Memphis - Pierwsze gry

01.06.2007 (Pt) 20.35 (6197 dni temu)

Opis gry jest wspaniale i prosto przedstawiony, a jednak większość graczy ma problemy z tym jak zacząć grę.

Na początku swoich gier gracz spotyka się z dwoma celami. Zgromadzić jak największy majątek oraz zgromadzić jak najwięcej ziemi. Gra w Memphis to tylko 5 przeliczeń. Oznacza to, ze nasze decyzje muszą dawać spore dochody w jak najkrótszym czasie.

Do wyboru mamy kilka strategii (http://farmersi.pl/opis_gry.php?op=2&id=5&idm=2 ):
· Hodowca
· Rolnik
· Zrównoważona
· Handlarz

Strategia hodowcy jest skuteczna jeśli gracz może zgromadzić odpowiednio duże stado. Jednak aby tak się stało potrzeba trochę czasu. 5 przeliczeń to zdecydowanie za mało.

Strategia zrównoważona daje zrównoważone rezultaty, nie są one ani najniższe ani najwyższe spośród graczy. Jednocześnie jest chyba najbardziej odporna na wszelkiego typu niespodzianki na rynku.

Strategia Handlarza wymaga dużego szczęścia w podejmowaniu decyzji. Jej stosowanie na pewno jest ryzykowne. Czy korzystne? Nie wiem, próbowałam tylko w grze treningowej.

Na takie krótkie gry niewątpliwie najlepsza jest strategia Rolnika. Oznacza to, że już w pierwszej rundzie sprzedajemy wszystkie swoje krowy, pastwiska przeznaczamy pod uprawy i staramy się później nabywać jak najwięcej ziemi, zwiększając jednocześnie produktywność swojej ziemi.

Gry w początkowych miasteczkach odbywają się dosyć schematycznie. Tym bardziej, ze gleba jest tam dosyć żyzna. Jednak człowiek który opanował już podstawy gry spokojnie opanuje inne strategie i będzie wiedział, którą gdzie użyć.

Bardzo ważne jest również podjęcie decyzji, czy decydujemy się na eksport czy też na sprzedaż na rynku lokalnym, a może część zboża odkładamy do spichlerza i czekamy na wzrost cen?

Gry treningowe pozwalają oswoić się z samym zarysem gry, podobnie pierwsze dwa miasteczka. Ważne jest by grając uzupełniać również swoją wiedzę na temat gry. Jednak dużo przyjemniej czyta się wszelkiego typu opisy gdy już rozszyfrujemy o co w grze chodzi, wtedy okaże się, że pozornie nieważna wiadomość kiedy eksportujemy, importujemy krowy, kiedy je ubijemy jest jednak bardzo ważna.