby ułatwione zadanie i jeszcze bardziej zwiększali dystans, a gra traciłaby na atrakcyjności. Tu zatem jestem przeciw.

Co do pomysłu cegiełek w miastach - Cóż przeszkadzałoby kilka barów, zwłaszcza, że społeczność farmersów się rozrasta? Lista rekordówjest co prawda fajna, ale niektóre rekordy (np. w ilości ziemi) bywają nie do pobicia, inne z powodu zmiany warunków gry. Poza tym rekord w mieście mówi o udanej jednej rozgrywce w mieście (i najczęściej wtedy, gdy innym graczom poszło słabo), nie zachęca też za bardzo do kolejnej gry w tym samym mieście gdy już się rekord ma.

W pomyśle dufii udziałów, czy moim cegiełek chodziło raczej o premiowanie regularności (np. otrzymywanie premii za pierwsze miejsce, lub za 3 pierwsze miejsca - kryterium jest oczywiście do ustalenia). W ten sposób możnaby zachęcić graczy do kolejnych rozgrywek w tych samych miastach, poza tym punktowałoby to zwycięzców bez względu na to, czy ich przeciwnicy zbankrutowali, czy też dotrzymywali kroku do ostatniego przeliczenia (wiem, że PD ma podobną funkcję, ale fajnie byłoby zostać burmistrzem San Francisco

07.06.2007 (Cz) 19.34 (6251 dni temu)

Co do jednego chyba wszyscy są zgodni, że coś by sie przydało, niezależnie od formy jaką to przyjmie. Pomysł ze stanowiskami też mi się podoba.

07.06.2007 (Cz) 21.44 (6251 dni temu)

ale bonus jest neutralizowany przez utrudnienia. jego celem nie jest ułatwienie graczom, ale wprowadzenie dodatkowych czynników, które trzeba brać pod uwagę.

07.06.2007 (Cz) 23.44 (6251 dni temu)

Miałem ostatnio wspomnieć o bonusach, ale tekst i tak wyszedł przydługi. A pantera mnie uprzedził z odpowiedzią - bonusy są też utrudnieniem i nie wiem, czy nie bardziej niż ułatwieniem. A w pomysłach premii pojawiały się tylko ułatwienia, a te moim zdaniem nie mają sensu - jeśli ktoś jest dobry, to z dodatkową premią ani jemu, ani innym nie będzie się dobrze grało.