gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> inne gry >> Cywilizacja IV


system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 3
wątków: 1
Cywilizacja IV
20.09.2010 (Pn) 14.54 (4974 dni temu)
Szukam osób, które chciałyby zagrać w CIV IV przez e-mail, max 3 osoby(ze mną 4)
Szczegóły do ustalenia, ale na pewno na małej mapie, kontakt najlepiej na gg
wypowiedzi: 32
wątków: 3
??
20.09.2010 (Pn) 17.54 (4973 dni temu)
a jak gra się przez email?? - przyznam ze zainstalowaną mam tą grę dość długo ale nie wiedziałem ze tak tez można
wypowiedzi: 3
wątków: 1
jak grać
20.09.2010 (Pn) 18.38 (4973 dni temu)
dostaje się od partnera plik tzw. save`a, wczytuje, wykonuje ruch, zapisuje, i przesyła dalej.
Gra się na małych mapach, bo z reguły takie partie długo trwają
za to jeden błędny ruch może powodować wielotygodniowe, czy też miesięczne konsekwencje
wypowiedzi: 66
wątków: 6
spoko
20.09.2010 (Pn) 19.13 (4973 dni temu)
fajnie szkoda tylko że nie mam cywilizacja 4
wypowiedzi: 715
wątków: 56
...
21.09.2010 (Wt) 00.33 (4973 dni temu)
Civ 4 ma bardzo wysoką grywalność w trybie multiplay...
Jest to nadal gra turowa, tylko przeliczenia idą synchronicznie, a potem ruchy w ramach tury idą jako RTS .

Gra 1v1 czy 2v2 na małym świecie to kwestia 2h, większe walki w stylu 4v4 to 3-4h. A jakieś wielkie gry epickie typu 6v6 czy 12 graczy na mapie świata to połowa dnia (albo nocy...).

Także odradzam męczenie się z tym po mailu przez miesiące z jedną grą gdy można machnąć kilka gier dziennie...

Grywalny tryb multiplay ma też wady - w civ4 to wyszło mi pewnie razem z 2-3k godzin .

Niedługo zdaje się civ5 wychodzi...
wypowiedzi: 3
wątków: 1
długość gry
21.09.2010 (Wt) 06.44 (4973 dni temu)
tak CIV 5 lada chwila
http://www.youtube.com/watch?v=l-y99pkS_Vs

Grę przez mail można porównać z grą w szachy z kimś z np. drugiego kontynentu
Penie, że można dać mata w 5 min albo w godzinę, tylko nie będzie tego klimatu jak w grze długiej...

Taka gra na planszy pojedynek i opcji szybkiego rozwoju potrwa około 3 miesięcy, co nie jest aż tak długo, tak mnie się wydaje...
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

gra
21.09.2010 (Wt) 12.25 (4973 dni temu)
Zaciekawiłeś mnie, nigdy tak nie grałem
Piszę się na taką rozgrywkę, ale dopiero za parę tygodni. Jakby co możesz mieć mnie w pamięci.
wypowiedzi: 8
wątków: 0
Civ
21.09.2010 (Wt) 13.19 (4973 dni temu)
ja również uwielbiam tą grę i jak bedę miał czas to chetnie dołączę do rozgrywki
wypowiedzi: 3
wątków: 1
czas gry
21.09.2010 (Wt) 14.01 (4973 dni temu)
ok, czyli proponuję gdzieś około 12-15 października, odezwę się do wszystkich na prv i dogadamy szczegóły

Czy są jeszcze jacyś chętni?
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 164
wątków: 6

.
21.09.2010 (Wt) 16.27 (4972 dni temu)
Gdyby tak civ II lub III
CIV 4 to już dla mnie przerost formy nad treścią albo po prostu zostałem w poprzedniej epoce
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

@tomako
22.09.2010 (Śr) 11.01 (4972 dni temu)
W cII grałem już tyle razy, że mi się totalnie znudziła, cIII nie spodobała mi się, a cIV polubiłem z powodu nowych pomysłów. I nie zgadzam się z twoją opinią - no może oprócz poprzedniej epoki
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 164
wątków: 6

@astat
22.09.2010 (Śr) 11.21 (4972 dni temu)
choć reprezentujemy dokładnie tą samą epokę
wypowiedzi: 715
wątków: 56
Seria Civ
22.09.2010 (Śr) 12.47 (4972 dni temu)
Skoro piszecie już swoje opinie o całej serii to może o tym podyskutujemy ? [ja gram 60% życia z różną intensywnością w tę serię ] (na forach związanych z serią nigdy nie siedziałem intensywniej)
wypowiedzi: 530
wątków: 46
...
22.09.2010 (Śr) 13.17 (4972 dni temu)
Ja też jestem wychowany na Civ! W IV gram do dzisiaj (a nawet dosłownie dzisiaj) od czasu do czasu dla relaxu

Jednak nigdy nie grałem w Civ w nic w rodzaju multiplaya czy jakichs korespondencyjnych partii - i szczerze mówiąc nie wydaje mi się żeby było to szczególnie atrakcyjne... - głównie myślę tu o stronie technicznej bo na pewno byłoby ciekawiej z żywymi ludziami w to pograć
wypowiedzi: 1027
wątków: 83

22.09.2010 (Śr) 13.58 (4972 dni temu)
Ja się zagrywałem w Civ1

Jakieś chyba 2 lata temu grałem też przez net z 2 znajomymi w civ4. Ale nie przez mejla, tylko tak normalnie.
To na co jeden strasznie narzekał, to że jak ktoś musiał trochę dłużej podjąć decyzje, to mu się to strasznie dłużyło i nudziło mu się czekać tą minutę więcej... Mi tam jakoś to nie przeszkadzało, no ale...
Przez mejla pewnie gra się długo, ale nie ma presji czasu
wypowiedzi: 35
wątków: 2
---
22.09.2010 (Śr) 16.00 (4971 dni temu)
To ja też dorzucę moją opinię.

W pierwszą część grałem jeszcze na Amidze 500 - dla wtajemniczonych żonglowanie 4 dyskietkami lub bez grafiki (dyskietka nr 2 i 4) Pamiętam, że spędziłem niejedną noc nad tą grą.

Druga część jakoś mnie powaliła chociaż dużym plusem było to, że militia nie dawała rady bomberom i czołgom. Za plus uważałem fakt, że jednostki miały jakiś miernik siły. Poza tym lepsza grafika.

W 3 na początku nie mogłem się przyzwyczaić do wpływów kulturowych i chyba brakowało mi możliwości budowy cudów karawanami Lekko zdezorientowany patrzyłem na zasoby naturalne na mapie. Nóż w plecy jak nie było prochu czy ropy w okolicy Dodatkowo charakterystyki narodów też były ciekawym rozwiązaniem. Brak standardowego "settlera" tylko podział na od miast i od pługów miał swoje uroki.


Osobiście 4 przypadła mi do gustu. Często z oldkoyotem graliśmy po kablu i się wycinaliśmy. Ciekawe rozwiązanie z wielkimi tego świata (na początku trochę nie mogłem się połapać). I dodatkowo religie, które są bardzo dochodowe

Podsumowując to spędziłem bardzo dużo czasu nad każdą z tych części. Wydaje mi się, że najmniejszy przeskok był pomiędzy 1 a 2 chociaż każdą z części da się lubić za coś innego. Każdy pewnie ma inne zdanie ale ja z niecierpliwością czekam na 5 część.
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

civ
22.09.2010 (Śr) 16.12 (4971 dni temu)
dołączam do klubu miłośników civilizacji

pamietam, że w podstawówce często niedosypiałem przez pierwszą wersję.
wersję drugą często grywałem w nocy z czwartku na piątek. i spałem rano na fizyce i przerwach między lekcjami

a kolejnej wersji brakowało mi rozbudowy pałacu. mały a fajny gadżet.
było to potem inspiracją do cegiełek i budowy posiadłości w farmersach.

i ciekaw jestem części piatej.
  
wypowiedzi: 16
wątków: 0
demo
22.09.2010 (Śr) 16.53 (4971 dni temu)
Demo civ 5 wygląda strasznie fajnie i jest do pobrania na Steamie
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

:)
22.09.2010 (Śr) 17.10 (4971 dni temu)
ja kupilem na gram.pl
mają jutro wysyłać.
premiera w usa była wczoraj.
  
wypowiedzi: 715
wątków: 56
@Oldban
22.09.2010 (Śr) 18.11 (4971 dni temu)
civ1 i civ2 praktycznie nie różniły się silnikiem gry, były tylko duże zmiany techniczne: multiplayer, edytor, scenariusze...

Z civ3 najbardziej zapamiętałem Celtów (military, religious) i ich Gallic Swordman'ów (Swordman z 2 ruchu) i dowódców którymi można było tworzyć armie i wspomagać cudy .

W civ2 grałem niedużo w multiplay na hot-seat, w civ3 grałem nieco po sieci lokalnej...

I nadszedł civ4...
Trochę pograłem singla i zobaczyłem o co chodzi w multiplay'u...

Multiplay w civ4 jest wyjątkowo grywalny moim zdaniem głównie przez zmianę systemu gry (gra turowa, ale decyzje w turze wykonują wszyscy równolegle) i dobre "wyważenie" gry. Swojego czasu to rozgrywałem po 1-2-3 pełne gry dziennie (jakieś 2-3 lata temu) i dlatego z ostrożnością czekam na civ5, gdzie wprowadzili wreszcie heksy (na heksach dużo grałem w Panzer General )
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 164
wątków: 6

:-)
22.09.2010 (Śr) 19.17 (4971 dni temu)
Heh tylu swoich aż się łezka w oku kręci. trzeba zrobić zawody. ja synowi kiedyś kupiłem CIV planszową. Na następna imprezę u szeryfa przywiozę i pogramy że HEJ!

Też zaczynałem CIV na Amidze !!! Heh to były czasy - jeszcze studenckie - bodaj 1991? Ale dyskietek już tak bardzo nie pamiętam. Fakt były - powoli wraca pamięć. Potem szarpnąłem się na Amigę 1200 z HD (bodaj 40GB - 3,5" więc lekko pokrywa odstawała ale były tańsze niż 2,5" . No i wtedy szło z twardego. Grałem dniami ... i nocami. Najczęściej jak żona się budziła ok 6 rano to wyłączałem, żeby nie widziała do której grałem

A i rekordy jakie były! każdy ma swój - pamiętam że przy CIV II licznik kończył mi się bodaj na 236% - pamięta ktoś?
wypowiedzi: 1027
wątków: 83

22.09.2010 (Śr) 19.34 (4971 dni temu)
W ogóle to te Civ5 to na moim kompie nawet nie pójdzie

Ja nawet bardziej niż w cywilizacje zagrywałem się w Colonizcję. To była gierka dopiero! Żałowałem, że ona nie miała trybu mplayer...
Te wszystkie odpowiednie profesje na jakie się czekało z Europy, handel z Europą, sprowadzanie przestępców z Europy nawracanie Indian
Teraz nawet spojrzałem, że kiedyś wyszła jakaś nowa wersja tego:

http://skroc.pl/0eef

Ciekawe czy tak samo dobra, jak zwykła Colonization
wypowiedzi: 57
wątków: 4
:)
22.09.2010 (Śr) 19.47 (4971 dni temu)
Adrian - Colonization to ja do tej pory mam na komputerze i wolnych chwilach grywam... kultowa gra...
wypowiedzi: 35
wątków: 2
---
22.09.2010 (Śr) 19.51 (4971 dni temu)
@zylo
Odnośnie silników to nie wiem co one tam miały pod maską, ale na mój rozum mały był przeskok pomiędzy 1 a 2 (tak jak napisałeś).

@adrianu

W Colonization też grywałem, ale mnie jakoś nie wciągnęła tak jak cywilizacja. Chociaż tak jak i Tobie dużo radości sprawiała rekrutacja ludności z portu w Europie Później dorwałem coś takiego http://www.freecol.org/ i z tego co pamiętam to oldkoyot też w to grał. A ta Colonization IV to jakaś nakładka na Cywilizację IV.
wypowiedzi: 715
wątków: 56
@Tomako
22.09.2010 (Śr) 19.57 (4971 dni temu)
Na następna imprezę u szeryfa przywiozę i pogramy że HEJ! -> bardzo dobra deklaracja !!!

Nie wspomniałem, ale ja też z civ1 to na Amidze (600) i 4 dyskietkach zaczynałem (bez budowy pałacu i bez animacji przywódców, żeby było mniej żonglowania )

Pamięta ktoś ile można było mieć savów w civ1 na Amidze ?

Bo ja kojarzę tylko, że nie za dużo i dlatego miałem wiele kopii dyskietki nr 4...
wypowiedzi: 49
wątków: 3
ech...
22.09.2010 (Śr) 20.06 (4971 dni temu)
civ... moje dzieci uczę teraz grać... ale jeszcze za małe i ledwie moja córka coś kojarzy. A ja nie miałem Amigi i civ dopiero na PC miałem, ale też od pierwszej.
Za to civ multiplayer z żoną to wciąż grywamy co jakiś czas.

a colonizacja w wersji civilizacji jakoś nie trzyma klimatu tamtej... no w każdym razie mnie nie przekonała.
Kuźnia Talentów
wypowiedzi: 76
wątków: 3

Żona :D
22.09.2010 (Śr) 21.01 (4971 dni temu)
Finrod, gdzie takie żony robią, co graja ze swoimi chłopami w komputer ? mmmm ... Ty masz dobrze, ja mam focha raz na dwa dni za to, że siedzę przy kompie i to jeszcze nie od żony !
A CIV - wymiata, dzisiaj wyszło demo V
wypowiedzi: 66
wątków: 6
na
22.09.2010 (Śr) 21.10 (4971 dni temu)
takie żony pewnie robię teściowie (bez urazy)
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 164
wątków: 6

@ zylo
22.09.2010 (Śr) 21.16 (4971 dni temu)
tak - było coś takie jak limit savów - chyba tylko 1 wiec podmieniało się co chwilę dyskietki (2 na zmianę) - ja savowałem przed każdym atakiem w początkowej fazie. Każda falanga była na wagę złota!
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 164
wątków: 6

PS
22.09.2010 (Śr) 21.26 (4971 dni temu)
Chyba mam jeszcze stare savy - na pewno od IIki ale pewnie od I też by były
wypowiedzi: 715
wątków: 56
@Tomako
22.09.2010 (Śr) 22.35 (4971 dni temu)
ja savowałem przed każdym atakiem w początkowej fazie. Każda falanga była na wagę złota! -> falanga to jeszcze nic, jak się na rydwan szarpnąłeś to byłeś dopiero koleś, 2 rydwany to potrafiły całe kontynenty podbijać

Jak zaczynałem grać w civ1 to miałem 10 lat i w tym wieku nie byłem na tyle przebiegły żeby grać metodą save&load , a potem to byłem zbyt leniwy żeby dla byle jednostki machać dyskietkami
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

wspomnienia
22.09.2010 (Śr) 22.50 (4971 dni temu)
Początki civ1 to przesiadywanie u koleżanki, która była szczęśliwą posiadaczką pierwszego PC wśród znajomych (286 , 1MB RAM i z olbrzymim dyskiem 42MB). Graliśmy w różne gry na zmianę, ale civ królowała. Czasami musiała mi sugerować, że już późno i pora iść do domu...
Później miałem już własnego PC i do dzisiaj gdzieś mam dyskietki z civ1
Mając HD do dyspozycji to system save&load bardzo się sprawdzał

A z koleżanką (i jej wyrozumiałymi rodzicami) do dzisiaj się przyjaźnimy, mimo, że mieszkamy kilkaset kilometrów od siebie
wypowiedzi: 715
wątków: 56
A właśnie...
22.09.2010 (Śr) 22.57 (4971 dni temu)
A jakieś triki przez innych zwane błędami ?

civ1 i civ2 "prawie, że nieśmiertelna twierdza"

na górach zafortować piechotę zmechanizowaną / strzelca albo 2 strzelców i zafortować bombowca, dało się !!
- taki bombowiec nie ginął tylko mógł stać tam na zawsze, ale nie można było na niego kliknąć - wtedy spadał z braku paliwa
- dlaczego to było takie nie do zdobycia ?
-- nie można było tego atakować żadną jednostką lądową, bo bombowiec był "na wierzchu", nie można było tego atakować też innym bombowcem...
-- można to było zaatakować tylko myśliwcem i atomówką
-- gdy atakowało się myśliwcem to... broniła się jednostka lądowa (bo miała większą obronę niż bombowiec) i najczęściej wygrywała, bo myśliwiec miał zdaje się 3 czy 4 ataku, a strzelec / piechota zmechanizowana: 5 i 6 obrony + bonus za teren + bonus za fortyfikowanie się
wypowiedzi: 530
wątków: 46
...
22.09.2010 (Śr) 23.07 (4971 dni temu)
Jak się sentymentalnie zrobiło...

A tam triki... Mi we wszystkich Civ największą radochę dawało zawsze odkrywanie chatek
Czasem sobie włączam na pół godziny dla poprawy humoru tylko po to żeby się pościgać z innymi narodami w odkrywaniu pochowanych wiosek
wypowiedzi: 49
wątków: 3
pc
22.09.2010 (Śr) 23.08 (4971 dni temu)
"286 , 1MB RAM i z olbrzymim dyskiem 42MB" - też właśnie taki miałem.
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 164
wątków: 6

@dux
22.09.2010 (Śr) 23.15 (4971 dni temu)
dux ma rację - chatki to było to - tu też savowałem bo wynalazki było najfajniej trafić.

Bodaj w III puszczało się explorerów na żywioł bo nic nie kosztowali. Oni znajdowali chatek na potęgę

No i zawsze chciałem mieć czołgi pierwszy bo one raz dwa wygrywały pół mapy
wypowiedzi: 8
wątków: 0
gra pokoleń
22.09.2010 (Śr) 23.31 (4971 dni temu)
Ja też gram od Civ1, a w 2 to po kryjomu nawet na kompie w pracy się grało
Teraz zaraziłem syna i gramy czasem razem Civ4 w multiplayer żona tylko się złości, że za dużo czasu przy kompie siedzimy, ale sami wiecie jak ta gra wciąga
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 164
wątków: 6

!
23.09.2010 (Cz) 00.20 (4971 dni temu)
tak, tak trzeba od młodego uczyć dzieci CIV szybko chwytają mimo, że tam się prawie nic nie dzieje
wypowiedzi: 302
wątków: 15
CIV bez myszyki
23.09.2010 (Cz) 03.51 (4971 dni temu)
Ominęła mnie Amiga szerokim łukiem, bo wg. moich staruszków komputer miał służyć innym celom niż grom. Nie przeszkadzało mi to jednak grać w CIV (jedynka oczywiście) na PC (wówczas to był synonim IBM) bez myszki. A wiecie czego nie można bez myszki w CIV I zrobić? Nie można zmienić produkcji w mieście! Całą resztę bez myszki spokojnie można było obsługiwać, ale wyobraźcie sobie, jak szanowałem setlersów i nowe miasta zakładałem jak już militii nie było, żeby tylko ciut lepsza jednostka się wyprodukowała... Ale i tak dawało radę cały świat podbić, pod warunkiem, że był jeden duży ląd i dużo wiosek barbarzyńców na nim. A w nich wszelkie skarby niedostępne dla gracza bez myszki: nowi setlersi, nowe wypasione jednostki..
wypowiedzi: 715
wątków: 56
@Buzz
23.09.2010 (Cz) 08.19 (4971 dni temu)
1. Rozumiem Ciebie -> pod koniec posiadania Amigi myszka mi umarła (umierała długo, tuż przed zupełną śmiercią mogłem z niej korzystać zdejmując przyciski i dwoma śrubokręcikami klikając bezpośrednio w styki, civ1 to wtedy był prosty..., ale wyobraźcie sobie grę w Cannon Fodder z obiema rękami na myszce )

2. I rozegrałem kilka gier w civ1 bez myszki - tak, tak Buzz te same problemy..., jeśli się dało do produkcji jednostkę to ta jednostka produkowała się w mieście aż do wybuchu buntu, czyli czasem bardzo długo lub na zawsze...

3. Ale pewnego dnia nadeszło objawienie ! Można było włączyć tryb poruszania kursorem (wielkości jednego pola) po mapie przy użyciu klawiatury (sam tab albo tab+coś). I wtedy gra bez myszki stała się w pełni taka jak gra z myszką gdyż można było wejść do dowolnego miasta przy użyciu klawiatury .

4. Tak jeszcze ze wspomnień w civ1...
Tryremy zwykle tonęły jeśli na koniec tury jeśli nie były przy lądzie, pomiędzy Ameryką Południową i Afryką można było przepłynąć na pewniaka "po biegunie południowym", ale... Była też jedna droga "bezpośrednia" pomiędzy tymi kontynentami - równo 3 pola po skosie (do góry z lewo na prawo), tylko był jeden problem... nie mając jeszcze odkrytej mapy trzeba było pamiętać gdzie ta droga się zaczynała... Gdy wtopiłem tam pierwszą tryremę z dwoma rydwanami to zapamiętałem już dobrze .
wypowiedzi: 52
wątków: 6

CIV
24.09.2010 (Pt) 14.39 (4970 dni temu)
Ja V zamówiłem w merlinie i dzisiaj mieli wysyłać, ciekawe kiedy dojdzie...

W jedynce, to były czasy. Brało się ruskich, budowało kilka rydwanów i całą euroazję kontynentalną i afrykę czyściło z opozycji na dzień dobry. Kończyło się to wynalezieniem bomby atomowej jeszcze przed naszą erą nawet na najtrudniejszym poziomie, w II już było trochę trudniej, III na najtrudniejszym poziomie była chyba nie do wygrania, a w IV trzeba się nieźle namęczyć...



Forum >> inne gry >> Cywilizacja IV