gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> o gospodarce >> Kryzys Zadłużenia - UPDATE

system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

Kryzys Zadłużenia - UPDATE
20.11.2011 (Nd) 15.04 (4551 dni temu)
O kryzysie zadłużenia już pisałem wiele razy - zarówno tu na forum, jak i w Farmersi Times - http://farmersi.pl/czytelnia.php, wyjaśniając zarówno przyczyny jak i skutki.
Sytuacja jednak się rozwija i warto parę słów o tym napisać.

W końcu zbankrutowała Grecja. Jej dług został zredukowany o 50%. To że do bankructwa dojdzie było pewne już od co najmniej 2 lat. Politycy próbowali jednak co mogli, by odwlec to w czasie.

Prosta matematyka - wydatki państwa w Grecji to niemal 50% PKB. Ok. 40% wydatków to odsetki (50% x 40% = 20% PKB). A deficyt budżetowy przekraczał 10% PKB. Jak można by zbilansować budżet nie ruszając tych 40% na odsetki? - Redukując pozostałe wydatki z 30% na 20% PKB. Częściowo to zrobiono, wpędzając kraj w recesję - obecnie kraj notuje spadek PKB o 6% r/r.
Jedynym prawdziwym rozwiązaniem była tylko redukcja zobowiązań.

Identyczna sytuacja następuje obecnie we Włoszech i Hiszpanii - w obu tych krajach w ostatnim tygodniu oprocentowanie obligacji skoczyło do 7% - poziom nie od utrzymania w dłuższym terminie.

Lada miesiąc te kraje przestaną być zdolne do samodzielnego finansowania się. Pomoc z europejskiego "funduszu ratunkowego" raczej nie będzie możliwa w odpowiedniej wysokości. Bank centralny będzie musiał znowu "dodrukować" trochę euro, przy silnym sprzeciwie Niemiec.

W dłuższym terminie banki będą musiały część obligacji wpisać w straty. Choć już obecnie rynek międzybankowy jest w kryzysie (banki nie chcą sobie pożyczać kasy) - podobnie jak w 2008 roku.

Prawdziwy problem to jednak USA - politycy nie potrafią dogadać się co do cięć budżetowych, Republikanie nie zgadzają się na podwyżki podatków (choć nawet multimiliarder Warren Buffet twierdzi, że chciałby więcej podatków płacić, ale nie może i płaci wg niższej stopy niż jego sekretarka!), a w przyszłym roku są wybory prezydenckie. Na domiar złego oprócz długu publicznego ok 100% PKB, dług prywatny w USA wynosi ponad 200% PKB.

Porównując budżet federalny USA do budżetu domowego, można go tak przedstawić (odejmując 8 zer):
roczny przychód gospodarstwa: + 21.700
roczne wydatki: + 38.200
nowy dług na karcie kredytowej: + 16.500
zaległy dług na karcie kredytowej: + 142.710
dotychczas poczynione oszczędności: - 385

W przeciwieństwie więc do Europy, gdzie politycy chcąc czy nie chcąc dokonują ostrych cięć budżetowych, USA pędzi na łeb na szyję w kierunku katastrofy finansowej.
Prawdopodobnie gdyby nie gorączka gazu łupkowego w USA i deficyt budżetowy ok 10% PKB, to gospodarka amerykańska kurczyłaby się już w tempie kilkanaście procent rocznie.

Recesja jednak już jest - zarówno w Europie jak i USA. Wygląda jednak na to, że prawdziwy sztorm finansowy dopiero się zaczyna.
Są już pierwsze ofiary - amerykański broker MF Global (wyparowało 660 mln USD, m.in. z kont funduszy emerytalnych) i bank belgijski Dexia.
Na pewno wielkich bankrutów będzie znacznie więcej w najbliższym roku czy dwóch - oczywiście przełoży się to na utraty oszczędności i dochodów (np. emerytur) zwykłych ludzi.

Takie są prawa gospodarki - jeśli w jednym miejscu tworzy się za dużo pieniądza, to w drugim musi go ubyć - czy to w formie inflacji czy bankructw (redukcji zobowiązań) - wszystko jedno. Bilans musi się zgadzać.
Niestety mało kto to rozumie...
  
wypowiedzi: 204
wątków: 5
Kryzys Zadłużenia - UPDATE
20.11.2011 (Nd) 19.56 (4551 dni temu)
Szeryfie jak zwykle ciekawie to napisałeś, ale nurtuje mnie takie jedno pytanie - no może dwa.
1. Po co politycy próbowali odwlec bankructwo Grecji? (jeżeli z góry było przesadzone)
2. Jak piszesz, to wszystko prosta matematyka (wstyd się przyznać, ale ja nie rozumie już nic), i dlatego zastanawia mnie dlaczego ekonomiści, spece siedzący przy rządzie/rządach nie mogą przewidzieć, ze to samo czeka wszystkich?
(nie tylko Hiszpanie czy Włochy. Jak się dobrze orientuje, nie ma państwa w UE, którego zadłużenie by nie rosło)
Czyli jak, wszyscy zmierzają do bankructwa i nikt tego nie widzi?
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

odpowiedzi
20.11.2011 (Nd) 21.03 (4551 dni temu)
AD 1 - to proste - wynika to z mechanizmów demokracji. Źródło problemu tkwi w tym, że dokonujemy wyboru kierując się indywidualnym egoizmem, a nie dobrem wspólnym. ponadto każdy preferuje krótkoterminowy zysk okupiony wyższą stratą w przyszłości, niż odwrotnie - szybka strata, a za to późniejszy większy zysk.

dlatego w Grecji wygrał wybory polityk obiecujący dalsze 'dolce vita', a nie ten, co mówił o konieczności reform i cięć.

każdy polityk kieruje się dewizą 'byle nie na mojej warcie' - czyli rozwiązywanie problemów przerzucają na kolejne ekipy i leczą objawy a nie przyczyny. próbują przypudrować rzeczywistość, zmanipulować wyborców. Tak było na Węgrzech, tak było w Grecji. w w mniejszym stopniu wszędzie gdzie jest demokracja.


Ad 2 - wytłumaczenie też jest proste. po pierwsze "spece" dokładnie wiedza co się dzieje. dlatego cena złota idzie w górę od 3 lat eksperci od dawna krzyczą na alarm. poczytać można chociażby na europejskim think-tanku http://www.leap2020.eu/English_r25.html
zobacz wykresy na http://farmersi.pl/FT/41/ft41.pdf
"spece" wiedzą, że sytuacja w długim terminie jest tragiczna, ale politycy nie mają ani odwagi ani kompetencji czy wiedzy by temu przeciwdziałać.
no i przede wszystkim decyzje podejmują politycy a nie eksperci. politycy to tacy zwykli ludzie, którzy nie mają czasu poznawać się na niczym, bo musza udzielać sie w mediach. co tydzień dostają kilkaset stron ustaw do przeczytania, ale wiekszość nie czyta ani strony, a głosują jak lider karze. i dopóki tacy ignoranci ekonomiczni jak choćby Kaczyński mogą zajmować istotne pozycje polityczne, to nic się nie zmieni.

w innych krajach nie jest lepiej. w USA Republikanie odmawiają podnoszenia podatków - ale nawet jakby w budżecie uciąć o 100% wszystkie wydatki (np. edukację, inwestycje, administrację) poza obslugą długu, wydatkami na obronę, emerytury i ochronę zdrowia, to i tak by budżetu nie zrównoważyli. jak widać wielu polityków nie rozumie prostej matematyki. nie widzą lasu, bo im drzewa zasłaniają...
  
wypowiedzi: 609
wątków: 7
hehe
20.11.2011 (Nd) 23.41 (4550 dni temu)
Wygląda na to, że Tusk jest cienias Ma całą władzę od paru lat i poparcie narodu ale Kaczyński od rozwala ten kraj. Ciekawe co zostanie z Donalda jak mu PiSu zabraknie
Klub Farmera
wypowiedzi: 579
wątków: 13

ostał ci się jeno sznur....
20.11.2011 (Nd) 23.45 (4550 dni temu)
Zostanie wspomnienie miernoty i populizmu.
Obym się mylił i żeby w tej kadencji jednak zrobili coś więcej dla dobra Polski i jej mieszkańców w dłuższej perspektywie niż tylko do najbliższych wyborów...
wypowiedzi: 204
wątków: 5
...sznur, ktory sie coraz mocniej zaciska...
21.11.2011 (Pn) 19.40 (4550 dni temu)
"AD 1 - to proste - wynika to z mechanizmów demokracji..." ???
szeryfie, jakbym Leszka słyszał nie system finansowy tylko demokracja winna .
przecież większość społeczeństwa i ekipa rządząca w Grecji chciała bankructwa.
kto najgłośniej krzyczał, żeby do tego nie dopuścić to Sarkozy i Merkel - "żeby ratować euro".
a może żeby ratować banki? znowu.
w razie bankructwa Grecji banki francuskie straciłyby jakieś 90, a niemieckie 65 miliardów euro... a teraz jest już EFSF i jakoś i Merkel i Sarkozy i reszta tej hołoty już nie są tak przeciwni "kontrolowanej upadłości".
piszesz, Kaczyński jest ignorantem ekonomicznym. może i jest, moim zdaniem to bez znaczenia. ale co powiedzieć o tych fachowcach z Baku Światowego, MFM i UE, którzy poprzez drastyczne podatki i wyprzedaż resztek majątku narodowego (czyli ostatnie źródła dochodów, nie licząc haraczu - o pardon - podatków) chcą "ratować" Grecję?

I jeszcze co do demokracji - co było w Słowacji przed paroma tygodniami... partia rządząca chciała być lojalna wobec swoich wyborców (no może na łapówkę liczyli ) i nie chcieli podpisać się pod tym papierkiem, ale tym samy okazała nieposłuszeństwo wobec Brukseli i oczywiście musiała ustąpić. (kiedyś trzeba było być posłusznym Moskwie, a teraz Brukseli )

kończąc powiem tylko - "źle się dzieje w państwie duńskim", albo lepiej - coś tu śmierdzi (znowu. nie sorry! cały czas )
wypowiedzi: 182
wątków: 4
Ceresyta
23.11.2011 (Śr) 15.55 (4548 dni temu)
Zgadzam się z Tobą w 200%. Są siły na tym świeci (wcale nie takie liczne), które rządzą resztą.
Nie od dzisiaj wiadomo, że na kryzysie można najlepiej zarobić, więc zróbmy kryzys (najlepiej światowy), a obłowimy się jak nigdy dotąd.
Szkoda tylko, że to wszystko dzieje się kosztem szaraczków
wypowiedzi: 94
wątków: 4
UWAGA_dla_SZERYFA
23.11.2011 (Śr) 18.33 (4548 dni temu)
Kolego_Szeryfie, nie wiem czym zawinił Ci Kaczyński gdy rządził państwem polskim? Co takiego zrobił lub nie zrobił, że wskazałeś tylko jego spośród innych polityków jako ignoranta ekonomicznego?
Chcę przypomnieć również wszystkim osobom, które przeczytają moją wypowiedź, że Kaczyński nie rządził samodzielnie a także, że miał wpływ na gospodarkę naszego kraju przez okres DWÓCH LAT (słownie: dwóch lat) a także, że w największym stopniu Polska zadłużyła się w okresie ostatnich czterech lat.
wypowiedzi: 32
wątków: 2
blablabla
23.11.2011 (Śr) 20.21 (4548 dni temu)
Szeryfie ,nie warto wchodzic w poglady politycznie przy takich "felietonikach".
Wszystko ładnie wytłumaczone ,etc. ,ale niepotrzebnie wplątałeś poglądy polityczne .
A co do kryzysu i tego kto na nim zarabiam polecam artykul o Rotschild'ach.
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

kaczynski
23.11.2011 (Śr) 20.42 (4548 dni temu)
ad tensam - nie pisałem nic o efektach rządzenia Kaczyńskiego - bo zgadzam się z tobą, że jego wpływ mógł być niewielki.

Jak wprowadzali 'zieloną rewolucję' w Indiach w latach 1960-tych to jednym z najważniejszych czynników było znalezienie osoby potrafiącej skutecznie walczyć z biurokracją państwa. inaczej żadne ambitne plany by nie zostały zrealizowane.
państwo jest jak wielki statek - trudno nim szybko skręcić. trudno szybko popsuć czy naprawić.

ja pisałem o kompetencjach Jarka w zakresie ekonomii - a w zasadzie braku kompetencji. czytałem kiedyś z ciekawości jego felietony czy bloga (http://jaroslawkaczynski.salon24.pl/) - ten człowiek totalnie nie rozumie jak gospodarka działa.

kacperp - czemu o Kaczorze? - bo nic tak nie rozpala dyskusji i nie zwiększa aktywności na forum jak mała prowokacja
  
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

Grecja - jednak bankrutem
19.03.2012 (Pn) 15.15 (4431 dni temu)
Międzynarodowa Organizacja Swapów i Derywatów w końcu uznała, że redukcja zadłużenia Grecji kosztem prywatnych wierzycieli to bankructwo. Zatem ostaną rozliczone CDSy na grecki dług.
dużo było spekulacji na ten temat - czy 'dobrowolna' redukcja zadłużenia o ponad 50% to bankructwo czy nie.
wiecej na http://euro.bankier.pl/news/article.html?article_id=2504404

być może tym roku również zbankrutuje Portugalia - http://euro.bankier.pl/news/article.html?article_id=2501945

mała dygresja - problemy Grecji zaczęły narastać po Olimpiadzie w 2000. impreza była mocno kosztowna i nie zwróciła się.
problemy Portugalii narastały po EURO w 2004 - zbudowano dużo kosztownych stadionów, które potem zostały pozamykane, bo nie opłacało się ich utrzymywać.

czy Polsce też EURO2012 zaszkodzi?
analizy specjalistów z SGH twierdzą, że EURO2012 skończy się na gospodarki niewielkim zyskiem.
  
wypowiedzi: 122
wątków: 3
inwestycje
19.03.2012 (Pn) 15.46 (4431 dni temu)
Mam wiadomości z pierwszej ręki dotyczące Wrocławia. Nie podam konkretnego źródła, ale było to powiedziane na pewnej prezentacji dla środowiska deweloperów.
Otóż wydatki związane z Euro, a zwłaszcza koszmarnie drogi stadion spowodowały, że w wieloletnim planie inwestycyjnym na najbliższych kilka lat nie ma ŻADNYCH inwestycji finansowanych przez miasto, które będzie spłacało zadłużenie związane z tą imprezą. Jedyne inwestycje to te finansowane z UE oraz w trybie PPP. Wyjątkiem będzie jedynie kilka naprawdę sypiących się ulic i mostów, ale to trudno uznać za inwestycję, raczej będzie to bieżąca konserwacja.

Niestety, podobnie jak Grecja i Portugalia przejdziemy się mocno na tym cholernym Euro. Nie będzie na szczęście tak źle jak na południu, bo i miasta i kraj mają ustawowe i konstytucyjne progi zadłużenia, ale i tak jakiekolwiek inwestycje od przyszłego roku będą raczej wyjątkiem, a nie regułą.
Jeśli UE przytnie fundusze strukturalne w budżecie 2014-2020 (a wiele na to wskazuje) to w infrastrukturze czeka nas stagnacja niczym w latach 90-tych.



Forum >> o gospodarce >> Kryzys Zadłużenia - UPDATE