gry online

 tematów: 33      wątków: 2617      wypowiedzi: 27.803
autor: fraza:
jeśli chcesz brać udział w dyskusji zaloguj się: użytkownik: hasło:
Podsumowanie aktywności na forum w ciągu ostatnich 24 godzin

Forum >> inwestowanie i bogacenie się >> forex

system automatycznej korekty błędów

autor treść
wypowiedzi: 2960
wątków: 471

forex
19.04.2012 (Cz) 09.38 (4384 dni temu)
"Na rynku forex traci 82 proc. inwestorów" można przeczytać na http://forex.pb.pl/2595410,98333,4-na-5-polskich-graczy-traci-na-rynku-forex-br
wpisuje się to w długą historię "gorączek złota" - najwięcej można zarobić sprzedając innym marzenia, nadzieję bogactwa i narzędzia. "szary tłum" kupuje te złudzenia, nie widząc, że czasem jest to gra o sumie wartości ujemnej.

Ostatnio słyszałem o innym dobrym biznesie - w skrócie: "kup sobie wiatrak - będzie ci produkował prąd i dawał pasywny dochód. My załatwimy finansowanie i wszystkie formalności." a firma potem zarabia przez 20 lat na serwisie tych wiatraków.
  
wypowiedzi: 122
wątków: 3
.
19.04.2012 (Cz) 11.18 (4384 dni temu)
Z forexem problemów jest kilka:

1. To nie kupowanie prawdziwej waluty tylko kontraktów na nią, co sprawia, że jest to gra o sumie zerowej, tzn. użytkownik zarabia tyle ile tracą inni użytkownicy, a nawet gra o sumie ujemnej, bo użytkownicy wyjmują w sumie z systemu mniej niż wkładają (prowizje).

2. Pieniądz sam w sobie nie jest wartością, to tylko symbol wartości. Rynek akcyjny jest rynkiem o sumie dodatniej, bo firmy w większości wypracowują zysk, a także mają pewien fizyczny majątek, którego stajemy się współwłaścicielami kupując akcje.

3. Rynek forexowy jest bardzo zmienny i podatny na ataki spekulacyjne, co sprawia, że przy asymetrii informacji między użytkownikiem indywidualnym a instytucją (np. bankiem czy funduszem) stawia ludzi na przegranej pozycji.

Oczywiście (uprzedzając argumenty Elrinusa ) wiem, ze niektórzy na forexie zarabiają. Jasne, to nie jest ruletka, gdzie wszystko zależy od szczęścia, a zarabia tylko kasyno. Sporo to wiedza i umiejętności. Ale podobnie jak w pokerze (w którym też wiele zależy od umiejętności oceny ryzyka i szybkich kalkulacji) kilku najlepszych ogołaca tam z kasy cała rzeszę frajerów.
wypowiedzi: 715
wątków: 56
...
19.04.2012 (Cz) 11.52 (4384 dni temu)
A opłata za uczestnictwo w grze w postaci prowizji ?
Zgadzam się z Szeryfem, że jest to gra o sumie wartości ujemnej.
wypowiedzi: 209
wątków: 15
:)
19.04.2012 (Cz) 12.36 (4384 dni temu)
"Na rynku forex traci 82 proc. inwestorów"

Błąd Szeryfie. Tam 100% traci.

Forex wymyka się normalnej "mentalności" zarabiania. Tam strata to część gry.

Skuteczność 50% daje wielkie zyski. Czyli straty są zawsze. To nie lokata gdzie wkładasz 1000 za rok wyjmujesz 1050.
Tu na zmianę masz 1000, 800, 1500, 1200, 2000

Na forexie rządzi prawo prawdopodobieństwa. Jeśli ustawisz sobie system tak, że 1 zysk pokrywa 2 straty. To przy założeniu, że masz duże umiejętności. Jesteś na dobrej drodze do sukcesu.


Faktycznie dla 90% ludzi, jest to gra o sumie ujemnej. Tak jak giełda, tak jak biznes, czy czasami nawet etat(bo sprzedając swój czas za 7 złotych za godzinę, trudno uwierzyć, że to gra dodatnia).

Ale do rzeczy. Myśląc w ogóle o forexie, trzeba się liczyć z tym, że straty to chleb powszedni Tyle
wypowiedzi: 715
wątków: 56
...
19.04.2012 (Cz) 13.14 (4384 dni temu)
Faktycznie dla 90% ludzi, jest to gra o sumie ujemnej.

Tutaj chodzi o coś bardziej globalnego:
- jeśli zsumujemy zmianę gotówki wszystkich graczy to wyjdzie Nam liczba ujemna.
Od ręki mogę powiedzieć, że lotto, ruletka, ubezpieczenie się też są grami globalnie ujemnymi... O giełdzie powiedziałbym, że w dłuższym okresie czasu jest grą o sumie globalnej zbliżonej do zerowej (uwzględniając inflację).
wypowiedzi: 122
wątków: 3
@elrinus
19.04.2012 (Cz) 14.40 (4384 dni temu)
Etat chyba nie jest grą w rozumieniu teorii gier. Trudno powiedzieć na pewno, by była to gra o sumie ujemnej. To po prostu transakcja handlowe - sprzedaję swój czas za jakąś wartość. A nie jak na forexie, gdzie z jakąś sumą pieniędzy przychodzę, z jakąś wychodzę.

Jak słusznie zauważył zylo, gra o sumie ujemnej to taka gra, w której globalny wkład uczestników jest większy niż globalne zyski. Czyli Gracz A może zarobić, a gracz B i C stracić, ale w sumie gracze A, B i C włożyli w to więcej kasy niż w sumie gracze A, B i C wyciągnęli.
wypowiedzi: 209
wątków: 15
.
19.04.2012 (Cz) 16.36 (4384 dni temu)
Jasne, że jest grą o sumie ujemnej. Ten rynek w ogóle powstał po to by ukryć gigantyczne ilości dolarów, które wyleciały z Fedu.

Znaczy się Forex to taka przyczajona inflacja, która kiedyś buchnie



Forum >> inwestowanie i bogacenie się >> forex