| autor | 
treść | 
		
		
			    
		wypowiedzi: 10 
		wątków: 8  | 
		
			 Memphis 
			13.04.2007 (Pt) 01.54 (6780 dni temu) 
			Memphis, hrabstwo: Shelby County, stan: TennesseeObszar dzisiejszego Memphis został zasiedlony już w okresie karbonu, a dokładniej w epoce mississip, potem na te tereny przybyli Czikasawowie  - (ang. Chickasaw) plemię Indian Ameryki Północnej blisko spokrewnione z Krikami i Czoktawami. Było to wojownicze plemię, które nieomal zniszczyło armię de Soto w roku 1541. Zamieszkiwali północne obszary dzisiejszego stanu Mississippi i część Tennessee. Byli właścicielami niewolników, ale wraz z zakończeniem wojny secesyjnej uwolnili ich i przyjęli do plemienia. Po przeniesieniu się do Oklahomy stali się członkami Pięciu Cywilizowanych Plemion. Ich wodzowie nosili miano "mingos". Ich język, zbliżony do języka Indian Mobile, służył jako język dyplomatyczny i handlowy na całej długości rzeki Missisipi. Dzisiaj w stanach Alabama, Ohio i Oklahoma są miejscowości Chickasaw) -Wzmiankuje się, iż pierwsi europejczycy przybyli na te tereny wraz z hiszpańską ekspedycją dowodzoną przez Hernando de Soto z początkiem 1540 roku. W latach 80-tych XVII wieku francuscy badacze pod dowództwem Rene Roberta Cavelier’a oraz Sieur’a de La Salle zbudowali na tym terenie Fort Prudhomme. Fort powstał w sąsiedztwie pierwszej europejskiej osady tj. poźniejszego Memphis. Datuje się, iż angielska kolonizacja Wschodniego Tennessee trwała przez ponad 70 lat. Pomimo jednak tak wczesnego pojawienia się na tym terenie osad i fortów, tereny dzisiejszego Memphis przez większą część XVIII wieku w odróżnieniu od innych nowo powstających w innych zakątkach kraju osad zostały w znacznej mierze niezorganizowane.   Nazwa miasta została zapożyczona od starożytnej stolicy Egiptu. Memphis zostało założone w 1819 roku przez John’a Overton’a, James’a Winchester’a oraz Andrew Jackson’a,  zarejestrowane zostało jednak dopiero w 7 lat później tj. w roku 1826 rok.  W okresie Wojny Secesyjnej (1861-65) Memphis z rozwiniętą siecią kolei żelaznej  – (The Memphis and Charleston Railroad” ukończono w 1857 roku, była to pierwsza w Stanach Zjednoczonych sieć kolejowa bezpośrednio łącząca Ocean Atlantycki z rzeką Mississippi. W roku 1846 roku sieć kolejowa biegła od Memphis w stanie Tennessee do Stevenson w Alabamie poprzez takie miasta jak:  Corinth w stanie Mississippi i  Huntsville w  Alabamie. W okresie wojny miała strategiczne znaczenie dla wojsk Konfederatów, gdyż była wówczas jedyną linią kolejową łączącą wschód z zachodem kraju. Kres „The Memphis and Charleston Railroad”  nastąpił wczesnym rankiem 11 kwietnia 1862 roku, gdy oddziały Unii dowodzone przez generała Mitchell’a zdobyły miasto Huntsville w Alabamie. „The Memphis and Charleston Railroad” z czasem została włączona do lini “The Southern Railway”. Trasa jest użytkowana do dnia dzisiejszego jako część “ The Norfolk Southern Railway” lini biegnącej między Memphis i Chattanooga w Tennessee) - oraz siecią rzeczną stało się głównym miastem regionu. Memphis wystąpiło z Unii w czerwcu 1861 roku i na krótko stało się główną fortecą Konfederatów. Siły zbrojne Unii odbiły miasto z rąk Konfederatów podczas I Bitwie o Memphis  – (6 czerwca 1862 roku 5 pancernych kanonierek i 5 nowych taranowców Unii (z których aktywny udział w starciu wzięły tylko dwa) przypłynęły pod Memphis. Dostępu do miasta broniło 8 taranowców z konfederackiej Flotylli Obrony Rzeki. W toku godzinnej bitwy, jaka się wywiązała, okręty Unii zatopiły, taranując, 2 okręty  i ogniem artylerii 2 dalsze. Następnie podjęły pościg za wycofującymi się w dół rzeki pozostałymi jednostkami, w wyniku którego unioniści zdobyli dalsze 3 okręty, które zostały osadzone na mieliźnie. Jedynie jednemu okrętowi udało się ujść bez szwanku do Yazoo City. Unia wyszła ze zwycięskiej bitwy z jedynie jednym uszkodzonym statkiem. Memphis zostało w tym czasie obsadzone przez oddziały lądowe Północy) -II Bitwa o Memphis rozegrała się w kwietniu 1864 roku, Nathan Bedford Forrest jeden z najsłynniejszych generałów Konfederacji (późniejszy współzałożyciel Ku Klux Klanu) mając na celu uwolnienie przebywających w mieście jeńców oraz uprowadzenie stacjonującego w nim jankeskiego generała, nocą przypuścił szaleńczą szarżę kawalerii na wspomniane miasto, mimo, iż atak się nie powiódł, a generał południowców nie osiągnął żadnego z założonych celów to jednak wojska Unii po dramatycznej i krwawej bitwie wzmocniły obronę Memphis i stały się ostrożniejsze.  Epidemia żółtej febry regularnie nawiedzająca miasto w latach 70-tych XIX wieku (1873, 1878, 1879) doprowadziła do jego prawie całkowitego spustoszenia. W owych czasach nie znano jeszcze leku na tą chorobę, roznoszoną głównie przez moskity, więc wszelkie próby podejmowania z nią walki nie przynosiły żadnych rezultatów. W związku z masową emigracją oraz z tysiącami ofiar jakie pochłonęła epidemia w 1879 roku Memphis zatraciło swój miejski charakter. Ostatecznie udoskonalenie podstaw higieny, która miała na celu wyeliminowanie w przyszłości podobnych przypadków epidemii, spowodowało, iż Memphis z początkiem 1897 roku powoli wracało do czasów swojej świetności. W tym samym roku wybudowano okazały pawilon w kształcie piramidy, który powstał dla uczenia stulecie powstania stanu Tennessee. Memphis urosło do rangi największego na świecie rynku bawełny (na rynek miasta trafiało 40% krajowej produkcji) oraz największego na świecie rynku opartego na twardych gatunkach drewna używanego jako budulca. Jeszcze w latach 50 XX wieku Memphis pretendowało również do miana jednego z największych rynków zbytu mułów.  W latach 60-tych XX wieku Memphis stało się centrum prac nad uniwersalnym systemem praw obywatelskich, na który wpływ miał niewątpliwie strajk robotników związany z pogarszającymi się warunkami pracy.  Memphis zapisało się też w historii kraju czarną kartą 4 kwietnia 1968 roku w pokoju hotelowym „Motelu Lorraine” został zastrzelony Doktor Martin Luther King, Jr,  pastor baptystyczny, jeden z największych przywódców murzyńskich w historii Stanów Zjednoczonych, działacz na rzecz równouprawnienia, zniesienia dyskryminacji rasowej, laureat pokojowej Nagrody Nobla, Człowiek Roku 1963 według magazynu Time.  Memphis ma też swój wielki wkład w rozwój kulturowy amerykańskiego południa. Wielu znanych muzyków bluesowych zaczynało swoje wielkie kariery właśnie w Memphis, taki stan rzeczy miał miejsce już w początkach XX wieku. Memphis może poszczyć się również pierwszą w pełni afro amerykańską stacją radiową „WDIA” założoną w 1947 roku przez Bert’a Ferguson’a i John’a Pepper’a.  żródło: http://en.wikipedia.org/wiki/Memphis%2C_Tennessee#History  | 
 | 
		
		
			
			
				        
				
				wypowiedzi: 107 
				wątków: 9 
			 | 
			
				 Memphis i... elvis 
				13.04.2007 (Pt) 15.54 (6780 dni temu) 
				Świetny tekst Zapolya. W ogóle Twoje opisy miast z Farmersów są super!Kontynuując wątek wkładu Memphis w rozwój popkultury warto dodać, że to właśnie z Memphis związany był przez ponad połowę swojego życia ELVIS PRESLEY. W Memphis kupił dom (Graceland), w Memphis urodziła się jego córka (Lisa Marie), z Memphis transmitowane były na cały świat koncerty Presleya, w Memphis miał wielu przyjaciół.... ... w Memphis (16 sierpnia 1977) zmarł. O Elvisie w Wikipedii po polsku: http://pl.wikipedia.org/wiki/Elvis_Presley... i po angielsku: http://en.wikipedia.org/wiki/Elvis_PresleyRadosław   | 
 | 
			
			
				    
				
				wypowiedzi: 10 
				wątków: 8 
			 | 
			
				 ... 
				13.04.2007 (Pt) 21.21 (6779 dni temu) 
				Dzieki  rkpior za dobre słowo      A co do tych historii miast, to miałem taką cichą nadzieję, że część farmerów dorzuci do tych postów od czasu do czasu jakieś ciekawostki czy mniej znane wydarzenia z nimi związane, jeden już Waść dodałeś więc może, może …  pożyjemy zobaczymy. pozd.  Zapolya  | 
 | 
			
			
				      
				
				wypowiedzi: 2960 
				wątków: 471 
			 | 
			
				 ... 
				13.04.2007 (Pt) 21.37 (6779 dni temu) 
				Rad jestem Waść, że podjąłeś się pisania tych wielce ciekawych i wartościowych historyi. Wszak dobrze coś wiedzieć o tych miejscach, w których farmy nasze mamy.  Ufam, że swoim przykładem innych farmerów zachęcisz do pozytywnej kontrybucji. Rkpior zresztą też świetne artykuły w łamach Farmersi Times publikuje. I chwała mu za to. Bo nasza gra, to jak w tym haśle mediamarketu...  | 
 | 
			
			
				    
				
				wypowiedzi: 11 
				wątków: 1 
			 | 
			
				 O. moczygemba :) 
				13.04.2007 (Pt) 22.24 (6779 dni temu) 
				Czołem "ludzie pióra".
  Macie odpowiedni styl i zacięcie( cała trójka) napiszcie coś o O.Moczygembie i jego misji (Panna Maria). Wszak to piękna historia  o pierwszych naszych rodakach w Nowym Świecie.
  pozdrawiam
  tak trzymać !
  puma
  Nie wiem dlaczego w tytule postu nie mogę zapisać litery "M", mimo korekty ciągle zostaje "m" sorry.  | 
 | 
			
			
				    
				
				wypowiedzi: 10 
				wątków: 8 
			 | 
			
				 Specjalne podziękowania 
				14.04.2007 (So) 00.28 (6779 dni temu) 
				I byłbym zapomniał, o szczególnych podziękowaniach dla miłościwie panującego nam  Szeryfa     za cierpliwość, pomoc, no i Jego wprawne oko, które owe historyje uchroniło od nadmiaru literówek i grubszych błędów.     pozdr. Zapolya  | 
 | 
			
			
				        
				
				wypowiedzi: 107 
				wątków: 9 
			 | 
			
				 Panna maria 
				14.04.2007 (So) 17.18 (6779 dni temu) 
				Czesc wszystkim. Ciesze sie, ze jest taki odzew w tym watku Zapoly'i.
  Puma - z tymi wersalikami w tytule musi cos byc systemowo, bo wpisalem "Elvis", a dopiero wieczorem zobaczylem, ze chyba sie pomyslilem i walnalem "króla" mala litera. Twoje nieudane proby tlumacza wiec i moj blad. Teraz tez tytul wyswietla niepoprawnie. Prosze administratorow o zwrocenie uwagi na ten szczegół.
  Chwytam za pióro i opisuje Panne Marie. Dzieki za pomysl. Ciekawa to była misja i rzeczywiscie warto, aby "farmerzy z nad Wisly" znali korzenie swoich rodakow-Teksanczykow.
  Radosław  | 
 | 
			
			
				        
				
				wypowiedzi: 107 
				wątków: 9 
			 | 
			
				 Panna maria 
				17.04.2007 (Wt) 19.25 (6775 dni temu) 
				 | 
 | 
			
			
				    
				
				wypowiedzi: 9 
				wątków: 0 
			 | 
			
				 --- 
				17.04.2007 (Wt) 21.33 (6775 dni temu) 
				Czytałam Twój tekst o Moczygembie. Jest świetny. Podobnie jak wszystkie Zapolya'i inne Twoje, także ten o Święcie Kobiet, niestety zauważonym przez niewielu. Gratuluję i dziękuję. "Chłopaki"     , tak trzymać !!!. A błąd z wersalikami nadal występuje. Spójrz na nazwę Santa Maria w tytule Twojego tekstu. Ale nie martw się nikt nie podejrzewa Cię o tego typu błędy. Z szacunkiem pozdrawiam obu naszych "nadwornych" pisarzy !!! Ponderos  | 
 | 
			
			
				      
				
				wypowiedzi: 2960 
				wątków: 471 
			 | 
			
				 Panna Maria i Pan ELVIS 
				18.04.2007 (Śr) 08.32 (6775 dni temu) 
				tytuły wersalikowane juz okey. gracias por su atencion...  | 
 | 
			
			
				    
				
				wypowiedzi: 11 
				wątków: 1 
			 | 
			
				 --- 
				18.04.2007 (Śr) 13.31 (6775 dni temu) 
				Wypadałoby Szeryfie poprawić także w tytule  "O.Moczygemba" aby dalej nie mylić tego tytułu z kimś"nadużywającym"     . Pozdr. puma  | 
 | 
			
			
				    
				
				wypowiedzi: 11 
				wątków: 1 
			 | 
			
				 Dziękuję 
				18.04.2007 (Śr) 17.15 (6775 dni temu) 
				BRAWO Rkpior.
  Bardzo Ci dziekuję i gorąco pozdrawiam
  puma  | 
 | 
			
			
				      
				
				wypowiedzi: 213 
				wątków: 14 
			 | 
			
				 Złoty Deszcz 
				11.05.2008 (Nd) 15.23 (6386 dni temu) 
				Bill Stevenson, Amerykanin z Memphis, miał firmę, zajmującą się rozbiórką starych domów. Zajęcie to okazało się nieopłacalne, więc sprzedał swój zakład i wyruszył do Amazonii w poszukiwaniu złota. Zamiast złota znalazł gady, bagna i owady. Wrócił zatem do Memphis i kupił opuszczoną, zniszczoną farmę. Postanowił ją odnowić i zyskiem sprzedać. Zabrał się do roboty. Już pierwsze uderzenie kilofem w stary mur sprawiło, że podskoczył z radości. Spadł na niego deszcz złotych monet! okazało się później, że skarb ukrył tam w czasie wojny secesyjnej jakiś półkownik, a tajemnicę zabrał ze sobą do grobu. Aha - dzięki złotemu deszczowi Bill Stevenson znowu otworzył swój zakład.  | 
 | 
			
			
				      
				
				wypowiedzi: 213 
				wątków: 14 
			 | 
			
				 Ciekawostka 
				11.05.2008 (Nd) 15.32 (6386 dni temu) 
				Pewna Amerykanka, Henrietta Howland Green (1835-1916), była tak chciwa, że jadła jedynie owsiane kleiki - oczywiście na zimno, gdyż przecież podgrzanie ich też by kosztowało. Gdy umierała, jej majątek wynosił 100 milionów dolarów!  | 
 |