wypowiedzi: 178
wątków: 8 |
Stampede
17.07.2007 (Wt) 18.08 (6337 dni temu)
Krowa zniesie wszystko. Powoli. Cierpliwie. Niestety, nawet to krowie powolne i cierpliwe "zniesie wszystko" ma pewne granice. Bardzo odległe, ale ma. Poza nimi leży stampede – tak na Dzikim Zachodzie nazywano popłoch albo szał bydła. Zapytajcie współczesnych kowbojów z Argentyny, Kanady czy AUSTRALII, czego się boją najbardziej? Każdy z nich chętniej pójdzie spać na torach ekspresu Tokio-Osaka albo wsadzi głowę do młockarni, niż wyjdzie na spotkanie rozpędzonego stada krów, któremu funkcja "powolne przeżuwanie" przestawiła się na: STAMPEDE! Ciekawostka: Stado, które wpadło w popłoch, można zatrzymać na dwa sposoby: Pierwszy to zagonić je na brzeg urwiska – wtedy zatrzymuje się definitywnie. Na dnie kanionu. Jest to zatrzymanie połączone z jednoczesną zamianą krów w wołowinę. Drugi sposób, mniej radykalny, polega na zaganianiu szalejącego stada w prawą stronę w taki sposób, by z galopujących krów utworzyć krąg. W efekcie krowy, które biegły na początku tabunu, zaczynają doganiać te, które zostały na szarym końcu. Stado goni teraz swoich własnych maruderów i stopniowo zwalnia. Pozostaje pytanie, dlaczego tren manewr udaje się wykonać wyłącznie w prawą stronę? Jedyna teoria, o której słyszałem, ma związek z działaniem siły Coriolisa. Sęk w tym, że w Australii czy Argentynie Coriolis kręci w odwrotnym kierunku niż w USA i Kanadzie, a krowami nadal w prawo. Ale może to dlatego, że bydło, jak to bydło – jest wyjątkowo uparte.
fragment z książki: Rio Anaconda, Wojciecha Cejrowskiego. |
wypowiedzi: 107
wątków: 9
|
Siła Coriolisa
18.07.2007 (Śr) 11.21 (6336 dni temu)
Siła Coriolisa w grę nie wchodzi. Istoty żywe nie mają możliwości jej odczucia na Ziemi.
Może po prostu bydło w trakcie szaleńczego biegu spogląda tylko w jedną stronę - jeśli widzi tych "maruderów" - jest spoko - stado zwalnia. Jak nie widzi (patrzy w drugą stronę) nie zwalnia.... |