23.07.2007 (Pn) 21.04 (6205 dni temu)

ja mam wątpliwości do sensu grania tak długo
w zbyt wielu przypadkach jest jeden gracz, który dominuje w danej rozgrywce wiec tylko on będzie zainteresowany kontynuacją gry - gdy reszta dawno da sobie spokój

24.07.2007 (Wt) 12.02 (6204 dni temu)

Hm... sprawę załatwiłby np. podatek od wzbogacenia się wprowadzony przez zadłużoną radę miasteczka . Wraz z rosnącymi kosztami stałymi to byłby niezły klin.

Myślę, że takie coś mogłoby powstać ale po zrobieniu roku '69. Byłoby to na zasadzie gry od 1832 do powiedzmy, 1890, jako przekrojowa gra prezentująca całą epokę Farmersów. Poszczególne opcje pojawiałyby się w mairę postepu gry. Taki maraton to nawet niezła rzecz by była.

24.07.2007 (Wt) 18.13 (6204 dni temu)

była już kiedyś o tym dyskusja.

doświadczenie pokazuje, że długa gra, ponad 20 tur na dotychczasowych zasadach byłaby bez sensu.
- widać to np. w Minneapolis - po 10 rozgrywkach niewiele się sytuacja zmienia. zresztą w ostatniej fazie w Iowa City czy San Francisco jest podobnie - bogaci stają się bogatsi, a biedni biedniejsi. przedłużanie rozgrywek do 20 czy więcej tur niczego nowego by nie wniosło.
- wykresy za to byłyby mniej czytelne - spodziewam się, że przy >20 turach wykresy byłyby bardzo nieczytelne (w zasadzie możnaby pokazywać ostatnie 15 tur, więc teoretycznie sprawa do rozwiązania).
- poza tym w rozgrywce na 20-50 dni mało kto może mieć pewność, że przez najbliższe 20-50 dni będzie codziennie dostępny online. A niepodjęcie raz czy dwa razy decyzji może zrujnować wynik w grze.


Odnośnie wyrównywania szans - jest przecież pozycja 'koszty ogólne' (wyżywienie, służący etc) - w 1832 roku jest to zwykle 2% majątku, zaś w ostatnio wprowadzonych miastach jest to już 6% o ile pamiętam. W nowych miastach może będzie i więcej - więc trudno będzie uzyskać dużą przewagę.

Podoba mi się pomysł, by nowe możliwości inwestycyjne pojawiały się w trakcie rozgrywki. Na pewno spróbujemy coś takiego zrealizować.

Pracujemy aktualnie nad kilkoma nowymi inwestycjami i dodatkami. Myślę, że w mieście, które wkrótce otworzymy spróbujemy wprowadzić rozgrywkę na np. 17 tur. Oczywiście musi być odpowiednio duża liczba drogich atrakcji, żeby było o co walczyć do samego końca


Zamiast rozgrywek 'nieskończonych' pewnie kiedyś wprowadzimy 'scenariusze' - np. 3 rozgrywki powiązane - startujesz w 1832 roku i w zależności od wyniku dostajesz bonus w następnej rozgrywce startującej w 1848r., a wynik z tej rozgrywki warunkuje pozycję startową w 1869 roku. Całość może być umieszczona w pewnym wątku-scenariuszu, a gracze mogliby przyjmować na starcie wybrane role i cele byłyby zależne od wybranej roli (np. szeryf - rozbójnik - handlarz - hodowca).

Inną wersją byłby turniej - w systemie który zaproponowałem kiedyś na
http://farmersi.pl/konkurs.jpg - czyli ciąg kilku powiązanych rozgrywek i łączny wynik z tych rozgrywek.