Gra Ekonomiczna Farmersi

Gra ekonomiczna Farmersi - naucz się zarabiać!

22:33:45

ustawienia scenariusza

01.06.2008 (Nd) 20.46 (5830 dni temu)

w Wild West są 3 miasta startowe i każdy może mieć jedną z 3 ról. Tak wiec jest 9 'pozycji startowych' - każda z innymi celami w grze.
Staraliśmy sie tak dobrać wartości tych celów, by wszyscy mieli jednakowe szanse.

Zapewne jak zaczną się rozgrywki, niektórzy zaczną narzekać, że jak grają np. Indianami to nie mają szans, albo że lepiej to być hodowcą niż rolnikiem... wiadomo, że trawa po drugiej stronie rzeki jest bardziej zielona...

Oczywiście może być tak, że statystycznie jedna strona ma większe szanse na wygraną niż druga - wtedy należałoby odpowiednio zmodyfikować wartości celów, by szanse wyrównać.

piszcie tutaj jakie macie wrażenia i propozycje zmian.

Jednocześnie proszę o wyrozumiałość i jak wam coś nie pójdzie, to nie zrzucajcie od razu winy na ustawienia scenariusza - po prostu zagrajcie jeszcze raz wybierając inną pozycję startową i zobaczcie, czy rzeczywiście jest łatwiej, czy może wręcz przeciwnie.

01.06.2008 (Nd) 21.28 (5830 dni temu)

Czy jest możliwość oglądania stanu gry, wyników aktualnych itp. tak jak to jest w Pucharze?

01.06.2008 (Nd) 21.47 (5830 dni temu)

zobaczysz jak zagrasz

01.06.2008 (Nd) 21.54 (5830 dni temu)

Wczytać się jeszcze nie zdażyłam, ale nie zauważyłam informacji jakie bonusy posiadają inne osoby, chodzi mi o te przywileje związane z celem drugorzędnym. Może przeoczyłam, a może nie jest to nigdzie napisane?

01.06.2008 (Nd) 21.59 (5830 dni temu)

proponował bym wprowadzenie kropek "gotowy do przeliczenia" na stronie Wild West w tych tabelkach gdzie jest podany "dobytek" gracy, aby było wiadomo jak ma się sytuacja z podjętymi decyzjami w innych osadach.

01.06.2008 (Nd) 22.37 (5830 dni temu)

ikonki o gotowości już są.

izyda - bonus związany z rolą jest podany w arkuszu gry. jest taki jak w denver czy seattle. hodowcy mają 10% większe stado, rolnicy 5% wyższe plony a przedsiębiorcy sklep.

01.06.2008 (Nd) 23.25 (5830 dni temu)

Tak bez zakończenia gry, tylko teoretycznie się temu przyglądając, to na razie rzekłbym że u Indian dziwne jest że dla hodowcy cel drugorzędny to 150 krów a cel główny do 170 krów - bo jak się zrealizuje cel główny to też automatycznie w zasadzie cel drugorzędny jest realizowany. Proponowałbym zmienić cel drugorzędny. Nie wiem tylko na jaki... Może eksport jakiegoś woluminu krów, albo osiągnięcie na koniec określonych przychodów z eksportu krów. Teraz wydaje mi się że hodowcy jak już im się uda zrealizować cel, to pewnie od razu oba będą mieli zaliczone, a jak nie, to pewnie żadnego.

02.06.2008 (Pn) 13.10 (5829 dni temu)

Niby tak, ale w drugą stronę to już nie działa. Można zrealizować drugorzędny, a nie zrealizować pierwszorzędnego i dostać jakieś (mniejsze) punkty. I z jednej strony niby tak jest łatwiej, bo można się na jednym celu skoncentrować, ale z drugiej strony wszyscy realizują ten cel, więc jest trudniejszy. Dlatego też podejrzewam, że nie za często zdarzy się sytuacja gdy obaj hodowcy zrealizują oba cele, a zazwyczaj pewnie co najmniej jeden nie zrealizuje żadnego. Tak przynajmniej wyglądałoby statystycznie na podstwaie normalnych gier, w które grałem z celami

Ale może w WW łatwiej będzie cele zrealizować - czas pokaże.

02.06.2008 (Pn) 13.19 (5829 dni temu)

A co będzie nagrodą za wygarną w WW, to samo co w Pucharch ?

02.06.2008 (Pn) 13.33 (5829 dni temu)

nagrody są różne:
- po pierwszym etapie nic się nie dostaje.
- po drugim naliczane są PD, w zależności od wyniku drużyny (całej - w obu miastach)
- po trzecim etapie dostaje się: PD, zwiększony limit jednoczesnych gier (od 8 do 12 na 8-12 mies) oraz możliwość gry w miastach o niskim limicie Pd, gdzie normalnie gracz nie mógłby grać (na 1-3 miesiące) - można więc dozbierać cegiełki.

02.06.2008 (Pn) 18.17 (5829 dni temu)

Następna moja obserwacja jest taka, że indianie mają za mało ziemi, żeby osoba realizująca cel na działki te 20 działek uzbierała. Wydaje mi się, że początkowa ilość ziemi miasteczka powinna wynosić coś koło 42-46

03.06.2008 (Wt) 22.37 (5828 dni temu)

wygląda na to, że juz nie powinno być błędów z przeliczeniami scenariusza.

w teksańskim rancho podwyższyłem nieco startową cenę pszenicy, bo w drugiej edycji gracze bankrutują, bo nie potrafią współpracować i niska cena ich wykańcza.

04.06.2008 (Śr) 09.12 (5828 dni temu)

Na Rancho w ogole jest ciezko. Place powoduja, ze dzialalnosc jest niemal nieoplacalna, krowy nam sie wyprzedaja, nowych nie ma skad wziac, a przeciez mamy 600 sztuk wyeksportowac. Jedyna opcja na bycie nad kreska jest chyba rezygnacja z kowbojow, ale tak sie dlugo nie da. Stanowczo place nas wykanczaja.

04.06.2008 (Śr) 13.16 (5827 dni temu)

w nowych grach będą na początku płace 450 a nie 500.

w teksańskim rancho często eksport może być opłacalny. ale trzeba uwazać na indian.
no i opłacalność ekpsortu zależy od tego jak poczynają sobie budowniczy kolei.

ziemi tam jest dużo i błędem jest masowe rzucanie się na nią, co mogą czynić szczególnie początkujący gracze. to winduje cenę płac (większe zatrudnienie -> mniejsze bezrobocie -> wyższe płace).

mozecie wspólnie ustalić by podwyższać cenę zboża lub wprowadzić w ogole embargo na produkcję zboża - wtedy płace mocno spadną.

04.06.2008 (Śr) 18.47 (5827 dni temu)

Miałem wątpliwy zaszczyt zbankrutować jako pierwszy w mojej edycji WW, więc dlaczego nie mogę zapisać się do kolejnej edycji??

05.06.2008 (Cz) 11.50 (5826 dni temu)

wydaje mi się że nie bardzo jest zgrany ten symulator ataków, gram w wiosce indian na symulatorze mogę sprawdzić symulację ataków na graczy z mojego miasteczka ale ich nie mogę atakowac , mogę natomiast atakować graczy z innych miast ale ich na symulatorze niema

05.06.2008 (Cz) 11.55 (5826 dni temu)

Gdybyś miała graczy z innego miasteczka na symulatorze, to byś wiedziała ilu mają kowboi i byłoby trochę za łatwo. A tak musisz na wyczucie atakować

A co do zapisu do nowego WW to wydaje mi się, że to nie puchar, więc trzeba czekać aż gra się skończy, tak jak w normalnych grach.

05.06.2008 (Cz) 12.43 (5826 dni temu)

W Teksańskim rancho nawet pry pełnej współpracy graczy nie dałoby rady podnieść ceny +20% (WW 2). Może troszkę zwiększyć podaż? Albo zmiejszyć bawełnę miasteczka?

05.06.2008 (Cz) 12.49 (5826 dni temu)

Nie zgodzę się Pani Prezydent! Co prawda jeszcze nie grałem w WW (zostawiam to sobie na deser po sesji

), ale wiem na pewno, że nie ma takich ustawień, żeby nie można było podnieść ceny bawełny, a już na pewno przy współpracy graczy.

05.06.2008 (Cz) 13.00 (5826 dni temu)

Jeden gracz sprzedał 590 worków na lokalny, po każdej cenie, ale jak wygląda wykres:
-20: podaż: 4390 popyt: 4382 po odjęciu: 3800
-10: podaż: 5210 popyt:4190 po: 4620
0: podaż: 6020 popyt: 3990 po: 5430
+10: podaż: 8733 popyt: 3790 po: 7553
+20: podaż: 16432 popyt: 3590 po: 15824

Co oznacza, że nawet przy pełnej współpracy cena zboża spadłaby do -10%.

Wiem, ze w poprzednich przeliczeniach sprzedaliśmy na lokalny, co zwiększyło ilość zboża miasteczka, ale w tej chwili sytuacja jest już nie do naprawienia.

05.06.2008 (Cz) 13.09 (5826 dni temu)

z tego co podglądnąłem to sama przyczyniłaś się do spadku cen zboża.
tylko w WW2 macie takie problemy na teksańskim rancho - w pozostałych edycjach w miarę dobrze idzie.

wasze problemy są często wynikiem sytuacji na rynku budowniczych kolei - oni sprzedają zboże lokalnie po 3,50, choć cenę eksportową mają równą 7.

mechanizm rynkowy powinien podnieść cenę na rynku kolejarzy, a wam wtedy powinien zacząć opłacać się eksport.

Izydo - tak naprawdę nie chodzi o to, by wszyscy zrealizowali swoje cele. trzeba osiągnąć więcej punktów niż przeciwnicy. jak nikt nie zrealizuje celów, to decydujący będzie wynik wg celu gry.
poza tym przecież lubisz trudne rozgrywki, no nie?

05.06.2008 (Cz) 13.42 (5826 dni temu)

Nawet bardzo lubię

I masz rację, sama się przyczyniłam do spadku ceny, gdyż nie było mnie stać na zakup spichlerza. A teraz już większość z nas skazana jest na powolne bankructwo.

Ale dlaczego oni sprzedają na lokalny jak cenę eksportową mają dwa razy wyższą?!

05.06.2008 (Cz) 14.21 (5826 dni temu)

Bo to złośliwe bestie są

05.06.2008 (Cz) 14.31 (5826 dni temu)

Albo tak cenią patriotyzm lokalny.
A może obawiają się wojowników na trasie eksportu?

05.06.2008 (Cz) 17.03 (5826 dni temu)

dlatego ze mamy tam koszt duzy exportu + niskie plony...tak mi sie wydaje bo ja exportowalem chyba

05.06.2008 (Cz) 22.19 (5826 dni temu)

Czy przewidywane sa edycje bez kowbojow?

06.06.2008 (Pt) 00.36 (5826 dni temu)

Wild West to Dziki Zachód.
WW bez kowbojów byłoby jak wódka bez procentów.

ale może będzie kiedyś inny scenariusz, bardziej gospodarczy, gdzie głównym bohaterem byłyby np. krówki, a głównym celem zdobycie stadka 100 tys krów...

06.06.2008 (Pt) 00.59 (5826 dni temu)

Jak normalnie nie gram z kowbojami, tak tutaj mi się oni podobają.

06.06.2008 (Pt) 23.41 (5825 dni temu)

W WW4 (Budowa Kolei) kowbojami można atakować tylko konwoje eksportowe współgraczy-współbudowniczych (nie da się zaatakować farm). Na karcie gry zaś widać, że pozostali szaleją gdzie popadnie.
Tak ma być czy jakiś bubelek?

pozdrawiam

Karol

06.06.2008 (Pt) 23.53 (5825 dni temu)

Tak ma być Panie Karol. My cywilizowani ludzie (agenci kolejowi) nie atakujemy swoich farm nawzajem (byłoby za dużo świadków) co innego gdzieś na bezdrożach dorwać konwój... Jak np. niejaki 'szeryf' poluje na moje transporty, ale nikt go nie widział z bliska, a nieliczni świadkowie, którzy ledwo uszli z życiem, boją się mówić

07.06.2008 (So) 00.06 (5825 dni temu)

No i zamiast starać się o 180 działek (działek ziemi - żeby nie było

) wykańczamy się nazwzajem, bo możemy tylko wzajemnie swoje konwoje eksportowe szabrować.
Osobiście wolałbym "gościnne" występy.

Pozdrawiam

Karol

07.06.2008 (So) 00.19 (5825 dni temu)

Tak jest. I w tym brutalnym świecie Wild Westu trzeba nie tylko przeżyć ale jeszcze wydrzeć niezmierzony majątek. Iiiiiiiha!!

10.06.2008 (Wt) 15.47 (5821 dni temu)

Moim zdaniem troche to niesprawiedliwe że do drugiego etapu przechodzą bankruci a nie ktoś kto mimo wszystko utrzymał się przy życiu tylko nie zrealizował żadnego celu ale ma trochę więcej PD.

10.06.2008 (Wt) 16.23 (5821 dni temu)

Jeśli jest 3 bankrutów w miasteczku to wystarczy by zakupił chociaż jedną działkę ziemi i przejdzie do następnego etapu. Gorzej jeśli dwóch bankrutów... Albo chociaż jeden worek pszenicy. PRzecież są punkty także za miejsce w grze.

10.06.2008 (Wt) 17.27 (5821 dni temu)

Chodzi mi o konkretną sytuację jaka wyszła w WW6 czyli jak jest właśnie 2 bankrutów - Haos mając ponad 50 działek ziemi nie przeszedł dalej a bankrut Rodriqes przeszedł bo miał mniej PD.
I właśnie to jest moim zdaniem niesprawiedliwe.

11.06.2008 (Śr) 00.19 (5821 dni temu)

Tu sie zgodzę - myślę, że powinien być w scenariuszu dodatkowy 1 punkt za "nie zbankrutowanie". To by rozwiązało problem. W końcu ktoś, kto nie zbankrutował, jest lepszy od tego co zbankrutował.

11.06.2008 (Śr) 00.28 (5821 dni temu)

W pełni popieram Swasika. Ostatnio dużo analizuję regulaminy sportu żużlowego i dla GP jest taka adnotacja, że w przypadku gdy dwaj zawodnicy mają zero punktów to wyżej w rankingu jest ten, który DOJECHAŁ do mety (na czwartym - ostatnim miejscu). ten, który był zdyskalifikowany, albo mety nie osiągnął ma zero, ale takie "gorsze". Tutaj mogłoby być podobnie.

Radosław

11.06.2008 (Śr) 05.41 (5821 dni temu)

Sam byłem w takiej sytuacji że do 2 etapu przeszedł bankrut a ja jestem za burtą WW4. Jest to trochę nie sprawiedliwe, gościu odpadł przez 5 lat tułał się po mieście żebrząc o chlep i nagle dostał w spadku

posiadłość i wraca do gry ??

11.06.2008 (Śr) 07.37 (5821 dni temu)

z jednym szczegółem- np. w WW10 Teksańskie Ranczo nic to nie zmieni, i tak przejdzie 2 bankrutów.

Jednak w innych WW to jest znacznie lepsza myśl.

11.06.2008 (Śr) 09.59 (5821 dni temu)

u nas w WW1 też przeszli bankruci (z czego ja też dostąpiłem tego zaszczytu)

11.06.2008 (Śr) 12.31 (5820 dni temu)

pomysł już wprowadzony - w przypadku jednakowej liczby punktów będzie brany pod uwage majątek na koniec gry.
a dopiero w przypadku jednakowego majątku bedzie uwzględniane PD graczy.