gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> inwestowanie i bogacenie się >> CYTATY WIELKICH INWESTORÓW I SPEKULANTÓW


system automatycznej korekty błędów

autor treść
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

CYTATY WIELKICH INWESTORÓW I SPEKULANTÓW
19.02.2012 (Nd) 20.03 (4453 dni temu)
Warren Buffett - cytaty ze sprawozdań Berkshire Hathaway

1.Moje poglądy to w 15% poglądy Fishera, a w 85% Grahama
2.Czas jest przyjacielem znakomitego przedsiębiorstwa, a wrogiem miernego
3.Jedyny pożytek z prognostyków giełdowych polega na tym, że na ich tle dobrze wypadają wróżbici
4.Płaci się bardzo wysoką cenę za pogodną jednomyślność
5.Po prostu staramy się być lękliwi, kiedy inni są chciwi, a staramy się być chciwi, kiedy inni są lękliwi
6.Jeżeli o mnie chodzi, rynek papierów wartościowych nie istnieje. Jest tylko po to, by można było zobaczyć, czy ktoś nie popełnia jakiegoś głupstwa
7.Kamieniem węgielnym naszego stylu inwestowania jest ospałość granicząca z gnuśnością
8.Po kupnie akcji giełda nic już nam nie daje. Może być zamknięta na rok lub dwa
9.Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia
10.Dużo lepiej jest kupić wspaniałą firmę za przeciętną cenę, niż przeciętną firmę za wspaniałą cenę
11.Naszym ulubionym okresem trzymania akcji jest wieczność
12.Ceną jest to co płacisz, wartością - co dostajesz
13.Ryzyko bierze się z niewiedzy o tym co robisz
14.Wielkie okazje inwestycyjne pojawiają się, gdy wspaniałe spółki są dotknięte przez niespodziewane okoliczności, które powodują przecenę akcji
15.Szeroka dywersyfikacja jest konieczna wtedy, gdy inwestorzy nie wiedzą co czynią
16.Lepiej częściowo mieć rację, niż całkowicie się mylić
17.Człowiek posiada pewne przewrotne cechy charakteru, które komplikują najprostsze rzeczy
18.Nigdy nie próbuję zarabiać na giełdzie. Kupuję z założeniem, że następnego dnia mogą zamknąć giełdę i nie otworzą jej przez pięć lat
19.Patrz na rynkowe zmiany raczej jak na przyjaciela, a nie wroga - korzystaj z szaleństwa, ale nie bierz w nim udziału
20.Dlaczego nie inwestujesz swego kapitału w spółki, które lubisz? Jak powiedziała Mae West: "Zbyt wiele dobrego może być wspaniałe"
21.W swoim życiu musisz tylko kilka rzeczy zrobić dobrze, pod warunkiem, że nie robisz zbyt wielu rzeczy źle
22.Dwadzieścia lat trwa budowanie reputacji, a 5 minut jej zrujnowanie. Gdy o tym pomyślisz będziesz postępował inaczej



Cytaty Jesse Livermore z książki "Wspomnienia gracza giełdowego"

1.Mówi się, że człowiek nigdy nie biednieje, zbierając zyski z rynku. To prawda. Ale prawdą jest także i to, że nigdy nie zostanie się bogatym, zbierając czteropunktowe zyski w czasie gwałtownej hossy. Tam, gdzie mogłem spokojnie zarobić 20 000 dolarów - zarobiłem 2000.

2.Wcale nie chodzi o to, aby kupić akcje najtaniej, jak to tylko możliwe, ani sprzedać na samym szczycie - ale o to, aby kupić bądź sprzedać w odpowiednim czasie.

3.Pamiętaj, rynek jest stworzony, by robić w konia większość ludzi przez większość czasu.

4.Niewielu osiąga sukces na giełdzie, ponieważ brak im cierpliwości. Czują silną potrzebę szybkiego wzbogacenia się.

5.Nie bierz pod uwagę zewnętrznych prognoz, nie ważne skąd by nie pochodziły. Nie łap szczytów i dołków, to zajęcie dla głupców. Ogranicz liczbę posiadanych akcji do liczby, którą będziesz w stanie w pełni kontrolować. Ciężko śledzić wiele akcji naraz.

6.Nigdy nie traciłem panowania nad sobą i nie wpadałem w zły humor z powodu giełdy. Nigdy nie spierałem się z wynikami sesji. Obrażanie się na rynek do niczego dobrego nie prowadzi.

7.Potrzeba nieustannej aktywności, niezależnie od warunków otoczenia rynku, jest czynnikiem odpowiedzialnym za wiele strat na giełdzie, nawet wśród profesjonalistów, którzy zdają sobie sprawę, że codziennie muszą zarobić trochę pieniędzy, gdyż czynsz niestety opłacać należy regularnie, a nie tylko w czasie hossy.

8.Głupcy z grubsza dzielą się na dwie podstawowe kategorie: istnieją zwykli głupcy, którzy zawsze i wszystko zepsują, ale jest też specjalny gatunek z Wall Street - tym wydaje się, że muszą handlować cały czas i bez chwili oddechu.

9.Myślę, że ludzie chcą żeby ich prowadzić, instruować i mówić co mają robić. Szukają zapewnień. Zawsze chcą podążać za tłumem, masą, ponieważ pragną poczucia bezpieczeństwa. Boją się samodzielności i posiadania opinii sprzecznej z opinią większości, chcą być częścią czegoś większego, a nie stać jak samotne cielę na środku niebezpiecznej prerii opanowanej przez wilki.

10.Nic tak człowieka nie motywuje do nauki, jak bycie bankrutem.
wypowiedzi: 117
wątków: 7
oj tensam tensam i znow musze się wypowiedzieć...
21.02.2012 (Wt) 14.23 (4451 dni temu)
wypowiedź od tensam skierowana do elriniusa

"Podajesz publicznie do wiadomości rzeczy o których nic nie wiesz? piszesz coś, wymyślasz, dedukujesz, szydzisz etc.? Nie opierasz się na faktach."

wypowiedź tensam skierowana do innych

"Jestem za usunięciem reklamy książki "Finansowy Geniusz" i kursów bo:
- jej autor ma pobieżną wiedzę na temat finansów a reklamuje książkę i kursy z zakresu finansów jako znawca tematu i nie jest to działalność non profit; wniosek jaki wyciągam z powyższych faktów jest taki, że książka i kursy nie pozwolą ich czytelnikom zarobić a co ważniejsze mogą doprowadzić do poważnych strat finansowych"

zajeżdzą trochę hipokryzją ale jedziemy dalej, kolejne stwierdzenie tensam

"Co do finansowych osiągnięć gracza elriniusa nie mogę zająć odpowiedzialnego stanowiska bo ich nie znam"

hmm... to na jakiej podstawie stwierdzenia powyzej?
wypowiedzi: 209
wątków: 15
Rynki
21.02.2012 (Wt) 14.42 (4451 dni temu)
Swoją drogą ładne zachowanie. Edytować swojego posta po odpowiedzi. Co z tego, że Buffet tak myśli?
Mam swoje zdanie.

Srebro to nie giełda. Kiyosaki inwestuje 40 lat i myśli to co ja. Tamten myśli tamto, ten tamto. Dlatego na rynkach się traci i zarabia. Bo ludzie się ze sobą nie zgadzają.

P.S To Ty wiecznie się do mnie kleisz.
wypowiedzi: 94
wątków: 4
@ akeem
21.02.2012 (Wt) 16.25 (4451 dni temu)
i do pozostałych zwolenników postępowania a la elrinius, w tym uważających go za finansowego eksperta

Może nie zauważyliście, ale zakończyłem tą "dyskusję"
wypowiedzi: 117
wątków: 7
koniec
21.02.2012 (Wt) 16.32 (4451 dni temu)
ok zwracam honor, rzeczywiście.
pozdrawiam
wypowiedzi: 172
wątków: 2
/
21.02.2012 (Wt) 16.44 (4451 dni temu)
jeśli już to TĘ dyskusję
wypowiedzi: 94
wątków: 4
@xaramon
21.02.2012 (Wt) 17.03 (4451 dni temu)
Internetowe trolle już tak mają.
ps. widzę, że koniecznie chcesz postawić kropkę nad "i", niech tak będzie
wypowiedzi: 47
wątków: 3
Cos co sie sprawdzalo przez 200 nie musi dalej sie sprawdzac
21.02.2012 (Wt) 17.55 (4451 dni temu)
Staram sie patrzec na pewne rzeczy jak najszerzej. Niestety nie moge sie zgodzic, ze cos co bylo dobre x czasu bedzie dobre zawsze, czy nawet nadal jest dobre. Dwa przyklady:
1. Od milionow lat wybuchaja wulkany. Od tysiecy lat nie ma to wiekszego wplywu na globalna gospodarke. Owszem, lokalnie moze to wiele zmienic (np zmiesc miasto z powierzchni ziemi), ale w swiecie jest to niewiele znaczace zdarzenie. Az tu przychodzi rok 2010 i relatywnie niewielki wybuch eyjafjallajakoul paralizuje europejski transport lotniczy na kilkanascie dni. Wybuch o skali XIX-wiecznej eksplozji Krakatau spowodowalby trudny do oszacowania wplyw na gospodarke swiatowa
2. Przez 200 mln lat najlepsza strategia ewolucji bylo rozwijanie ogromnych, stalocieplnych form zycia (dinozaurow). Az tu nagle jeden kataklizm 65 mln lat temu "wybil" prawie cale towarzystwo. O wiele skuteczniejsze okazaly sie drobne istoty zmiennocieplne
Te dwa przyklady rozni bardzo wiele. W pierwszym na zjawisko calkiem czeste nalozyla sie wyjatkowo szybka zmiana. W drugim warunki tak dlugo byly praktycznie niezmienne, ze dostosowanie sie do nich okazalo sie globalnym zagrozeniem, gdy jednak sie zmienily.
Nie neguje podejscia Buffeta, ale tak jak szeryf zauwazyl innymi drogami tez mozna zarabiac i to czasem wiecej/szybciej. Zreszta Buffet w jednym sobie przeczy - mowie "nie sluchaj innych, sam analizuj" po czym mowi "kup to-i-to". Osobiscie uwazam (nie oceniajac, czy analiza jest sluszna), ze to co zrobil elrinus (wlasna analiza sily kapitalowej srebra) jest w pelni zgodna z "duchem Buffeta"
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

:)
21.02.2012 (Wt) 18.12 (4451 dni temu)
Dla jednego jest dobra ta strategia a dla drugiego nie (zapoznać się a realizować to dwie różne rzeczy).
Zarówno Buffet jak i Lynch mówią aby nie kupować tych samych spółek co (np. makler, jakiś zarządzający czy "mądra głowa" ), nawet gdyby zarządzającym był sam Lynch. Chodzi tu o to aby samodzielnie wybierać spółki w/g ich zasad. Dlaczego nie naśladować zakupu tych samych spółek?

Dlatego, że dziś pan Lynch kupi spółkę "kogucik" a za miesiąc stwierdzi, że popełnił wielki błąd i sprzeda te akcje(jesteśmy ludźmi i każdy może się pomylić ). Mówią o tym aby minimalizować to ryzyko poprzez stosowanie ich zasad.

Choćbyś nie wiem jak się starał na pewno w pewnym momencie popełnisz błąd
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Buffet
21.02.2012 (Wt) 18.16 (4451 dni temu)
Dzisiaj nic nie będę pisał bo by się to wszystko poplątało z Kiyosakim. Elrinius dzisiaj pisze
wypowiedzi: 209
wątków: 15
:)
21.02.2012 (Wt) 18.36 (4451 dni temu)
Dziękuje Akuku, ale śmiało pisz następną porcję Kiyosakiego wrzucę jutro
wypowiedzi: 94
wątków: 4
Panie i Panowie - coś mądrego i pożytecznego od tensam
22.02.2012 (Śr) 09.03 (4450 dni temu)
Publicznie uprzejmie informuje, że rozpoczynamy korektę na GPW - dziś mamy 22.02.2012r godz. 9.00. - poziom WIG20 2350 pkt.. poziom WIG 42 000

Teraz uprzedzę niektóre pytania bo zapewne znajdą się znowu tacy co uważają mnie za oszołoma:
- nie wiem jak długo potrwa korekta ani to jak będzie poważna (przypuszczam, że da się zauważyć )
- będzie dotyczyć szerokiego rynku (nie tylko WIG20)
Kto ma "jaja" i chce podobnie jak Ja publicznie (tutaj na forum farmersów) oświadczyć, że będzie odwrotnie proponuję by się wpisał.
Mam skromną nadzieję, że może znajdzie się ktoś. Gdyby się jednak nikt nie znalazł - wrócę do tej mojej wypowiedzi w przeciągu 2 m-cy podając aktualny poziom WIG.
ps. z góry bardzo proszę by "po fakcie" nie komentować mojej wypowiedzi w stylu "udało się mu", "zdarza się" etc.
Dalszych komentarzy w tej sprawie z mojej strony nie będzie, tak jak pisałem powyżej odezwę się w tej sprawie w ciągu 2 m-cy.
wypowiedzi: 209
wątków: 15
A ja nie wiem co się stanie
22.02.2012 (Śr) 09.08 (4450 dni temu)
Wszystko zależy od ilości pożyczek LTRO, które zostaną udzielone jutro.

Oraz od dzisiejszych odczytów danych z Europy.


Ale faktycznie masz rację korekta jest możliwa.
Kolejnym zagrożeniem są wybory w grecji, z tego co pamiętam kwietniowe. Mogą wygrać środowiska pro greckie ale anty reformatorskie. I wtedy możemy mieć nawet przejście a raczej powrót do trendu spadkowego.


Tylko zgodnie z tym co mówił Akuku, ten ruch będzie okazją do zakupów.
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Tensam tu nie chodzi o to aby potem powiedzieć ..."miałem rację"
22.02.2012 (Śr) 09.55 (4450 dni temu)
Ta zabawa w stylu zgaduj zgadula do niczego nie prowadzi. Tu chodzi o zarabianie pieniędzy a nie o "rację".
Jeśli faktycznie będzie korekta to fajnie (będzie można taniej dokupić co nieco). Ja bardziej się martwię jak nie będzie korekty.

Osobiście nie wiem co będzie dziś, jutro, pojutrze....ale jeśli dałeś hasło do korekty to pewnie wszyscy zaczną sprzedawać?????
W ten sposób właśnie anale robią wodę z mózgu tłumowi
wypowiedzi: 94
wątków: 4
...
22.02.2012 (Śr) 10.18 (4450 dni temu)
tylko jeszcze jedno, bo zapomniałem a ważna rzecz:
oczywiście muszę dodać formułkę (takie prawo), więc dodaje:
- to, że uważam że będzie korekta to jest wyłącznie moja opinia, nie biorę odpowiedzialności za zyski i straty wynikające z faktu, że ktoś będzie się sugerował moim zdaniem
wypowiedzi: 94
wątków: 4
...
22.02.2012 (Śr) 10.35 (4450 dni temu)
Nie jestem doradcą inwestycyjnym, nie mam uprawnień do rekomendacji. Jestem inwestorem-amatorem, który popełnia mnóstwo inwestycyjnych błędów. Naśladując mnie robisz to na własne ryzyko i za swoje straty jesteś odpowiedzialny tylko Ty. Proszę, myśl samodzielnie. Filtruj to, co robię i piszę

takie obowiązuje prawo
wypowiedzi: 94
wątków: 4
forex - prawda i mity
24.02.2012 (Pt) 19.41 (4448 dni temu)
"...W zgodnej opinii ekspertów podstawowym błędem popełnianym przez początkujących inwestorów jest angażowanie się w spekulację na rynku forex bez wymaganej wiedzy na ten temat. – Są ludzie, którym po przeczytaniu trzech książek na temat rynku wydaje się, że są już ekspertami i że gdy znają trzy wskaźniki techniczne, to będą już potrafili zarabiać duże pieniądze na foreksie – przyznaje Marek Rogalski, główny analityk walutowy Domu Maklerskiego BOŚ. Zdarza się, że tacy początkujący inwestorzy ryzykują swoje pieniądze, próbując krótkoterminowej spekulacji walutowej, nie znając nawet wystarczająco dobrze obsługi platform tradingowych..."

źródło: parkiet.com - 24.02.2012
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Tensam zgadzam się z Tobą co do tej kwesti;)
24.02.2012 (Pt) 20.14 (4448 dni temu)
wypowiedzi: 94
wątków: 4
Panie i Panowie - coś mądrego i pożytecznego od tensam cd.
29.02.2012 (Śr) 18.12 (4443 dni temu)
Publicznie uprzejmie informuje, że niestety ciężko będzie o głębszą korektę - takie jest moje ogólne odczucie.
Mój pierwszy wpis miał miejsce 22.02.2012r - przy poziomie WIG20 2350 pkt. poziom WIG 42 000
Dziś mamy 29.02.2012 poziomy indeksów WIG20 - 2317 pkt, WIG 41 500.
ps. spadek wyłapany, ale liczyłem na zdecydowanie większy (trudno się mówi )
wypowiedzi: 209
wątków: 15
Mała prośba
29.02.2012 (Śr) 18.24 (4443 dni temu)
Załóż sobie osobny wątek... Tu jest wątek Akukuu o Buffecie.
I to o nim chciałbym czytać.
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Warren z Buffetu:)
29.02.2012 (Śr) 20.33 (4443 dni temu)
A już myślałem, że nikogo to nie interesuje.
W takim razie będę sukcesywnie dalej coś tu pisał
wypowiedzi: 172
wątków: 2
:-)
29.02.2012 (Śr) 20.41 (4443 dni temu)
Akukuu, to że wątek mało dynamiczny (chodzi o udział w nim innych) i pozbawiony tabloidowych dyrdymałów (i całe szczęście ), nie znaczy, że mniej ciekawy Ja w każdym bądź razie czytam z ciekawością i czekam na kontynuację

PS. Przychylam się do prośby Elriniusa
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Jak to robi Warren Buffet
29.02.2012 (Śr) 21.23 (4443 dni temu)
5." Kupuj spółki a nie akcje.

Kiedy już wybierzesz właściwą spółkę, możesz pozwolić na to, aby inni martwili się o giełdę.

Według Buffeta świadomość, że kupuje się część konkretnej spółki, a nie tylko coś, co wyobraża rzeczywiste przedsiębiorstwo, jest najważniejszym czynnikiem przyczyniającym się do pomyślnego inwestowania. To co powinno cię interesować- mówi Buffet- to spółka lub grupa spółek, rzeczywiste przedsięwzięcia zaangażowane we właściwy biznes.
Innymi słowy, nie chodzi o grę na giełdzie, tylko o kupowanie spółek - właściwych spółek. W długiej perspektywie właściwe spółki muszą prosperować. Z tego samego powodu zła spółka nie może po prostu przynosić zysku- ani na krótką, ani na długą metę.

W wielu przypadkach- twierdzi Buffet- przeszłość jest najlepszym miernikiem przyszłości. Niektórym może to wydawać się dziwne. Czy nie słyszeliśmy o przyspieszonym tempie zmian i gospodarce przyszłości? Może Buffet zgadza się z tymi ocenami, ale on po prostu nie inwestuje, bazując na tego typu myśleniu.
Szukaj spółki, która zajmuje się tym samym co dziesięć lat temu- radzi. Dlaczego?
Z jednego powodu; firma miała sporo czasu, aby wymyślić, jak to robić dobrze. Po drugie, taka spółka znalazła niszę, w której zmiany nie następują zbyt szybko. Zakładając, że tak będzie w przyszłości, spółka prawdopodobnie nie popełni poważnych gaf.

a) pamiętaj, że akcja jest częścią spółki- nie kupuj udziału ze względu na jego kurs; kupuj papiery, bazując na analizie spółki i jej przyszłych perspektywach,

b) oceń podstawy spółki, zanim kupisz jej udziały- zyski, dochody, przepływ gotówki, zestawienie bilansowe, sprawozdanie finansowe- to tylko niektóre kluczowe informacje, które mogą pomóc ci określić długoterminową kondycję firmy".
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

Buffet vs high tech
29.02.2012 (Śr) 22.05 (4443 dni temu)
a orientujesz się czy Buffet inwestował w Apple, Facebook czy Google?
zapewne nie.

na tych akcjach mozna było zarobić krocie. mają niesamowitą kulturę korporacyjną i bardzo solidne podstawy fundamentalne.

czyli z jednej strony to co Buffet wyznaje - solidna firma, innowacyjny lider o silnej pozycji. ale z drugiej strony - rynki których on chyba kompletnie nie kuma. i sprzeczne z tym co napisales: "Szukaj spółki, która zajmuje się tym samym co dziesięć lat temu".

Kapitalizacja Apple wlaśnie przekroczyła 500 mld USD. czyli mniej więcej tyle co PKB Polski. W ostatnim roku akcje Apple podrożały o 53 proc.

Jeśli Buffet nie dostrzega takich firm i nie inwestuje w takie rynki to znaczy, że nie działa optymalnie.

Tak jak pisałem wczesniej - jego strategia jest skuteczna w czasie liczonym w dekadach. ale jest jedną z wielu strategii i raczej nie jest optymalna.

4 dni temu Buffet opublikował coroczny list do akcjonariuszy: http://www.berkshirehathaway.com/letters/2011ltr.pdf

ps: sprawdzilem - na liście inwestycji Buffeta >1mld usd nie ma firm high tech. (str 16) (z wyjątkiem IBM)
  
wypowiedzi: 209
wątków: 15
Buffet
29.02.2012 (Śr) 22.55 (4443 dni temu)
Ma też jedną ważną zasadę. Nie inwestuje w coś czego nie rozumie. A wszędzie mówi, że HIGH tech po prostu nie rozumie.

Szeryfie, powiedz mi.. Co Ci po optymalności?
Co z tego, że Buffet traci.
50 mld CI nie wystarczy?

Tym bardziej, że "przegapił", google, facebooka czy apple


P.S Akuku, dziękuje.
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Szeryfie
01.03.2012 (Cz) 08.27 (4442 dni temu)
Pytasz dlaczego Buffet nie inwestuje w spółki typu; Apple, Facebook, Google?

Najlepiej zapytać samego Warrena, ja spróbuję odpowiedzieć na to pytanie.

Naprawdę potrzeba sporo czasu aby poznać głęboko strategię Warrena Buffeta. Oprócz tego, że spółka najlepiej jak jest liderem w danej branży( niekoniecznie), musi posiadać produkt powszechnie potrzebny, trudny do skopiowania(naśladowania), trwały oraz musi to być spółka, która poradzi sobie z ewentualnym atakiem konkurencji.
Np.
Coca Cola- ileż na świcie jest producentów coli (polo cola, hoop, pepsi itd.)
Największym konkurentem zawsze była Pepsi- kiedy dogadali się i przestali wyniszczać swoje firmy poprzez obniżanie cen obydwie spółki osiągają ponad przeciętne wyniki.
Idąc do sklepu zazwyczaj kupuję (jak większość ludzi) pepsi albo coca colę a nie wkładam do koszyka innych wynalazków.
Coca cola jest najbardziej rozpoznawalną firmą na świecie, swoje filie (zakłady) ma również na całym świecie. jeśli ktoś chce podjąć walkę z tą spółką z góry stoi na przegranej pozycji.

Gillette- spółka potrafi wyprodukować miliardy maszynek po minimalnych cenach. Żaden konkurent nie wytrzyma starcia z tą firmą. Produkt powszechnie potrzebny, znany na całym świecie itd.


Apple- owszem kapitalizacja robi wrażenie. Poszukaj gazet z końca lat dziewięćdziesiątych, niektóre spółki internetowe w USA były wyceniane często na ponad 260 mld. dolarów, które NIGDY nie zarobiły nawet jednego dolara. Przeglądnij cmentarzysko spółek nowych technologii, które kiedyś błyszczały na ustach wszystkich a teraz już ich nie ma, niektórzy do tej pory liżą rany po stracie dużych pieniędzy inwestując w takie spółki.

Kapitalizacja pokazuje często zaufanie do danej spółki ale może być zgubna. Apple teraz jest na fali... produkuje iPody, aPody, monitory itp.
Czy to są produkty trwałe????
Nieeee!!!!
To są produkty, które po roku wrzucasz do kosza i szukasz czegoś nowego i lepszego. Dlatego firma Apple jest cały czas narażona na atak konkurencji z każdej strony świata.

Facebook- dziś świeci blaskiem a za 10-15 lat może już go nie być bo Franek Kowalski wymyśli lepszy portal społecznościowy. Ta spółka jak i Apple nie posiada tzw. fosy z piraniami i rekinami( określenie często używane przez Buffetta), która będzie ją chronić przed atakiem konkurencji.

A to, że można było zarobić na zmianie kursu akcji to inna bajka.

Niedawno napisałeś, że tak świetna spółka jak KODAK zbankrutowała----dlaczego??? odpowiedz sobie sam
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

Apple, Google, Facebook
01.03.2012 (Cz) 10.04 (4442 dni temu)
oj, widze dziury w twojej argumentacji

"Czy to są produkty trwałe???? Nieeee!!!!"
tak samo przeciez coca cola, czy maszynki gillette nie są trwałe. i o to chodzi. konsumenci kupują nową wersję. zaraz będzie iPad3 i miliony amerykanów już na niego czekają.

w biznesie nie chodzi absolutnie o trwałość produktu. producenci często celowo ją obniżają. chodzi o trwałość przewagi konkurencyjnej.

tak przewaga często budowana jest na 3 sposoby:
- innowacyjność - np. Apple, Toyota - wiele lat przed innymi producentami. innowacyjność wynika z kultury korporacyjnej, która może być trwała. i jakości osób w firmie.
- efektów skali - np. Coca Cola - fabryki produkujące miliony butelek miesięcznie. Apple - miliony iPhonów. dzięki temu koszty jednostkowe są bardzo niskie.
- barier wejścia, monopolizacja - np. Facebook - korzyść z używania Facebooka jest taka, że wszyscy tam są. a nie z tego, że są idealnie zrobiony. Nawet Google+ nie może się przebić - po prostu w tej kategorii jest miejsce tylko dla jednego gracza. Podobnie Microsoft z systemem operacyjnym.

im więcej tych kryteriów firma spełnia na danym rynku, tym wyższe może osiągać zyski.

Apple, Google czy Facebook nie mają nic wspólnego z tzw dotkomami czy firmami typu Groupon. Te 3 firmy mają bardzo solidne podstawy biznesowe i zarabiają gigantyczną kase. Apple ma kilkadziesiąt miliardów dolarów gotówki i nie wiedzą co z nią robić.

W ciągu 3 lat kurs apple wzrósł o 500%. nie dlatego, że jest moda na Apple czy jest sztucznie pompowany. ta firma po prostu wypracowała 3 opisane przeze mnie przewagi komparatywne, które gwarantują duże zyski w przyszłości.

i zupełnie sie nie zgadzam z twoim stwierdzeniem, że "Facebook jak i Apple nie posiada tzw. fosy z piraniami i rekinami (określenie często używane przez Buffetta), która będzie ją chronić przed atakiem konkurencji. "

oczywiście na rynkach high-tech czas płynie szybciej niż na rynku napojów czy wydobycia ropy naftowej. Buffett bardzo dobrze robi, że ogranicza się do tego co rozumie. Nie czuje się kompetentny by rozpoznać perełki na rynku high-tech, więc otwarcie do tego się przyznaje. Ale rynek high-tech rośnie znacznie szybciej niż rynki dojrzałe, zatem są tam znacznie większe możliwości na udany interes.

Wg mnie idealna strategia inwestycyjna powinna być taka:
1. rozpoznanie rynków o największym potencjale wzrostu
2. rozpoznanie na tych rynkach firm o najsilniejszych kompetencjach (3 punkty, które wyżej opisałem)
3. wybranie firm o najkorzystniejszych możliwościach inwestycyjnych.

wydaje mi się, że u Buffeta punkt 1 wygląda tak: znaleźć rynki, które dają duże zyski. co ogranicza go do rynków dojrzałych. dobre przy inwestycjach krótkoterminowych, ale jak inwestuje długoterminowo, to powinien bardziej patrzeć w przyszłość niż w przeszłość.
  
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Hmmm:)
01.03.2012 (Cz) 10.39 (4442 dni temu)
No popatrz, wszyscy pouczają Buffetta co ma robić...dlaczego sami tego nie robią.
On robi swoje a wyniki ma najlepsze.
Na pewno z boku każdy dostrzeże jakieś błędy ale nikt nie wyciągnie gotówki i nie zrobi tak jak radzi Buffetowi

Przypominam, że w tym wątku opisuję jego strategię, a czy ktoś chce to stosować czy nie to już jego sprawa.

Wszyscy są tacy mądrzy...doradzają (jak doradcy inwestycyjni ) to dlaczego sami nie mają super wyników?

Jeśli chodzi o trwałość to miałem na myśli to, że zawsze będzie na to zapotrzebowanie a nie to, że maszynką golić się będę 15 lat
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

Buffet
01.03.2012 (Cz) 10.53 (4442 dni temu)
kolejny błąd: "On robi swoje a wyniki ma najlepsze. "
chyba nie widzialeś jego rocznego sprawozdania do inwestorów - linka dałem wczesniej.
ostatnie 3 lata jego 'fundusz' zarobil 6% mniej niż szeroki rynek S&P. on miał świetne wyniki w latach 1976-98. wtedy zbudował swoją renomę. od roku 2003 jego wyniki absolutnie nie zachwycają.

nie krytykuję jego strategii. wg mnie dobrze sobie radzi w długim terminie. Wybór odpowiednich rynków, odpowiednich firm i odpowiedniego czasu do inwestowania wymaga olbrzymiej ilości 3 czynników: wiedzy, pracy i doświadczenia. on ma te wszystkie czynniki. i ma ich więcej niż większość inwestorów, dlatego osiąga lepsze rezultaty.

na pewno jest jednak tysiące inwestorów, którzy osiągają zdecydowanie lepsze wyniki niż Buffet. Ale ponieważ operują kwotami tysiące razy mniejszymi, to nie mają tak rozpoznawalnego nazwiska.

Buffett to dla mnie bardziej "wybitnie znany inwestor", a niekoniecznie "znany wybitny inwestor".

Choć tak jak pisałem zgadzam się w 85% z jego myśleniem inwestycyjnym.
  
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

No i co z tego?
01.03.2012 (Cz) 11.10 (4442 dni temu)
Co z tego, że wynik ma gorszy o całe 6% od szerokiego rynku?

Czy z tego powodu udziałowcy BH są biedniejsi?

Uważam, że Buffet jest bardzo odpowiedzialny zarządzając pieniędzmi innych udziałowców.

Mówisz, że jakby ktoś miał taką gotówkę to zarobiłby więcej...być może ale Buffet nie zaryzykuje utratę części lub całego dorobku swoich akcjonariuszy (kiedyś mu zaufali i nikt z nich nie zbiedniał dlatego, że dziś Buffet zarobił dla nich mniej od szerokiego rynku)
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Jeszcze jedna uwaga
01.03.2012 (Cz) 12.27 (4442 dni temu)
Wzrost szerokiego rynku...

rozumiem, że chodzi o wzrost indeksu S&P500,

No dobra, to teraz tak;
-jeśli trwa korekta i indeks S&P500 spadnie przez rok o 30% z;
np. poziomu 1400pkt do 980pkt (Buffet w tym czasie zarabia 20%) a następnie wzrośnie przez rok o 43% do poziomu 1401,4pkt to jak to potraktować? wzrost szerokiego rynku o 43%.....w tym samym czasie Buffet zarabia swoje 20% czyli ma stratę 23% do szerokiego rynku???

Dla mnie szeroki rynek stał w miejscu a Buffet zarobił przeszło 40%


patrząc dalej jeśli w następnym roku indeks S&P500 utrzymuje się w miejscu a Buffet dalej ma zysk 20% to co teraz strata czy zysk?
wypowiedzi: 209
wątków: 15
Uwielbiam tego typu argumenty
01.03.2012 (Cz) 15.30 (4442 dni temu)
Szeryfek, to jest powód Twojego tracenia na rynkach. Szukasz utopii. Idealnego systemu, wyciągającego wszystko co się da z rynku i działające zawsze.

Czegoś takiego nie ma, lub jeszcze tego nie odkryto


Metody Buffeta lub ich modyfikacje, są najskuteczniejszym sposobem inwestycji jaki do tej pory był używany.

Co według mnie znaczy najskuteczniejszy? Pozwalający w długim terminie pomnażać majątek.

Buffet podejmuje 20 ale bardzo dobrych decyzji. A wszelkiej maści cwaniaczki podejmują tych decyzji 1000. Z czego raz im się trafi okres gdzie mają 90% skuteczności, sądzą, że są lepsi od Buffeta a tu nagle klapa


A Buffet mimo wszystko, wciąż jest najlepszy


Co do gotówki. To nie prawda, że ktoś zarobiłby więcej. Trzeba mieć świadomość, że przy takiej ilości kapitału pojawia się problem tego, że sami wywołujemy zmiany ceny danego aktywa. Oraz trzeba myśleć o płynności.
To już jest zupełnie inny poziom inwestycji niż nasz.
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

@elrinius
01.03.2012 (Cz) 16.09 (4442 dni temu)
elrinius - trzymaj się może bliżej rzeczywistości
"to jest powód Twojego tracenia na rynkach. Szukasz utopii. Idealnego systemu..." nie gram już na giełdzie. nie szukam utopii.

"Metody Buffeta lub ich modyfikacje, są najskuteczniejszym sposobem inwestycji jaki do tej pory był używany" - skąd masz takie informacje? jakie inne sposoby porównywałeś?

dla mnie to informacje wyssane z palca.

"Buffet podejmuje 20 ale bardzo dobrych decyzji" to też sprzeczne z faktami. widzę, że w ogóle nie masz pojecia w co inwestuje Buffett i jakie ma wyniki na poszczególnych inwestycjach.

"Buffet mimo wszystko, wciąż jest najlepszy" - jeśli od 3 lat jego inwestycje nie dają zwrotu powyżej rynkowego, to nie jest najlepszy.
rynek to średnia - tysiąc inwestorów powyżej, tysiąc poniżej. średnia to index giełdowy. i Buffett jest na tej średniej.

i naucz się, że Buffett ma dwa 't' na końcu
  
wypowiedzi: 209
wątków: 15
:)
01.03.2012 (Cz) 16.11 (4442 dni temu)
Wyssane czy nie, prezentujesz bardzo "dzwine" podejście do rynków. To czy Buffet piszę się przez jedno t czy przez tt nie ma najmniejszego znaczenia.

Wystarczy spojrzeć na jego majątek, mówi sam za siebie. A metod znam wiele ale nie ma sensu ich tu wypisywać.

Lepiej niż myślisz


Czyli według Ciebie w tym momencie jestem lepszy od Buffeta tak? Godna uwagi postawa...
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

?
01.03.2012 (Cz) 16.23 (4442 dni temu)
@elrinius - o co ci chodzi??
"prezentujesz bardzo "dzwine" podejście do rynków" - zgadzam się z Buffetem w 85%. pochwalam jego strategię. co takie napisałem, że wydało ci się bardzo dziwne??
  
wypowiedzi: 209
wątków: 15
.
01.03.2012 (Cz) 16.26 (4442 dni temu)
Miałem akurat na myśli ogólne podejście do rynków finansowych. Ale może po prostu dajmy spokój i nie spamujmy wątku Akuku.
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Jak to robi Warren Buffett?
01.03.2012 (Cz) 16.49 (4442 dni temu)
6."Szukaj spółki, która jest twierdzą.

Niektóre spółki Warren Buffett nazywa "twierdzami". Mają wysokie mury, a wokół głębokie fosy. Są w mniejszym lub większym stopniu nie do zdobycia. To właśnie firmy, których szukasz.

Warren Buffett chce kupować spółki, które mają trwałą przewagę nad konkurencją i solidne produkty. Szuka firm, które dominują na swoim rynku. Aby opisać swój biznesowy ideał, Buffett używa metafory olbrzymiego zamku nie do zdobycia, otoczonego głęboką fosą.

Ekonomiczna twierdza dostarcza produkty lub usługi, które;

1. Są potrzebne lub pożądane.
2. Nie są nadmiernie kapitałochłonne.
3. W oczach klientów nie maja bliskiego substytutu.
4. Nie podlegają regulacji kursowej.

See's Candies jest przykładem takiej twierdzy. Jest to firma o trwałej przewadze nad konkurencją. Z powodzeniem sprzedaje słodycze od przeszło 70 lat i najprawdopodobniej będzie to robić przez następne 70 lat. Produkty See's wyróżniają się wśród konkurencji i ludzie kupują ich słodycze ze względu na reputacje firmy i jakość produktu. Klienci chętnie zapłacą więcej za jej produkty, powstrzymując się od kupna tańszych alternatywnych towarów na rzecz czegoś specjalnego.

W 2003 roku Buffett zaszokował wielu obserwatorów kupnem około 2 miliardów udziałów chińskiej spółki naftowej PetroChina. Ta olbrzymia firma, o której wielu ludzi nigdy nie słyszało , zdominowała rynek naftowy w Chinach, osiąga czwarty co do wielkości zysk wśród spółek naftowych na świecie i produkuje tyle samo ropy naftowej co Exxon. Jest to właśnie ten typ biznesowej fortecy. Inną niezwykle istotną sprawą w kupowaniu twierdzy albo jakiejkolwiek spółki jest wyczekiwanie, aż akcje firmy osiągną rozsądną cenę.

a) poszukuj twierdz, które przetrwają próbę czasu,
b) przed kupnem akcji poddaj analizie podstawy tych spółek

Jeśli widzisz piranie i krokodyle w dużej fosie otaczającej zamek- mówi Buffett-masz do czynienia z typem długotrwałej spółki, która może inwestorom przynieść korzyści".
wypowiedzi: 209
wątków: 15
OFFtop ale na temat
06.03.2012 (Wt) 21.58 (4437 dni temu)
1. Akuku przepraszam za spam
2. Tensam to nie jest atak na Ciebie tylko akurat się dobry przykład trafił.

Tensam najpierw wywróżył nam korektę. Sprawdziło się. Po czym chwile później zmienił zdanie.

Publicznie uprzejmie informuje, że niestety ciężko będzie o głębszą korektę - takie jest moje ogólne odczucie.
Mój pierwszy wpis miał miejsce 22.02.2012r - przy poziomie WIG20 2350 pkt. poziom WIG 42 000
Dziś mamy 29.02.2012 poziomy indeksów WIG20 - 2317 pkt, WIG 41 500.



A Dziś mamy 6 marca Wig poleciał do 2250.


Ale po co o tym mówię. Chcę wasz przestrzec przed durnym wyłapywaniem ruchów. Czyli ha kupuję akcje, sprzedam je i odkupię taniej bo będzie korekta.

Jak widać, im częściej "przewidujemy" tym większe ryzyko popełnienia.

Dlatego nie bawmy się w wróżki tylko inwestujmy. Np. według zasad, które wykłada nam Akuku.
wypowiedzi: 94
wątków: 4
:)
06.03.2012 (Wt) 22.46 (4437 dni temu)
To jedynie świadczy o tym jak ciężkim kawałkiem chleba jest GPW. Ale to nie znaczy, że właściwą postawą jest obawa przed podejmowaniem decyzji.
Ale chciałem forumowiczom pokazać jak się nagania naiwniaków by odkupili złoto od funduszy inwestycyjnych (mowa o takim Panu jak Marc Faber ):

"...W obliczu niemal pewnej wojny na Bliskim Wschodzie jakąś ochronę kapitału dadzą metale szlachetne i akcje – radzi Marc Faber, wydawca popularnego periodyku „Gloom, Boom i Doom”

W jego przekonaniu następuje dalszy znaczny wzrost ryzyka politycznego na Bliskim Wschodzie i wojna między Izraelem a Iranem jest niemal pewna. - Myślę, że prędzej czy później Stany Zjednoczone lub Izrael uderzą na Iran – powiedział agencji Reuters.

Cena baryłki notowanej w Londynie ropy Brent już od dłuższego czasu utrzymuje się powyżej poziomu 120 USD z powodu obaw przed przerwaniem dostaw surowca z irańskich złóż. Premier Izraela Benjamin Netanyahu podczas wczorajszego spotkania z prezydentem Stanów Zjednoczonych Barackiem Obamą nie wykluczył podjęcia działań militarnych przeciwko Iranowi.

Zdaniem Fabera w przypadku wybuchu konfliktu amerykańska Rezerwa Federalna będzie musiała drukować jeszcze więcej dolarów – Będą bez wyjścia... nie mają pieniędzy na finansowanie wojny – zauważył, dodając, że najlepszą inwestycją w tych okolicznościach mogą okazać się metale szlachetne i akcje. – W większości przypadków wojny i niepokoje społeczne nie niszczyły firm – one zazwyczaj przetrwały – wyjaśnił.

W jego przekonaniu prawdopodobieństwo wybuchu wojny na Bliskim Wschodzie zwiększa jeszcze dążenie Zachodu do kontrolowania Chin za pomocą tamtejszej ropy naftowej. - Amerykanie i zachodnie mocarstwa wiedzą doskonale, że nie są w stanie ograniczyć wzrostu chińskiej potęgi środkami ekonomicznymi, jedynym sposobem jest kontrolowanie kurka z bliskowschodnią ropą – powiedział Faber..."
źródło: parkiet.com dn.6.03.2012r

Chcę jedynie dodać, że właśnie 6.03.2012r nastąpił największy w tym roku jednorazowy spadek złota (-2%), które coraz bardziej oddala się od swych szczytów. A więc standardowe retoryczne pytanie, skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle?
wypowiedzi: 209
wątków: 15
Decyzje
06.03.2012 (Wt) 23.30 (4437 dni temu)
Decyzje i owszem ale nie tak często
Drużyna Epikura
wypowiedzi: 323
wątków: 13

Spadki???!!!
07.03.2012 (Śr) 07.39 (4436 dni temu)
Jeśli są spadki na giełdzie to moje myśli kierują się w jedną stronę...
Skąd wziąć dużo kasy aby w odpowiednim momencie dokupić odpowiednie i tanie akcje?

Same spadki nie robią na mnie jakiegoś wrażenia (nie przeliczam swojego portfela na aktualne kursy)

Generalnie interesuje mnie stopa zwrotu z dywidendy

Czasem można troszkę pochandlować (nie za często). Dobrych akcji mi szkoda sprzedawać nawet jak sporo urosną.



Forum >> inwestowanie i bogacenie się >> CYTATY WIELKICH INWESTORÓW I SPEKULANTÓW