Napady i konsekwencje dla miasta

06.08.2010 (Pt) 01.27 (5094 dni temu)

W miastach gdzie można najmować kowbojów gracze od czasu do czasu napadają na siebie wzajemnie. Ja bym wykorzystał ten fakt i wprowadził taką zależność.
Po każdym napadzie który dojdzie do skutku zmniejszała by się emigracja do ujemnej włącznie bo przecież każdy woli mieszkać w spokojnej okolicy niż tam gdzie bandyci grasują . Po takich zdarzeniach zyski które uzyskujemy z nieruchomości (Hotel Poczta itp.) by malały do tej pory jest tak że stawiając hotel , bar , czy pocztę generalnie mamy stały i pewny dochód
na który inni gracze nie mają wpływu dzięki takiej zależności będzie można utrudniać życie przedsiębiorcą obniżając ich zyski.
Na ratunek inwestorom powołał bym instytucję szeryfa którego w grze jeszcze chyba nie ma. Szeryf byłby jeden na całe miasteczko i zatrudnić go mógłby tylko 1 gracz znacząco zmniejszał by on skutki jakie powodują napady na emigrację ludności. Oczywiście sam szeryf nie generował by żadnego dochodu a dodatkowo trzeba by mu wypłacać pensję.
Jest teraz kwestią do kwestią wyważenia jak duży wpływ powinny mieć napady na emigrację ludności i czerpane zyski z nieruchomości i jaką pensję w związku z tym należało by wypłacać szeryfowi.
Co o tym pomyśle sądzicie ?